-
171. Data: 2011-06-27 20:14:26
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:4e07b3c6$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-06-26 16:00, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:s47e07p75o381gl265a29kk6snn36e0p6e@4ax.com...
>>> On 26 Jun 2011 11:32:42 GMT, to wrote:
>>>> begin J.F.
>>>>> W przypadku gierkowki sie nie zgodze - stoja przy skrzyzowaniach,
>>>>> gdzie
>>>>> faktycznie byloby dobrze te 70 miec.
>>>>
>>>> W czym -- w Żuku czy w Ferrari?
>>>
>>> W obu. Myslisz ze ferrari pozwoli przy 150 zatrzymac sie przed
>>> skrzyzowaniem jak sie zapali czerwone swiatlo ?
>>
>> Obstawiam że wyhamuje szybciej ze 150 niż Żuk z 70.
>
> Sądzisz że Żuk ma 5x dłuższą drogę hamowania niż Ferrari?
Z jakiej prędkości?
Zresztą na pewno nie twierdziłbym że jest to niemożliwe.
-
172. Data: 2011-06-27 20:15:55
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "MHM" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1xhbypm04i18a$.1loe1jj5jxa09.dlg@40tude.net...
>
>> Czyli auta zatrzymujące się dwa razy lepiej powinny mieć inne limity.
>
> A w praktycze jak to sobie wyobrażasz ?
Wycięcie limitów z kodeksu i ostre karanie za spowodowanie wypadku?
-
173. Data: 2011-06-27 20:25:52
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-06-27 19:34, niusy.pl pisze:
>
> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com>
>
>>
>> Aha, czyli ograniczenia są zbędne. Z punktu widzenia jeszcze nie
>> zabitego pieszego jednak mają zasadnicze znaczenie dla jego
>> bezpieczeństwa. Wieszanie po fakcie średnio działa prewencyjnie
>> - na miejsce takiego znajdzie się zawsze kolejny.
>
> Do zera ?
Nie, do Art. 4 PoRD.
-
174. Data: 2011-06-27 20:28:55
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-06-27 20:14, Cavallino pisze:
>>>>> W czym -- w Żuku czy w Ferrari?
>>>> W obu. Myslisz ze ferrari pozwoli przy 150 zatrzymac sie przed
>>>> skrzyzowaniem jak sie zapali czerwone swiatlo ?
>>> Obstawiam że wyhamuje szybciej ze 150 niż Żuk z 70.
>> Sądzisz że Żuk ma 5x dłuższą drogę hamowania niż Ferrari?
> Z jakiej prędkości?
> Zresztą na pewno nie twierdziłbym że jest to niemożliwe.
z prędkości 70 km/h ;) Klasyczna przelotowa żuka. Obstawiam, że
przy sprawnych hamulcach w żulu stajesz na pedał, blokujesz
koła, w ferrarce stajesz, nie blokujesz bo abs działa, i 5 razy
dłużej nie będzie ... nie będzie nawet 2 razy dłużej.
--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)
-
175. Data: 2011-06-27 20:32:48
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:iuai55$27t$2@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2011-06-27 20:14, Cavallino pisze:
>
>>>>>> W czym -- w Żuku czy w Ferrari?
>>>>> W obu. Myslisz ze ferrari pozwoli przy 150 zatrzymac sie przed
>>>>> skrzyzowaniem jak sie zapali czerwone swiatlo ?
>>>> Obstawiam że wyhamuje szybciej ze 150 niż Żuk z 70.
>>> Sądzisz że Żuk ma 5x dłuższą drogę hamowania niż Ferrari?
>> Z jakiej prędkości?
>> Zresztą na pewno nie twierdziłbym że jest to niemożliwe.
>
> z prędkości 70 km/h ;) Klasyczna przelotowa żuka. Obstawiam, że przy
> sprawnych hamulcach w żulu stajesz na pedał, blokujesz koła,
A jaki procent Żuków ma sprawne hamulce?
I nie tylko hamulce?
Ja już widziałem takiego co mu w czasie hamowania odjechało koło - na
dwupasmówce.
Po prostu oderwało się od mocowania piasty, wewnętrzna część została na
śrubach, obręcz z oponą pojechała w dal.
-
176. Data: 2011-06-27 20:47:38
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Cavallino
> Ja już widziałem takiego co mu w czasie hamowania odjechało koło - na
> dwupasmówce.
> Po prostu oderwało się od mocowania piasty, wewnętrzna część została na
> śrubach, obręcz z oponą pojechała w dal.
Co Ty, nie znasz się, przecież wszyscy oświeceni wiedza, że
trzydziestoletni żuk hamuje prawie tak samo dobrze jak nowe Ferrari, no
moooże troszeczkę gorzej.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
177. Data: 2011-06-27 20:53:11
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-06-27 20:32, Cavallino pisze:
>> z prędkości 70 km/h ;) Klasyczna przelotowa żuka. Obstawiam,
>> że przy sprawnych hamulcach w żulu stajesz na pedał, blokujesz
>> koła,
> A jaki procent Żuków ma sprawne hamulce?
> I nie tylko hamulce?
Pojęcia nie mam, mój ma na ten przykład niesprawne, ale jak
dowiedziałem się jaką metodą spowodować by sprawne były, to
można podejrzewać, że duży.
> Ja już widziałem takiego co mu w czasie hamowania odjechało koło
> - na dwupasmówce.
> Po prostu oderwało się od mocowania piasty, wewnętrzna część
> została na śrubach, obręcz z oponą pojechała w dal.
Ja takie coś widziałem w Lagunie 4 miesięcznej i w beemce 5
która z aso wyjechała i 100 metrów za aso takie mecyje.
Rzekłbym, że na trasie widziałem dużo więcej aut bez kół o marce
innej niż żuk.
--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)
-
178. Data: 2011-06-27 22:02:50
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-06-27 20:15, Cavallino pisze:
> Użytkownik "MHM" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:1xhbypm04i18a$.1loe1jj5jxa09.dlg@40tude.net...
>>
>>> Czyli auta zatrzymujące się dwa razy lepiej powinny mieć inne limity.
>>
>> A w praktycze jak to sobie wyobrażasz ?
>
> Wycięcie limitów z kodeksu i ostre karanie za spowodowanie wypadku?
Nie tyle karanie co konieczność prawdziwego zadośćuczynienia
(finansowego) rannemu lub rodzinie ofiary.
Zadośćuczynienie byłoby płacone z OC, którego stawka z kolei byłaby
ustalana swobodnie przez ubezpieczyciela, na podstawie dowolnych
kryteriów ustalanych przez ubezpieczyciela i ubezpieczającego.
Tyle że wtedy naprawdę skończyłoby się rumakowanie po ulicach.
Bo skrupulatność z jaką dba o to dziś straż wiejska, to pewnie nic wobec
skrupulatności jaką wykazałby się ubezpieczyciel.
-
179. Data: 2011-06-27 22:54:42
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Cavallino
> Wycięcie limitów z kodeksu i ostre karanie za spowodowanie wypadku?
Pomysł wyjątkowo idiotyczny, wypadek jest zdarzeniem tak rzadkim i zwykle
o tak złożonych przyczynach, że "ostre karanie" zań to istny kretynizm.
Kary i tak są zdecydowanie za wysokie, jak na czyn nieumyślny.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
180. Data: 2011-06-27 23:55:01
Temat: Re: Co robi? po nieprzyj?ciu mandatu?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Jun 2011, niusy.pl wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
>
>>>>> W przypadku gierkowki sie nie zgodze - stoja przy skrzyzowaniach, gdzie
>>>>> faktycznie byloby dobrze te 70 miec.
>>>>
>>>> W czym -- w Żuku czy w Ferrari?
>>>
>>> W obu. Myslisz ze ferrari pozwoli przy 150 zatrzymac sie przed
>>> skrzyzowaniem jak sie zapali czerwone swiatlo ?
>>> Albo nie przejechac pieszego ktory wszedl na pasy ?
>>
>> ...nie pomijając dania szansy zauważenia przy skrzyżowaniu bez świateł.
>> Chodzi o tych z podporządkowanej.
>> Przecież nie chodzi wyłącznie o stan który JEST (i na który kierowca
>> może zareagować *już*), ale również o stan który BĘDZIE po dojeździe
>> do skrzyżowania.
>
> A Ty zdajesz sobie sprawę, że ten z podporządkowanej ma ustąpić pierwszeństwa ?
A Ty zdajesz sobie sprawę, że ten z podporządkowanej ma zachować ZWYKŁĄ
ostrożność?
Czytałeś co piszę czy nie? - podkreślę: "ZAUWAŻENIA".
> To znaczy właśnie to, by nie wjechać przed maskę obojętnie ile
> ktoś jedzie po głównej.
A to co piszę wyżej, oznacza, że ten z podporządkowanej nie ma
obowiązku wysyłać umyślnego (tak jak np. przy cofaniu), żeby
z najbliższego drzewa wypatrywał pojazdów których nikt się
(ze względu na oczekiwane prędkości) nie spodziewa.
Nie, nie "obojętnie ile kto jedzie".
I przypadki w których "wyjeżdżający" nie został uznany za winnego,
mimo że wbił się z niego pojazd 200kmph jadący z pierwszeństwem przyroda
zna.
Nie, nie chce mi się szukać :>, możesz napisać "nie wierzę", Twoja wola.
pzdr, Gotfryd