-
91. Data: 2010-09-08 01:17:58
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> W dniu 2010-09-07 12:11, krzysiek82 pisze:
> > poniesienia kosztów całej akcji ratowniczej. Może w ten sposób ludzie
> > się opamiętają skoro niewielkie mandaty nie są w stanie dotrzeć do ich
> > rozumu?
> >
>
> Moze akurat zona mu rodzila a Ty jechales jak ostatni kapelusz?
>
>
> --
> venioo
> sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
> GG:198909
> http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
Jak rodzi żona, jak się wiezie rannego. To włącza się światła drogowe, włącza
się klakson i jest się pojazdem uprzywilejowanym. Ma się w takiej sytuacji
uprawnienia jak karetka. Każdy ma nie tylko prawo ale i obowiązek w sytuacji
zagrożenia życia tak postąpić. A pierwszy napotkany patrol w policyjnym
samochodzie po wyjaśnieniu dlaczego się tak jedzie ma obowiązek dać eskortę.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
92. Data: 2010-09-08 01:26:05
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 08 Sep 2010 01:17:58 +0200, osobnik zwany kogutek
wystukał:
>> W dniu 2010-09-07 12:11, krzysiek82 pisze:
>> > poniesienia kosztów całej akcji ratowniczej. Może w ten sposób ludzie
>> > się opamiętają skoro niewielkie mandaty nie są w stanie dotrzeć do
>> > ich rozumu?
>> >
>> >
>> Moze akurat zona mu rodzila a Ty jechales jak ostatni kapelusz?
>>
>>
>> --
>> venioo
>> sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
>> GG:198909
>> http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
> Jak rodzi żona, jak się wiezie rannego. To włącza się światła drogowe,
> włącza się klakson i jest się pojazdem uprzywilejowanym.
wow. I masz na to odpowiedni artykuł PoRD?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
93. Data: 2010-09-08 02:22:48
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległawypadkowi z własnej winy?
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Dnia pi�knego Wed, 08 Sep 2010 01:17:58 +0200, osobnik zwany kogutek
> wystuka�:
>
> >> W dniu 2010-09-07 12:11, krzysiek82 pisze:
> >> > poniesienia kosztów ca�ej akcji ratowniczej. Moşe w ten sposób
ludzie
> >> > si� opami�taj� skoro niewielkie mandaty nie s�
w stanie dotrze� do
> >> > ich rozumu?
> >> >
> >> >
> >> Moze akurat zona mu rodzila a Ty jechales jak ostatni kapelusz?
> >>
> >>
> >> --
> >> venioo
> >> sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
> >> GG:198909
> >> http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
> > Jak rodzi şona, jak si� wiezie rannego. To w��cza
si� �wiat�a drogowe,
> > w��cza si� klakson i jest si� pojazdem
uprzywilejowanym.
>
> wow. I masz na to odpowiedni artyku� PoRD?
>
>
>
>
> --
> mst <at> gazeta <.> pl
> "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
> -Wiem co mówi�, to grunt zabija!" T.Pratchett
>
W ważniejszym niż PoRD dokumencie jest stosowny zapis. Nie moja wina że go nie
znasz.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
94. Data: 2010-09-08 09:35:07
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kogutek
> Jak rodzi żona, jak się wiezie rannego. To włącza się światła drogowe,
> włącza się klakson i jest się pojazdem uprzywilejowanym. Ma się w takiej
> sytuacji uprawnienia jak karetka.
Dobrze się czujesz?
--
ignorance is bliss
-
95. Data: 2010-09-08 10:19:59
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: LEPEK <n...@n...net>
W dniu 2010-09-07 12:29, krzysiek82 pisze:
> Ale ten wyprzedzający nie miał prawa być w tamtym miejscu,
No to należało do niego strzelać!!! I nie ratować potem oczywiście. Bo
winny.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
96. Data: 2010-09-08 10:23:41
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
W dniu 2010-09-08 00:26, ToMasz pisze:
> 1 - zgłosić do ukarania, ale na grupie zostaniesz cwelem i konfidentem
w polsce nadal to się nazywa kablowaniem, bo polacy (nie wszyscy żeby
nie było) to bardzo prosty naród coś jak małpy w zoo.
Nie rozumieją, że bezpieczeństwo jest w naszym wspólnym interesie. I to
my musimy na rzecz bezpieczeństwa działać a nie tylko policja.
> 2. olać, ale kierownik jutro pojedzie tak samo, po jutrze też i w końcu
> trafi, na kogoś kto ma słaby refleks i skasuje mu bryke i zabije dzieci.
większość tutaj wybierze olać, bo większość to typowe polaczki (nie
wszyscy żeby nie było :) )
--
krzysiek82
-
97. Data: 2010-09-08 10:24:41
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
W dniu 2010-09-07 19:28, Przemysław Bernat pisze:
> Przyspieszyłeś gdy Ciebie wyprzedzał?
>
>
nie, nawet gdybym miał taką możliwość to bym tego nie zrobił bo z
przeciwko widać było już jakieś auta.
--
krzysiek82
-
98. Data: 2010-09-08 10:28:16
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
W dniu 2010-09-07 22:02, venioo pisze:
> Moze akurat zona mu rodzila a Ty jechales jak ostatni kapelusz?
Tak jechałem jak ostatni kapelusz z prędkością trochę mniejszą niż
dopuszczalna bo auto już nie chciało jechać z takim obciążeniem.
--
krzysiek82
-
99. Data: 2010-09-08 10:30:08
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
W dniu 2010-09-07 22:16, Tomasz Pyra pisze:
> Pomyśl o przeziębieniach - powodują takie straty w budżecie, że wypadki
> drogowe przy tym to pryszcz.
bierz pod uwagę, że leki kupujesz sobie sam, są jeszcze inne koszta ale
to już raczej po stronie pracodawców którzy zwykle wyolbrzymiają swoje
straty.
--
krzysiek82
-
100. Data: 2010-09-08 10:36:14
Temat: Re: Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
W dniu 2010-09-08 10:19, LEPEK pisze:
> No to należało do niego strzelać!!! I nie ratować potem oczywiście. Bo
> winny.
a potem się obudziłeś powiedziałeś mamo gdzie jest moje mleko, następnie
zabrałeś tornister i kredki idąc w stronę szkoły :)
--
krzysiek82