eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCERe: CE
  • Data: 2010-11-13 09:29:22
    Temat: Re: CE
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    grg12 napisał:

    >>>> Zapalenie się baterii może mieć fatalne skutki
    >>>
    >>> Dziwne to wszystko, ten zmiażdzony bark to chyba przy upadku po
    >>> porażeniu.
    >>
    >> Wyraźnie piszą, że zmiażdżyło porażenie. Prąd w ręce musiał tak
    >> wielki płynąć, że siła w ziemskim polu magnetycznym wyrwała bark.
    >> Jest przecież ekspertyza na to. Poważnej inspekcji.
    >
    > Mocny skurcz mięśni? Piszą że dzwoniła do szefa - więc prawdopodobnie
    > pracowała. Mogę sobie wyobrazić że, żeby mieć wolne ręce, komórkę
    > trzymała nie w ręce ale zaklinowaną pomiędzy barkiem a głową. Ciężko
    > powiedzieć jak się kurczą mięśnie porażone w takiej konfiguracji ale
    > mogło to narobić trochę szkód - a jak zaklinowało telefon na dłuższy
    > czas to i poparzenia są możliwe.

    Pozycja "na skrzypka" -- bardzo prawdopodobne. Tyle że oni napisali,
    że to od *porażenia*, a nie od skurczu czy poparzenia. A zmiażdżenie
    barku siłą własnych mięśni, to mi brzmi trochę jak samopobicie na
    komisariacie MO.

    >> Charakterystyczne, że w artykule piszą o porażeniu (ładowarką), a nie
    >> o poparzeniu baterią. A w to mi trudno uwierzyć -- poparzenia głowy,
    >> że aż trzeba skórę przeszczepiać, a mózg i układ nerwowy w porządku.
    >> To jak działają krzesła elektryczne?
    >
    > Kiepsko - żeby polepszyć przewodnictwo używają gąbek nasączonych słoną
    > wodą, jeśli o tym zapomną może się skończyć zapłonem skazańca (
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzes%C5%82o_elektryczn
    e )

    I chyba nie używają przy tym plastikowych telefonów w charakterze
    elektrod. Obudowa telefonu, jeśli nie zostanie poważnie uszkodzona,
    zabezpiecza przed każdym porażeniem, jakie mogę sobie w opisanych
    okolicznościach wyobrazić.

    >> Jeszcze piszą, że trudno znaleźć winnego, bo "to podróba była, a sklep
    >> już nie istnieje". Natomiast pominięto taki "nieistotny" szczegół, jak
    >> marka telefonu. Coś mi się zdaje, że w tej ekspertyzie Inspekcji Pracy,
    >> to już jakiś pijar łapki maczał. I winnego sam znalazł. Gdyby ładowarka
    >> była oryginalna, to winnym by się okazał na przykład producent gniazdka
    >> w ścianie.
    >
    > Rzeczywiście - aż dziwne że nie wymieniają marki telefonu. Pytanie czy
    > to kwestia Inspekcji czy raczej gazety która nie chce stracić reklamodawcy.

    To nie gazeta, to telewizornia. Jeszcze gorzej. Jest co tracić. Choć
    z drugiej strony, gdzie taki reklamodawca pójdzie?

    Jeszcze można zapytać, kto do tego tą całą PIPę dopuścił? To powinna
    badać prokuratura. Producent telefonu, który gdy dowiedział się, że
    p.Grażyna akurat dzwoniła do szefa, spuścił temat mniej dokuczliwym
    służbom?

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: