eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCanon EOS 5D Mark II i pierwszy obiektywRe: Canon EOS 5D Mark II i pierwszy obiektyw
  • Data: 2010-03-18 11:13:02
    Temat: Re: Canon EOS 5D Mark II i pierwszy obiektyw
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 18 Mar 2010 11:48:22 +0100, de Fresz napisał(a):

    > On 2010-03-18 11:30:07 +0100, Andrzej Libiszewski
    > <a...@g...usunto.pl> said:
    >
    >>>> Dziecko z wiekiem rozumie coraz więcej i zawsze jest to dobre.
    >>>
    >>> A po drodze zdąży ze dwa razy zapomnieć. I aby w pełni zrozumieć będzie
    >>> musiało czytać jeszcze raz. Ale ważne że rodzice poczuli się spełnieni.
    >>
    >> Skoro jadę off-topem, to spytam, co jest złego w czytaniu tej samej książki
    >> wiele razy (niezależnie czy dla dziecka czy dla dorosłego)?
    >
    > Zupełnie nic. Tylko skoro dziecko a) nie zrozumie, b) nie zapamięta, to
    > używanie argumentów "to dla jego dobra i lepszego rozwoju" jest, ekhm,
    > śmieszne? O to tylko chodziło.

    Ale czego miałoby nie rozumieć? Między "bajeczkami" a Kubusiem Puchatkiem
    aż takiej znowu różnicy nie ma. Oczywiście zależy jeszcze ile ma lat
    dziecko, ale nie zauważyłem, żeby córka, której czytywałem Hobbita do
    poduszki gdy miała lat pięć, miała jakieś szczególne problemy z jego
    zrozumiemem, a książka jej się podobała.


    > A jeszcze bardziej oftopicznie -
    > dzieciństwo to dzieciństwo i naprawdę szczerze współczuję dzieciakom,
    > których starzy tego ni w ząb nie rozumieją i za wszelką cenę chcą im te
    > radosne i beztroskie lata spierdzielić.

    Ale dlaczego czytanie dziecku miałoby być spiep... dzieciństwa? Może lepiej
    włączyć bajkę z płyty i niech gówniarz nie marudzi? Czy z faktu, że dziecko
    nie wszystko zrozumie z historii wynika, że nie rozumie nic i nie warto się
    trudzić?

    Bo ja z faktu czytania córce Hobbita (i innych książek w ogólności) w wieku
    nie do końca jedyniesłusznym wyprowadzam to, że teraz, lat kilka później
    (jest w trzeciej klasie) SAMA sięgnęła po Kroniki Narni, SAMA z wypiekami
    na twarzy halsuje przez kolejne strony książek o Harrym Potterze uzyskując
    słuszne tempo, SAMA prosi o kolejne książki. Czy to źle, że je lubi? A czy
    lubiłaby, gdyby czytać jej historyjki proste i niezbyt ciekawe?


    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
    pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: