-
11. Data: 2011-11-08 16:44:50
Temat: Re: Canon G11 - 'szalejące' kółeczko z tyłu - czym uleczyć?
Od: robertar <r...@w...pl>
Dnia 8 listopada o godz. 11:40 #:-) gps napisał:
>Zaryzykowałem. Postanowiłem użyć "Spirytusu zbożowego" 95% marki Polmos.
Tu, na końcu posta:
http://forum.symbianos.pl/viewtopic.php?f=66&t=44460
Są zdjęcia, które uzmysłowią Ci, jak Twoja płyta będzie wyglądała za
rok po, jak się pięknie wyraził autor, "terapii spirytusowej".
Włączanie zaś urządzenia zalanego 5% roztworem wodnym (100% całk. obj.
- 95% spirytusu) to, jak uważam, hardcor w czystej postaci.
Pozdrawiam
Robetar
-
12. Data: 2011-11-08 17:55:31
Temat: Re: Canon G11 - 'szalejące' kółeczko z tyłu - czym uleczyć?
Od: robertar <r...@w...pl>
Bohatersko broniąca się przed kolejnymi dawkami alkoholu płyta wygląda
prawdodpodobnie tak, jak ta, którą widać w 2 minucie i 46 sekundzie
tego filmu (płyta, z której właśnie wyjmowana jest taśma
przyłączeniowa):
http://www.youtube.com/watch?v=_4PGAbyJzCU&feature=r
elated
Film wprawdzie traktuje o G10 ale nie wydaje mi się, aby oba te modele
zbytnio się różniły w kwestii tego pokrętła wraz z płytą, do której
jest zamocowany.
Dokładnie minutę później na filmie widać, że pod w/w płytą jest moduł,
który jest najprawdopodobniej płytą główną.
Mam nadzieję, że jej jeszcze nie namoczyłeś.
Pozdrawiam
Robertar
-
13. Data: 2011-11-08 20:11:19
Temat: Re: Canon G11 - 'szalejące' kółeczko z tyłu - czym uleczyć?
Od: "#:-) gps" <g...@p...onet.pl>
> -Tato, zarobiłem 2,50, bo do szkoły nie jechałem,
> a biegłem za autobusem.
> -Ależ ty głupi synku jesteś,
> jakbyś biegł za taksówką, to byś 100 zarobił.
>
> MSPANC :)
>
Dobre :-D. Następnym razem zaalkoholizuję coś droższego. :-P
Póki co G11 chyba to polubił, bo wesoło działa.
Ale jeszcze nie przeklina i nie śpiewa sprośnych piosenek.
#:-)
gps
-
14. Data: 2011-11-10 22:47:03
Temat: Re: Canon G11 - 'szalejące' kółeczko z tyłu - czym uleczyć?
Od: KiloSierra <f...@1...pl>
W dniu 11/11/08 21:11, #:-) gps pisze:
> Dobre :-D. Następnym razem zaalkoholizuję coś droższego. :-P
>
> Póki co G11 chyba to polubił, bo wesoło działa.
> Ale jeszcze nie przeklina i nie śpiewa sprośnych piosenek.
czekaj az fotki bedziesz robic ;)
zobaczysz jakiej aberacji i dystorsji dostanie ;)
-
15. Data: 2011-12-02 09:16:32
Temat: Re: Canon G11 - 'szalejące' kółeczko z tyłu - czym uleczyć?
Od: juhass <j...@p...fm>
W dniu 2011-11-08 11:42, robertar pisze:
> Ze znalezionych tu:
> http://mikrokontrolery.blogspot.com/2011/04/impulsat
or-stykowy.html
> informacji wynika, że impulsatory mogą być mechaniczne lub optyczne,
> tzn. takie, jak stosowane były w myszkach z kulką. Jeżeli w G11
> zastosowany był impulsator mechaniczny, to być może, przeczyszczenie
> styków by coś dało, jeżeli zaś optyczny, to smar zaczopuje otworki w
> barierze optoelektronicznej i tylko pogorszy to sprawę.
> Inna sprawa, że może też tu chodzić o awarię układu zliczającego
> impulsy - wtedy nie pomoże nawet maść na szczury :)
>
> Proponuję skierowanie aparatu do serwisu.
>
> Pozdrawiam
> Robertar
Takie awarie bardzo często występują w pokrewnej branży- wideo. Kamery
VX 2000/2100 sony i podobne mają też takie kółeczko, które często z
czasem zaczyna żyć własnym życiem skutecznie zniechęcając do pracy taką
kamerą. W tym wypadku jedynym skutecznym wyjściem jest wymiana tego
ustrojstwa- myślę, że u Ciebie podobnie. W vx-ie jest to zamocowane na
fragmencie płytki drukowanej połączonej taśmą z płytą główną, więc
wymiana jest prosta. Mam jednak obawy, czy w aparacie z racji mniejszych
rozmiarów nie jest to bezpośrednio na płycie głównej (co wiązało by się
z koniecznością wylutowania).
--
Pozdrawiam:
juhass
-
16. Data: 2011-12-02 09:27:52
Temat: Re: Canon G11 - 'szalejące' kółeczko z tyłu - czym uleczyć?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-12-02 10:16, juhass pisze:
> Takie awarie bardzo często występują w pokrewnej branży- wideo. Kamery
> VX 2000/2100 sony i podobne mają też takie kółeczko, które często z
> czasem zaczyna żyć własnym życiem skutecznie zniechęcając do pracy taką
> kamerą. W tym wypadku jedynym skutecznym wyjściem jest wymiana tego
> ustrojstwa- myślę, że u Ciebie podobnie. W vx-ie jest to zamocowane na
> fragmencie płytki drukowanej połączonej taśmą z płytą główną, więc
> wymiana jest prosta. Mam jednak obawy, czy w aparacie z racji mniejszych
> rozmiarów nie jest to bezpośrednio na płycie głównej (co wiązało by się
> z koniecznością wylutowania).
Niekoniecznie trzeba to wymieniać, zwykle wystarczy wyczyścić dokładnie
z pyłu ze startej miedzi styków i metalu suwaka, który się po nich
porusza. Dobrze też nieco zgiąć suwak tak, by przesunąć promień okręgu,
po którym jeździ w miejsce niewyrobione (często suwak jest podwójny więc
wewnętrzną część zginamy do środka, zewnętrzną na zewnątrz - tak z pół
milimetra).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/przyszła drożyzna i nie wiem, czy kupywać Fakt, czy Super Express/