-
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!not-for-mail
From: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
Subject: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Date: Sat, 01 Nov 2014 00:05:07 +0100
Organization: NASK - www.nask.pl
Lines: 114
Message-ID: <m...@i...localdomain>
References: <m1p19k$i8a$1@news.icm.edu.pl>
<54418f71$0$18096$65785112@news.neostrada.pl>
<lefq8jyyelxt$.z0b51wj21p0o$.dlg@40tude.net>
<5443f137$0$3167$65785112@news.neostrada.pl>
<7hkzgk0om5nx$.1h8xf5kpt5ceg$.dlg@40tude.net>
<54456019$0$2022$65785112@news.neostrada.pl>
<x50aimht7nrs$.1tnxqm01xnnky.dlg@40tude.net>
<m...@i...localdomain>
<fntpqxk0i1pi$.ivl9o7yj4lk2$.dlg@40tude.net>
<m...@i...localdomain>
<544fd9be$0$18080$65785112@news.neostrada.pl>
<m...@i...localdomain>
<5453cf0e$0$12645$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: ni.piap.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: pippin.nask.net.pl 1414796718 20608 195.187.100.4 (31 Oct 2014 23:05:18 GMT)
X-Complaints-To: abuse ATSIGN nask.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 31 Oct 2014 23:05:18 +0000 (UTC)
Cancel-Lock: sha1:ZlAW50/i+wU3wNSEbd07nI5LmWQ=
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:905888
[ ukryj nagłówki ]Piotr Kosewski <p...@m...nowhere> writes:
>> To jest inna sprawa. Faktem jest, że się nie opłaca, tzn. opłaca się
>> ubezpieczycielowi.
>
> No i znowu: zależy. Ubezpieczycielowi musi się opłacać cały portfel
> ubezpieczonych. A Ty możesz być albo takim mało szkodowym
> albo takim bardzo szkodowym. Masz nad firmą przewagę informacji.
Owszem. Ale tak normalnie, to ludzie nie są jednak totalnymi pechowcami.
> Jedni zabierają aparat 2 razy w roku na imieniny cioci, a inni co
> drugi dzień leżą z nim w błocie. Jedni fotografują w studio, a innych
> pasjonują biedne dzielnice i ciemne zaułki.
> Części klientów na pewno się polisa opłaci. :)
Jest tu także jeden dodatkowy problem, o którym wielu nabywców polis
początkowo nie myśli. Mianowicie, problem z egzekucją odszkodowania.
Bardzo łatwo może okazać się (i często się okaże), że mały druczek
wyklucza odpowiedzialność za daną szkodę, a jeśli nawet obiektywnie nie
wyklucza, to w interpretacji ubezpieczyciela wyklucza. Zamiast
teoretycznego spokoju mamy wtedy stres związany np. z dochodzeniem
swojego na drodze sądowej itd. Przy małych kwotach to pewnie kompletnie
nieopłacalne.
>> Pomijając sytuacje, o których napisałem (ktoś rozbijający aparaty co
>> chwilę - ale nie wiem, czy takiemu komuś sprzedadzą kolejne
>> ubezpieczenia)
>
> Nie ma w Polsce (jeszcze) rejestru takich małych szkód majątkowych.
> Jeśli boisz się odmowy, to możesz zmieniać firmę za każdym razem
> (a taką polisę oferuje pewnie przynajmniej 10 firm).
No ale tu (Sony) pewnie jest to jedna konkretna firma, nie? Niezależne
ubezpieczenia są pewnie droższe.
> , to po kilku latach "bezszkodowych" za zaoszczędzone
>> pieniądze można kupić nowy sprzęt. Trzeba też wziąć pod uwagę, że
>> uszkodzenie zwykle nie niszczy wszystkiego (np. wszystkich obiektywów,
>> lamp itd).
>
> Z dzisiejszego punktu widzenia masz takie samo prawdopodobieństwo szkody
> jutro jak 31.10.2015. A chroniony jesteś cały czas tak samo.
Owszem, ale co mi z tego, jeśli przy moim "współczynniku szkodowości"
zamiast płacić za ochronę mogę sobie kupić zapasowy sprzęt, albo po
prostu mieć na niego pieniądze? Zdecydowanie łatwiej dochodzi się
wypłaty ubezpieczenia z własnego portfela (w którym mamy takie
oszczędności) niż od ubezpieczyciela.
Chyba że szkoda jest drobna, ale na takie ubezpieczenie też jest zbędne
i tym bardziej się nie opłaca.
> Ubezpieczenie to nie produkt do oszczędzania pieniędzy. Mówimy
> o ochronie przed czymś nieprzewidywalnym i bardzo kosztownym.
Owszem, ale takie rzeczy bardziej mi się kojarzą z operacją za pół
miliona (której ZUS ani typowe "prywatne ubezpieczenie" też niestety
raczej nie sfinansuje) niż z aparatem za, powiedzmy, 10 kzł.
> No dobra. Idziesz do sklepu, kupujesz Nikona D4s i za kilka dni jedziesz
> pstrykać zlecenie życia: ślub na bogato za 10kPLN. Wkładasz sprzęt do
> bagażnika i jedziesz. Na pierwszych światłach w tył wjeżdża Ci autobus
> z niesprawnymi hamulcami:
> http://www.tvp.info/17254802/porazajace-wyniki-kontr
oli-autobusow-podmiejskich-w-warszawie-sprawnych-bra
k
Wtedy i tak z takiego ubezpieczenia nie dostaniesz wypłaty, bo główną
zasadą jest to, że nie możesz "zarobić" na szkodzie, a przecież
podstawowe roszczenie będziesz miał do sprawcy wypadku / jego
ubezpieczyciela / UFG.
Poza tym przy takim zdarzeniu aparat w bagażniku będzie najmniejszym
z moich problemów. Dodatkowo, pewnie nic mu się nie stanie.
> Ubezpieczenie może Ci pokryć i aparat i stracony zarobek (lub jego
> część).
No ale chyba nie to konkretne.
Tak realistycznie, to z tym straconym zarobkiem, to bym się nie
nastawiał na jakąkolwiek część. No chyba że masz specjalne ubezpieczenie
na taką okazję.
> Pewnie: istnieje szansa, że przez 40 lat pracy do takich
> polis jednak dopłacisz. Tak jak istnieje szansa, że nigdy nie będziesz
> miał wypadku, więc nigdy nie skorzystasz z polisy autocasco. Ale
> istnieje też szansa, że przynajmniej raz w życiu uratują Ci tyłek.
> Płacisz ekstra właśnie za to uratowanie tyłka.
Jasne. Statystycznie, przegrywam.
> Oczywiście. I firmy medyczne - podobnie jak ubezpieczyciele też
> muszą zarabiać na całym portfelu klientów. Niektórzy mają
> abonament, a tylko raz w roku idą na przegląd stomatologiczny
> albo do internisty z przeziębieniem w listopadzie. Ale niektórym
> się ten abonament bardzo opłaca.
>
> Wystarczy, że przytrafi Ci się jakiś większy problem: ortopedyczny,
> gastrologiczny itp. Wizyty u lekarzy kilku specjalności, badania
> diagnostyczne, ew. jakieś proste zabiegi czy rehabilitacja. Taka
> impreza może pochłonąć kilkanaście tysięcy złotych.
> Abonament w sieci medycznej to ~1500 zł rocznie. :)
Jasne. Tak jak zwykle, statystycznie znów przegrywam. Z tą różnicą, że
wiele z tych rzeczy opłaci NFZ, kosztem pewnie dłuższego czekania. Ale
faktem jest że koszt "ubezpieczenia" w NFZ jest często wielokrotnie
wyższy.
> W tym roku niczego poważnego nie leczyłem, ale podejrzewam, że normalne
> korzystanie (przeglądy zębów, okazjonalne wizyty itp.) już pożarłyby
> kilkaset złotych.
Przegląd zębów kosztuje ze 30 zł i nie przeprowadza się go co miesiąc.
Nie jestem pewien czy abonament za 1500 zł rocznie obejmuje jakieś
droższe działania stomatologiczne. Ale może coś obejmuje, zależy gdzie.
--
Krzysztof Hałasa
Najnowsze wątki z tej grupy
- Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- Canon 550D
- EOS 600D i balans bieli w filmach
- EOS 90D i sentymenty
- Skanowanie: Canon MG2550S vs HP OfficeJet 6950
- czas exif a czas modyfikacji pliku
- karta SD po formacie odzyskiwanie zdjęć i filmów
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Eltec nie zyje?
- Steve McCurry
- Light - lajkowe klasyki od Chinczykow
- Forum o Sony serii A (alfa)?
- obrobka RAW na konputerze
- Sklejanie bracketowanych JPGów
Najnowsze wątki
- 2024-12-19 Kamerka sam. na tył
- 2024-12-20 Jak być bezpiecznym z Li-Ion?
- 2024-12-19 Fujitsu LIFEBOOK E746
- 2024-12-19 Katowice => Administrator IT - Systemy Operacyjne i Wirtualizacja <=
- 2024-12-19 Warszawa => Junior Account Manager <=
- 2024-12-19 Katowice => Administrator IT - Operating Systems and Virtualization <=
- 2024-12-19 Warszawa => Developer .NET (mid) <=
- 2024-12-19 Wrocław => Business Development Manager - Network and Network Securit
- 2024-12-19 Katowice => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2024-12-19 Olsztyn => Sales Specialist <=
- 2024-12-19 Żerniki => Specjalista ds. Employer Brandingu <=
- 2024-12-19 policja pomaga
- 2024-12-19 Kolejny biegły
- 2024-12-19 Taka ciekawostka skrzyżowaniowa
- 2024-12-19 koniki obsiadły kolejki i numerki