eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzegoś takiego jeszcze nie widziałem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 31. Data: 2013-03-06 23:29:14
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: tá´Ź

    Artur Maśląg wrote:

    > Brak znajomości znaków drogowych? Oni je doskonale znają - powinni
    > stracić PJ za stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym. Przy takich
    > zachowaniach policja powinna od ręki im zatrzymać PJ, składy na parking
    > i skierować sprawę do sądu. Jakoś w innych krajach można...

    W dodatku u nas też z formalnego punktu widzenia przecież można to
    zrobić, tylko im się nie chce.

    --
    ss??q s? ??u??ou??


  • 32. Data: 2013-03-07 07:56:07
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 06 Mar 2013 22:29:14 GMT, tᴏ napisał(a):
    > Artur Maśląg wrote:
    >> Brak znajomości znaków drogowych? Oni je doskonale znają - powinni
    >> stracić PJ za stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym. Przy takich
    >> zachowaniach policja powinna od ręki im zatrzymać PJ, składy na parking
    >> i skierować sprawę do sądu. Jakoś w innych krajach można...
    >
    > W dodatku u nas też z formalnego punktu widzenia przecież można to
    > zrobić, tylko im się nie chce.

    Wystarczy pare razy takiego przylapac i 500zl mandatu wcisnac, czy ile tam
    wypada. Tylko pewnie tez sie nie chce ...

    J.


  • 33. Data: 2013-03-07 08:16:35
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-03-07 07:56, J.F. pisze:
    > Dnia 06 Mar 2013 22:29:14 GMT, tᴏ napisał(a):
    >> Artur Maśląg wrote:
    >>> Brak znajomości znaków drogowych? Oni je doskonale znają - powinni
    >>> stracić PJ za stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym. Przy takich
    >>> zachowaniach policja powinna od ręki im zatrzymać PJ, składy na parking
    >>> i skierować sprawę do sądu. Jakoś w innych krajach można...
    >>
    >> W dodatku u nas też z formalnego punktu widzenia przecież można to
    >> zrobić, tylko im się nie chce.
    >
    > Wystarczy pare razy takiego przylapac i 500zl mandatu wcisnac, czy ile tam
    > wypada.

    Nie, nie wystarczy.

    > Tylko pewnie tez sie nie chce ...

    Trudno postawić policjanta na każdym skrzyżowaniu.


  • 34. Data: 2013-03-07 08:28:53
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 07 Mar 2013 08:16:35 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    > W dniu 2013-03-07 07:56, J.F. pisze:
    >> Wystarczy pare razy takiego przylapac i 500zl mandatu wcisnac, czy ile tam
    >> wypada.
    > Nie, nie wystarczy.

    wystarczy wystarczy. Ale musi byc kilka razy, a nie raz na kilka lat :-)

    >> Tylko pewnie tez sie nie chce ...
    > Trudno postawić policjanta na każdym skrzyżowaniu.

    A ile tych policyjnych wideowozow jest ?

    Jakby tak pilnowac te droge przez 8h codziennie ... miesiac wystarczy ?
    no chyba ze to strasznie rzadko sie takie ciezarowki trafia, a policjanci
    sami juz czuja ze po "ulepszeniu" drogi jezdzic sie nia przepisowo nie da
    :-)

    J.


  • 35. Data: 2013-03-07 08:37:59
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-03-07 08:28, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 07 Mar 2013 08:16:35 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    >> W dniu 2013-03-07 07:56, J.F. pisze:
    >>> Wystarczy pare razy takiego przylapac i 500zl mandatu wcisnac, czy ile tam
    >>> wypada.
    >> Nie, nie wystarczy.
    >
    > wystarczy wystarczy. Ale musi byc kilka razy, a nie raz na kilka lat :-)

    Nie, nie wystarczy. Nie jest wystarczająco skuteczne/uciążliwe. Jak
    zatrzymają kierowcę, po zestaw będzie musiał się wybrać inny kierowca,
    to jest spora szansa, że na drugi raz takiego numeru nie wywinie.
    Podziała to również prewencyjnie na wielu innych (oczywiście nie na
    wszystkich, pozostanie jakiś margines).

    >>> Tylko pewnie tez sie nie chce ...
    >> Trudno postawić policjanta na każdym skrzyżowaniu.
    >
    > A ile tych policyjnych wideowozow jest ?
    >
    > Jakby tak pilnowac te droge przez 8h codziennie ... miesiac wystarczy ?

    Tak? Masz CB? Masz inne wspomagacze? Masz. Nie, miesiąc nie wystarczy,
    szczególnie przy mandatach za 500zł i braku innych konsekwencji.



  • 36. Data: 2013-03-07 09:54:57
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2013-03-06, frank drebin <b...@v...pl> wrote:
    > http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded
    &v=KDcWWaIHcdM
    >
    > 25 lat jeżdżę po drogach ale takiego czegoś to jeszcze nie widziałem.
    > Myślałem że to w Rosji ale jednak niestety nie. Choć powiązanie jest.
    > Ciekawi mnie, czy na podstawie takiego nagrania można karać takich
    > skurwysynów?
    >
    A takie widziales?

    http://www.policja.pl/dokumenty/zalaczniki/1/1-29232
    .jpg

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 37. Data: 2013-03-07 19:59:08
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2013-03-06 21:21, Artur Maśląg wrote:
    > W dniu 2013-03-06 20:56, mk4 pisze:
    >> No coz, robmy wiecej takich drog gdzie kilometrami ciagna sie zupelnie
    >> niepotrzebne wysepki, zjazdy i ciagle...
    >
    > Skąd wiedziałem? Takie drogi są potrzebne - powinni jeszcze miejscami
    > dołożyć 'elastyczne bariery' jak np. w Szwecji. W Polsce już się
    > pojawiają.
    >
    >> Przy takich drogach inaczej jest trudno. Nawet osobowka bywa to
    >> klopotliwe.
    >
    > Czuć miszcza...

    Mylisz sie.
    Faktycznie jest tak, ze chcialbym podrozowac z predkoscia 100-110 i miec
    mozliwosc latwego wyprzedzenia jesli zachodzi taka potrzeba.

    A w tej chwili tak nie jest - duzo rozjazdow, gdzie nikt nie skreca oraz
    wysepek stawianych tam gdzie byloby wystarczajaco miejsca na manewr
    wyprzedzania.
    O ile nie ma ciezarowek to da sie z tym zyc. Jesli jednak sa to jazda
    staje sie udreka. A chyba nie o to chodzi.

    --
    mk4


  • 38. Data: 2013-03-07 20:49:02
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-03-07 19:59, mk4 pisze:
    > On 2013-03-06 21:21, Artur Maśląg wrote:
    >> W dniu 2013-03-06 20:56, mk4 pisze:
    >>> No coz, robmy wiecej takich drog gdzie kilometrami ciagna sie zupelnie
    >>> niepotrzebne wysepki, zjazdy i ciagle...
    >>
    >> Skąd wiedziałem? Takie drogi są potrzebne - powinni jeszcze miejscami
    >> dołożyć 'elastyczne bariery' jak np. w Szwecji. W Polsce już się
    >> pojawiają.
    >>
    >>> Przy takich drogach inaczej jest trudno. Nawet osobowka bywa to
    >>> klopotliwe.
    >>
    >> Czuć miszcza...
    >
    > Mylisz sie.

    Nie - widzę co napisałeś i jeszcze to potwierdzasz poniżej.

    > Faktycznie jest tak, ze chcialbym podrozowac z predkoscia 100-110 i miec
    > mozliwosc latwego wyprzedzenia jesli zachodzi taka potrzeba.

    Twoje chcenie tak naprawdę mnie (i nie tylko mnie) nie interesuje.
    Podobnie jest z moim - innych to średnio interesuje, bądź wcale. Na
    zwykłej krajówce (jednojezdniowej) jest ograniczenie do 90km/h.
    Wyprzedać można wtedy, kiedy ma to uzasadnienie i są ku temu stosowne
    warunki.

    > A w tej chwili tak nie jest - duzo rozjazdow, gdzie nikt nie skreca

    Znajdź choć taki jeden...

    > oraz
    > wysepek stawianych tam gdzie byloby wystarczajaco miejsca na manewr
    > wyprzedzania.

    Wysepki są azylem i mają zasadniczo uniemożliwić wyprzedzanie
    w takich miejscach.

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpa
    ge&v=KDcWWaIHcdM#t=27s

    Zacznij od tego miejsca - wyprzedzanie na skrzyżowaniach, przed nimi,
    na podwójnych itd. to są miejsca, gdzie niby wysepki cokolwiek
    zabrały?

    > O ile nie ma ciezarowek to da sie z tym zyc. Jesli jednak sa to jazda
    > staje sie udreka. A chyba nie o to chodzi.

    Ciężarówki się dość sprawnie wyprzedza, a jak jadą w granicach 90km/h
    to raczej w takich miejscach wyprzedzanie nie jest czymś pożądanym...



  • 39. Data: 2013-03-07 21:50:25
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2013-03-07 20:49, Artur Maśląg wrote:
    > Twoje chcenie tak naprawdę mnie (i nie tylko mnie) nie interesuje.
    > Podobnie jest z moim - innych to średnio interesuje, bądź wcale. Na
    > zwykłej krajówce (jednojezdniowej) jest ograniczenie do 90km/h.
    > Wyprzedać można wtedy, kiedy ma to uzasadnienie i są ku temu stosowne
    > warunki.
    Na ta wypowiedz patrze tak - gdyby w przepisach bylo 120 to bys tu
    spiewal 120 a gdyby bylo 70 to bys spiewal 70 i powtarzal, ze ciebie
    "nie interesuje".

    A moze warto sie zainteresowac troche, bo to co nizej piszesz to raczej
    zalozenia teoretyczne, ktore calkiem czesto nie sprawdzaja sie w praktyce.

    >
    >> A w tej chwili tak nie jest - duzo rozjazdow, gdzie nikt nie skreca
    >
    > Znajdź choć taki jeden...

    Nikt oznaczalo tu rzecz jasna "sporadycznie", na tyle zadko, ze robienie
    wysepek, rozjazdow i dodatkowego pasa jest nieuzasadnione (tzn. nie
    nastepuje zadne tamowanie ruchu jak 1 samochod na godzine tam skreca -
    albo i nawet mniej niz 1).

    >> oraz
    >> wysepek stawianych tam gdzie byloby wystarczajaco miejsca na manewr
    >> wyprzedzania.
    >
    > Wysepki są azylem i mają zasadniczo uniemożliwić wyprzedzanie
    > w takich miejscach.

    Wiem, i wlasnie do tego sie odnosze. Jest ich za duzo i w miejscach,
    gdzie nie ma to uzasadnienia.

    Dobrym przykladem jest kawalek DK10 pomiedzy Toruniem a Lipnem (im
    blizej Torunia tym gorzej). Taka droga nie da sie sprawnie poruszac - i
    wcale nie mowie o demonicznej predkosci a raczej jak pisalem 100-110.

    > http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpa
    ge&v=KDcWWaIHcdM#t=27s

    Jasnym jest, ze tego nie pochwalam i jest to naganne oraz niczym
    usprawiedliwic sie nie da. Niemniej jednak, gdyby te wysepki linie i
    rozjazdy byly tam gdzie rzeczywiscie sa potrzebne byc moze nikt by nie
    mial nawet okazji to takich wyczynow.

    >
    > Zacznij od tego miejsca - wyprzedzanie na skrzyżowaniach, przed nimi,
    > na podwójnych itd. to są miejsca, gdzie niby wysepki cokolwiek
    > zabrały?

    Zdaje sie, ze troche zabraly. Kiedys bylo podwojna
    ciagla-skrzyzowanie-podwojna ciagla - razem moze z 50 metrow.

    A teraz kaskada w postaci linia-obszar wylaczony-wysepka-pas do
    skretu-skrzyzowanie-pas do skretu-obszar wylaczony-wysepka-linia to juz
    jak nic z 200 metrow albo i lepiej.

    >> O ile nie ma ciezarowek to da sie z tym zyc. Jesli jednak sa to jazda
    >> staje sie udreka. A chyba nie o to chodzi.
    >
    > Ciężarówki się dość sprawnie wyprzedza, a jak jadą w granicach 90km/h
    > to raczej w takich miejscach wyprzedzanie nie jest czymś pożądanym...

    Gdyby te idealne zalozenia byly prawdziwe to za ciezarowkami nie
    tworzylby sie zwykle sznurek samochodow osobowych. A niestety zwykle sie
    tworzy. Tak wiec chyba jednak nie jest tak latwo jak sugerujesz (nie
    mowie, ze ty nie potrafisz - ale oceniam tak srednio).

    --
    mk4


  • 40. Data: 2013-03-07 22:17:37
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-03-07 21:50, mk4 pisze:
    > On 2013-03-07 20:49, Artur Maśląg wrote:
    >> Twoje chcenie tak naprawdę mnie (i nie tylko mnie) nie interesuje.
    >> Podobnie jest z moim - innych to średnio interesuje, bądź wcale. Na
    >> zwykłej krajówce (jednojezdniowej) jest ograniczenie do 90km/h.
    >> Wyprzedać można wtedy, kiedy ma to uzasadnienie i są ku temu stosowne
    >> warunki.
    > Na ta wypowiedz patrze tak - gdyby w przepisach bylo 120 to bys tu
    > spiewal 120 a gdyby bylo 70 to bys spiewal 70 i powtarzal, ze ciebie
    > "nie interesuje".

    Cóż - już wcześniej pisałem, że to projekcja miszcza i takie też
    wnioski. Prędkości na takich drogach nie są wymysłem kosmitów,
    tylko jakąś wypadkową warunków, fizyki i ludzkiej percepcji.

    > A moze warto sie zainteresowac troche, bo to co nizej piszesz to raczej
    > zalozenia teoretyczne, ktore calkiem czesto nie sprawdzaja sie w praktyce.

    A czym tu się tak bardzo interesować? Drogi o pewnych standardach mają
    dość jasno określone prędkości graniczne, przy których jest spełniony
    jakiś kompromis bezpieczeństwa oraz "szybkości przemieszczania się".
    Dla uproszczenia już nie mieszam innych czynników.

    >>> A w tej chwili tak nie jest - duzo rozjazdow, gdzie nikt nie skreca
    >>
    >> Znajdź choć taki jeden...
    >
    > Nikt oznaczalo tu rzecz jasna "sporadycznie", na tyle zadko, ze robienie
    > wysepek, rozjazdow i dodatkowego pasa jest nieuzasadnione (tzn. nie
    > nastepuje zadne tamowanie ruchu jak 1 samochod na godzine tam skreca -
    > albo i nawet mniej niz 1).

    Ty tak uważasz, ponieważ minąłeś taki rozjazd raz na jakiś czas
    i nikogo nie widziałeś - ruch lokalny będzie miał zupełnie inne
    spostrzeżenia...

    >>> oraz
    >>> wysepek stawianych tam gdzie byloby wystarczajaco miejsca na manewr
    >>> wyprzedzania.
    >>
    >> Wysepki są azylem i mają zasadniczo uniemożliwić wyprzedzanie
    >> w takich miejscach.
    >
    > Wiem, i wlasnie do tego sie odnosze. Jest ich za duzo i w miejscach,
    > gdzie nie ma to uzasadnienia.

    Jw.

    > Dobrym przykladem jest kawalek DK10 pomiedzy Toruniem a Lipnem (im
    > blizej Torunia tym gorzej). Taka droga nie da sie sprawnie poruszac - i
    > wcale nie mowie o demonicznej predkosci a raczej jak pisalem 100-110.
    >
    >> http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpa
    ge&v=KDcWWaIHcdM#t=27s
    >>
    >
    > Jasnym jest, ze tego nie pochwalam i jest to naganne oraz niczym
    > usprawiedliwic sie nie da. Niemniej jednak, gdyby te wysepki linie i
    > rozjazdy byly tam gdzie rzeczywiscie sa potrzebne byc moze nikt by nie
    > mial nawet okazji to takich wyczynow.

    Bajki to możesz opowiadać na pms, na onecie itd.
    (...)


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: