W dniu 2011-04-05 09:41, Sebastian Kaliszewski pisze:
[...]
> wyrazić != zapewnić.
>
>> Innymi słowy - da się pisać modułowo w C++, kwestia zachowania
>> konwencji. Oczywiście - każdy będzie miał inną 8-)
>>
>
> Można też jak najbardziej pisać obiektowo w zwykłym C a nawet w
> assemberze. Też kwetsta zachowania konwencji B-)

Tu się zgadzam w 100% i taką sytuację podejrzewałem 8-) Chciałem tylko
się upewnić.

--
Paweł Kierski
n...@p...net

do góry

On Sat, 02 Apr 2011 14:51:02 +0200, p...@p...onet.pl
wrote:
> Mozna powiedziec wiecej -z tego ze obiekty sa klonami wynika ze
c++owcy
> jawowcy c-sharpowcy

Czym są?

do góry

On Wed, 06 Apr 2011 15:14:09 +0100, Andrzej Jarzabek wrote:

> Czym są?

"Nie pojmiesz tego ani nie zmierzysz".
Ja np. mam bardzo duże problemy ze zrozumieniem dowolnego posta profesora.
Z drugiej strony jego posty niedotyczące programowania mają w sobie pewien
niezaprzeczalny urok. Do dzisiaj pamiętam jeszcze post o butach (bo chyba
John Francis Shade to ta sama osoba - dobrze mówię profesorze?) i ciągle
wydaje mi się to ciekawym spostrzeżeniem.

--
Pozdrawiam
Zbyszek Malec

do góry

>
> > Czym są?
>
> "Nie pojmiesz tego ani nie zmierzysz".
> Ja np. mam bardzo duże problemy ze zrozumieniem dowolnego posta profesora.
> Z drugiej strony jego posty niedotyczące programowania mają w sobie pewien
> niezaprzeczalny urok. Do dzisiaj pamiętam jeszcze post o butach (bo chyba
> John Francis Shade to ta sama osoba - dobrze mówię profesorze?) i ciągle
> wydaje mi się to ciekawym spostrzezeniem

ktory post o butach? nie pamietam - co
tam bylo?

oczywistym jest ze niekonwencjonalnosc jest
wartoscia chyba juz pisalem zwlaszcza niekonwencjo
nalnosc kilkupoziomowa - czyli oddalenie sie od
swiata debili (politykow w radiu itp)

nie ma sie co chwalic ze nie rozumie sie
moich postow - mi to zreszta nie przeszkadza
wazne ze ja je rozumiem

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Thu, 07 Apr 2011 06:53:54 +0200, p...@p...onet.pl
wrote:
> nie ma sie co chwalic ze nie rozumie sie
> moich postow - mi to zreszta nie przeszkadza
> wazne ze ja je rozumiem

A nie wystarczy ci że przeczytasz je u siebie w edytorze, musisz je
wysyłać na grupę?

do góry

> > nie ma sie co chwalic ze nie rozumie sie
> > moich postow - mi to zreszta nie przeszkadza
> > wazne ze ja je rozumiem
>
> A nie wystarczy ci że przeczytasz je u siebie w edytorze, musisz je
> wysyłać na grupę?

to jest tak samo jak z toba - nieprawdaz

tylko za ja zwykle
pisze na temat i nie znizam sie do
tego rodzaju prostackich uwag -
grupa i tak m z podniosla poziom
i mam nadzieje ze tego rodzaju
zaczepki nie przyjma sie
rozmowy z ziomkami na ktorych
pada czar debilizmu raczej nie dam sie
wciagnac



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Thu, 07 Apr 2011 06:53:54 +0200, p...@p...onet.pl wrote:

> ktory post o butach? nie pamietam - co
> tam bylo?

No, nie takie istotne. Ważne, że mi się spodobał :)
Przy okazji, czytałeś może trylogię trojańską Dana Simmonsa? Występują tam
takie roboty, które są miłośnikami twórczości Szekspira, i jakoś tak mi się
zawsze z nimi kojarzysz. Nie mówię, że to źle, albo że to dobrze. Nie mówię
też, że to jest jakkolwiek trafne spostrzeżenie (w końcu nie znam ciebie
nic a nic, raptem paredziesiąt twoich wypowiedzi przeczytałem), nie mniej
jednak zawsze mi się to jakoś tak kojarzy. Nevermind.

> oczywistym jest ze niekonwencjonalnosc jest
> wartoscia chyba juz pisalem zwlaszcza niekonwencjo
> nalnosc kilkupoziomowa - czyli oddalenie sie od
> swiata debili (politykow w radiu itp)

Nie do końca bym się zgodził. Jest wielu niekonwencjonalnych debili (żeby
wspomnieć choćby tylko o nagrodach Darwina), więc niekonwencjonalność nie
jest dla mnie z automatu wartością. Od razu mówię, że ten debil, to nie do
ciebie, to tylko takie ogólne spostrzeżenie.

> nie ma sie co chwalic ze nie rozumie sie
> moich postow - mi to zreszta nie przeszkadza
> wazne ze ja je rozumiem

Nie chwalę się, dzielę się moimi tutaj odczuciami.
Skoro wypowiadasz się na forum publicznym, to jednak dobrze by było, żeby
twoje wypowiedzi były zrozumiałe także dla innych. No chyba że piszesz do
szuflady, przy czym w tym przypadku szuflada jest trochę większa.

--
Pozdrawiam
Zbyszek Malec

do góry

> No, nie takie istotne. Ważne, że mi się spodobał :)
> Przy okazji, czytałeś może trylogię trojańską Dana Simmonsa? Występują tam
> takie roboty, które są miłośnikami twórczości Szekspira, i jakoś tak mi się
> zawsze z nimi kojarzysz. Nie mówię, że to źle, albo że to dobrze. Nie mówię
> też, że to jest jakkolwiek trafne spostrzeżenie (w końcu nie znam ciebie
> nic a nic, raptem paredziesiąt twoich wypowiedzi przeczytałem), nie mniej
> jednak zawsze mi się to jakoś tak kojarzy. Nevermind.
>
od paru lat praktyczmie nic nie czytam zajmujac
sie prawie wylacznie kompami - jedyne co przeczytalem
w ostatnim roku to pare tomow cs lewisa

jestem zmeczony bo okropnie zachorowalem
na grype i teraz ledwie z trudem wybudzam sie
by znowu isc spac - tak ze sorki ale chwilowo chyba strace
jednak przytomnosc
> > oczywistym jest ze niekonwencjonalnosc jest
> > wartoscia chyba juz pisalem zwlaszcza niekonwencjo
> > nalnosc kilkupoziomowa - czyli oddalenie sie od
> >swiata debili (politykow w radiu itp)
>
> Nie do końca bym się zgodził. Jest wielu niekonwencjonalnych debili (żeby

> wspomnieć choćby tylko o nagrodach Darwina), więc niekonwencjonalność nie

> jest dla mnie z automatu wartością. Od razu mówię, że ten debil, to nie do

> ciebie, to tylko takie ogólne spostrzeżenie.

>

> > nie ma sie co chwalic ze nie rozumie sie

> > moich postow - mi to zreszta nie przeszkadza

> > wazne ze ja je rozumiem

>

> Nie chwalę się, dzielę się moimi tutaj odczuciami.

> Skoro wypowiadasz się na forum publicznym, to jednak dobrze by było, żeby

> twoje wypowiedzi były zrozumiałe także dla innych. No chyba że piszesz do

> szuflady, przy czym w tym przypadku szuflada jest trochę większa.

>

> --

> Pozdrawiam

> Zbyszek Malec



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Thu, 07 Apr 2011 16:43:38 +0200, p...@p...onet.pl
wrote:
> > > nie ma sie co chwalic ze nie rozumie sie
> > > moich postow - mi to zreszta nie przeszkadza
> > > wazne ze ja je rozumiem
> >
> > A nie wystarczy ci że przeczytasz je u siebie w edytorze, musisz
je
> > wysyłać na grupę?
> to jest tak samo jak z toba - nieprawdaz

Nieprawdaż.


> tylko za ja zwykle pisze na temat

Bełkot i brednie to nie jest "na temat". Twoje zdrowie, nałogi i inne
problemy życiowe też nie są na temat. Co do reszty, jeśli nikt poza
tobą nie rozumie o co ci chodzi, to co za różnica, czy to na temat,
czy nie?

do góry

> > to jest tak samo jak z toba - nieprawdaz
> Nieprawdaż
> >  tylko za ja zwykle pisze na temat
> Bełkot i brednie to nie jest "na temat". Twoje zdrowie, nałogi i inne
> problemy życiowe też nie są na temat. Co do reszty, jeśli nikt poza
> tobą nie rozumie o co ci chodzi, to co za różnica, czy to na temat,
> czy nie?
ta kwestia ktora cie dreczy to mz problem
na poziomie mw piatej klasy podstawowki
- moim zdaniem ty i podobni tobie powinni repetowac
podstawowke ( do czasu az uda im sie
zrozumiec i sformulowac poprawna odpowiedz
na poruszana kwestie )

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry