adam wrote:
>> Wiesz co... ale z drugiej strony nie chciałem robić nieuzasadnionej
>> nagonki na sklep/firmę. Nieładnych szczegółów jest jednak więcej,
>> znacznie więcej i jak dostanę komputer (to już jutro, bo się śle
>> kurierem) to opiszę sprawę dokładniej i z szczegółami.
> OK, rozumiem.

Już i tak wyszło, że to dell, firma o której wiele ludzi miało dobre
zdanie. Niestety chyba kryzys im znacznie obniżył jakość produkcji.


>> Kolega z którym pracuje ma e6400 albo e6500. Klnie na czym świat stoi
>> z jego powodu, jak chcesz mogę dopytać o szczegóły. Tak różnorodnej i
>> fajnej historii serwisowej nie miał, ale z tego co mówił to by tego
>> nie polecił.
> Osz, *wamać : (
> Jakby to nie stanowiło problemu to spytaj i skrobnij parę słów.

Jutro mogę podpytać go. Komputer kupował na początku roku i chyba to jest
e6500 z tego co pamiętam. Z tego co wiem to mu się to okropnie wieszało i
były problemy z driverami. Jak to było tak niedorobione jak u mnie to się
nie dziwię że go wkurzało.


> W życiu bym nie kombinował ale T41p, którego mam zaczął wymiękać przy
> paru aplikacjach i nieco irytuje mnie brak 1394 bez PCMCIA. Jednak nie
> chciałbym przesiąść się na coś co nie będzie tak bezproblemowe jak IBM.
> Zwróciłem uwagę na Delle z tych serii, których ostatnio jakoś wysyp się
> pojawił, w dosć dobrych cenach, na gwarancji.

Wysyp się pojawił bo i pojawiły się dell-e made in Poland. Niestety
problemów było naprawdę sporo. Jak przed kupnem dzwoniłem do kolegi z
sklepu komputerowego to mi stanowczo odradzał mówiąc o strasznych
problemach i wielu reklamacjach, jednak nie posłuchałem i mam za swoje.
T41 jest całkiem fajny, ale swoje lata ma, ja sobie o nim myślałem jako
backup - na wypadek takich awarii jak teraz, jednak eee okazał się być nad
wyraz fajnym zastępstwem,

--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~