-
11. Data: 2012-03-05 16:58:33
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Papkin" napisał w wiadomości grup
>Rzad przyzna z naszych podatkow somelenskiej wysokosci odszkodowania
>co nie?
>Byloby to nie godne gdyby nie przyznali, prawda? Kazdy zmarly
>tragicznie winien dostac smolenskie pieniadze.
Poczekamy, zobaczymy. W tamtej sprawie rzad byl przewoznikiem, tu
wyplaci pewnie OC.
Czy w smolenskiej wysokosci ... zobaczymy, trudno ocenic wartosc
czlowieka.
W sumie to na bilecie powinno byc napisane "podroz ubezpieczona do
wysokoci XXX zl". Klient akceptuje albo nie.
Chociaz ... czy wypada zeby mu przewoznik proponowal dodatkowe polisy
na klienta koszt ?
J.
-
12. Data: 2012-03-05 17:00:50
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 05 Mar 2012 16:58:33 +0100 osobnik zwany J.F wystukał:
> Użytkownik "Papkin" napisał w wiadomości grup
>>Rzad przyzna z naszych podatkow somelenskiej wysokosci odszkodowania co
>>nie?
>>Byloby to nie godne gdyby nie przyznali, prawda? Kazdy zmarly tragicznie
>>winien dostac smolenskie pieniadze.
>
> Poczekamy, zobaczymy. W tamtej sprawie rzad byl przewoznikiem, tu
> wyplaci pewnie OC.
> Czy w smolenskiej wysokosci ... zobaczymy, trudno ocenic wartosc
> czlowieka.
>
> W sumie to na bilecie powinno byc napisane "podroz ubezpieczona do
> wysokoci XXX zl". Klient akceptuje albo nie. Chociaz ... czy wypada zeby
> mu przewoznik proponowal dodatkowe polisy na klienta koszt ?
>
przecież przewoźnicy są obowiązkowo ubezpieczeni. A płaci za to klient.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
13. Data: 2012-03-05 18:27:06
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: to <t...@i...pl>
begin Mario
> http://www.swiatproblemow.pl/2008_6_1.htm Wypadki z udziałem
> nietrzeźwych kierowców to jakieś 10% więc tekst o większości był bez
> sensu.
W dodatku "z udziałem" niekoniecznie oznacza "z winy".
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
14. Data: 2012-03-05 19:28:38
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On 05 Mar 2012 12:21:42 GMT, to wrote:
> Dlaczego gdy zginęło kilkanaście osób w wypadku kolejowym, to wszyscy się
> litują, współczują, łączą w bulu i ogłaszają żałobę narodową, a gdy
> zginie tyle samo w słoneczny weekend na drogach, to gadają tylko o
> bezmyślności, brawurze, bandytyzmie na drogach itp.?
>
> Czy pasażerowie (a często i niewinni kierowcy) aut, które uległy poważnym
> wypadkom to jakiś gorszy typ człowieka niż pasażerowie wykolejonych
> wagonów PKP? Czy im już nie należy się żałoba narodowa i współczucie
> tylko ciągłe napiętnowanie?
>
> Co za idiotyzm!
Ściągnięcie wszystkich wraków z dróg i ofiar wypadków w jedno miejsce, żeby
polityk mógł sobie zrobić na jego tle zdjęcie w ramach kampanii wyborczej
byłoby logistycznie trudne.
A tu jak znalazł cała katastrofa w jednym miejscu - są kamery, oprawa
medialna, tabloidy pewnie ściagają się kto pierwszy pokaże zwłoki, urwaną
kończynę czy inne zdjęcia wnętrzności.
Można się pokazać z zafrasowaną miną na tle powyginanych wagonów.
Jest fajnie - biznes się kręci.
A takie tam wypadki drogowe - to już wszystkim spowszedniało. Pozatym każdy
przecież wie, że wypadki drogowe zdarzają się tylko pijanym,
dwudziestokilkulatkom w trochę tylko od nich młodszym BMW, którzy wracają z
dyskoteki w 8 osób w 5 osobowym samochodzie z prędkością 160km/h.
-
15. Data: 2012-03-05 20:21:59
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: Andy Niwiński <a...@i...pl>
"to" <t...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:4f54afd6$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
> Dlaczego gdy zginęło kilkanaście osób w wypadku kolejowym, to wszyscy się
> litują, współczują, łączą w bulu i ogłaszają żałobę narodową, a gdy
> zginie tyle samo w słoneczny weekend na drogach, to gadają tylko o
> bezmyślności, brawurze, bandytyzmie na drogach itp.?
>
> Czy pasażerowie (a często i niewinni kierowcy) aut, które uległy poważnym
> wypadkom to jakiś gorszy typ człowieka niż pasażerowie wykolejonych
> wagonów PKP? Czy im już nie należy się żałoba narodowa i współczucie
> tylko ciągłe napiętnowanie?
>
> Co za idiotyzm!
>
No!
Ale ja wiem o co chodzi. To specjalnie tak zrobili, coby taki jeden debilny
troll "to" miał o czym trollować....
-
16. Data: 2012-03-05 20:41:06
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Człowiek odbiera zdażenie jako straszne
gdy daleko odbiega od tego czego się spodziewa,
od oczekiwań, od podjętego ryzyka.
Wsiadając do auta człowiek wlicza w ryzyko poznaną statystykę.
Wsiadając do wagonu też.
I jak jest katastrofa drogowa, to mieści się w statystyce,
jest to zgodne z podjętym ryzykiem.
A jak jest katastrofa kolejowa,
to ona nie wynika ze statystyki:
jest niespodziewana, nie wliczona w ryzyko,
to się nie ma prawa zdażyć, więc jest czymś strasznym.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
-
17. Data: 2012-03-05 21:09:38
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: to <t...@i...pl>
begin Andy Niwiński
> Ale ja wiem o co chodzi. To specjalnie tak zrobili, coby taki jeden
> debilny troll "to" miał o czym trollować....
Debilnych trolli to sobie w swoim otoczeniu poszukaj.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
18. Data: 2012-03-05 23:56:00
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: "M1SLQ" <m...@m...o2.pl>
>>> Czy im już nie należy się żałoba narodowa i współczucie
>>> tylko ciągłe napiętnowanie?
>>
>> Nie
>
> Aha.
> No to pa.
> PLONK
Pomyliłeś adresata. Żałobę narodową ogłasza Prezydent RP i do Niego
uderzaj z reklamacjami, jak masz z tym problem a ode mnie się odczep.
-
19. Data: 2012-03-06 11:19:43
Temat: Re: Czyja śmierć jest warta więcej?
Od: "Marcepan" <m...@m...on>
> Dlaczego gdy zginęło kilkanaście osób w wypadku kolejowym, to wszyscy się
> litują, współczują, łączą w bulu i ogłaszają żałobę narodową, a gdy
> zginie tyle samo w słoneczny weekend na drogach, to gadają tylko o
> bezmyślności, brawurze, bandytyzmie na drogach itp.?
Bo mało który stadion, teatr czy restauracja zniosłaby nieustajacą żałobę
narodową. Mnie to nie przeszkadza, radio puszcza fajną melanchilijną
muzyczkę.