eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaChińczycy umieją podobno tylko kopiowaćRe: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
  • Data: 2016-10-10 18:27:46
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:nte2p0$jn9$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> Tylko, że wyjeżdżając, dasz im "legitymację", do zrobienia jeszcze
    >> większego pierdolnika, przepraszam wszystkie kobity tam pracujące i
    >> uczciwie dające dupy...
    >
    > Bo ja wiem ? A może to jest coś w rodzaju "sankcji" ? Czyli zmniejszam
    > ilość kasy, którą można przewałkować, i przez to przyspieszam upadek ?

    Zmniejszasz i tak już nędzną ilość kasy ale raczej na emerytury i finanse
    publiczne, etc. itd., bo władza, to władza, swoje i tak przewałkuje, weźmie,
    ile brała. Więc przy mniejszej ilości kasy, mniej zostanie dla
    społeczeństwa.

    > Tak czy owak, i tak źle i tak niedobrze. Ja naprawdę nie chciałbym

    No, niestety.

    > emigrować. No ale kuśwa - czy mam koniecznie ponosić konsekwencje cudzej
    > głupoty ? Ja na wybory chodzę. Zawsze. Bo pamiętam wybory w PRL.

    Jako i ja.

    > I nie głosowałem na obecnych psycholi. Skoro obywatelom szkoda było

    Ja od ponad 20 lat nie głosuję już "za". Raczej rozkminiam, ktoo jest
    większym skurwysynem i głos składam w dobro jego przeciwnika. CHYBA, że
    wiem, że ta konkretna osoba może naprawdę zrobić coś dobrego dla innych. Ale
    to rzadkie wyjątki.

    > czasu, żeby iść zagłosować na cokolwiek innego, albo dali sobie zrobić
    > wodę z mózgu "Polską w ruinie" - to może sprawiedliwym jest, żeby ponosili
    > konsekwencje ?

    Tylko, aby to nie była odpowiedzialność zbiorowa - wybrało kilku, a cierpią
    wszyscy.

    > Ale tak się tylko mówi. Mam rodziców w wieku, w którym już nie nadają się
    > do wyjazdów. Zostawić ich przecież też nie mogę...
    > No ale z drugiej strony - moja mama (>70) stwierdziła kiedyś, że ona może
    > żyć za granicą, bo tutaj już i tak nie ma znajomych :)

    Chyba bym spylił do Nowej Zelandii, czy... cholera nie pamiętam, Finlandii?
    Norwegii? Powód - pewien dość wyraźny niuans ich prawa...

    >
    >
    >> Żeby bardziej obsadzić swoimi. Nie możemy im na to pozwolić. Więc jednak
    >> cierpieć, trwać i w mordę lać. (rym wymyślony nieświadomie, ale niech
    >> już będzie).
    >
    > No więc właśnie - nie wiem czy mi się chce. Historia pokazuje, że

    Mnie już od dawna nie. Ale nie miałbym sumienia porzucić swoich korzeni.
    Mało brakowało, a pisałbym do Was z dalekiej Syberii, być moze nie znając
    nawet języka ojczystego, za który rodacy przez wiele-wiele lat ginęli. Ale
    Mamy rodzina w porę uciekła z Wilna po wojnie. Wzięli praktycznie tylko to,
    co na sobie mieli.

    > miejscowy ludek jest specyficzny. Skoro 30 lat umiarkowanej normalności
    > nie spowodowało powrotu do rozumu - to może pora dojść do wniosku, że "ten
    > typ tak ma" i szkoda czasu na walkę z czymś, czego się nie da zmienić ?
    > Wiem, smutne. Ale należy jednak wyciągać wnioski z powtarzających się
    > sytuacji...

    Cóż poradzisz, ktoś, kto w dupę nie dostał, to mu wsio rawno. Mnie nie jest.
    Stąd patrzę jednak ku walce o choćby cień normalności. Ale sam nie
    zawalczę...
    A na takiej wsi, na frontach się tłukli i zabijaki, a na wiosce krówkę
    wydoił, byczka dopuścił, traktorkiem pole przeorał i schlał się w remizie,
    wyrzygując ślad na drodze do domu, do którego dochodził już prawie trzeźwy.
    Czy kapitalista, czy komunista, wsio mu rawno.

    > Mamy niedojrzałe społeczeństwo, które częściowo tkwi w mentalności PRL
    > ("zabrać bogatym i oddać biednym czyli mnie !"), częściowo zaś jest

    Kluczowe ostatnie słowo twierdzenia...

    > leniwe i rozlazłe ("nie mam czasu na wybory, muszę zrobić grilla").

    A potem płaczą, że "te chuje znów coś spierdoliły".

    > I dopóki to się nie zmieni (a nie zmieni się) to jak widać będziemy
    > powtarzać ciągłe nawroty do głupoty. Też rym niezamierzony.

    Aa... nie sposób się nie zgodzić.

    --
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: