eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikajaki niskogabarytowy "dzwonek" ~230V? › Re: Było: niskogabarytowy "dzwonek" ~230V? A teraz: czy znajdę "odwrotny"?
  • Data: 2017-09-20 16:22:59
    Temat: Re: Było: niskogabarytowy "dzwonek" ~230V? A teraz: czy znajdę "odwrotny"?
    Od: JaNus <bez@adresu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-09-20 o 12:13, viktorius pisze:
    > Bo to antyk, mały popyt, to i cena spora.
    >
    Jako zawzięty zwolennik rynku "wolnego w jak największym stopniu"
    zauważę, iż cenę kształtować *musi* swoista gra pomiędzy popytem i
    podażą. Jeśli popyt jest w nierównowadze z podażą, to ceny się zmieniają
    następująco:
    1. gdy podaż jest większa od popytu, to ceny muszą zacząć spadać,
    proporcjonalnie do stopnia tej nierównowagi. "Proporcjonalnie" to
    niezbyt dokładne określenie: zależność będzie się zmieniać raczej bliżej
    terminu "wykładniczo", albo coś w tym stylu...
    2. I "odwrotnie": gdy przeważa popyt nad podażą, to ceny pną się
    niebotycznie. Oczywiście o ile nie wmiesza się w ten proces rząd, ze
    swoimi lepkimi łapskami! (dla dobra ludu pracującego miast, i WSI - off
    course). Gra podaży i popytu jest jądrem Wolnego Rynku, zaś współcześni
    pseudo-ekonomiści stają na głowach, aby uzasadnić konieczność
    przeciwstawiania się jej przez etatystyczne rządy. Czemu namawiają każdą
    kolejną "grupę trzymającą władzę" do niszczenia Wolnego Rynku? Bo mają w
    tym *własny* interes: dłubanie w zasadach gospodarczych przynosi im
    lukratywne posady, z oszałamiającymi apanażami. Ministrowie-dłubacze też
    zarabiają krocie za swe szkodliwe poczynania!

    Co do "antyk": używają tego niemal we wszystkich mieszkaniach oddanych
    do użytku wcześniej niż (bo ja wiem?) ~10 lat temu (niech fachowiec
    jakiś uściśli!), a tych jest przecież więcej, niż nowszych. Czyli nie
    taki znów "antyk". Acz onegdaj kosztowało to-to chyba circa o połowę
    mniej, jeśli mnie pamięć nie zwodzi.

    > Z drugiej strony to najtańszy sposób upgradu bezpieczników z
    > topikowych na automatyczne. Tylko wkręcasz i masz, nie musisz
    > przerabiać rozdzielni na szynę, kupować S-ów, płacić elektrykowi za
    > robociznę.
    >
    No ale co stoi na przeszkodzie temu, aby bebechy z tego tańszego -
    przełożyć (skrót myślowy, bo chodzi o wytwarzanie w fabryce, w ilościach
    przemysłowych) do opakowania "z gwintem"? Ile takie "opakowanie" może
    kosztować, 8 zeta? No to o tyle powinien być z grubsza droższy taki
    dynks, od tego montowanego na listwie. Ale może podaż uległa załamaniu,
    bo producenci masowo po-demontowali (pochopnie!) linie produkcyjne tych
    gwinciaków, więc te wytwórnie, które się cudem ostały - dyktują ceny
    astronomiczne.


    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 20.09.17 16:46 J.F.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: