-
1. Data: 2011-04-27 09:46:02
Temat: Czym i jak kompresować filmy z lustrzanki?
Od: "poiuy" <poiuy@_usun_poczta.wprost.pl>
Witam grupowiczów.
Niedawno zmieniłem lustrzankę na eosa 550d. Przede wszystkim dlatego, że
chciałem mieć dwa w jednym - aparat i kamerę w jednym.
I jestem z rozwiązania zadowolony, choć jeszcze sporo się muszę douczyć.
Ale też nie chce mi się wyważać otwartych drzwi i rozwiązywać problemów,
które już inni rozwiązali.
Aparat generuje dość duże pliki wideo. Właściwie niezależnie od ustawień
około 5MB/s filmu.
To moim zdaniem za dużo, aż tak wysoka jakość nie jest mi potrzebna i stąd
moje pytanie.
Zdjęcia potrafię przerobić programem "neat image". Praktycznie bez utraty
jakości mam kilka razy mniejsze pliki i do tego odszumione.
Szukam czegoś podobnego do wideo.
Czy jest jakiś w miarę łatwy w użyciu i najlepiej darmowy program, którym
mógłbym bez znaczącej utraty jakości lepiej skompresować pliki wideo.
I jakie ustawienia w tym programie się sprawdzają.
Ponieważ są to filmy do "domowego arhiwum" ważne jest by wynikowy format był
na tyle rozpowszechniony, by była szansa, że za jakieś10 lat będzie to czym
odtworzyć.
Widzę tu dwa przypadki:
- filmy kręcone w dobrych warunkach oświetleniowych, gdzie rzeczywiście
chodzi tylko o lepszą kompresję bez znacznej utraty jakości.
- filmy kręcone przy dużych ISO, gdzie szumy są wyraźnie widoczne - tu
pewnie kompresja może być znacznie wyższa pod warunkiem, że program będzie
sobie radził z szumami matrycy.
Próbowałem bawić się programem format factory - o ile dla filmów z starego
kompakta osiągałem pożądany efekt, to dla filmów z eos550d nie potrafię nic
uzyskać.
Może muszę doinstalować jakieś kodeki.
Nie próbowałem bawić się Magic Lantern - aparat jest jeszcze dla mnie zbyt
nowy na takie eksperymenty.
Z góry dziękuję za wszelkie sensowne sugestie.
pozdrawiam
Andrzej
-
2. Data: 2011-04-28 16:33:07
Temat: Re: Czym i jak kompresować filmy z lustrzanki?
Od: "JanKo" <b...@m...tu>
Agent poiuy nadaje:
> Aparat generuje dość duże pliki wideo. Właściwie niezależnie od
> ustawień około 5MB/s filmu.
I tak już masz obraz skompresowany H.264. Przy nieskompresowanym FullHD
miałbyś 5MB w jednej klatce. Za 10 lat będziesz żałował że masz tak
wydajny kodek ;-)
Jeśli masz telewizor HD + nagrywarkę bluray do komputera + stacjonarny
odtwarzacz bluray to nagrywaj płyty HD. W końcu po to kupiłeś wypaśny
sprzet by go używać. Za 10 lat będzie to nadal popularny system.
Możesz też tworzyć płyty DVD ale tu musisz się liczyć z 8x utratą samej
rozdzielczości i pewnie za jakiś czas będzie to format równie popularny
jak VCD dzisiaj, czyli będziesz musiał szukać specjalnego odtwarzacza
który to odtworzy.
-
3. Data: 2011-04-28 17:43:49
Temat: Re: Czym i jak kompresować filmy z lustrzanki?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-04-28 18:33, JanKo pisze:
> Możesz też tworzyć płyty DVD ale tu musisz się liczyć z 8x utratą samej
> rozdzielczości
Spoko, w 550D jak i całej reszcie podobnego sprzętu, hd jest tylko
teoretycznie. W skutek kompresji, ale przede wszystkim uproszczeń z
odczytem matrycy i obróbki, materiał jest raczej marny rozdzielczością i
dynamiką.
Tu porównanie obrobionych kadrów: stopklatki i rawa, co prawda 500D, ale
w 550 niewiele poza szybkością się zmieniło:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/temp/500d_video
.jpg
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/temp/500d_raw.j
pg
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/święta to taki czas pomiędzy końcem października, a 24 grudnia/
-
4. Data: 2011-04-29 09:09:41
Temat: Re: Czym i jak kompresować filmy z lustrzanki?
Od: "poiuy" <poiuy@_usun_poczta.wprost.pl>
> I tak już masz obraz skompresowany H.264. Przy nieskompresowanym FullHD
> miałbyś 5MB w jednej klatce. Za 10 lat będziesz żałował że masz tak
> wydajny kodek ;-)
OK. Przyjmuję do wiadomości. Jednak jak czytam o Magic Lantern
http://magiclantern.wikia.com/wiki/Bit_rate
to mogę tam sobie ustawić bitrate nawet 3x mniejszy (choć piszą, że jakość
jest wtedy słaba). Dlatego szukam czegoś, w czym mógłbym sobie
poeksperymentować i zmniejszyć objętość plików, przy akceptowalnej dla mnie
jakości.
Druga sprawa to te szumy przy dużych ISO - na cholerę mi one.To co jest
nagrane przez aparat, to tylko teoretycznie jest HD.
Moim zdaniem takie filmy trzeba koniecznie odszumić i wtedy powinienem
uzyskać film nawet lepszej jakości, przy znacznie mniejszej objętości.
> Jeśli masz telewizor HD + nagrywarkę bluray do komputera + stacjonarny
> odtwarzacz bluray to nagrywaj płyty HD. W końcu po to kupiłeś wypaśny
> sprzet by go używać. Za 10 lat będzie to nadal popularny system.
Chciałbym o ile to tylko możliwe uniknąć konieczności zgrywania filmów na
płytki, bo z doświadczenia wiem, że filmy z szuflady rzadko się ogląda.
Dotąd wystarczał mi dysk w komputerze i backup na drugim dysku. Filmy
640x480 konwertowałem do divx o dobranym na drodze eksperymentów stopniu
kompresji i było OK.
A teraz patrzę jak szybko robi się ciasno na dysku.