eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzłowiek, który nie miał prawa jazdyRe: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
  • Data: 2022-02-28 20:05:34
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 28/02/2022 19:28, J.F wrote:
    >> Nie musisz chodzić do galerii.
    > A gdzie mam te ciuchy kupic?
    > W Biedronce?

    Online.

    Koszulki pasują bez mierzenia.

    Spodnie mają uniwersalne parametry, jeśli znasz fason lub masz już
    takie, to kupno drugiej pary to 4 kliknięcia. Od kilku lat paramtry W/H
    na spodniach zgadzają się prawidłowo, nawet miedzy róznymi producentami.
    Powiedzmy, że nastapił postęp.

    > Czy powinni mi zaprojektowac sklep z ciuchami w odleglosci 5 minut?

    Wystarczy, że prawidłowo oznakują towary (unikatowymi symbolami) do
    zakupów online. Wiele firm to robi. Ja kupuje np. spodnie w Medicine i
    mogę bez problemu, po kupnie jednej sztuki, dokupić dowolną ilość online
    *dokładnie* tych samych ale np. w innych kolorach. A nawet jak kupie
    inny fason, to gwarantuje, że W/H się zgadza miedzy nimi prefekcyjnie.

    >> Dodatkowo: parkując samochodem tez musisz przejść PRZEZ.
    > Samochodem parkuje pod drugim koncem :-)

    Zwyczajowo, co bym w galerii nie kupował, sklepy są w odległosci średnio
    połowy jej długości. Czy to samochód czy tramwaj.

    > Ale ciuchy sa akurat rozrzucone po calej :-(

    No widzisz.

    >> Kupując online nie muszę.
    > Tylko musisz chodzic na poczte i to dwa razy - odebrac i zwrocic :-)

    Nie. Door2door, włacznie ze zwrotami i bezkosztowo. Nie stosuje, ale
    wiem że mógłbym. To przyszłośc rynku.

    Nie pamiętam która firma, ale gdzieś chyba we Francji, sklep
    internetowy, jak kupujesz spodnie, to wyśle Ci 3 pary w róznych
    rozmiarach i dwie zwracasz, opakowanie ma od razu naklejkę zwrotną.
    Działa na zaufaniu i działa chyba dobrze. Tracisz na tym interesie 5
    minut na mierzenie i 2x na obsługę kuriera (pewnie w sumie poniżej minuty).

    Warunek: siedzisz w domu. Więc akurat ta forma nie dla każdego.

    > To jest nowa jakosc w handlu.
    > I druga - paczkomaty Inpostu. I żabki.

    Prawie wszystko co kupuje pcham przez paczkomaty. Nic lepszego nie
    istnieje, jeśli chodzi o szybkosc załatwiania. To lepsze niż kurier -
    nie musze na niego czekać.

    >> Ostatnio kupuje nawet niektóre spodnie online. Znalazłem jakieś,
    >> pochodziłem kilka tygodni, spisałem z metki, znalazłem w sklepie online,
    >> na drugi dzień miałem fabrycznie zapakowane pod drzwiami. Takie same.
    > Co tez sie moze szybko skonczyc.
    > Nie bedzie takich samych.

    To sobie awaryjnie pojadę do sklepu raz na rok albo zaryzykuje.

    >> Zdalnie nie każdy może. Szkoła średnia to praktycznie zero osób z
    >> samochodami.
    > Chyba ze w USA :-)
    > Ale tez nie ma jej w zasiegu 5 minut.

    Źle liczysz zasięg.

    Do autobusu/metra masz 5 minut. Reszta czasu może być użyta na uczenie
    się, czytanie czy nawet oglanie pornoli na telefonie, jak ktoś ma
    ochotę. Przez cała drogę. To nie to samo co 20 minut w samochodzie. Ten
    czas może być spędzony produktywnie.

    Ja korzystałem z możliwości czytania w autobusach i mi tego brakuje.
    Zrobiłem raz nawet laborkę z fizyki w Ikarusie. Ciekawie to musiało
    wyglądać, jak rysowałem coś krzywikami na papierze milimetrowym.

    > A ksiazki sie same czytaja :-)

    Tylko te niezwiązane z nauką. Nie słyszałem o audiobooku o
    krystalografii czy uczeniu maszynowym.

    >>> Lekarza mam blisko, ale juz nie specjalistow,
    >> Nie wszędzie jest idealnie. Nasze miasta są zaprojektowane przypadkiem.
    > Proponujesz szpital co kilometr?

    Proponuje przychodnie ogólną co 2km i szpital w zasięgu bezpośredniego
    autobusu. To tak działa w miejscu, gdzie mieszkam, choć wiadomo, że nie
    w dokładnie każdym, wiec może się ktoś oczywiscie przyczepić. Jak
    zawsze. Ale ogólnie w miastach z komunikacją publiczną szpital jest
    zazwyczaj miejscem, gdzie jedzie kilka autobusów/tramwajów.

    >> Zrobi to optymalnie. Logistyka dla kurierów jest normalnoscią. To nie
    >> tysiąc samochodów z 1 człowiekiem w środku, jadącym po bułki do galerii.
    > No moze troche lepiej to kurierom wychodzi, ale kolejna sprawa -
    > kurier do domu, a ja przeciez w pracy.

    Dlatego czekam z niecierpliwością na paczkomaty na klatce.

    > To sie konczy tak, ze wsiadam w samochod i jade do kuriera :-)

    Raz tak miałem. Kurier idiota (a który nie jest?). Zapomniał paczki
    dowieźć a na koniec okazało się, że wydał komuś dwie zamiast jednej. Mam
    też w mieście osobę o tym samym imieniu i nazwisku, do której częśc
    paczek trafiała, jak pechowo były na raz, do nas.

    To można by rozwiązać tak, że czytnik kodu paskowego sprawdzał by, czy
    paczkę wydaje się w promieniu 100m od adresu.

    No ale to futurystyka, oni są ciągle w WindowsCE.

    > Paczkomat, to jest to.

    I zawsze go wybieram. Ale chciałbym, aby zamiast dużych stawiali małe. W
    dużych blokach, 3-4 skrytki na klatkę.

    >>> W dodatku te codzienne zakupy przez kuriera jakos sie nie sprawdzaja.
    >> Nie rozumiem tego "codzienne". Nawet chleba nie kupuje codziennie, 3
    >> pokrojone lądują w szufladzie zamrażarki na kilka dni.
    > A ja lubie swiezy i chrupiacy. Wiec kupuje po jednym.

    Odmrożony jest niewiele gorszy. Jak bym Ci go zaserwował, uznał byś, że
    prosto z piekarni, tylko leżał ze 3 godzinki.

    >> Duże zakupy w
    >> duzym hip robię co 2 tyg a bywa że co miesiąc,
    > No widzisz - samochodem jedziesz, a nie kuriera zamawiasz :-P

    Zamawiam. Ale nie wszystko mogę zamówić kurierem, to i się bujam po hip.
    Miałem nadzieję, że usługa z careefour mnie obejmie, ale nie. Jestem w
    małym mieście w dużej aglomeracji i na przykłąd nie sięga mnie Uber Eats
    (jeszcze). Choć tego akurat nie potrzebuję ;)

    >> co kilka dni obrabiam
    >> dyskont (ale robie to z coraz dłuższymi odstępami, kupując więcej za
    >> jednym razem). Połowę produktów żywnościowych i higienicznych kupujemy
    >> online, z darmowymi wysyłkami do paczkomatów i tendencja rośnie.
    > No no ... doswiadczenia znajomej mowia, ze z takiej branzy
    > spozywczo-domowej, to jakos nigdy zamowione zakupy nie byly calkiem
    > dobre.

    Bo to cena jaką płacisz. Dostaniesz "nagnieciony chlebek" i "krzywą
    cytrynkę" ale nie spędzisz 1.5h w dyskoncie. Wybieraj.

    > A to czegos nie bylo, a to zapakowali nie to co chciala,
    > czy cena niepromocyjna, jakies zwiedle warzywa, albo pomidory
    > na dnie torby.

    Bo to raczkuje. Czekam aż zajmą się tym profesjonalnie, w Lidlu czy
    Auchan. InPost miał mieć lodówkowe paczkomaty, ale nie widzę, moze
    akurat u mnie nie ma.

    > A juz z branzy ciuchowej to kompletna porazka - zamawia 20, odsyla 19

    U mnie odwrotnie. Praktycznie nic nie odsyłamy. Może używam tego inaczej.

    > Poza tym pomysl - ile kurier obskoczy odbiorcow?

    Na sporym osiedlu? Kilkudziesięciu. On obskakuje, a ktoś inny w
    dyskoncie chodzi po półkach i pakuje do kartonu zamówienie.

    > Da rade 6 na godzinę? To ktos musi jednak mu pare zl zaplacic za
    > zakupy.

    No przeciez nie spodziewam się, że dostane to za darmo. Jestem w stanie
    zapłacić sporo za fakt, że mam 1.5h życia więcej.

    >> Gdybym miał życ bez samochodu, to jedyne co mnie martwi, to paczkomat,
    >> bo czasami gwigać trzeba większe paczki, ale pewnie bym zamawiał
    >> kurierów, skoro jestem w domu przez 99% czasu.
    > No widzisz - trzeba byc w domu ...

    Emeryci, czyli zwyczajowo skupiska patokonserwatyzmu, są w domu. A nie
    używają.

    >> Gdyby mi Lidl/Netto zaoferował usługę zakupów online z odbieraniem w
    >> paczce w sklepie, to bym brał w ciemno.
    > I jechal samochodem po odbior :-)

    Nie, carrefour miał dostarczać do domu. W dodatku u mnie w okolicy
    rodzina korzysta (jeden członek niepełnosprawny i za dużo roboty z taka
    wyprawą) z usług niezależnej firmy od tego i nie słyszałem że coś źle.
    Trzeba się przyzwyczaić.

    >> Gdzina życia do przodu za każdym
    >> razem i jeszcze możliwość łatwego wrzucania tych samych produktów w kółko.
    > Przestalem patrzec na zegarek ale mozesz miec racje co do tej godziny

    W sobotę spędziłem 1.5h na szukaniu zakupów. Bo przestawili półki i
    wiadomo: kopytka sa w lodówce z wędliną, sery w lodówce z jogurtem a
    troche jogurtu z masłem.

    Marzę o aplikacji, która robi liste zakupów z marszrutą przez półki,
    aktualizowaną online przez sklepy...

    Albo przynajmniej czytnik na słupie, który jak podam mu kod, to pokaże
    gdzie on jest.

    Wszystko to trywialne. Ale mentalnie nie dorastamy do takiej
    futurystyki, skoro problemem jest obsługa wniosków przez bank.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: