-
1. Data: 2014-10-16 20:03:28
Temat: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: Marek <p...@s...com>
Witam,
Nauczony przykrym doświadczeniem z obsługą klienta Sony stałem się
bardzo wyczulony przy wszelkich zakupach w tej firmie. Albo znalazłem
kolejną nieuczciwość albo coś błędnie interpretuję. Zerknijcie Waszym
okiem na fakty i skomentujcie.
Chcę rozszerzyć gwarancję do 4 lat oraz mieć ochronę
__dla_przypadkowych_uszkodzeń__. Podkreślam ostatnią frazę. W moim
panelu klienta dostępnym po zalogowaniu widnieją 3 warianty
ubezpieczenia. Wybieram zakreślony - uwzględniający przypadkowe uszkodzenia:
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7NHo1OUc
2RnJ5MzQ/view?usp=sharing
Potem następuje przejście do kasy w skrócie. Nie ma żadnych dodatkowych
wyjaśnień. Jednakże nie ufając firmie Sony napisałem prośbę o przysłanie
warunków szczegółowych, nazwijmy to umownie, "ubezpieczenia".
Otrzymałem coś takiego:
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7REY2Y2x
mMjVicXc/view?usp=sharing
Czy dobrze interpretuję punkt 3.1 D, który można ująć w skrócie - żadne
przypadkowe uszkodzenia nie będą honorowane?
Jeśli tak, to zakup "ubezpieczenia" tytułem przypadkowych uszkodzeń
powoduje to, że wydamy kasę i nie będziemy od tego ubezpieczeni?
Jeszcze uwaga na koniec - jako ciekawostka.
Telefonowanie do Sony nie ma sensu. Sony Store (gdzie telefonicznie
można kupić usługę) nie potrafi odpowiedzieć mi na pytanie jakie
przykładowe przypadkowe uszkodzenie będzie objęte ochroną. Babka
stwierdziła, że to co mnie interesuje: upadek aparatu (ze mną lub beze
mnie), uszkodzenie podczas czyszczenia, dostanie się wody (deszczu) do
środka przy zdjętym obiektywie, utopienie aparatu będzie wykluczone bo
to jest użytkowanie niezgodnie z przeznaczeniem.
Odesłali mnie do serwisu, który na podstawie ubezpieczenia określa
odpłatność usługi. Serwis odpowiada: nie znamy treści tego
ubezpieczenia, nie zajmujemy się interpretacjami, nie wiemy kto to robi
i odsyła do specjalistów od interpretacji treści ubezpieczenia: Sony
Store :-D
--
Pozdrawiam,
Marek
-
2. Data: 2014-10-17 00:35:37
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 16 Oct 2014, Marek wrote:
[...]
> Chcę rozszerzyć gwarancję do 4 lat oraz mieć ochronę
> __dla_przypadkowych_uszkodzeń__. Podkreślam ostatnią frazę.
[...]
> https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7NHo1OUc
2RnJ5MzQ/view?usp=sharing
>
[...]
> Otrzymałem coś takiego:
> https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7REY2Y2x
mMjVicXc/view?usp=sharing
IMVHO, to jest ewidentnie treść odpowiednia dla usługi PORTABLEEWY,
znaczy przedłużonej gwarancji.
Spróbuj może, jakie "warunki" wyrzuci przy takim wyborze.
> Czy dobrze interpretuję punkt 3.1 D, który można ująć w skrócie - żadne
> przypadkowe uszkodzenia nie będą honorowane?
IMO tak.
Opis "produktu" z Twojego linku jest zaś taki:
+++
Rozszerzony plan serwisowy oznacza zakres gwarancji na Produkt,
przedstawiony szczegółowo w niniejszym dokumencie.
---
To nie jest "pełna ochrona".
Rzuciłem googlowi na pożarcie "Sony PEWAD" i mam dwa stare linki
do ofert (nie licząc dwu śmieci reklamowych).
Chyba niepopularne.
Wersją że "być może wycofane" już nie będę Cię denerwował ;)
> Jeśli tak, to zakup "ubezpieczenia" tytułem przypadkowych uszkodzeń powoduje
> to, że wydamy kasę i nie będziemy od tego ubezpieczeni?
Jeśli podsuwa taki tekst "do podpisu", to tak właśnie.
Zwykła gwarancja (tyle że pewnie dłuższa).
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2014-10-17 08:32:34
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: XX YY <f...@g...com>
Serwis odpowiada: nie znamy treści tego
>
> ubezpieczenia, nie zajmujemy się interpretacjami, nie wiemy kto to robi
>
> i odsyła do specjalistów od interpretacji treści ubezpieczenia: Sony
>
> Store :-D
>
>
jak dziecko w przedszkolu.
pytanie na grupie nie ma zadnego sensu.
nie dostaniesz zadnej wiazacej i pewnej podpowiedzi , mozna zgadywac. co najwyszej
dojdzie to explozji chamstwa i wzajemnego obrazania sie , czego doswiadczyles juz w
innym watku. Popisu kultury osobistej niektorych uczestnikow.
Prawdopodobnie dziala tutaj trick swiadomie stosowany przez sony.
przed dokonaniem zakupu wskazywane jest ubezpieczenie od " uszkodzen przypadkowych",
co jest jednoznaczne , natomiast juz po zakupie i po zaplaceniu dostanie sie tekst
umowy , ktory takiego sformulowania nie zawieraja.
punkt 3di nie wyklucza ubezpieczenia od zdarzen przypadkowych , jest tylko mowa o
prawidlowym uzytkowaniu , a uszkodzenie przypadkowe moze zajsc przeciez w trakcie
prawidlowego uzytkowania.
ewentualnie w przyszlosci mogloby to byc przedmiotem dyskusji, gdyby sony chcial sie
bronic przed naprawa/wymiana.
Ja raczej watpliwosci nie mam , ze tekst umowy obejmuje uszkodzenia przypadkowe ( bo
przeciez wiekszosc jest takimi , raczej rzadko sie uszkadza celowo).
Na wszelki wypadek zadalbym wprost pytanie do sony , czy ubezpieczenie obejmuje taki
przypadek jak w na stronie www. Odpowiedz pisemna pracownika ( wcale nie musi byc
umocowany do wyrazania woli spolki ) w przypadku watpliwosci moze byc w razie
potrzeby mocnym argumnetem.
-
4. Data: 2014-10-17 11:14:54
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-10-17 o 00:35, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Jeśli tak, to zakup "ubezpieczenia" tytułem przypadkowych uszkodzeń
>> powoduje to, że wydamy kasę i nie będziemy od tego ubezpieczeni?
>
> Jeśli podsuwa taki tekst "do podpisu", to tak właśnie.
> Zwykła gwarancja (tyle że pewnie dłuższa).
Czekam jeszcze na pisemną (bo ustną już mam) odpowiedź od Sony, gdzie
potwierdzą lub zaprzeczą, że zapis z punktu 3 obowiązuje. Jeśli tak, to
... mamy drugi Amber Gold w wersji mini... W warunkach ogólnych obiecują
coś, co w warunkach szczególnych wykluczają.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
5. Data: 2014-10-17 15:33:05
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: Bartolomeo <n...@n...com>
W dniu 2014-10-17 o 11:14, Marek pisze:
> Czekam jeszcze na pisemną (bo ustną już mam) odpowiedź od Sony, gdzie
> potwierdzą lub zaprzeczą, że zapis z punktu 3 obowiązuje. Jeśli tak, to
> ... mamy drugi Amber Gold w wersji mini... W warunkach ogólnych obiecują
> coś, co w warunkach szczególnych wykluczają.
Sorry, że się wtrącam, ale w jakim ty świecie żyjesz, przespałeś
ostatnie 25lat? Przecież większość firm ubezpieczeniowych tak działa.
Opowiem ci stary dowcip. Zmarł facet, po śmierci otrzymał wybór czy chce
do nieba czy do piekła. Poszedł najpierw do nieba, patrzy a tam sielanka
na chmurach leżą, na harfach grają, spoko!
Ale poszedł jeszcze sprawdzić do piekła a tam impreza na całego, alkohol
się leje laski nago na stole tańczą, więc niewiele myśląc podpisuje
podstawioną przez diabła umowę.
Ten wyprowadza, go z imprezy i idą do pomieszczenia gdzie w kotłach ze
smołą wyją nieszczęśnicy. "Ale nie tak miało być" facet zaczyna...
No co ty - mówi diabeł - nigdy wcześniej reklam nie oglądałeś?
Ty zachowujesz się jak ten facet.
-
6. Data: 2014-10-17 15:51:01
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-10-17 o 15:33, Bartolomeo pisze:
> Sorry, że się wtrącam, ale w jakim ty świecie żyjesz, przespałeś
> ostatnie 25lat? Przecież większość firm ubezpieczeniowych tak działa.
Sony nie jest firmą ubezpieczeniową. To jest de facto rozszerzona
gwarancja producenta, ale to nie ma akurat znaczenia dla dyskusji.
Tak czy owak nie powinno być tak, że wchodzisz do sklepu z napisem
"sprzedajemy telewizory", wskazujesz na jeden z nich, płacisz, dostajesz
rzodkiewkę a sprzedawca tłumaczy, że ma tak w warunkach szczegółowych
napisane więc nie ma podstaw do reklamacji. Masz rzodkiewkę w cenie
telewizora: smacznego :-)
Moim zdaniem, jeśli poprawnie interpretuję zapisy, to jest to forma
wyłudzenia. Ale zaczekam z osądem na odpowiedź Sony. Zadałem pytanie
jakie konkretnie przypadkowe uszkodzenia (wymieniłem listę 4 najbardziej
prawdopodobnych) będą naprawiane bezpłatnie skoro warunki szczególne
twierdzą, że żadne.
> Opowiem ci stary dowcip. (...)
>
> Ty zachowujesz się jak ten facet.
Chyba niekoniecznie - nie kupiłem tego "ubezpieczenia" przecież :-D
Ponadto nie zamawiam produktu na podstawie reklamy lecz jestem w
"sklepie", wybieram konkretny produkt z konkretnym, zrozumiałym, nie
budzącym wątpliwości opisem. Nie może być tak, że dostanę coś dokładnie
przeciwnego.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
7. Data: 2014-10-17 15:59:59
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Opowiem ci stary dowcip. Zmarł facet, po śmierci otrzymał wybór czy chce
>
> do nieba czy do piekła.
to nie dowcip :
za zycia pytaja Luisa Armstronga ( trembacza jazzowego ) , gdzie po smierci chcialby
pojsc - do nieba , czy do piekla?
- ze wzgledu na klimat to do nieba , ale ze wzgledu na towarzystow to do piekla...
tak, ze z tym pieklem to tez nie calkiem stracona sprawa , jakis przyjemny aspekt
moze byc. ;-)
-
8. Data: 2014-10-17 16:52:13
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: Bartolomeo <n...@n...com>
W dniu 2014-10-17 o 15:51, Marek pisze:
>Nie może być tak, że dostanę coś dokładnie
> przeciwnego.
Właśnie tak jest, odkryłeś to i przyszedłeś wylewać żale na grupę?
Wiesz ile rzeczy mnie wkurwia na tym świecie? Nie wylewam żalu na grupy
bo i tak to nic nie zmieni. Tobie mogę poradzić tylko jedno - _odpuść_
Idź cieszyć się życiem, fotografią żoną, kochanką, dziećmi wnukami...
Odpuść bo zwariujesz.
-
9. Data: 2014-10-17 16:59:54
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Bartolomeo n...@n...com ...
> Ty zachowujesz się jak ten facet.
Ty za to zachowujesz się jak ktoś kto tumaczy ze zgwałcona jest sobie sama
winna bo miała za krótka sukienkę i w ogole po co wychodziła z domu po
20...
Sorry, to ze na rynku zdarzaja sie nieuczciwe dziąłania firm nie znaczy ze
mamy sie na to godzic a juz tymbardziej nie oznacza tego, ze mamy sie
wstrzymac z krytyką takich zachowań!
-
10. Data: 2014-10-17 17:46:13
Temat: Re: Czy to kolejne nieuczciwe praktyki Sony?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Bartolomeo n...@n...com ...
>>Nie może być tak, że dostanę coś dokładnie
>> przeciwnego.
>
> Właśnie tak jest, odkryłeś to i przyszedłeś wylewać żale na grupę?
> Wiesz ile rzeczy mnie wkurwia na tym świecie? Nie wylewam żalu na grupy
> bo i tak to nic nie zmieni. Tobie mogę poradzić tylko jedno - _odpuść_
> Idź cieszyć się życiem, fotografią żoną, kochanką, dziećmi wnukami...
> Odpuść bo zwariujesz.
>
Czyli lepiej to wkurwienie kisić w sobie, niz oczyszczająco przelac na
grupę...?
Ciekawe :)
P.S. Ja tez wole wylać - zawsze to jakas minimalna radośc ze coś zrobiłem -
niech chcoaiz 10 osób przeczyta...