-
11. Data: 2010-04-05 12:22:42
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-04-05 10:52, Mikolaj Machowski wrote:
>> Zapominając o reszcie konstruuje się tylko nieprawdziwe wnioski.
> Trochę OT to - grzech też większości recenzji aparatów cyfrowych. Do
> korpusu podpina się najlepszy możliwy obiektyw zapominając o tym, że 3/4
> użytkowników nigdy nie zdejmie kita, 3/4 reszty raczej dokupi
> uzupełnienie ogniskowych w podobnej klasie a tylko drobna mniejszość
> powtórzy warunki testu.
Zdecydowanie się nie zgodzę. To o czym piszesz to osobny test - czyli test
obiektywu. To że większość kupi najtańszy kit to inna sprawa i tyczy
właściwie tylko najtańszych korpusów.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
12. Data: 2010-04-05 12:32:57
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
dominik pisze:
[...]
>
> Podejrzewam że gdybyś chciał to bilans kosztów mógłbyś dowolnie zwiększać
> uznając np. że absolutnie potrzebujesz 16 rdzeniowego procesora i trzech
Jaki można kupić komputer i drukarkę za pieniądze, których wymaga
powiększenie powierzchni mieszkania o w miarę wygodną ciemnię?
Tak na oko 3 metry^2, to absolutne minimum, ale sensowna ciemnia jednak
powinna mieć te 5 - 6 metrów^2.
Obecnie w co większych miastach metr mieszkania zaczyna się od 7 kzł,
ale woli kosztować 10 kzł.
--
Pozdrowienia
Janek http://www.mimuw.edu.pl/~janek
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
-
13. Data: 2010-04-05 13:06:39
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-04-05 14:19:16 +0200, dominik <u...@d...net.pl> said:
> Nie przeczę, skoro masz odmiennie różny materiał to trzeba sprowadzić go
> do wspólnego mianownika,
A dla czego nie może być tym mianownikiem obraz papierowy?
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
14. Data: 2010-04-05 13:52:04
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "Jan Rudziński" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hpcob8$dq2$1@inews.gazeta.pl...
> Cześć wszystkim
>
> dominik pisze:
> [...]
>>
>> Podejrzewam że gdybyś chciał to bilans kosztów mógłbyś dowolnie zwiększać
>> uznając np. że absolutnie potrzebujesz 16 rdzeniowego procesora i trzech
>
>
> Jaki można kupić komputer i drukarkę za pieniądze, których wymaga
> powiększenie powierzchni mieszkania o w miarę wygodną ciemnię?
> Tak na oko 3 metry^2, to absolutne minimum, ale sensowna ciemnia jednak
> powinna mieć te 5 - 6 metrów^2.
>
> Obecnie w co większych miastach metr mieszkania zaczyna się od 7 kzł, ale
> woli kosztować 10 kzł.
>
Ile miejsca potrzebujesz aby ustawić drukarkę A2, laminator, komputer z
szerokogamutowym monitorem.
Zaciemnienie musisz mieć niemal takie same. I 0oświetlenie o dobrym Ra.
I Ile będzie kosztowało wystawienie tego sprzętu na śmietnik i wsławienie
następnego za max. 6-7 lat (patrz sąsiedni wątek o skanerach Agfy).?
Drukarka 8000zł, monitor z komputerem 7-8000k, aktualizacja soft 1000zł/rok,
kalibrator 2..3000zł.
15 lat i masz swoje metry pod ciemnię. A sprzęt będziesz zmieniał nadal co
kilka lat.
-
15. Data: 2010-04-05 13:52:49
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości
news:hpcn8v$aoi$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-05 14:19:16 +0200, dominik <u...@d...net.pl> said:
>
>> Nie przeczę, skoro masz odmiennie różny materiał to trzeba sprowadzić go
>> do wspólnego mianownika,
>
> A dla czego nie może być tym mianownikiem obraz papierowy?
Bo 99,999% zdjęć nie wychodzi poza nośnik danych :)
-
16. Data: 2010-04-05 14:05:50
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "dominik" <u...@d...net.pl> napisał w wiadomości
news:hpckg9$1vf$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-05 11:53, Marcin [3M] wrote:
>>> o realnym koszcie tego procesu i narzucie czasu jaki on z sobą niesie.
>> Co do koloru-domyślam się, że nie miałeś okazji widzieć efektów na
>> "ektarze 25". Uczciwe odbitki cz-b też pewnie widujesz z rzadka.
>
> Po pierwsze się mylisz - widuję często materiał analogowy, jak wspominałem
> sam też analogowo robię całkiem sporo i nie
> mam wątpliwości, że rozdzielczość koloru jest wiele mniejsza.
> Leika jest z natury kolorowa i tego nie zmienisz jakkolwiek byś chciał.
> Matryc cyfrowych b&w niemalże nie ma, więc naprawdę trudno skonstruować
> takie porównanie i mieć jedyne słuszne wnioski.
>
Masz wydruk o rozdzielczości ponad 10l/mm?
>
>> A co do metodologii porównań - zawsze lub niemal zawsze porównuje się
>> pliki z DC ze skanami filmów.
>
> Nie przeczę, skoro masz odmiennie różny materiał to trzeba sprowadzić go
> do wspólnego mianownika, ale nie można przy tym zapomnieć co się
> porównuje. Bo widzisz - z cyfrowego zabrano kolor, gdyby matryca była b&w,
> to miałaby lepsze właściwości związane z czułością i brak artefaktów
> demozaikowania. Byćmoże w takiej matrycy można by było znacznie zwiększyć
> czułość lub rozdzielczość.
>
Gdyby babcia miała wąsy.
Jak porównasz EPP lub portrę z Provią to też zobaczysz różnicę.
>
>> Do tej pory chyba nie widziałem porównania odbitki optycznej z filmu z
>> wydrukiem/naświetleniem pliku.
>
> Ja takie porównania widywałem - czyli matryca i wydruk vs w pełni
> analogowy proces i bardzo duża odbitka z powiększalnika. Widywałem takie w
> kolorze i b&w, więc nie mam wątpliwości, że to drugie akurat rozdzielczość
> ma wyższą. Prostota konwersji przy cyfrakach niemalże zabiła matryce b&w w
> fotografii i tu do porównania nie ma co zestawić.
>
50x70 z małego obrazka bez ziarna i fakturą moherowego sweterka z filmu -
oglądane z DOWOLNEJ odległości - może z 24MPX, ale łapy bym za to nie dał.
>
>> Koszt? Mój F100 ma chyba 10 lat, FE2 sam nie wiem ile, średni kupiłem
>> jak premierem był Olszewski, a i 4x5 mam mocno ubiegłowieczne - i wciąż
>> "no need to change".
>
> Ale sprzęt to tylko jeden aspekt, w analogowych wiele więcej pary idzie w
> sam materiał i odczynniki. To jest sporym kosztem "per zdjęcie". Kolejną
> sprawą jest jeszcze czas - dojście do materiału cyfrowego (skan) zajmuje
> naprawdę wiele.
>
Wymieniłem mnóstwo pozasprzętowych aspektów. Ponieważ materiał na odbitkę i
wydruk kosztuje tyle samo, to powinieneś porównać koszty materiałów do
utzrymania sprzętu.
>
>> Tymczasem od ca. 2005 nabyłem 4 DSLR (i w końcu jestem prawie zadowolony
>> z efektów). Planuję wymianę drukarki, ale mam świadomość, że bez
>> względu na jej stan wystawię ją (pewnie płacąc za utylizację), bo firma
>> przestanie produkować tusz (który też nie jest gratis).
>
> Ale widzisz - dzisiaj kosztu samego sprzętu nie porównasz. Kiedyś topoowe
> korpusy analogowe wcale nie były tańsze niż dzisiejsze z danego segmentu.
> To, że teraz są za ułamek tej ceny to tylko kwestia rynku. Dzisiejsze DSLR
> za 10 lat też będą bardzo tanie, ale co z tego? będzie więcej i lepszych.
> Co do drukarki to nie byłbym tego taki pewien. Te lepsze modele trzymają
> się na rynku tak długo jak tylko są jeszcze części zamienne i jak długo to
> się opłaca. Zresztą domowa drukarka to koszt niewiele większy od samych
> tuszy do niej.
>
Topowe korpusy maja tę samą funkcjonalność co 10 lat temu. BTW, AF w F100
działa chyba lepiej niż w D700.
I nie mam martwych pikseli ani innych problemów tego typu.
To, że za 10 lat coś potanieje lub nie-ma niewiele do rzeczy.
>
>> Aktualizacja
>> oprogramowania to też niebagatelny koszt. Komputera nie wspomnę. Mam
>> wrażenie, że monitor też będzie żył krócej od powiększalnika - mimo, że
>> tylko nieco od niego tańszy.
>
> Ale widzisz - nie musisz używać wyłącznie płatnego oprogramowania. Jest
> kilka nie tak złych alternatyw. Przyjęło się, że jak już mowa o zdjęciach
> to absolutnie każdy musi mieć photoshopa w najnowszej wersji, natomiast
> wiele prostych operacji zrobi chociażby Gimp.
> No i komputera jak i monitora nie używasz tylko do zdjęć. Nie możesz to
> czysto wliczać w koszty zestawu i przedstawiać tego jako argument. Za to
> jeśli mowa o powiększalniku to trudno uznać, że można użyć go do
> czegokolwiek innego.
>
Mówisz o zabawie czy pracy?
Widzisz, ja nawet odbitki suszyłem przed oceną. Jestem przyzwyczajony do
tego, że o obrazie decyduję ja, a nie przypadek.
Niestety, takiego komfortu darmowy soft mi nie daje.
>
>> Do uzyskania powtarzalnych efektów
>> powinniśmy także pamiętać o drobiazgu jakim jest kalibracja. A to
>> wydatek także niebagatelny (nie mówię tu o przyssawce do ustawienia
>> monitora, tylko o w miarę kompetentnym spektrofotometrze). Jak myślisz,
>> który windows nie będzie kompatybilny z dzisiejszymi cudami od koloru?
>
> Znów nie przesadzaj. Całkiem niezłe efekty uzyskasz nawet na tanim
> monitorze z podstawową kalibracją. I tak większy odchył będzie związany z
> samym drukowaniem i najlepiej każdorazowo robić próbki. Ostatecznie mało
> kto widzi naprawdę wielkie zmiany.
>
Patrz wyżej.
Jak miałbym sie pitolić na TN, domyślając się jakie wyjdą kolorki, to
naprawdę nic by mnie nie zmusiło do pracy cyfrą. Ja po prostu uważam, że
kolorystyka i walor powinny być wynikiem świadomych działań.
>
>> W życiu nie wydawałem tyle na sprzęt, materiały i obróbkę, ile wydaję
>> teraz, aby utrzymać cały "park" w jako-takiej sprawności i aktualności.
>> Proszę więc, aby rachunek kosztów wykonywać w miarę uczciwie.
>
> Podejrzewam że gdybyś chciał to bilans kosztów mógłbyś dowolnie zwiększać
> uznając np. że absolutnie potrzebujesz 16 rdzeniowego procesora i trzech
> paneli 26 calowych każdy po kilkanaście tysięcy.
> Przy tym porównaniu chciałem jednak wiedzieć tylko tyle, jakich środków, w
> jakiej cenie użyto by wydobyć z ektara taką rozdzielczość. Powiedzmy, że
> chcę takie efekty w swoim sprzęcie, wobec tego ile mnie kosztować będzie
> rolka takich zdjęć. Nie pisałem tego z zawiści tylko z doświadczenia,
> które wskazuje, że niestety zazwyczaj efekty są wiele gorsze i nietanio.
>
Mógłbym, ale ja zatrzymałem się na C2d i monitorze SIPS za nieco poniżej 3K
plus kalibracja.
Zapłaciłem za sprzęt, który pożyje max 5lat.
Z Ektara wydobędziesz wszystko EL-nikkorem w magnifaksie.
za jedno pstryk płaciłem z obróbką 70groszy. Na raty, a nie raz jako haracz
za nową matrycę.
-
17. Data: 2010-04-05 14:41:51
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: l...@l...localdomain
W poście <hpcq9o$rah$1@node1.news.atman.pl>,
Marcin [3M] nabazgrał:
>> Ale widzisz - nie musisz używać wyłącznie płatnego oprogramowania. Jest
>> kilka nie tak złych alternatyw. Przyjęło się, że jak już mowa o zdjęciach
>> to absolutnie każdy musi mieć photoshopa w najnowszej wersji, natomiast
>> wiele prostych operacji zrobi chociażby Gimp.
>>
> Mówisz o zabawie czy pracy?
> Widzisz, ja nawet odbitki suszyłem przed oceną. Jestem przyzwyczajony do
> tego, że o obrazie decyduję ja, a nie przypadek.
> Niestety, takiego komfortu darmowy soft mi nie daje.
Naiwnie spytam: czego temu darmowemu softowi brakuje, że wyniki są
przypadkowe?
--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
A o ACTA cichutko
Będę magistrem ekonomii według Google
Ilość spamu na niezabezpieczonym Tracu.
-
18. Data: 2010-04-05 15:01:00
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Marcin [3M] pisze:
> Tymczasem od ca. 2005 nabyłem 4 DSLR (i w końcu jestem prawie zadowolony
> z efektów). Planuję wymianę drukarki, ale mam świadomość, że bez
> względu na jej stan wystawię ją (pewnie płacąc za utylizację), bo firma
> przestanie produkować tusz (który też nie jest gratis). Aktualizacja
> oprogramowania to też niebagatelny koszt. Komputera nie wspomnę. Mam
> wrażenie, że monitor też będzie żył krócej od powiększalnika - mimo, że
> tylko nieco od niego tańszy. Do uzyskania powtarzalnych efektów
> powinniśmy także pamiętać o drobiazgu jakim jest kalibracja. A to
> wydatek także niebagatelny (nie mówię tu o przyssawce do ustawienia
> monitora, tylko o w miarę kompetentnym spektrofotometrze). Jak myślisz,
> który windows nie będzie kompatybilny z dzisiejszymi cudami od koloru?
> W życiu nie wydawałem tyle na sprzęt, materiały i obróbkę, ile wydaję
> teraz, aby utrzymać cały "park" w jako-takiej sprawności i aktualności.
> Proszę więc, aby rachunek kosztów wykonywać w miarę uczciwie.
Ale to wszystko nie jest potrzebne do uprawiania fotografii. Naprawdę,
da się na tanim współczesnym TNie, Gimpie i lustrzance za lekko ponad
tysiąc złotych. I gwarantuję, że będą przychodzić i cmokać na wernisażu...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/terroryzm - wiem co to, kiedyś mi strona nie działała.../
-
19. Data: 2010-04-05 15:10:43
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: l...@l...localdomain
W poście <hpctve$57q$1@news.onet.pl>,
Janko Muzykant nabazgrał:
> Ale to wszystko nie jest potrzebne do uprawiania fotografii. Naprawdę,
> da się na tanim współczesnym TNie, Gimpie i lustrzance za lekko ponad
> tysiąc złotych. I gwarantuję, że będą przychodzić i cmokać na wernisażu...
Werni-co? Proszę nie przemycać ahrtystycznej papki do uczciwej,
konkretnej, rzemieślniczej dyskusji! ;)
--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
A o ACTA cichutko
Będę magistrem ekonomii według Google
Ilość spamu na niezabezpieczonym Tracu.
-
20. Data: 2010-04-05 15:16:07
Temat: Re: Cyfra VS Analog
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
l...@l...localdomain pisze:
>> Ale to wszystko nie jest potrzebne do uprawiania fotografii. Naprawdę,
>> da się na tanim współczesnym TNie, Gimpie i lustrzance za lekko ponad
>> tysiąc złotych. I gwarantuję, że będą przychodzić i cmokać na wernisażu...
>
> Werni-co? Proszę nie przemycać ahrtystycznej papki do uczciwej,
> konkretnej, rzemieślniczej dyskusji! ;)
Przepraszam, zapomniałem się ;)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/każdy z nas ma jakiegoś pieprzyka, którego wolałby nie mieć/