eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCNC/CAM - problem z tworzeniem obudowy dla elektronikaRe: CNC/CAM - problem z tworzeniem obudowy dla elektronika
  • Data: 2017-07-14 13:08:35
    Temat: Re: CNC/CAM - problem z tworzeniem obudowy dla elektronika
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-07-13 o 23:46, s...@g...com pisze:

    > 3. CAM. CAM zazwyczaj nie słuzy do rysowania geometrii. CamBam to
    > potrafi ale jest to takie se. CAM słuzy do projektowania ścieżek
    > narzędziowych/obróbkowych z gotowej geometrii.

    To oczywiste.

    > 2. CAD. CAD pozwala
    > miec kontrole nad geometrią. Tu też masz mniej lub bardziej
    > zaawansowane możliwości budowania bardziej zaawansowanych obiektów (w
    > sensie np. Zestaw obrysów ścieżek na pcb), którymi potem możesz
    > operować (np. Szybko powielic taki zestaw ścieżek). CAD pozwala
    > równiez zaszyć pewne zależności typu odległość środka okręgu od
    > jakiegos obrysu albo uzależnić średnicę od wielkości innego obiektu.

    To również oczywiste.
    Jeszcze jedna kluczowa dla mnie funkcjonalność CAD'a, choć jak na forach
    czytam - nie zawsze realizowana nawet przy komercyjnych pakietach. Otóż
    można decydować jakie elementy po eksporcie do DXF będą łukami, jakie
    spline'ami, jakie polyline'ami itd. A chodzi o to, że póki co soft jaki
    kupiłem (SimplyCam) jest na tyle głupi, że w kółku zrobionym jako
    circle/arc potrafi wyznaczyć środek wiercenia a w tym samym kółku
    skonwertowanym do spline - już nie. Potrzebuję mieć więc kontrolę nad
    rodzajem krzywych.

    > 1. (opcjonalne) Dodatkowe źródło geometrii w postaci jakichś map
    > wysokości, wektoryzowanych obiektów itp. Takim czyms u Ciebie będzie
    > np. Kicad czy Eagle

    Mówimy w tej chwili o obudowach. Eagle odpada więc. Ten punkt nie
    znajduje zastosowania w w/w przypadku. Dlatego właśnie napisałem, że do
    punktu 2 przymierzam się do FreeCADa.

    > Pomiędzy tymi narzedziami przesyłasz swoją pracę w plikach. I teraz
    > pare uwag: -Zazwyczaj te narzedzia nie wymieniają się danymi
    > dwukierunkowo. Geometria idzie do cama i juz stamtad nie wraca do
    > cada.

    I tak u mnie jest właśnie i to mi nie przeszkadza.

    >-Jak masz narzędzia niezintegrowane (czytaj niedrogie) to jak
    > sie okaże że geometrie masz spaprana to calosc projektu w cam-ie
    > trzeba klikac od nowa (choć w cambamie daje sie to delikatnie obejsc
    > ale i tak jest to robota reczna) -cad-ów jest jak mrówków. Freecad,
    > librecad (kiedys qcad), autocad a nawet inkscape.

    Wybrałem właśnie Inkscape, tak jak Ty. Jedynie tu mam kontrolę nad
    rodzajem krzywych. Ale nie obyło się bez jaj. Po zaimportowaniu
    (czystego) SVG do CAM'a ten ostatni potrafi przesuwać nieznacznie grupy.
    Musiałem więc rozgrupowywać obiekty. Powstają też klony niektórych
    geometrii (jakich? - nie wiem) plus jeden prostokąt o zawsze tym samym
    rozmiarze z kapelusza wziętym. Są one wszystkie położone zwykle w
    punkcie (0,0). Muszę je ręcznie usuwać w CAMie.
    No i jeszcze jedna upierdliwość: punkt (0,0) w CAMie to zupełnie inny
    punkt niż w Inkscape. Po imporcie trzeba całość przesuwać.

    > Wybierasz
    > ulubionego i działasz. Ja lubie inkscape bo jego narzędzia sa lekko
    > "artystyczne" i nieco wysoko poziomowe. autocad jest duzo prostszy w
    > swojej logice.

    Wiesz... to są produkty do zupełnie innych celów. Inkscape to web
    wyłącznie, wektorowe obiekty interaktywne, animacje. Wykorzystywane są
    tu możliwości wbudowanych na stałe "pluginów" przeglądarek
    internetowych. Coś w rodzaju obsługi JS / CSS / HTML przez przeglądarki.
    SVG to kolejna standardowa technologia wbudowana w przeglądarki. To nie
    ma nic wspólnego z CADem. Jedynie plik wynikowy ma bliźniaczą strukturę
    do DXF i dlatego nadaje się on do przenoszenia.

    Jeszcze małe wyjaśnienie - może Cię to zainteresuje. Piszesz o lekko
    artystycznych narzędziach w Inkscape. Zdziwisz się - te artystyczne
    środki (mam na myśli filtry), to nie są żadne narzędzia. One de facto
    kompletnie nic nie robią w tym edytorze. Ustawiane są jedynie style
    obiektów (taki CSS dla SVG) a Inkscape jedynie symuluje ich działanie,
    często nieudolnie. Takie rzeczy dopiero zaczynają dziać się w
    przeglądarce internetowej. To ona renderuje obrazy na podstawie wektorów
    i przypisanych im filtrów. Coś w rodzaju mini Photoshopa w czasie
    rzeczywistym. Np. blur (czyli właściwość grafiki rastrowej) generowany
    jest w czasie rzeczywistym przez przeglądarkę. To stanowi siłę SVG -
    niby wektor a ma cechy bitmapy.

    Pluginy to inna rzecz. Jeśli wygeneruje Ci jakiś plugin kwiatki na łące,
    to będą one takim samym wektorem jak narysowane ręcznie.

    > Ale to subiektywna sprawa. -cam-y czesto oferują
    > mozliwosc modyfikacji geometrii ale najczesciej mozliwosci maja
    > niewielkie a naniesione zmiany sa trudne lub wręcz niemozliwe do
    > przeniesienia spowrotem do cad-a.

    Chyba kiedyś użyłem porównania: głową da się wbić gwóźdź w ścianę, ale
    po co skoro można to młotkiem zrobić? :-)

    > Najwazniejsza sprawa która na ktora bym cie chciał uczulić: swój
    > workflow zbuduj tak abyś w jednym narzedziu trzymał sprawy związane z
    > geometrią (wybrany przez ciebie CAD) a w drugim tematy dotyczące
    > obróbki (CAM).

    To jest też oczywiste. Dokładnie do tego dążę. A wątek utworzyłem po to
    by nie przecierać dawno przetartych szlaków. *

    *) Choć czasem mam wrażenie, że inaczej się nie da, tak jak było z PCB +
    metoda fotochemiczna, jak zapewne pamiętasz. Tan namawiałeś mnie na
    sztywną bazę, a tak się zwyczajnie nie da.

    > Mam wrażenie że próbujesz w geometrii zaszyć jakieś zależności
    > dotyczące wymiaru czy charakteru narzędzia (tam wyżej pisałeś o
    > odsunięciu od ściezki). To jest błąd. Ta informacja powinna znaleźc
    > się w CAM-ie. Oczywiście zrobisz jak uważasz ale mysle ze nie warto
    > wyważać otwartych drzwi.

    Pisałem tak, ale właśnie w kontekście CAMa! Pytałem konkretnie jak w
    CAMie o nazwie Piko odsunąć narzędzie od ścieżki.

    > Co do CAD-ów. FreeCAM ma fajna mozliwośc wiązania ze sobą elementów
    > geometrii. (...)
    Bardzo fajne! Ale najważniejsze na tym etapie dla mnie jest panowanie
    nad eksportem krzywych do DXF. CAD musi dawać plik kompatybilny z
    CAM'em, który jak okazuje się - może wybrzydzać.

    > Nastepnie zapisujesz tak zmieniony projekt i eksportujesz do dxf-a.

    .... i właśnie w tym miejscu powstają schody, z którymi walczę :-D

    Mam do wyboru dwie drogi: albo zmienić CAM'a, który poradzi sobie z
    każdym DXFem (o ile takowy w ogóle istnieje i nie kosztuje 1500$), albo
    wybrać takiego CAD'a, w którym można narzucać każdej krzywej z czego ma
    się składać w wyeksportowanym DXFie.

    Stąd właśnie ten wątek. Workflow w tym przypadku mamy wspólny a wszelkie
    rozbieżności wynikają wyłącznie z nadinterpretacji.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: