eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaCzy Politechnika to wyższa szkoła zawodowa, czy szkoła dająca szerokie horyzonty techniczneRe: Czy Politechnika to wyższa szkoła zawodowa, czy szkoła dająca szerokie horyzonty techniczne
  • X-Received: by 10.49.117.170 with SMTP id kf10mr528qeb.36.1389541938001; Sun, 12 Jan
    2014 07:52:18 -0800 (PST)
    X-Received: by 10.49.117.170 with SMTP id kf10mr528qeb.36.1389541938001; Sun, 12 Jan
    2014 07:52:18 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!news.glorb.com!6no6384071qao.1!news-out.goo
    gle.com!fv6ni2548qab.1!nntp.google.com!6no6384067qao.1!postnews.google.com!gleg
    roupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    Date: Sun, 12 Jan 2014 07:52:17 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <vol35zf8t5sx.1o4ywjr77efxj$.dlg@40tude.net>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=83.254.168.22;
    posting-account=s_knbgoAAABnjazG523hnYRJDlH9qW0F
    NNTP-Posting-Host: 83.254.168.22
    References: <lat10b$udp$1@news.task.gda.pl>
    <c...@g...com>
    <vol35zf8t5sx.1o4ywjr77efxj$.dlg@40tude.net>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <f...@g...com>
    Subject: Re: Czy Politechnika to wyższa szkoła zawodowa, czy szkoła dająca
    szerokie horyzonty techniczne
    From: Konrad Anikiel <a...@g...com>
    Injection-Date: Sun, 12 Jan 2014 15:52:18 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:33031
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sunday, 12 January 2014 14:40:26 UTC, J.F. wrote:
    > Ale to Anglia - nie wiem skad ci Chinczycy, ale mogli byc jacys
    > pracownicy uczelni na stazach - i juz w stopniu PhD, mogli byc wyslani
    > do Anglii na studia - i to na doktoranckie, a nie podstawowe.

    Chińczycy tak jak zresztą Polacy, w Anglii biorą się z lotniska. Jedyna różnica że
    oni z Heathrow, a my z Lutonu albo Stansted. Ci których ja poznałem przyjechali ze
    swoimi dyplomami. Po jaką cholerę Chińczyk miałby jechać do UK na studia, skoro ma u
    siebie lepsze i na dodatek darmowe studia?


    > ciekawie pisal A.L. o USA "majac MSc. mozna tylko robic PhD.
    > Majac PhD mozna tylko szukac kiepsko platnej pracy na uczelni.
    > BSc to jest tylul !". Taka obiegowa opinia.

    AL wypisywał tu różne rzeczy. Tego akurat nie pamiętam, więc trudno powiedzieć czy
    pisał to poważnie czy z ironią.

    > > moim przypadku. Raczej nie uog�lniam, ale to co widzia�em w UK
    > > sk�ania mnie ku wnioskowi �e to jest szersze zjawisko. Zreszt�
    >

    > Szersze - ilosc zamiast jakosci ? Trzeba wiecej kiepskich inzynierow ?
    > Czy lepiej trzy lata uczyc niz placic zasilek ?

    W sensie że moje zdanie, że lepiej jest przeznaczyć dwa lata życia na pracę w
    zawodzie niż na magisterkę, podzielane jest przez wielu ludzi.

    > "na studia idzie kazdy", czy "na studia stac kazdego" ?
    > Bo jak naprawde kazdy ... to tez znak ze wiekszosc inzynierow jest
    > kiepska :-)

    Nic nie zrozumiałeś. Na studia idzie każdy, co nie oznacza że każdy je kończy. Teraz
    jasne?

    > Tylko wiesz - chyba trafiles akurat na luke - przemysl juz upadl i
    > inzynierow nie potrzebowal, a komputerow na uczelni jeszcze bylo malo.
    > Zagraniczna firma potrzebowala projektantow ze znajomoscia autocada ?

    Każde, nawt najgłupsze tłumaczenie jest tak samo dobre. Nikt wtedy nie liczył się ze
    zdaniem studentów. Masz tu studia za darmo, nic nie płacisz to siedź cicho.

    > Troche mnie to dziwi ... nie maja nic lepszego do roboty niz uczyc sie
    > trzech programow ktore robia "to samo" ?

    Przypuszczam że najpierw szczegółowo uczą się na jednym, a pozostałe przeglądają na
    zasadzie podobieństw/różnic. Wystarczy.


    >
    > > Natomiast �aden z nich nie zna� Autocada. Ten, jako prze�ytek,
    > > og�le nie jest u�ywany na uczelniach.
    >
    >
    >
    > Ale to chyba naturalne, nowsza wersja nazywa sie Inventor ?

    Nie, Inventor to zupełnie co innego, do czego innego służy.


    > Gdzies tam jeszcze jest kwestia ceny oprogramowania i licencji - teraz
    > czesto uczelnia ma za darmo, a sprzet tani potrafi to udzwignac,
    > dawniej tak rozowo nie zawsze bylo.

    Było tak samo. Tylko nie było takiej świadomości w betonowych głowach profesorów.

    > O, masz, pierwszy strzal z googla
    > http://www-old.wemif.pwr.wroc.pl/agd/modelowanie/cwi
    cz2.pdf

    To jest jakieś nieporozumienie. Czemu oni budują geomterię w jakiś dziwaczny sposób w
    programie do symulaji, zamiast narysować ją w CADzie i po prostu zaimportować?
    Mogliby być może zaprosić jakiegoś absolwenta który robi to w realnym świecie i
    poprosić żeby pokazał jak to się powinno robić. Skoro kadra uczelniana nie ma pojęcia
    o inżynierii...

    > b) i jaki zysk bylby z tego ze Cie naucza paru narzedzi inzynierskich
    > ... z automatyki i robotyki ?

    To był wydział mechaniczny. Każdy inżynier mechanik, niezależnie od specjalności,
    używa jakiegoś CADa i jakiegoś CASa, plus czegoś do symulacji. Nic z tego nie miałem
    na studiach. Oczywiście w akademiku wszystko to poznałem, ale to uczelnia nie miała z
    tym nic wspólnego.

    > Pierwszego. Bo potem jak piszesz - nie znasz tych narzedzi, a jednak
    > to ty jestes "senior engineer" :-)
    > Nie jestes specjalista w temacie, a jednak ktos cie zatrudnil, bo masz
    > doswiadczenie :-)

    Mam jednak przewagę nad młodziakami, potrafię czytać przepisy i je poprawnie
    interpretować, podejmując decyzje (engineering judgement), co okazuje się jeszcze
    ważniejsze, ale wykracza poza temat tej dyskusji więc zostawmy to. Tak czy siak, tego
    też nie nauczyła mnie uczelnia.


    >
    >
    >
    > Tylko ze dalej mam mieszane uczucia.
    > - z jednej strony te "narzedzia inzynierskie" niewatpliwie pomagaja,
    > szczegolnie gdy wychodza poza podrecznikowa wiedze,

    Narzędzia nie wykraczają poza wiedzę, narzędzia w ogóle nic z wiedzą podręcznikową
    nie mają wspólnego

    >
    > - z drugiej strony - projektu ze ciebie nie wykonaja. Przeplyw w
    > wymienniku ci policza, ale Ty musisz zadac jak on wyglada.
    > Wykryja blad wczesnie, ale poprawic to znow trzeba wiedziec jak.

    Mylisz pojęcia. Jedna rzecz to jest umiejętność obsługi, druga to zdolność
    podejmowania decyzji. Bardzo łatwo jest ustawić i uruchomić symulację, ale potrzeba
    mieć szerszą wiedzę żeby zinterpretować wynik. Natomiast nie wyobrażam sobie jak
    można dobrze nauczyć studenta interpretacji rezultatów z Ansysa bez Ansysa.

    > > Druga na li�cie jest znajomo�� narz�dzi. Dopiero
    > > trzecie miejsce ma ekstensywna wiedza multidyscyplinarna. Ja zawsze

    > Ja bym do tego dopisal znajomosc jezykow obcych.

    Na politechnice naszą nauczycielka angielskiego była Rosjanka, Kiedy na pierwszych
    zajęciach okazało się że mówię po angielsku lepiej od niej, kazała mi więcej nie
    przychodzić, tylko przyjść na koniec semestru z indeksem.

    > > To jest warunek konieczny.
    > Ale masz trzy lata studiow. Tylko trzy lata. Ktorych narzedzi ?

    A gdyby tak spytać studenta? Bo jak się jest dziekanem, to raczej nie wie się który
    student czego od życia chce? A gdyby tak przestać traktować tych studentów jak barany
    i przez chwilę pomyśleć że oni sami dokonają najlepszego wyboru, gdy tylko im się da
    szansę?

    > Z drugiej strony - jesli jestes z natury zdolny, a na studiach
    > nauczyli podstaw - to w jakim czasie opanujesz narzedzie ?

    Bez nauczyciela, czyli kogoś kto ci przedstawi problem, wytłumaczy jego złożoność,
    pokaże możliwe sposoby jego rozwiązywania, wreszcie da pojęcie o wadach, zaletach,
    niedokładnościach itd użytego narzędzia- być może nigdy.
    Konrad

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: