-
61. Data: 2018-08-14 19:52:50
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-08-14 o 19:31, Marek pisze:
> On Tue, 14 Aug 2018 19:12:15 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
> <g...@a...pl> wrote:
>> Bo masz omy2x0,75
>
> Przeciez instalacja gniazd ma najczęściej 2.5mm2. A zwarcie na 0,75
> wentylatora też wywali bezpiecznik, w nim jest wybijak
> elektromagnetyczny.
>
No i co z tego, że jest wybijak?
Wiesz co to jest czas wyłączenia i czym jest tzw. krotność?
-
62. Data: 2018-08-14 20:14:18
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-08-14 o 19:21, ń pisze:
> A wewnątrz żyrandola to jak myślisz jakie przewody wiodą od kostki do żarówek?
No właśnie. Kiedyś te przewodziki były prowadzone wewnątrz metalowych
rurek, a obecnie plastikowych. Poza tym wentylator to plastik, plastik i
jeszcze raz plastik oraz duża ilość powietrza.
> Swojądrogą dawno nie widziałem na tablicy mieszkaniowej eSa 10A - zwykle są 16A -
podczas gdy w czasach zabezpieczeń wkręcanych tzw. 'korków' to 10 A było bardziej niż
powszechne (i zwykłe topikowe i automatyczne) - mam na myśli obwody górne oświetlenia
sufitowego.
Partacze to potrafią nawet montować zabezpieczenia 20A na obwodach
oświetleniowych, ale patologia nie może stanowić normy.
-
63. Data: 2018-08-14 20:20:34
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 13.08.2018 o 23:37, Uzytkownik pisze:
> uszczelnia to połączenie, zabezpieczając przed tlenem i wilgotnością
Drut miedziany ulega degradacji od tlenu i wilgoci? Nie znam się, pytam.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
64. Data: 2018-08-14 20:46:50
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Popatrz na dachy kosciolow kryte miedziana blacha. Jak je rozpoznac? Sa zielone.
-
65. Data: 2018-08-14 21:14:34
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 13 Aug 2018 21:12:12 +0200, kasik napisał(a):
> > Zanim sie cyna rozplynie (olowiowa 180 C), to izolacja sie zwegli.
>
> Co nie zapobiegnie stopieniu cyny.
Jak sie w tym momencie cyna stopi, to akurat pozytywnie :-)
J.
-
66. Data: 2018-08-14 21:16:05
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Ten przewód podłączasz bezpośrednio do zacisków gniazda?
> Poza tym wentylatorów nie powinno się podłączać do obwodów gniazd, które
> chronione są zabezpieczeniami 16A.
Do złączki wago. Zabezpieczeń jeszcze nie rozwiązałem - skończy się
zapewnie na szklanym bezpieczniku w puszce
>> Ale w puszkach gdzie masz napakowane kabli możesz nie móc założyć
>> skręcanej złączki. Wago też się mogą niezmieścić...
>
> Wtedy sprawdzają się lutowane barany.
I weź teraz coś popraw albo zmodyfikuj...
>> A jak masz pojedyncze gniazdo a z puszki od tego gniazda lecą dalej
>> szeregowo w dwie strony kable?
>
> Po pierwsze nie mogą lecieć szeregowo.
Nie czepiaj się - wiesz o co mi chodzi. Równolegle połączone gniazda w
szeregu jedno do drugiego i tak dalej.
>> to masz już 3 komplety a w gnieździe miejsce na parę. Poza tym
>> bardziej ufam złączce wago niż złączce w gnieździe
>
> Po drugie to już wcześniej opisałem co trzeba zrobić.
I uniemożliwić sobie modyfikację i naprawę.
>> do dużych używałem płaskiego lub ph2/3. z tym ze zdjęcia się ine
>> spotkałem.
>
> Czasami mam niezły ubaw, kiedy widzę jak elektrycy się męczą. Wręczam im
> jakieś narzędzie, albo przyrząd, a ci nawet nie wiedzą do czego to
> służy, ani jak się tego używa. No to demonstruję, wykonując
> błyskawicznie to z czym oni się męczyli. Widok min bezcenny.
Nie każdy jest wyposażony, nie każdy ma wiedzę. Widok w istocie prajsless
>>> Tylko takimi wkrętakami można dokręcić śrubki z odpowiednio dużą siłą.
>>
>> Potrafiłem zerwać gwint przykręcając... Wolę WAGO. Odkąd to odkryłem
>> pakuję to wszędzie, gdzie się da.
>
> Kup odpowiedni wkrętak to nie będziesz urywał. Po prostu używając
> odpowiedniego narzędzia jest lepsze wyczucie. Jak narzędzie jest
> nieodpowiednie to nie dość, że uszkadza łeb śruby to przyczynia się do
> zbytniego siłowania się ze śrubami i zbyt mocnego ich dokręcania.
Namierzyłem już wkrętak płaskokrzyżowy (piękna nazwa). Zobaczę jak się
tym skręca ale wątpię bym wrócił do skręcanych połączeń po zabawach z wago.
-
67. Data: 2018-08-14 23:05:27
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-08-14 o 21:16, sirapacz pisze:
>> Ten przewód podłączasz bezpośrednio do zacisków gniazda?
>> Poza tym wentylatorów nie powinno się podłączać do obwodów gniazd,
>> które chronione są zabezpieczeniami 16A.
>
> Do złączki wago. Zabezpieczeń jeszcze nie rozwiązałem - skończy się
> zapewnie na szklanym bezpieczniku w puszce
Zasadniczo powinno się zrobić oddzielną instalację do takich
wentylatorów, zabezpieczoną wyłącznikami nadmiarowoprądowymi nie
większymi jak 6A, a najlepiej 2A
>>> Ale w puszkach gdzie masz napakowane kabli możesz nie móc założyć
>>> skręcanej złączki. Wago też się mogą niezmieścić...
>>
>> Wtedy sprawdzają się lutowane barany.
>
> I weź teraz coś popraw albo zmodyfikuj...
Co chcesz poprawiać lub modyfikować?
Takie lutowane barany jak robiłem 20 czy 30 lat temu do dnia
dzisiejszego działają bezawaryjnie i podziałają jeszcze dłużej niż sam
będę żył.
>>> to masz już 3 komplety a w gnieździe miejsce na parę. Poza tym
>>> bardziej ufam złączce wago niż złączce w gnieździe
>>
>> Po drugie to już wcześniej opisałem co trzeba zrobić.
>
> I uniemożliwić sobie modyfikację i naprawę.
Co chcesz modyfikować i naprawiać?
Takie lutowane barany jak robiłem 20 czy 30 lat temu .....
>>> do dużych używałem płaskiego lub ph2/3. z tym ze zdjęcia się ine
>>> spotkałem.
>>
>> Czasami mam niezły ubaw, kiedy widzę jak elektrycy się męczą. Wręczam
>> im jakieś narzędzie, albo przyrząd, a ci nawet nie wiedzą do czego to
>> służy, ani jak się tego używa. No to demonstruję, wykonując
>> błyskawicznie to z czym oni się męczyli. Widok min bezcenny.
>
> Nie każdy jest wyposażony, nie każdy ma wiedzę. Widok w istocie prajsless
Jak nie jest wyposażony i nie ma wiedzy to niech nie pisze, że coś jest
złe, bo to nie jest problem złego osprzętu tylko braku odpowiednich
narzędzi i braku wiedzy.
Dodam, że PH2/PH3 to też niezbyt dobry wybór do osprzętu elektrycznego.
Z "braku laku" lepszy będzie już wkrętak płaski, bo typowo krzyżowe to
tylko zniszczą śruby, a operator wkrętaka będzie się mocował z tym
wkrętakiem.
PH to standard wkrętaków krzyżowych firmy Philips
W elektryce jednak używa się najczęściej standardu Pozidriv, które
oznaczane są jako PZ
Natomiast płasko-krzyżowe oznaczane są jako PZ/S (Pozidriv) oraz
odpowiednio PH/S (Philips).
Aby można było prawidłowo zaciskać prawie wszystkie zaciski śrubowe
trzeba by się zaopatrzyć w taki komplet wkrętaków:
https://techmiks.pl/wkretaki-izolowane-pl-ph-pz-s-16
0-iss-7-wera-05135961001.html
Philips choć rzadko, ale czasami też się zdarza. Jeżeli ktoś dużo
pracuje przy elektryce to warto jeszcze się doposażyć we wkrętaki PH/S
Tu zdecydowanie polecam wkrętaki firm: Wera, Haupa, Knipex, Wiha
>>>> Tylko takimi wkrętakami można dokręcić śrubki z odpowiednio dużą siłą.
>>>
>>> Potrafiłem zerwać gwint przykręcając... Wolę WAGO. Odkąd to odkryłem
>>> pakuję to wszędzie, gdzie się da.
>>
>> Kup odpowiedni wkrętak to nie będziesz urywał. Po prostu używając
>> odpowiedniego narzędzia jest lepsze wyczucie. Jak narzędzie jest
>> nieodpowiednie to nie dość, że uszkadza łeb śruby to przyczynia się
>> do zbytniego siłowania się ze śrubami i zbyt mocnego ich dokręcania.
>
> Namierzyłem już wkrętak płaskokrzyżowy (piękna nazwa). Zobaczę jak się
> tym skręca ale wątpię bym wrócił do skręcanych połączeń po zabawach z
> wago.
Wydawałoby się, że wkrętak to prozaiczna sprawa, ale uwierz mi, że jak
kupisz odpowiednie narzędzia to praca staje się całkiem inna niż byle
czym, a kupując narzędzia dobrej firmy, posłuży ono przez wiele lat
nawet przy intensywnym użytkowaniu.
-
68. Data: 2018-08-14 23:16:05
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-08-14 o 20:20, Mateusz Bogusz pisze:
> W dniu 13.08.2018 o 23:37, Uzytkownik pisze:
>> uszczelnia to połączenie, zabezpieczając przed tlenem i wilgotnością
>
> Drut miedziany ulega degradacji od tlenu i wilgoci? Nie znam się, pytam.
>
Najbardziej szkodzi im siarka.
-
69. Data: 2018-08-15 00:19:42
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5b714a9b$0$624$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-08-13 o 10:47, BQB pisze:
>>
>> Mi też elektryk mówił, że przewodów elektrycznych, w których płynie
>> większy prąd nie powinno się lutować, przewód może się grzać i cyna się
>> rozpłynie.
>
> Łączenia lutowane nie będą się grzały.
Oczywiście.
Upraszczasz. Połączenie, to także wszystkie jego wady, chyba. że nie znasz
zmory lutujących (no, to wtedy nie ma wad)... ale chyba nie muszę
podpowiadać, co to?
Tylko czemu monterzy central (dla przykładu - Pentaconta) większość połączeń
owijają? Chyba z jakiegos powodu połaczeń tych nie lutują? Tam, gdzie w PC
się lutuje, to wychodzą wszystkie wady takiego piłączenia. Kto robił na PC i
kojarzy pojęcie "mandolina", wie, o czym mówię. A to tylko jeden z
przykładów.
Każde miejsce, gdzie mamy R > 0 omów, będzie sie grzało. Jedno bardziej,
drugie mniej, inne niemal wcale. Czułą termokamerą na pewno da sie to
złapać.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
70. Data: 2018-08-15 00:33:51
Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b714b0b$0$603$65785112@news.neostrada.pl...
>>Mi też elektryk mówił, że przewodów elektrycznych, w których płynie
>>większy prąd nie powinno się lutować, przewód może się grzać i cyna się
>>rozpłynie.
>
> Zanim sie cyna rozplynie (olowiowa 180 C), to izolacja sie zwegli.
Jaka izolacja, taka izolacja, winylowa, czy np. teflon, czy jaka inna guma
silikonowa.
W każdym razie, najpewniej zaszkodzi. A winyl rozłoży się na etylen i
chlorowodór. A tenże z wilgocią raczej nie wiem, czy taki byłby dobry, miedź
nei zareaguje, ale cyna chyba tak...
>
> Ale ... cyna ma dosc spory opor wlasciwy, i sie troche zastanawiam w
> kwestii lutowania.
> Bedzie sie ta cyna sporo mocniej grzala niz miedz.
Nie tego się obawiam przy połaczeniach lutowanych, długość ścieżki prądu
będzie raczej mała, grubość raczej duża, bardziej obawiam się, zwłaszcza
przy połączeniach pod zacisk, że cyna, zwyczajnie, popłynie mechanicznie.
Tym samym, grubość połączenia może spaść i przewód w zacisku stanie się
luźny. A dla większych prądów nie muszę zeznawać, co to znaczy. Jeśli
lutować, to raczej na niezbyt duże prądy i niewielkie obciążenia
mechaniczne. Poza tym, cyna raczej chyba lubi łapać z otoczenia zasyfienie
wszelakie, od utleniania się, po kurz i agresywne środowisko
> Ale tez ma dobre odprowadzenie ciepla :-)
Miedź lepsze, a srebro najlepsze. O diamencie nie wspominam, bo on, mimo
bardziej najlepszej przewodności cieplnej (daleko lepszej od srebra), raczej
sam przewodnikiem nie jest zbyt dobrym... Można niby go "zgraficić", ale i
tak do najlepszych przewodników elektrycznych nie należałby. Choć anody
grafitowe w lampach sie robi. Ale tam jest ZTCW grubo i dużo, wiec kwestia
oporności chyba odpada?
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?