eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości?Re: Czy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości?
  • Data: 2019-04-07 15:43:23
    Temat: Re: Czy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości?
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-04-07 o 10:56, J.F. pisze:

    >>> Najpierw pisalem o ImagingEgde, gdzie jest opcja regulacji jasnosci,
    >>> w EV, ale to tylko zobaczylem sobie, nawet nie wiem co robi.
    >>
    >> Pewnie tak jak w każdym innym sofcie - bezmyślnie dodaje jasność do pikseli.
    >
    > Troche watpie, bo skoro sie to zadaje w EV ... to raczej mnozy.
    > A moze traktuje jasnosci logarytmicznie, wtedy mnozenie jest
    > dodawaniem.

    Jeśli EV, to fakt. Nie jest to ani offset (tzn. też on występuje w
    jakimś % bo czerń się jakoś rozjaśnia również) ani zwykłe, liniowe
    mnożenie. Przynajmniej nie w ACR. W GIMPie - nie wypowiem się. Ciężko
    powiedzieć jaka matematyka kryje się pod suwakiem.

    > Nawiasem mowiac - zapisalem taki rozjasniony plik z powrotem do ARW

    Jakim cudem tego dokonałeś? Ja bym nie potrafił. Wszelkie operacje na
    plikach RAW nie są de facto operacjami na nich lecz zapisują się jako
    zestaw instrukcji w pliku np. XMP. W niektórych formatach plik może być
    osadzany w pliku graficznym, ale nigdy nie spotkałem się aby cokolwiek
    ingerowało w mapę bitową jakichkolwiek surówek. Technicznie dałoby się,
    ale byłaby to zbrodnia.

    >> Niestety ta czynność jest wysoce niekompatybilna z okiem.
    >
    > Masz na mysli przesuwanie (dodawanie), czy w/w kombinacje
    >
    > Oko jak sam wiesz, ma wysoka zdolnosc adaptacji, poradzi sobie :-)

    Ale mózg podyktuje, że to, co oglądasz do fake. Ja offsety czasem
    stosuję, choć zazwyczaj w drugą stronę niż zrobiłeś. Jeśli obrazek na
    histogramie nie ma ani czerni ani bieli, to czasem poszerzam zakres
    tonalny aby zdjęcie przestało być wyblakłe i nabrało charakteru.
    Oczywiście wszystko zależy od scenerii i moich upodobań.

    >> Więc właśnie. To nie kwestia gustu lecz zero-jedynkowa: widzę/nie widzę.
    >> Suwaczki nie mają tu zastosowania bo nie wydobędziesz tego, czego nie
    >> ma. Zachwycasz się rezultatami jakie osiągnąłem z tego powodu, że na
    >> swoim sprzęcie za diabła tego nie uzyskasz.
    >
    > No ale przeciez wydobyles. Czyli ta informacja tam jest.
    > Moze nie wszystko, ale calkiem sporo.

    O, o, o! Wreszcie zaskakujesz w czym rzecz. Wątek jest o "nie wszystko,
    ale calkiem sporo" i to jest właśnie do bani. Bo ja bym określił, że to
    "całkiem sporo", to może 50% tego, co mogłoby być.

    > Po prostu od poczatku mi sie wydawalo, ze tych bitow przybylo.
    > 14 bitow matrycy, to jakby 14 EV.
    > Nawet jesli marketing oszukal i mozna liczyc na 11 - to nadal dosc
    > sporo.

    Owszem, ale relatywnie do czego sporo? Komórki? Wtedy tak. Oka? Tu przepaść.

    > Otworzylbys przyslone o 3 stopnie i mial dobre zdjecie wnetrza ?

    Nie, ponieważ otwierając przysłonę mam nadal dokładnie ten sam SNR
    matrycy. Nic się nie zmienia. Taki zabieg przesuwa jedynie problem z
    czerni na biele. Nic nie zyskujesz. Możesz co najwyżej zrobić 2 zdjęcia
    z różną ekspozycję i je potem składać z luminocity masks (to taki ręczny
    HDR dający nieporównywalnie lepsze efekty niż HDR automatyczny z różnych
    softów)

    > No to bez otwierania i liczac na tych 11 efektywnych bitow powinno byc
    > w ciemnych partiach 8 EV rozpietosci tonalnej - calkiem sporo.

    Widzisz, ja liczbami się nie ekscytuję. Ekscytuje mnie natomiast to, co
    widzę i frustruje, to czego nie ma na zdjęciu, choć okiem było doskonale
    widoczne.

    > Jak widac w praktyce - marketing chyba bardziej przesadzil, i szumy sa
    > wieksze niz te 3 bity, tym niemniej sporo informacji tam jest.

    W A99 tak nie jest. Przetwornik sampluje realną dynamikę matrycy. Ale w
    A77 miałem już spore wątpliwości.

    > Mnie chodzi tylko o to, ze drukarnia ma zakres tonalny chyba jeszcze
    > mniejszy, a na stronie to bede ogladal ja, na swoim kiepskim ekranem
    > :-)
    > Wiec tak czy inaczej musisz skompresowac zdjecie do kiepskiego
    > urzadzenia wyjsciowego :-)

    Żeby to było tak banalne jak piszesz... Przygotowanie zdjęcia do druku
    wymaga sporo pracy, szczególnie gdy ktoś nie robi tego na co dzień. W PS
    możesz robić sobie podgląd gamuta urządzenia końcowego, co trochę
    ułatwia kompresję. A co z korektą barwną? Np. koloru ciemnej trawy w
    życiu nie wydrukujesz, a jednak w publikacjach ją widać... Czary jakieś?
    Wcale nie! Graficy wiedzą jak oszukać oko ludzkie i zmusić kiepskie
    urządzenie do wydrukowania tego, co niedrukowalne.

    > A gdzies tam po drodze jest byc moze zamawiajacy Prezes czy Dyrektor,
    > ktory bedzie ocenial na swoim laptopie - byc moze drogim, ale
    > niekoniecznie dobrym :-)

    Więc właśnie. Mam lapka za 13-koła ale nie odważyłbym się na nim zdjęć
    przetwarzać. Znacznie tańsze monitory bywają nieporównywalnie lepsze.

    > No i tu by sie mogly przydac zdjecia wnetrz ... z pieknym widokiem za
    > oknem. A to juz nie kazdy umie zrobic :-)

    Co ciekawe, niektórzy postępują w takich sytuacjach wręcz odwrotnie.
    Palą wszystko równo. Na zdjęciach tylko popiół zostaje. Ale za to bardzo
    artystyczny. Np. widziałem mieszkanie z białymi ścianami, bielą za oknem
    - było wykonane jako mocno rozjaśnione, że tylko czarne krzesła i zarys
    stołu było widać. Zatytułowałbym: mieszkanie we mgle :-)



    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: