"przelacznik profili, zaden telefon tego nie ma. Biznesowa sprawa."

dziekujemy ci Czobs za wynalezienie koła.

grafi

do góry

Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:hm64kr$7na$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał w wiadomości
> news:hm60fp$b1i$3@news.onet.pl...
>> BaX pisze:
>>>>> Tydzien temu moja Omnia II wyśliznęła mi się z rękawiczek przy wyciąganiu
>>>>> z
>>>>> kieszni kurtki. Spadła z około 1.5m na kafelki w tesco. Oczywiście klapka
>>>>> odpadła, bateria też wyleciała, ale po złożeniu wszystkiego do kupy działa
>>>>> nadal i o dziwo na telefonie nie ma ani śladu po upadku nawet najmniejszej
>>>>> ryski, wgniecenia... nic.
>>>> A rzucilbys ja tak po prostu na ziemie ?
>>>> Pewnie ze 90% telefonow nawet nie poczuje upadku, ja jednak apelowalem o
>>>> celowa robote a wtedy reka drzy prawda ?
>>>
>>> iphonem nie trzeba rzucać, wystarczy ze wypada z kieszeni i już robi się
>>> pajęczyna.
>>
>> A to bardzo ciekawe.... bo jak widac .... u mnie tak sie nei dzieje podobnie
>> jak w tysiacach innych przypadkow. Wiec wybacz ale klamiesz....
>
> Bredzisz, kłamał bym wtedy gdyby to co napisałem się nie stało, ale sie stało.


BaX, szkoda nerwów, Janek zrobił filmik o 2G, super, o ich wytrzymałości było
wiadomo już tydzień po premierze, były filmiki, testy, chodniki, śrubowkręty na
LCD, zero rys, zadrapań, ale Janek zapomniał o jednym.
Pokazał to na przykładzie jednego jedynego modelu telefonu, a chciałby w zamian,
żeby wszystkie co do joty inne modele też takie byly.
Nie wystarczy mu podać kilka przykładów, że nokie też spadają na dywan i się
śmieją. To muszą być wszystkie nokie, wszystkie SE i samsungi, wtedy pewnie
dorównają iPhonowi. Temu jednemu. Sprzed 3 lat.

do góry

On 2010-02-25 11:32, Jan Strybyszewski wrote:

>
> Ale chyba zgodzisz sie ze "urzadzenie w jednym kawalku sklejone w
> procesie produkcji" bedzie zawsze wytrzymalsze niz rozbierane. To
> kwestia fizyki nie "dyskusji usenetowych"

Wróć do podstawówki i odwiedź panią od fizyki.

do góry

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:

> Ale chyba zgodzisz sie ze "urzadzenie w jednym kawalku sklejone w
> procesie produkcji" bedzie zawsze wytrzymalsze niz rozbierane. To
> kwestia fizyki nie "dyskusji usenetowych"

nie zgodze sie. Zgodnie z fizyka orzpadajace sie elementy rozpraszaja
energie kinetyczna, a zestalona cegla przyjmuje cala energie na klate...
i sie gnie ;)

do góry

Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hm5jjk$30u$...@n...onet.pl...
> Motylek pisze:
>
>> Moja tak spada na wykladzine i panele kilka razy w miesiacu, stara
>> poczciwa e51, co mi od 2 lat sluzy... I dziala... I sie nie otwiera...
>>
> e51 to mala popierdolka z malutkim ekranem. Nie ta klasa sprzetu.
> Owszem cenie E51 za solidnosc mimo ze nazywa sie Nokia

czy ty wiesz osiolku ile ja widzialem gejfonow z pajeczyna na ekranie?

do góry

On 10-02-25 11:17, Motylek wrote:
> Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
>> Tomek pisze:
>>> Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał
>>>
>>>> Tym razem zobaczymy legendarny telefon, który zmienił świat czyli
>>>> produkt firmy Apple - iPhone 2G. Będziemy w filmie rzucać iphonem o
>>>> ziemie by zobaczyć. jego trwałość oraz co daje zamknięta sklejona
>>>> obudowa.
>>> Ale takie filmiki to były już pokazywane ileś lat temu, Ameryki
>>> niestety znów nie odkryłeś, po co się cofasz?
>>> W dodatku na tamtych było pokazane jak iPhone lądował nie na
>>> frajerskiej wykładzinie tylko na chodniku, więc Twój filmik trochę
>>> lamerski, mogłeś się bardziej postarać, jeśli chciałeś na siłę coś
>>> udowodnić.
>>> A co do nokii, połowa modeli może w taki sam sposób spaść na
>>> dywan/wykładzinę. Żaden problem, przestań się podniecać.
>>
>> Nie majacz... tylko pokaz na filmie swoja. Pozatym akurat rzucanie
>
> ROTFL, rzucanie, spadla z biurka 90 cm na wykladzine hehehe
>
> Moja tak spada na wykladzine i panele kilka razy w miesiacu, stara
> poczciwa e51, co mi od 2 lat sluzy... I dziala... I sie nie otwiera...

E51 i działa? I się nie wiesza? Masz farta chłopie, cieszyć się
powinieneś :).

do góry

>>>>> Tym razem zobaczymy legendarny telefon, który zmienił świat czyli
>>>>> produkt firmy Apple - iPhone 2G. Będziemy w filmie rzucać iphonem o
>>>>> ziemie by zobaczyć. jego trwałość oraz co daje zamknięta sklejona
>>>>> obudowa.
>>>> Ale takie filmiki to były już pokazywane ileś lat temu, Ameryki
>>>> niestety znów nie odkryłeś, po co się cofasz?
>>>> W dodatku na tamtych było pokazane jak iPhone lądował nie na
>>>> frajerskiej wykładzinie tylko na chodniku, więc Twój filmik trochę
>>>> lamerski, mogłeś się bardziej postarać, jeśli chciałeś na siłę coś
>>>> udowodnić.
>>>> A co do nokii, połowa modeli może w taki sam sposób spaść na
>>>> dywan/wykładzinę. Żaden problem, przestań się podniecać.
>>>
>>> Nie majacz... tylko pokaz na filmie swoja. Pozatym akurat rzucanie
>>
>> ROTFL, rzucanie, spadla z biurka 90 cm na wykladzine hehehe
>>
>> Moja tak spada na wykladzine i panele kilka razy w miesiacu, stara
>> poczciwa e51, co mi od 2 lat sluzy... I dziala... I sie nie otwiera...
>
> E51 i działa? I się nie wiesza? Masz farta chłopie, cieszyć się
> powinieneś :).

Bzdury jakieś piszesz.
Używam od ponad 1.5 roku.
Ze mną używa jakieś 1000 osób.
Jakoś nie słyszałem takich bajek.

zyga
--
--force --nodeps --all

do góry

Dnia Thu, 25 Feb 2010 11:32:05 +0100, Jan Strybyszewski napisał(a):

> Ale chyba zgodzisz sie ze "urzadzenie w jednym kawalku sklejone w
> procesie produkcji" bedzie zawsze wytrzymalsze niz rozbierane. To
> kwestia fizyki nie "dyskusji usenetowych"

Pewnie "Mission Impossible" wg Ciebie - znajomej iPhone - wypadł z kieszeni
i trafił akurat nie przodem czy tyłem, ale krawędzią. Wysokość - około
metra. Efekt - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12cef2bd6289a838
.html

Możliwe, że nieszczęśliwy przypadek, akurat wada tego konkretnego
egzemplarza. Nie neguję. Efekt jednak pozostaje efektem.

Mam Nokię E52. Walnęła z podobnej wysokości i też krawędzią. Zero śladu...

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ To jest komiczne, że mężczyzna, który się nie musi troszczyć o nic na ]
[ świecie, żeni się. (Eminem) ]

do góry

Użytkownik Przemysław Ryk napisał:
> Dnia Thu, 25 Feb 2010 11:32:05 +0100, Jan Strybyszewski napisał(a):
>
>> Ale chyba zgodzisz sie ze "urzadzenie w jednym kawalku sklejone w
>> procesie produkcji" bedzie zawsze wytrzymalsze niz rozbierane. To
>> kwestia fizyki nie "dyskusji usenetowych"
>
> Pewnie "Mission Impossible" wg Ciebie - znajomej iPhone - wypadł z kieszeni
> i trafił akurat nie przodem czy tyłem, ale krawędzią. Wysokość - około
> metra. Efekt - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12cef2bd6289a838
.html

LOL, humor sytuacyjny... kliknalem link, na zdjeciu wyswietlila sie
reklama "Piekne zdjecie. Znajdz dla neigo ramke cyfrowa!" :)

do góry

In the darkest hour on Thu, 25 Feb 2010 11:29:52 +0100,
Jan Strybyszewski <k...@...pl> screamed:
>> Moja tak spada na wykladzine i panele kilka razy w miesiacu, stara
>> poczciwa e51, co mi od 2 lat sluzy... I dziala... I sie nie otwiera...
>>
> e51 to mala popierdolka z malutkim ekranem. Nie ta klasa sprzetu.
> Owszem cenie E51 za solidnosc mimo ze nazywa sie Nokia

Moja 9300i spadała wiele razy (E51 z resztą też). Najwyżej kończyło się
na wypadnięciu klapki i wyleceniu akumulatora. Ale lot wtedy był dużo bardziej
widowiskowy niż u Ciebie.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:218B ]
[ 08:36:58 user up 12360 days, 20:31, 1 user, load average: 0.81, 0.71, 0.35 ]

Gravity is a myth, the Earth sucks.

do góry