W dniu 2013-11-28 22:51, Trybun pisze:
> W dniu 2013-11-27 22:54, JoteR pisze:
>> "Trybun" napisał:
>>
>>>> Tyle, że w Twoim przypadku to z lekka bez sensu, bo Twój Samsung nie
>>>> obsługuje sieci UMTS, więc transfer po GPRS czy EDGE będzie dość
>>>> cienki.
>>
>>> Jak to bez sensu?
>>
>> Napisałem: z lekka bez sensu.
>> Bo moim skromnym zdaniem bez większego sensu jest opłacać pakiet
>> internetowy u operatora, którego karta wetknięta jest w telefon bardzo
>> średnio nadający się zarówno do surfowania jak i do tetheringu.
>> Koleżanka secundo voto Animka ma przecież tych telefonów od cholery
>> albo i więcej, wliczając to tableta, więc bardziej sensowne byłoby
>> korzystać z internetu na urządzeniu bardziej do tego przystosowanym.

Dlatego opłacam te 7 zł, bo Play za internet nalicza poza abonamentem.
A co m-c zostaje mi niewykorzystane 30-50 zł. To paranoja. W Orange
schodziłoby/odliczałoby się z mojego abonamentu.Ale i tak miałam tam
pakiet za 5 zł na wszelki wypadek.
Jak jestem np. w przychodni i czekam na swoją kolejkę to z nudów sobie
internet w telefonie przeglądam. W autobusie nie lubię ani słuchawek,
ani zajmowania się telefonem jak to inni robią.
Jeśli chodzi o tablet to nie będę się z nim tłukła po autobusach czy
sklepach, zresztą to trochę za duży tablet. Telefon jest w sam raz, ma
swoja przegródkę w torebce.

> No niby masz rację, ale net i w takim telefonie czasem może się przydać,
> ot choćby do odbierania czy wysyłania e-maili. Naprawdę nie ma różnicy
> przy obsłudze poczty między telefonem a smartfonem.

Moje maile mogą poczekać aż w domu komputer uruchomię :-)
Nie ma co się spieszyć jak nie ma się jakiejś pilnej sprawy. Zawsze wole
zadzwonić.

>>> Chyba przez 5 lat jedyny net jaki miałem to net po EDGE
>>
>> Chyba przez 5 lat jedyny zegarek, jaki miałem, to wskazówkowa Ruhla.
>> Argument równie idiotyczny, jak twój, bo czasy Pierwszej Komunii dawno
>> już za nami. Teraz mamy drugą dekadę XXI w., WCDMA, HSPA, HSDPA,
>> HSUPA, LTE i ministra Nowaka obwieszonego zegarkami (po kilkadziesiąt
>> tysięcy sztuka) niczym radziecki sołdat.
>>
>> JoteR
>>
>
> No u mnie tylko dzięki "Cyfrowemu Polsatowi" jest szybszy net, pozostali
> operatorzy to nadal co najwyżej EDGE. :-. Nie, nie mieszkam na odludziu
> gdzieś w Bieszczadach, a w centrum Polski..

W domu mam internet z sieci osiedlowej, a raczej od dostawcy osiedlowego
(dosyć szybki) i nie było jeszcze ani jednego dnia i nocy, żeby internet
nie działał.
Poza tym router też się czasami do czegoś przydaje w domu.
Bramkę Linksys i telefon bezprzewodowy do dzwonienia odłączylam, bo
wszystkie rozmowy na stacjonarne odwalam z komórkowego (pakiet za 10
zł-m-c). Jak będę chciała zadzwonić za granicę to sobie podłaczę tę
bramke i telefon bezprzewodowy. Jakiś czas temu rozmawiałam ponad
godzinę z bratanicą, która mieszka we Francji i na licznku było, że
wygadałam 2 zł. Tak, że za granicę to się opłaca przez voip dzwonić.
Oczywiście trochę się rozpisałam.


--
animka