eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCNC/CAM - problem z tworzeniem obudowy dla elektronikaRe: CNC/CAM - problem z tworzeniem obudowy dla elektronika
  • Data: 2017-07-17 22:43:25
    Temat: Re: CNC/CAM - problem z tworzeniem obudowy dla elektronika
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-07-17 o 14:02, s...@g...com pisze:

    > Inkscape pozwala mi szybko (...)

    FreeCAD tak podstawowych operacji nie potrafi wykonać???
    Kiedyś zajmowałem się animacjami w 3D MAXie, to też rodzaj CAD'a
    (zresztą Autodesk obecnie jest właścicielem) jakby nie patrzeć.
    Wyrównywanie, dopasowywanie, bardzo rozwinięte kształtowanie siatek a
    także obiektów 2D, grupowanie, łączenia elementów w łańcuchy zależności
    - to były podstawy pracy.
    Oczywiście działało też to wszystko "numerycznie". Czyli wklepuję z
    palca parametry brył czy zniekształceń, transformacji itp i wszystko się
    dzieje. Tak sobie wyobrażałem pracę w technicznym CADzie. A tak nie
    jest? Serio?
    To kurcze jak ludzie pracują w takim środowisku? To droga cierniowa musi
    być.

    > Dlatego przynajmniej narazie jade na inkscape bo jest najszybszy w
    > moich zastosowaniach. I prawde mówiąc do geometrii 2d inkscape jest
    > naprawde dobry. Może nie potrafi budować wymiarowania i do tego
    > trzeba jakiegoś inżynieryjnego cad-a ale same kreski ogarnia całkiem
    > ok.

    To wiem. Jest w tym bardzo dobry. Śmiem twierdzić, że już prawie Corela
    Draw dogania w tym zakresie.

    > FreeCad jest ok ale niestety brakuje mu tej dowolności i gibkości w
    > manipulacji i dlatego dla mnie inkscape jest bardziej uzyteczny.
    >

    Brakuje mi tylko jednego w takim zastosowaniu Inkscape - generowania
    DXFów. Jest tam niby jakaś proteza do tego, ale generalnie dziadostwo.
    Wspominałeś, że to jakoś czynisz. Jak? Plugin jakiś doinstalowałeś?


    >> Otóż mamy nieregularny kształt materiału. (...)
    >>
    >
    > Nanieść na rysunku elementy równoległe do osi X i materiał ustawić
    > Tak się to robi od zawsze. Tak to robią profesjonalisci w firmach
    > produkcyjnych i tak też to robią hobbysci.

    Oki, chcę jedynie się dostosować zamiast wymyślać sposoby.

    > Aby to zrobic potrzebujesz prowadnicy lub zderzaka oraz ewentualnego
    > przygotowania przedmiotu aby dał się zamontować równolegle.
    >
    > Jesli masz np. płytke "jajowatą" to musisz albo do niej dodać "uszy"
    > któe będą się opierać o prowadnice i te uszy potem ewentualnie
    > odcinasz po skończonej obróbce.
    >
    > Ale w wiekszości przypadkó pcb masz prostokątne. Więc problem żaden.

    U mnie jest inaczej - PCB nigdy nie jest prostokątne bo gdy wraca z
    obróbki fotochemicznej to wzór ścieżek nigdy nie pokrywa się z
    pierwotnie prostokątnymi krawędziami PCB. Zawsze wzór jest przesunięty i
    pod małym kątem przekręcony. W tym sensie nigdy nie ma równoległości. Ja
    nie rzeźbię płytek na maszynie, bo nie ma tak cienkich frezów więc nie
    mogę stosować obróbki od A do Z na maszynie.

    Pomińmy PCB bo już gadaliśmy o tym. Interesują mnie teraz przypadki
    specjalne. Przypadek z życia wzięty. Masz gotowy produkt o nieregularnym
    kształcie. Nie możesz w nim dostawić uszu bo przedmiot jest jaki jest,
    taki kupiłeś i musisz sobie radzić. Chcesz w nim wyciąć jakiś otwór. Nie
    wyrównasz go ręcznie do żadnej osi ale przedmiot mimo to posiada swoje
    osie XY. Co wtedy?

    Póki co radzę sobie opisaną metodą wyznaczania kąta z mikroskopem na
    głowicy CNC i modyfikuję układ współrzędnych (tak to w uproszczeniu
    nazywam bo tak naprawdę, to modyfikuję g-kod w sposób cichy - bez
    widocznych dla oka zmian, które są łatwo odwracalne).


    >> Wspominałeś, że nie dbasz o jakiekolwiek przesunięcia. No więc
    >> chciałem się zapytać jak tego dokonujesz skoro są one Ci obojętne.
    >>
    >
    > W mach3 (ale to nie jest istotne), najeżdzam nad punkt o znanych
    > koordynatach. (...)

    Ok, ja to czynię w swoim sofcie 1 kliknięciem myszki, no może dwoma i
    niczego nigdzie nie zapisuję. U mnie nazywa się to ustawianiem punktu
    zerowego. Ten punkt może wyznaczać też dowolny kąt układu współrzędnych
    i skalę (i to różną po każdej osi). Ale to jako ciekawostka, bez związku
    z dyskusją, choć przy PCB realizowanym w moich warunkach - mega przydatne.

    Jednkakże punkt zerowy nie załatwia tematu przy materiale j/w. To
    dopiero połowa sukcesu.


    > Mi tam sie zgadza Na obrazku to kółko o śrdnicy 20,1mm masz
    > umieszczone w -10,05 i 89,95 Punktem bazowym tego kółka jest lewy
    > dolny róg. Punktem bazowym inkscape jest lewy dolny róg strony (tego
    > kwadrata w tle).

    No widzisz... też tak początkowo rozumowałem. Jednakże analizując kod
    SVG, to kółko ma cx i cy ustawione jako (0,0)! I co Ty na to? Właśnie
    aby było w dolnym lewym rogu to trzeba analogiczne wartości ustawić
    względem tych, które podałeś.

    Nie prowadziłem dochodzenia w tej sprawie ale nauczyłem się żyć z takim
    dualizmem współrzędnych. Programując animacje obiektów SVG stosuję inny
    układ współrzędnych niż Inkscape rysuje. Zapewne to też spowodowało, że
    autor "mojego" CAMa musiał się zdecydować, który układ współrzędnych
    będzie stosował. Wybrał dobrze, choć z punktu widzenia nie wiedzącego o
    co chodzi z tym SVG użytkownika maszyny CNC - to wygląda na błąd.

    > Tam nie ma niejednoznacznosci. Popatrz sobie co nieco w te geometrie
    > (te pola z wymiarami i koordynatami na górze). Poanalizuj i zobaczysz
    > ze wszystko sie zgadza.

    Czy mogę napisać email do Ciebie? Może tam przejdziemy bo prowadzimy w
    tej chwili bardziej prywatną dyskusję niż interesującą kogokolwiek.
    Przesłałbym Ci plik SVG do przedyskutowania.

    > I polecam poszukać tej opcji od wymiarów,

    Znalazłem już :-) Kiedyś ją włączyłem, przeinstalowałem system i
    zapomniałem, która to była. A to dlatego, że jest w beznadziejnym
    miejscu: Ustawienia / Narzędzia / Bounding box to use (bo zabrakło
    tłumaczenia) oraz zawiera nie do końca jasne 2 warianty do zaznaczenia.
    Powinna ta opcja być w ustawieniach ogólnych i nazywać się "wymiary
    obiektu uwzględniają kontur" lub nie uwzględniają. Przekombinowane.

    > U mnie tego nie mam. Ale to moze byc jakas specyfika svg. U mnie w
    > exportach do dxf-a tego nie ma.

    O eksport do DXF pytałem. Może też problem zniknie gdy na DXFy przejdę.
    Już znalazłem odpowiedź skąd on się bierze. Nie wpadłbym na to
    wcześniej. Otóż przyczyny są dwie:

    1. Inkscape to bałaganiarz. Nie sprząta po sobie samym.
    2. Mój CAM jest nafaszerowany niedoróbkami importu SVG.

    Chodzi generalnie o to, że jeśli kiedyś wykonałem operację klonowania,
    to definicja obiektu macierzystego musi być przechowywana w sekcji defs
    SVG. Kłopot w tym, że gdy usunę wszystkie klony jakiegoś obiektu, to
    sama definicja obiektu pozostaje w tej sekcji. Głupi CAM rendreuje
    obiekty z tejże sekcji. Zgłosiłem to do supportu już.

    >> 2. Stosuje obrys materiału (płytki) do obróbki Kłopot z Inkscape
    >> jest taki, że kontury są wliczane do wymiarów,
    >
    > Daawno temu radziłęm ci poszukać tej opcji w ustawieniu inkscape.
    > Jeszce jak wałkowalismy g41

    tak tak... pamiętam :) Odpowiedź powyżej udzieliłem :-)

    > Ah, gdybym wiedział to już za czasów g41 bym ci podał :) Poszukam
    > wieczorem w domu. Wiem ze jest, wiem ze sie dziwnie nazywa i wiem ze
    > chyba z pol roku sie mordowalem zamin sie dowiedzialem ze jest i ją
    > znalazłem :)

    No to witaj w klubie :-) Odpowiedź znalazłem na zagranicznych forach i
    opisałem powyżej :-) Szczerze mówiąc nie chce mi się zgłaszać feature
    request do Inkscape bo to prawie martwa aplikacja, czego mi wybaczyć nie
    mogłeś :-D
    Tylko zmarnuję mój czas.

    >
    > Chyba trzeba sie co nieco plikami wymienić. :) Wieczorem sprobuje co
    > nieco wyklikać i wystawić gdzieś to sobie porównasz.

    Stop! Może przejdźmy na email. Szkoda forum zaśmiecać.


    > A owal? No z nim jest problem dlatego tak długo jak się da materiał
    > bym trzymał w formie prostokąta ale jak już masz owal to nie
    > pozostaje nic innego jak imadło z bolcami i ręczna dłubanina lub tak
    > jak u ciebie - te trzy punkty i translacja w programie sterującym.

    Korekta: dwa punkty:
    - pierwszy do przesunięcia układu współrzędnych - punkt (0,0)
    - drugi do obliczenia kąta obrotu układu współrzędnych

    Translacja 3-punktowa wymaga znalezienia 3 dowolnych koordynat z g-kodu
    i wskazanie ich w materiale. Sęk w tym, że w materiale nie ma tych
    punktów charakterystycznych, ale są inne, przy pomocy których wiem jak
    przebieg oś X czy Y. Właśnie koresponduję z supportem programu
    sterującego w celu dodania funkcji rotacji 2-punktowej.
    Chłopaki już sporo dodali z tego, co sugerowałem więc pewnie niebawem i
    to dodadzą.

    > A praktycznie robi się to tak ze w tym owalu projektuje się otwory
    > ustalające. Tak jak dziurki w guziku. I do kompletu plytka z
    > bolcami/śrubami na którą się całośc nakłada. A płytka odpowiednio
    > zbazowana. :)

    Rozumiem :-)
    Jednakże nie chcę niszczyć materiału na te otwory. Jest on jaki jest,
    kładę go na stół i chcę wyrównać jakoś koordynaty mimo wszystko.
    Poradziłem sobie metodą mikroskopową + kalkulator. Lecz nie wiem czy to
    właściwe postępowanie.

    > Taki urok. Na początku tez tak mialem, chyba kazdy tak mial. Z czasem
    > nabierzesz odpowiednich nawyków i frezy będziesz łąmać
    > okazjonalnie...

    Liczę na to :-D

    > W praktyce informacje o wymiarach w Z musisz mieć w głowie bo te
    > tanie cam-y pracują w 2,5D.

    Tak, tak, wiem. To mi póki co wystarcza. Jak zacznę rzeźbić przerażające
    figurki Fryderyków do ozdabiania obudów, to założę nowy wątek :-D

    >> A ja to skomentuję: i niczego to nie zmienia w definicji
    >> przeznaczenia Inkscape. :-D (...)
    >
    > A gdzie napisałem ze dedykowana?

    Poczynając od słów "mylisz się" :D

    > Sęk w tym że jak zrobisz resize to dla grupy zresizuje ci się
    > wszystko czyli i wymiary zewnetrzne jak i np otwory. A jak otwory
    > wyprowadzisz z grupy to ich pozycji podczas resize nie zmodyfikuje (w
    > sensie nie utrzyma np. centrowości czy odstępu od brzegów kształtu).

    Ok, nie zajarzyłem o co chodzi. Założyłem, ze obiekt ma być mniejszy i
    już. Nie napisałeś, że chcesz zachować podczas transformacji pewne
    obszary, a co ma się zmienić. Jeszcze póki co nie dojrzałem do takich
    wyczynów. Jak dojrzeję, to zapyta się gdy sam nie dojdę do konsensusu :-)

    Tak na szybko, to zapewne to kwestia odpowiedniego grupowania obiektów
    tak aby obiekt nadrzędny nie skalował się a jego detale owszem.

    Druga opcja to stosowanie klonów. To fajna funkcjonalność SVG i ...
    jednocześnie wprowadzająca mojego CAMa w zakłopotanie.

    > Który plugin masz na mysli?

    Apply Transform

    > Napisz jakbyś to zrobił a ja skomentuję i podeślę przykładowy plik
    > inkscape z przykladami tego jak mozna sobie ulatwic prace.

    To może w emailu :-) Bardzo mi się przydadzą tego typu "patenty" na
    przyszłość.


    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: