eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzłowiek, który nie miał prawa jazdyRe: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
  • Data: 2022-02-28 20:52:16
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 28 Feb 2022 20:05:34 +0100, heby wrote:
    > On 28/02/2022 19:28, J.F wrote:
    >>> Nie musisz chodzić do galerii.
    >> A gdzie mam te ciuchy kupic?
    >> W Biedronce?
    >
    > Online.
    >
    > Koszulki pasują bez mierzenia.
    >
    > Spodnie mają uniwersalne parametry, jeśli znasz fason lub masz już
    > takie, to kupno drugiej pary to 4 kliknięcia. Od kilku lat paramtry W/H
    > na spodniach zgadzają się prawidłowo, nawet miedzy róznymi producentami.
    > Powiedzmy, że nastapił postęp.

    Moze online.
    Bo w zwyklych sklepach ... trudno nawet znalezc informacje co ten
    rozmiar znaczy.

    Np
    https://avanti24.pl/Magazyn/7,157909,23528451,rozmia
    ry-spodni-meskich-jak-rozszyfrowac-cyfry-na-metkach.
    html

    >> Czy powinni mi zaprojektowac sklep z ciuchami w odleglosci 5 minut?
    >
    > Wystarczy, że prawidłowo oznakują towary (unikatowymi symbolami) do
    > zakupów online. Wiele firm to robi. Ja kupuje np. spodnie w Medicine i
    > mogę bez problemu, po kupnie jednej sztuki, dokupić dowolną ilość online
    > *dokładnie* tych samych ale np. w innych kolorach. A nawet jak kupie
    > inny fason, to gwarantuje, że W/H się zgadza miedzy nimi prefekcyjnie.

    Moze skorzysram z dobrej rady :-)

    >>> Dodatkowo: parkując samochodem tez musisz przejść PRZEZ.
    >> Samochodem parkuje pod drugim koncem :-)
    >
    > Zwyczajowo, co bym w galerii nie kupował, sklepy są w odległosci średnio
    > połowy jej długości. Czy to samochód czy tramwaj.

    Srednio ... a u mnie np MediaMarkt jest najdalej od tramwaju i buta.
    Za to 50m od parkingu ... odpowiedniego konca :-)

    >>> Kupując online nie muszę.
    >> Tylko musisz chodzic na poczte i to dwa razy - odebrac i zwrocic :-)
    >
    > Nie. Door2door, włacznie ze zwrotami i bezkosztowo. Nie stosuje, ale
    > wiem że mógłbym. To przyszłośc rynku.
    >
    > Nie pamiętam która firma, ale gdzieś chyba we Francji, sklep
    > internetowy, jak kupujesz spodnie, to wyśle Ci 3 pary w róznych
    > rozmiarach i dwie zwracasz, opakowanie ma od razu naklejkę zwrotną.
    > Działa na zaufaniu i działa chyba dobrze. Tracisz na tym interesie 5
    > minut na mierzenie i 2x na obsługę kuriera (pewnie w sumie poniżej minuty).

    Ale placisz za dwie przesylki.
    I juz stacjonarny sklep moze byc konkurencyjny ...

    > Warunek: siedzisz w domu. Więc akurat ta forma nie dla każdego.

    Paczkomaty inpostu swietnie dzialaja w obie strony.

    >> To jest nowa jakosc w handlu.
    >> I druga - paczkomaty Inpostu. I żabki.
    >
    > Prawie wszystko co kupuje pcham przez paczkomaty. Nic lepszego nie
    > istnieje, jeśli chodzi o szybkosc załatwiania. To lepsze niż kurier -
    > nie musze na niego czekać.

    Dokladnie.

    >>> Zdalnie nie każdy może. Szkoła średnia to praktycznie zero osób z
    >>> samochodami.
    >> Chyba ze w USA :-)
    >> Ale tez nie ma jej w zasiegu 5 minut.
    >
    > Źle liczysz zasięg.
    >
    > Do autobusu/metra masz 5 minut. Reszta czasu może być użyta na uczenie
    > się, czytanie czy nawet oglanie pornoli na telefonie, jak ktoś ma
    > ochotę. Przez cała drogę.

    Czyli takie 5 minut

    > To nie to samo co 20 minut w samochodzie. Ten
    > czas może być spędzony produktywnie.

    Chyba, ze przegapisz przystanek :-)

    > Ja korzystałem z możliwości czytania w autobusach i mi tego brakuje.
    > Zrobiłem raz nawet laborkę z fizyki w Ikarusie. Ciekawie to musiało
    > wyglądać, jak rysowałem coś krzywikami na papierze milimetrowym.

    Zaiste ciekawie :-)

    >> A ksiazki sie same czytaja :-)
    > Tylko te niezwiązane z nauką. Nie słyszałem o audiobooku o
    > krystalografii czy uczeniu maszynowym.

    Ale te niezwiazane ludzie tez czytaja/sluchaja.

    >>>> Lekarza mam blisko, ale juz nie specjalistow,
    >>> Nie wszędzie jest idealnie. Nasze miasta są zaprojektowane przypadkiem.
    >> Proponujesz szpital co kilometr?
    >
    > Proponuje przychodnie ogólną co 2km

    Z buta to jednak 10 minut ... i 10 z powrotem.
    No dobra - srednio 5. Chyba, ze ktos zle wybral i ma pecha do konca
    zycia w tym mieszkaniu :-)

    > i szpital w zasięgu bezpośredniego
    > autobusu. To tak działa w miejscu, gdzie mieszkam, choć wiadomo, że nie
    > w dokładnie każdym, wiec może się ktoś oczywiscie przyczepić.

    Po czym musisz chodzic np na rehabilitacje nogi ...

    >>> Zrobi to optymalnie. Logistyka dla kurierów jest normalnoscią. To nie
    >>> tysiąc samochodów z 1 człowiekiem w środku, jadącym po bułki do galerii.
    >> No moze troche lepiej to kurierom wychodzi, ale kolejna sprawa -
    >> kurier do domu, a ja przeciez w pracy.
    >
    > Dlatego czekam z niecierpliwością na paczkomaty na klatce.

    Dobry pomysl ... czas zrobic ... i zarobic ? :-)

    >> To sie konczy tak, ze wsiadam w samochod i jade do kuriera :-)
    >
    > Raz tak miałem. Kurier idiota (a który nie jest?). Zapomniał paczki

    Ja czesciej. Wygodniej mi bylo podjechac do nich, niz czekac.
    Oczywiscie samochodem podjechac :-)

    > dowieźć a na koniec okazało się, że wydał komuś dwie zamiast jednej. Mam
    > też w mieście osobę o tym samym imieniu i nazwisku, do której częśc
    > paczek trafiała, jak pechowo były na raz, do nas.
    >
    > To można by rozwiązać tak, że czytnik kodu paskowego sprawdzał by, czy
    > paczkę wydaje się w promieniu 100m od adresu.

    > No ale to futurystyka, oni są ciągle w WindowsCE.

    A co - w WinCe sie nie da?
    Ale przeciez maja i regiony, i adresy wypisane ...

    >>>> W dodatku te codzienne zakupy przez kuriera jakos sie nie sprawdzaja.
    >>> Nie rozumiem tego "codzienne". Nawet chleba nie kupuje codziennie, 3
    >>> pokrojone lądują w szufladzie zamrażarki na kilka dni.
    >> A ja lubie swiezy i chrupiacy. Wiec kupuje po jednym.
    >
    > Odmrożony jest niewiele gorszy. Jak bym Ci go zaserwował, uznał byś, że
    > prosto z piekarni, tylko leżał ze 3 godzinki.

    Cieplutki z piekarni to jeszcze wyzsza jakosc :-)

    >>> Duże zakupy w
    >>> duzym hip robię co 2 tyg a bywa że co miesiąc,
    >> No widzisz - samochodem jedziesz, a nie kuriera zamawiasz :-P
    >
    > Zamawiam. Ale nie wszystko mogę zamówić kurierem, to i się bujam po hip.
    > Miałem nadzieję, że usługa z careefour mnie obejmie, ale nie. Jestem w
    > małym mieście w dużej aglomeracji i na przykłąd nie sięga mnie Uber Eats
    > (jeszcze). Choć tego akurat nie potrzebuję ;)

    Jak jestes z malego miasta, to pewnie potrzebujesz co pewien czas
    samochodu, aby pojechac do duzego miasta na zakupy :-)

    >>> co kilka dni obrabiam
    >>> dyskont (ale robie to z coraz dłuższymi odstępami, kupując więcej za
    >>> jednym razem). Połowę produktów żywnościowych i higienicznych kupujemy
    >>> online, z darmowymi wysyłkami do paczkomatów i tendencja rośnie.
    >> No no ... doswiadczenia znajomej mowia, ze z takiej branzy
    >> spozywczo-domowej, to jakos nigdy zamowione zakupy nie byly calkiem
    >> dobre.
    >
    > Bo to cena jaką płacisz. Dostaniesz "nagnieciony chlebek" i "krzywą
    > cytrynkę" ale nie spędzisz 1.5h w dyskoncie. Wybieraj.

    Ale czemu mialbym spedzic 1.5h ?

    >> A juz z branzy ciuchowej to kompletna porazka - zamawia 20, odsyla 19
    > U mnie odwrotnie. Praktycznie nic nie odsyłamy. Może używam tego inaczej.

    No wiesz - ty chcesz spodnie odpowiedniej marki,
    ona chce ładną sukienke.
    Na zdjeciach ładna, w realu szmata. Albo odcien koloru nie ten.

    >> Poza tym pomysl - ile kurier obskoczy odbiorcow?
    >
    > Na sporym osiedlu? Kilkudziesięciu.

    W 8h?

    > On obskakuje, a ktoś inny w
    > dyskoncie chodzi po półkach i pakuje do kartonu zamówienie.

    Ale zaplacic trzeba obu :-)

    >> Da rade 6 na godzinę? To ktos musi jednak mu pare zl zaplacic za
    >> zakupy.
    > No przeciez nie spodziewam się, że dostane to za darmo. Jestem w stanie
    > zapłacić sporo za fakt, że mam 1.5h życia więcej.

    A gdzie tam - siedzisz w pracy w robisz swoje, aby zarobic :-)

    >>> Gdybym miał życ bez samochodu, to jedyne co mnie martwi, to paczkomat,
    >>> bo czasami gwigać trzeba większe paczki, ale pewnie bym zamawiał
    >>> kurierów, skoro jestem w domu przez 99% czasu.
    >> No widzisz - trzeba byc w domu ...
    >
    > Emeryci, czyli zwyczajowo skupiska patokonserwatyzmu, są w domu. A nie
    > używają.

    Bo jeszcze trzeba komputer, internet ... no dobra - internet trafia i
    do emerytow ..

    >>> Gdyby mi Lidl/Netto zaoferował usługę zakupów online z odbieraniem w
    >>> paczce w sklepie, to bym brał w ciemno.
    >> I jechal samochodem po odbior :-)
    >
    > Nie, carrefour miał dostarczać do domu.

    I dostarczal. Ale napisales ze z odbiorem w sklepie :-)

    >>> Gdzina życia do przodu za każdym
    >>> razem i jeszcze możliwość łatwego wrzucania tych samych produktów w kółko.
    >> Przestalem patrzec na zegarek ale mozesz miec racje co do tej godziny
    >
    > W sobotę spędziłem 1.5h na szukaniu zakupów. Bo przestawili półki i
    > wiadomo: kopytka sa w lodówce z wędliną, sery w lodówce z jogurtem a
    > troche jogurtu z masłem.

    A czesto ci tak przestawiaja?

    > Marzę o aplikacji, która robi liste zakupów z marszrutą przez półki,
    > aktualizowaną online przez sklepy...
    >
    > Albo przynajmniej czytnik na słupie, który jak podam mu kod, to pokaże
    > gdzie on jest.

    A skad ten kod wezmiesz? Z apki?

    Czytniki cen ... cos sie zmienilo w prawie? Zaczeli likwidowac.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: