-
71. Data: 2011-06-22 14:55:03
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2011-06-22 12:56, Misiek pisze:
> Przeciez napisal:
Czegoś chyba nie zrozumiałeś - przeczytaj jeszcze raz :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
72. Data: 2011-06-22 20:33:55
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-06-22 10:18, Sebastian Kaliszewski pisze:
> Sorawdź zatem, czy przysłana prędkość nie jest od razu skorygowana. Bo
> wtedy cały argument o 62/60 vs +/-3 bierze w łeb. Na szczęście pozostają
> inne.
Prędkość na fotce jest ta sama co na rachunku.
Żadnej wzmianki o korekcie - również w danych technicznych urządzenia.
-
73. Data: 2011-06-22 21:15:19
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: grzeda <g...@t...pl>
W dniu 2011-06-21 18:30, Tomasz P yra pisze:
> Sprawa wygląda tak, że straż gminna sfotografowała mój samochód jadący
> 2km/h szybciej niż wolno. (słownie dwa kilometry na godzinę - 62/60)
> Gmina biedna, 50zł piechotą nie chodzi, wysłali formalnie poprawne
> żądanie wskazania osoby/odmowy wskazania(za to 150zł)/przyjęcia
> mandatu(50zł)/odmowy przyjęcia(sąd)
Istnieje tez mozliwosc, ze straznik walil do konca w chuja liczac na to,
ze sie podpiszesz. Kiedys dalem dzieciakom plakaty do rozwieszenia i 50
zl. Rozwiesili gdzies, gdzie nie bylo to dozwolone. Straz, tonem
nieznoszacym sprzeciwu, wezwala mnie do siebie. Poszedlem tam ze 3
tygodnie po terminie. Pokazali jakis paragraf, ktory zaczynal sie "kto
rozwiesza...". Mowie, ze to nie ja. On "ale to pana firma reklamowana
jest tam". Nudzaca wymiana zdan w stylu "ale to pan zlecil", "ale nie na
przystanku" przeplatana "to w takim ukladzie sad sie wypowie". No i
poszedlem stamtad i tak sie to skonczylo. Wniosku nie zlozyli.
-
74. Data: 2011-06-22 21:19:14
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: z <z...@g...pl>
JK pisze:
>> Zmierzono 58 więc przy tolerancji +-3 jest
>
> Komu zmierzono 58? Odstaw zioło :-)
>
>
Taki przykład :-)
Następnym razem zmierzą 58 i mogą się powołać na te +-3 i przypuszczać
że było 61.
Tak samo nie będą mieli dowodu na 100% winę jak przy opisanym tu -
62/60 ale mandacik można wysłać. A nuż ktoś zapłaci dla świętego spokoju.
To dziadostwo trzeba w końcu przerwać bo zaczną w następnym kroku
chodzić po domach i żądać haraczu a lemingi będą płacić !!!
z
PS. Nie mają podstaw do wystawiania mandatu a jednak go wystawiają.
Scyzoryk się normalnie otwiera.
-
75. Data: 2011-06-22 21:38:35
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: Stachu Gdansk <s...@g...com>
> No i właśnie dlatego że jest to idiotyzm, to mi się chce.
>
> Gdybym przekroczył o ileśtamdziesiąt, to pomimo że byłoby to kilka stów,
> a teoretycznie są jakieś tam kruczki związane z brakiem uchwalonego
> rozporządzenia, to by mi się nie chciało.
> A ponieważ jest to 2km/h i całe pięć dych i jeden punkt, to mi się chce
> - w imię zasad.
Ja nie wątpię, że działasz w imię zasad i walki z idiotyzmami. Ale czy
naprawdę warto?
-
76. Data: 2011-06-23 00:49:18
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-06-22 21:38, Stachu Gdansk pisze:
>> No i właśnie dlatego że jest to idiotyzm, to mi się chce.
>>
>> Gdybym przekroczył o ileśtamdziesiąt, to pomimo że byłoby to kilka stów,
>> a teoretycznie są jakieś tam kruczki związane z brakiem uchwalonego
>> rozporządzenia, to by mi się nie chciało.
>> A ponieważ jest to 2km/h i całe pięć dych i jeden punkt, to mi się chce
>> - w imię zasad.
>
> Ja nie wątpię, że działasz w imię zasad i walki z idiotyzmami. Ale czy
> naprawdę warto?
W sensie finansowym to na pewno nie warto.
Walki z idiotyzmem też bym nie przeceniał - jeżeli okaże się że mam
rację, to w sumie i tak nic nie znaczy, gmina nadal będzie trzaskać
mandaty jak tylko się im podoba, co któryś kierowca będzie płacił (a nie
zdziwiłbym się gdyby się okazało że ściągalność i dochód z takich
mandatów jest wyższa niż z tych po 500zł) i biznes dalej będzie się kręcił.
Bo co ciekawe - znalazłem też opinię że strażnicy mogą robić w kwestii
mandatów co im się tylko podoba, nie podlegają za to praktycznie żadnej
odpowiedzialności. Są jedynie pracownikami i jako tacy jedynie
dyscyplinarnie odpowiadają przed swoim szefem-komendantem.
Ale jest okazja po taniości trochę zapoznać się z prawną machiną -
przećwiczyć się w pisaniu pism, może i osobiście się kopsnę stanąć oko w
oko z wymiarem sprawiedliwości, to tylko 160km :)
-
77. Data: 2011-06-23 18:55:38
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2011-06-22 21:19, z pisze:
> Nie mają podstaw do wystawiania mandatu a jednak go wystawiają.
> Scyzoryk się normalnie otwiera.
Nienie, oni wysyłają pytanie, czy się delikwent przynaje, a jak już się
przyzna, to wystawiają mandat (no co - w końcu się przyznał). Na tej
zasadzie zaczną nie długo losowo wysyłać obywatelom pytanie, czy się
obywatel przyznaje, a jak się jeden z drugim przyzna - mandat.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
78. Data: 2011-06-23 19:02:45
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2011-06-23 00:49, Tomasz Pyra pisze:
>to tylko 160km :)
Sławna Gmina Kobylnica?
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
79. Data: 2011-06-24 08:40:16
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello Tapatik,
>
> Wednesday, June 22, 2011, 10:09:33 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>> To co proponujesz? Likwidację fotoradarów?
>> Są kierowcy, którzy lubią jeździć niebezpiecznie,
>
> Ale co to ma wspólnego z fotoradarami?
>
>> i ze względu na wypadki jakie powodują, społeczeństwo chciało by
>> jednak ich "uspokoić".
>
> Fotoradarami? Jaja sobie robisz?
Piszę jak najzupełniej poważnie.
>> Podpowiem jeszcze w tych wypadkach giną także inni użytkownicy, jadący
>> prawidłowo.
>
> Nadal to nie ma nic wspólnego z fotoradarami. Podpowiem:
> najidiotyczniejsze przypadki śmierci na drodze, to wiejskie drogi bez
> fotoradarów i pijane towarzycho wracające z dyskoteki.
Pomijasz wypadki spowodowane nadmierną prędkością na drogach innych niż
wiejskie, a też się zdarzają.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
80. Data: 2011-06-24 08:44:57
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik z napisał:
> Tapatik pisze:
>
>> To co proponujesz? Likwidację fotoradarów?
>> Są kierowcy, którzy lubią jeździć niebezpiecznie, i ze względu na
>> wypadki jakie powodują, społeczeństwo chciało by jednak ich "uspokoić".
>> Podpowiem jeszcze w tych wypadkach giną także inni użytkownicy, jadący
>> prawidłowo.
> Życie jest niebezpieczne i niezdrowe. Szkoda naszych podatków na durne
> ratowanie wszystkich przed wszystkim. To się nie udaje.
No to może od razu wywalimy wszystkie kodeksy do kosza?
Przetrwają najsilniejsi. Albo najlepiej uzbrojeni.
>> Jak Ci wyszedł ten 1km/h?????
>
> Zmierzono 58 więc przy tolerancji +-3 jest jakieś prawdopodobieństwo że
> mogło być 61 Logika ta sama :-)
W pierwszym poście widzę jednak inną prędkość.
Skąd masz te 58km/h?
--
Pozdrawiam,
Tapatik