-
1. Data: 2012-07-07 20:05:16
Temat: Co się mogło zepsuć w lampie błyskowej? (cross)
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
Witam
mam lampę błyskową Tumax. wiem że to marna firma, ale potrzebuje
pstrykać fotki małemu dziecku, ze światłem 100% odbitym od sufitu i ścian.
PEwnego dnia lampa nie zamigała. tzn dioda doświetlająca działa, ale
lampa nie. na drugi dzień (nie ruszana, zawsze na aparacie) - działa.
Tak parę razy robiła mnie "w konia", i przestała całkiem migać. Po
zdjęciu z sanek, miganie ręczne też nie działało. czyli? palnik?
Rozebrałem lampę do środka. ładuje się ( słychać) na zaciskach palnika
jest 500V, nie miga - więc chyba palnik. Jakoś tak po naładowaniu lampy
odłączyłem i podłączyłem zasilanie. jak mi mignęła w oczy, to tak za
wszystkie czasy. JAk mi wrócił wzrok, to znowu: ładowanie, próba
przyciskiem - nic, w aparacie - nic. zasilanie Off / On - błysk. tak
parę razy i... nagle lampa miga po przyciśnięciu wyzwalacza na obudowie.
Posprawdzałem kabelki - wszystkie OK. Zacząłęm składać lampę. parę
części wypadło i zginęło, (elementy zawiasu) więc klejarką ją
posklejałem (nie samą lampę, ale zawias) z nadzieją ze mniej ruchu,
mniejsza awaryjność. udało się. 30 fotek OK. Kolejny dzień - lampa znowu
nie miga.
Co jeszcze mogę zrobić i czy jakakolwiek naprawa w serwisie ma sens?
ToMasz
-
2. Data: 2012-07-07 21:06:41
Temat: Re: Co się mogło zepsuć w lampie błyskowej? (cross)
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2012-07-07 20:05, ToMasz pisze:
> Witam
>
> mam lampę błyskową Tumax. wiem że to marna firma, ale potrzebuje
> pstrykać fotki małemu dziecku, ze światłem 100% odbitym od sufitu i ścian.
> PEwnego dnia lampa nie zamigała. tzn dioda doświetlająca działa, ale
> lampa nie. na drugi dzień (nie ruszana, zawsze na aparacie) - działa.
> Tak parę razy robiła mnie "w konia", i przestała całkiem migać. Po
> zdjęciu z sanek, miganie ręczne też nie działało. czyli? palnik?
> Rozebrałem lampę do środka. ładuje się ( słychać) na zaciskach palnika
> jest 500V, nie miga - więc chyba palnik. Jakoś tak po naładowaniu lampy
> odłączyłem i podłączyłem zasilanie. jak mi mignęła w oczy, to tak za
> wszystkie czasy. JAk mi wrócił wzrok, to znowu: ładowanie, próba
> przyciskiem - nic, w aparacie - nic. zasilanie Off / On - błysk. tak
> parę razy i... nagle lampa miga po przyciśnięciu wyzwalacza na obudowie.
> Posprawdzałem kabelki - wszystkie OK. Zacząłęm składać lampę. parę
> części wypadło i zginęło, (elementy zawiasu) więc klejarką ją
> posklejałem (nie samą lampę, ale zawias) z nadzieją ze mniej ruchu,
> mniejsza awaryjność. udało się. 30 fotek OK. Kolejny dzień - lampa znowu
> nie miga.
>
> Co jeszcze mogę zrobić i czy jakakolwiek naprawa w serwisie ma sens?
>
> ToMasz
To w dużej mierze wróżenie z fusów, ale sprawdź kondensator wyzwalający
(ten, który wyładowuje się przez transformator zapłonowy).
Pozdrawiam,
Paweł
-
3. Data: 2012-07-16 07:04:12
Temat: Re: Co się mogło zepsuć w lampie błyskowej? (cross)
Od: SQ9HHL <k...@i...pl>
W dniu 07.07.2012 20:05, ToMasz pisze:
> Witam
>
> mam lampę błyskową Tumax. wiem że to marna firma, ale potrzebuje
> pstrykać fotki małemu dziecku, ze światłem 100% odbitym od sufitu i ścian.
> PEwnego dnia lampa nie zamigała. tzn dioda doświetlająca działa, ale
> lampa nie. na drugi dzień (nie ruszana, zawsze na aparacie) - działa.
> Tak parę razy robiła mnie "w konia", i przestała całkiem migać. Po
> zdjęciu z sanek, miganie ręczne też nie działało. czyli? palnik?
> Rozebrałem lampę do środka. ładuje się ( słychać) na zaciskach palnika
> jest 500V, nie miga - więc chyba palnik. Jakoś tak po naładowaniu lampy
> odłączyłem i podłączyłem zasilanie. jak mi mignęła w oczy, to tak za
> wszystkie czasy. JAk mi wrócił wzrok, to znowu: ładowanie, próba
> przyciskiem - nic, w aparacie - nic. zasilanie Off / On - błysk. tak
> parę razy i... nagle lampa miga po przyciśnięciu wyzwalacza na obudowie.
> Posprawdzałem kabelki - wszystkie OK. Zacząłęm składać lampę. parę
> części wypadło i zginęło, (elementy zawiasu) więc klejarką ją
> posklejałem (nie samą lampę, ale zawias) z nadzieją ze mniej ruchu,
> mniejsza awaryjność. udało się. 30 fotek OK. Kolejny dzień - lampa znowu
> nie miga.
>
> Co jeszcze mogę zrobić i czy jakakolwiek naprawa w serwisie ma sens?
>
> ToMasz
Obstawiam zimny lut gdzieś na płytce. jeżeli zawsze ładuje to w obwodzie
WN (sprawdź czy masz napięcie na palniku) jak tak, to obwód wyzwalania.
Pooglądać dokładnie płytkę drukowaną przy dobrym świele (od strony
druku) ew. przelutować.
Pozdrawiam
-
4. Data: 2012-07-16 17:17:30
Temat: Re: Co się mogło zepsuć w lampie błyskowej? (cross)
Od: "Yogi\(n\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jt9tot$a55$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
>
> Co jeszcze mogę zrobić i czy jakakolwiek naprawa w serwisie ma sens?
Ja obstawiam to co się rusza, czyli któryś z kabelków - sprawdź jeszcze raz,
podpinając miernik i ruszając kabelkami we wszystkie strony. Zdarza się
najlepszym tj. rok temu mniej więcej wymieniałem kabelek w metzu -
wymieniłem cienki miedziany na stalową linkę w oplocie, teraz czekam aż się
następny uszkodzi, ale jak dotąd wszystko działa. Objawy były podobne, to
znaczy działa-nie działa, po pokręcniu głowicą, zaczynał albo przestawał
działać.
--
Yogi(n)