eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyChłodnica wspomagania - ominąć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2010-11-17 03:31:49
    Temat: Re: Chłodnica wspomagania - ominąć?
    Od: "Arbiter" <n...@h...com>


    Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
    wiadomości news:ibtt7f$2ap8$1@news2.ipartners.pl...
    > Pacjent: Primera P10 ma deczko cieknącą chłodnicę wspomagania - korozja
    > rurki.
    > Chciałem wymienić - a mechanik mówi, że należy ją po prostu ominąć,

    myślę, że ominięcie nie jest fachową naprawą, ale jak miałem taki problem w
    mazdzie 626, to rzeczywiście ominałem tą chłodnicę. Jeździłem ze 3 lata i
    nigdy problemów z tego tytułu nie było.
    Ewentualnie możesz zamienić istniejącą chłodnice na nową np z rurki
    miedzianej (goście od lodówek takie mają)



  • 12. Data: 2010-11-17 09:27:01
    Temat: Re: Ch&#179;odnica wspomagania - omin&#177;&#230;?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2010-11-17 02:48, kogutek pisze:

    > Nie ładnie odpowiadać pytaniem na pytanie. Ale czasami trzeba. Odpowiedz mi cze
    > według Ciebie Japoński inżynier projektujący dla dużego japońskiego koncernu
    > motoryzacyjne jest głupszy od polskich mechaników, że dołożył taki element w
    > samochodzie. Czy też wiedział co robi. A teraz odpowiedź na Twoje pytanie. W
    > zasadzie to chyba nie muszę odpowiadać?

    Doskonale wiem że nie założyli tej rurki bez przyczyny. Ale niektóre elementy
    muszą być robione z wielkimi zapasami, a zwłaszcza chłodzenie, które musi
    pracować w praktycznie każdym klimacie.
    Akurat idzie zima. Pytanie więc czy brak tej rurki oznacza niemal pewne przegrzanie
    układu w każdych warunkach, czy też zaledwie możliwość przegrzania przy ostrej
    jeździe slalomem uliczakmi Kairu, w lipcu.
    Bo jeśli to drugie, to mógłbym na szybko ominąć, a zająć się tym np. w maju,
    przy słoneczku, na spokojnie.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 13. Data: 2010-11-17 09:32:46
    Temat: Re: Chłodnica wspomagania - ominąć?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2010-11-16 19:05, Nex@pl pisze:
    > W dniu 2010-11-16 17:03, Jakub Witkowski pisze:
    >>
    >> Moja też jest częściowo przed chłodnicą wody - tzn. te 30% długości,
    >> które tam wystaje. Wiem że w innych samochodach przewód jest dzielony
    >> i można zmienić tylko tę część... ale niestety nie u mnie.
    >>
    >
    > Pogratulować japończykom, ale nie mogę aż uwierzyć, że trzeba aż tyle elementów
    wymienić... spytałbym się w aso czy by nie wymienili i ile za to wezmą, czasem można
    się zdziwić.

    Chłodnice można by w sumie zostawić, ale wtedy żeby wepchnąć tę pogiętą rurkę
    na miejsce tym bardziej należałoby zdemontować sporo rzeczy aby zyskać miejsce na
    manewr.
    Zresztą, może fachmani mają swoje metody, ale moi dwaj ulubieni do tej pory
    mechanicy sprawę olali, a do ASO na razie nie dzwoniłem.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 14. Data: 2010-11-17 09:48:30
    Temat: Re: Chłodnica wspomagania - ominąć?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2010-11-17 03:31, Arbiter pisze:
    > Użytkownik "Jakub Witkowski"<j...@d...z.sygnatury> napisał w
    > wiadomości news:ibtt7f$2ap8$1@news2.ipartners.pl...
    >> Pacjent: Primera P10 ma deczko cieknącą chłodnicę wspomagania - korozja
    >> rurki.
    >> Chciałem wymienić - a mechanik mówi, że należy ją po prostu ominąć,
    >
    > myślę, że ominięcie nie jest fachową naprawą, ale jak miałem taki problem w
    > mazdzie 626, to rzeczywiście ominałem tą chłodnicę. Jeździłem ze 3 lata i
    > nigdy problemów z tego tytułu nie było.

    No i właśnie o takie praktyczne doświadczenia mi chodziło, dzięki.
    Zatem na razie i ja ominę, przynajmniej do wiosny, kontrolując
    w międzyczasie, czy się nie nagrzewa zanadto.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 15. Data: 2010-11-17 10:48:31
    Temat: Re: Chlodnica wspomagania - ominac?
    Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>

    Wytłumacz mi, dlaczego zmiana żarówki w Polonezie to pół minuty, a w Fordzie czy Oplu
    to pół godziny??


    -----

    | Odpowiedz mi cze według Ciebie Japoński inżynier projektujący dla dużego
    japońskiego koncernu motoryzacyjne jest głupszy od
    polskich mechaników, że dołożył taki element w samochodzie.


  • 16. Data: 2010-11-17 20:05:09
    Temat: Re: Chlodnica wspomagania - ominac?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Wed, 17 Nov 2010 10:48:31 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):

    > Wytłumacz mi, dlaczego zmiana żarówki w Polonezie to pół minuty, a w Fordzie czy
    Oplu to pół godziny??

    Mam Forda, jakos szybciej się zmienia żarówkę, niż w Poldku.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 17. Data: 2010-11-18 10:21:31
    Temat: Re: Chłodnica wspomagania - ominąć?
    Od: komar <k...@1...cc>

    W dniu 2010-11-16 13:25, Jakub Witkowski pisze:
    > Temat już poruszałem ale teraz mam dylemat.
    >
    > Pacjent: Primera P10 ma deczko cieknącą chłodnicę wspomagania - korozja rurki.
    > Chciałem wymienić - a mechanik mówi, że należy ją po prostu ominąć,
    > że "mnóstwo aut tak jeździ". Drugi fachman wyraża podobną opinię...
    > I teraz: faktycznie można puścić olej prosto do zbiorniczka bez większego ryzyka?
    > Przerabiał to ktoś praktycznie?
    >
    > Ja podejrzewam, że im się po prostu nie chce w tym babrać, jako że niby głupstwo,
    > ale u mnie ta rurka jest długa i idzie gdzieś pod osprzętem wzdłuż całego boku,
    > trzeba by do wymiany sporo podemontować.
    >

    w p406 chłodnica oleju wspomagania to była po prostu długa aluminiowa rurka w
    kształcie
    litery U idąca pod przednim zderzakiem - może, jak nie chcesz się babrać z wymianą,
    zastosuj taki patent? rurkę dostaniesz na szrocie, możesz zrobić też sam np. z
    miedzianej
    rurki do LPG fi8 ewentualnie innej - szerszej.


  • 18. Data: 2010-11-18 11:54:43
    Temat: Re: Chlodnica wspomagania - ominac?
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>


    Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ic08d0$dqf$1@news.net.icm.edu.pl...
    > Wytłumacz mi, dlaczego zmiana żarówki w Polonezie to pół minuty, a w
    > Fordzie czy Oplu to pół godziny??

    Porównując Fordy Ople i Polonezy z tego samego rocznika śmiem
    twierdzić, że w Fordzie i Oplu wymienisz żarówkę w tym samym czasie o
    ile nie szybciej


  • 19. Data: 2010-11-18 13:12:40
    Temat: Re: Chłodnica wspomagania - ominąć?
    Od: grzech <z...@g...com>

    On 16 Lis, 13:25, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
    > Temat już poruszałem ale teraz mam dylemat.
    >
    > Pacjent: Primera P10 ma deczko cieknącą chłodnicę wspomagania - korozja rurki.
    > Chciałem wymienić - a mechanik mówi, że należy ją po prostu ominąć,
    > że "mnóstwo aut tak jeździ". Drugi fachman wyraża podobną opinię...
    > I teraz: faktycznie można puścić olej prosto do zbiorniczka bez większego ryzyka?
    > Przerabiał to ktoś praktycznie?
    >

    Nie wiem czy to ta chlodnica ale jak mi padla w N16 Di to olej
    wywalilo mi do zbiorniczka wyrownawczego plynu chlodzacego i mialem
    niezly bajzel pod maska.
    Mechanik rowniez polecil ja ominac i tak jezdze 2 rok a lato ostatnie
    bylo jakie bylo - w korkach warszawskich nie zauwazylem najmniejszego
    wahania temperatury.

    grzech
    nyska

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: