eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 41. Data: 2015-09-25 16:24:19
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Lustra sa znane od starozytnosci.
    >> Lecz dopiero za Republiki Weneckiej zaczęto robić takie, by można
    >> było mówić o ich odbijaniu w kontekscie energetycznym, a nie tylko
    >> informacyjnym.
    >
    > Hm, legendy chodza, jak to Archomedes rzymska flote spalil, ale
    > moze to tylko legendy.

    Legendy.

    > Wypolerowane srebro dosc dobrze odbija - nawet jesli przejrzec
    > sie nie da.

    Białe prześcieradło jeszcze lepiej. Uwaga ta sama.

    >> Więc na rozkurz idzie z połowa światła.
    >
    > Ale to nie masz na mysli tego, co z jarznika w gore idzie, czy masz ?
    > Bo w gorze lustro.

    To w górze bardziej jest osłoną niż lustrem -- między innymi to mam
    na myśli.

    >> Diody mają kąt tak ze 30°, a w lampie ulicznej jest tych diod wiele.
    >> Kształtuje się nimi pas drogi do oświetlenia -- każda lampa ma swój
    >> wyznaczony obszar. Gdy zgaśnie jedna lampa LED, to pod latarnią robi
    >> się ciemno. W przypadku latarni ogólnojarzeniowych, nawet jeśli
    >> zgaśnie co drugą, to jeszcze jakoś to wygląda. A one przecież
    >> rozpraszają swiatło nie tylko wzdłuż drogi, ale też i w poprzek.
    >> To co pada na dalekie pobocza, to się marnuje.
    >
    > No i tu prawda, ze ten jarznik sodowy waski, ale dlugi. W jedna
    > strone skupic sie dobrze nie da.

    Nawet gdyby był idealnie punktowy, ale świecący dookólnie, to żeby
    światło z pełnego kąta bryłowego skierować w jednym kierunku, to
    by trzeba było złożonego układu optycznego. Dużego i precyzyjnego,
    a i tak spora część mocy by się marnowała. Dioda ma charakterystykę
    kierunkową taką, jak reflektor teatralny do planu ogólnego. W wybranym
    kierunku rzuca światło kilka razy mocniejsze niż tradycyjna lampa
    o "mocy równoważnej", nawet z oprawą.

    > No ale cala szerokosc drogi i chodniki trzeba oswietlic.

    Mam przed wejściem do domu trójdiodową lamkę o mocy kilku watów.
    Interesujący mnie obszar oświetla równie dobrze, co żarówka 100W.
    Ale przy tej żarówce, nawet w "kerunkowej" oprawie, w odległości
    kilkudziesięciu metów można było szukać kluczy, które upadły
    w trawę.

    --
    Jarek


  • 42. Data: 2015-09-25 16:29:47
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Lustra sa znane od starozytnosci.
    >> Lecz dopiero za Republiki Weneckiej zaczęto robić takie, by można
    >> było mówić o ich odbijaniu w kontekscie energetycznym, a nie tylko
    >> informacyjnym.
    >
    > Hm, legendy chodza, jak to Archomedes rzymska flote spalil, ale
    > moze to tylko legendy.

    Legendy.

    > Wypolerowane srebro dosc dobrze odbija - nawet jesli przejrzec
    > sie nie da.

    Białe prześcieradło jeszcze lepiej. Uwaga ta sama.

    >> Więc na rozkurz idzie z połowa światła.
    >
    > Ale to nie masz na mysli tego, co z jarznika w gore idzie, czy masz ?
    > Bo w gorze lustro.

    To w górze bardziej jest osłoną niż lustrem -- między innymi to mam
    na myśli.

    >> Diody mają kąt tak ze 30°, a w lampie ulicznej jest tych diod wiele.
    >> Kształtuje się nimi pas drogi do oświetlenia -- każda lampa ma swój
    >> wyznaczony obszar. Gdy zgaśnie jedna lampa LED, to pod latarnią robi
    >> się ciemno. W przypadku latarni ogólnojarzeniowych, nawet jeśli
    >> zgaśnie co drugą, to jeszcze jakoś to wygląda. A one przecież
    >> rozpraszają swiatło nie tylko wzdłuż drogi, ale też i w poprzek.
    >> To co pada na dalekie pobocza, to się marnuje.
    >
    > No i tu prawda, ze ten jarznik sodowy waski, ale dlugi. W jedna
    > strone skupic sie dobrze nie da.

    Nawet gdyby był idealnie punktowy, ale świecący dookólnie, to żeby
    światło z pełnego kąta bryłowego skierować w jednym kierunku, to
    by trzeba było złożonego układu optycznego. Dużego i precyzyjnego,
    a i tak spora część mocy by się marnowała. Dioda ma charakterystykę
    kierunkową taką, jak reflektor teatralny do planu ogólnego. W wybranym
    kierunku rzuca światło kilka razy mocniejsze niż tradycyjna lampa
    o "mocy równoważnej", nawet z oprawą.

    > No ale cala szerokosc drogi i chodniki trzeba oswietlic.

    Mam przed wejściem do domu trójdiodową lamkę o mocy kilku watów.
    Interesujący mnie obszar oświetla równie dobrze, co żarówka 100W.
    Ale przy tej żarówce, nawet w "kierunkowej" oprawie, w odległości
    kilkudziesięciu metów można było szukać kluczy, które upadły
    w trawę.

    --
    Jarek


  • 43. Data: 2015-09-25 16:57:22
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >>>> Lustra sa znane od starozytnosci.
    >>> Lecz dopiero za Republiki Weneckiej zaczęto robić takie, by można
    >>> było mówić o ich odbijaniu w kontekscie energetycznym, a nie tylko
    >>> informacyjnym.
    >
    >> Hm, legendy chodza, jak to Archomedes rzymska flote spalil, ale
    >> moze to tylko legendy.
    >Legendy.

    Pogromcy mitow testowali - faktycznie legendy. Ale oslepialy niezle -
    oslepionych mozna latwiej podpalic innymi srodkami ..

    >>> Więc na rozkurz idzie z połowa światła.
    >> Ale to nie masz na mysli tego, co z jarznika w gore idzie, czy masz
    >> ?
    >> Bo w gorze lustro.

    >To w górze bardziej jest osłoną niż lustrem -- między innymi to mam
    >na myśli.

    Cos tam jednak odbija
    https://www.youtube.com/watch?v=-5NDFIaaT_g

    >> No i tu prawda, ze ten jarznik sodowy waski, ale dlugi. W jedna
    >> strone skupic sie dobrze nie da.

    >Nawet gdyby był idealnie punktowy, ale świecący dookólnie, to żeby
    >światło z pełnego kąta bryłowego skierować w jednym kierunku, to
    >by trzeba było złożonego układu optycznego.

    ale nie chcemy az tak zlozonego - jedno polkuliste zwierciadlo
    wystarczy to tego, zeby w niebo nic nie swiecilo.

    >> No ale cala szerokosc drogi i chodniki trzeba oswietlic.
    >Mam przed wejściem do domu trójdiodową lamkę o mocy kilku watów.
    >Interesujący mnie obszar oświetla równie dobrze, co żarówka 100W.
    >Ale przy tej żarówce, nawet w "kierunkowej" oprawie, w odległości
    >kilkudziesięciu metów można było szukać kluczy, które upadły
    >w trawę.

    raczej symbolicznie - zarowka 100W za malo swiatla daje na
    kilkadziesiat m.

    http://edroga.pl/drogi-i-mosty/lampy-stosowane-w-osw
    ietleniu-ulicznym-ze-szczegolnym-uwzglednieniem-zrod
    el-led-cz-iii-09055829
    Tu jest ciekawa tabelka 4 - niezli bajkopisarze, ale ... oni chyba
    nadal mierzyli gola "zarowke", bez oprawy.
    Ponizej zakladaja, ze oprawa ma sprawnosc 80% ...

    Natomiast jak pisze - w praktyce oswietlaja podobnie.
    Przynajmniej te, ktore zamontowali we Wroclawiu na Igielnej.

    P.S. Polecicie jakis aparat z mozliwoscia wylaczenia automatyki ?
    Zdjecia porownawcze bym zrobil, ale automatyka przeciez zepsuje ...

    J.



  • 44. Data: 2015-09-25 17:22:22
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Bo w gorze lustro.
    >> To w górze bardziej jest osłoną niż lustrem -- między innymi
    >> to mam na myśli.
    > Cos tam jednak odbija

    Powiedzmy, że na te odbłyśniki nie stosują ciała doskonale czarnego.

    >>> No i tu prawda, ze ten jarznik sodowy waski, ale dlugi. W jedna
    >>> strone skupic sie dobrze nie da.
    >> Nawet gdyby był idealnie punktowy, ale świecący dookólnie, to żeby
    >> światło z pełnego kąta bryłowego skierować w jednym kierunku, to
    >> by trzeba było złożonego układu optycznego.
    > ale nie chcemy az tak zlozonego - jedno polkuliste zwierciadlo
    > wystarczy to tego, zeby w niebo nic nie swiecilo.

    Do tego wystarczy nawet osłona z zardzewiałej blachy.

    >> Mam przed wejściem do domu trójdiodową lamkę o mocy kilku watów.
    >> Interesujący mnie obszar oświetla równie dobrze, co żarówka 100W.
    >> Ale przy tej żarówce, nawet w "kierunkowej" oprawie, w odległości
    >> kilkudziesięciu metów można było szukać kluczy, które upadły
    >> w trawę.
    >
    > raczej symbolicznie - zarowka 100W za malo swiatla daje na
    > kilkadziesiat m.

    Wbrew pozorom daje wystarczająco dużo, by dało się prowadzić opisane
    wyżej poszukiwania. Jest pewna przewrotność w fizjologii widzenia.
    Bo z jednej strony oko ma charakterystykę logarytmiczną, a z drugiej
    bardzo małą dynamikę. Jesteśmy w stanie łatwo rozróżnić tylko kilka,
    najwyżej kilkanaście stopni jasności. Dlatego gdy stoimy pod latarnią,
    zawsze wydaje się nam, że tam dalej jest ciemno. A to nieprawda. Tam
    są straty mocy.

    > P.S. Polecicie jakis aparat z mozliwoscia wylaczenia automatyki ?
    > Zdjecia porownawcze bym zrobil, ale automatyka przeciez zepsuje ...

    Można też sobie zrobić światłomierz z fotodiody.

    --
    Jarek


  • 45. Data: 2015-09-25 17:49:07
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Jarosław,

    Friday, September 25, 2015, 4:24:19 PM, you wrote:

    >>>> Lustra sa znane od starozytnosci.
    >>> Lecz dopiero za Republiki Weneckiej zaczęto robić takie, by można
    >>> było mówić o ich odbijaniu w kontekscie energetycznym, a nie tylko
    >>> informacyjnym.
    >> Hm, legendy chodza, jak to Archomedes rzymska flote spalil, ale
    >> moze to tylko legendy.
    > Legendy.
    >> Wypolerowane srebro dosc dobrze odbija - nawet jesli przejrzec
    >> sie nie da.
    > Białe prześcieradło jeszcze lepiej.

    Lepiej od wypolerowanego srebra?

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 46. Data: 2015-09-25 18:55:42
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "J.F."

    ....
    No swietlowki startuja dlugo (w lampce nocnej zaleta), a LED potrafia
    opozniac zaswiecenie, nie wiedziec czemu.
    ---
    Też mnie zastanawia czemu moja LED'ka zaświeca się z małym, ale zauważalnym
    opóźnieniem. No i że ma ograniczoną liczbę załączeń.

    J.


  • 47. Data: 2015-09-25 20:27:15
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>

    25 września 2015 12:27 Użytkownik "J.F." napisał w
    news:56052195$0$27506$65785112@news.neostrada.pl ...
    :
    : (...)
    : No coz - zarnik mialy LR-MIX. Takie szeregowe polaczenie lampy
    : rteciowej i zarowki, dzieki czemu nie potrzebowaly dlawika do
    : zasilania.
    :


    Czy LR-MiX to inaczej "lampa wyładowcza rtęciowo-halogenkowa"? Bo coś-tam
    próbowałem wygooglać, ale wyniki niezbyt jednoznaczne, nie do końca chwytam...


    :
    : No ale z wszelkimi szykanami rteciowki - luminofor itp.
    : Czyzbys jakas MH (metalohalogenkowa) w podobnej technice widzial ?
    : One raczej umiarkowanie "przyjazne".
    :


    Ów kolega odpowiedział mi w międzyczasie mailem, że "mam metahalogenową drugą co
    do wydajności". A jeśli Ci chodzi o "przyjazność" - to gdy się ona "rozpędza" -
    światło jest po prostu... trupiobiałe! Ale gdy już osiągnęła temp. roboczą, to
    wydała mi się barwą baaardzo akuratna. No ale nie czytałem przy tym książek, a
    tylko obserwowałem procesy kuchenne...


    :
    : Jeszcze mozliwa ksenonowa, ale to raczej bez zarnika.
    :


    Nie znam się na "technice oświetleniowej", ale mam latarkę, którą nabyłem jako
    xenon właśnie, i widać tam wyraźny żarnik. Może dałem się nabrać? Ale światło
    daje niezwykle "gorące"! Podobne widuję czasami na ścieżce rowerowej, gdy lampy
    niektórych cyklistów wyraźnie potrafią przebijać te, które widać w samochodach!
    Co mnie niepomiernie w tym zdumiewa: gdzieś tak co 4-ty kolarz jeździ z
    zapalonymi nawet... w dzień! Nnno rozumiem, niby jest taki przepis, że "należy",
    ale chyba tylko na jezdni, a zaś na ścieżce rowerowej już raczej można jeździć
    "bez"?


    :
    : Ledy ... niby niektorzy sie chwala 100lm/W, ale
    : w danych czesto widac ledwo 50.
    :


    No to może te "lepszejsze" są na tyle drogie, i mało chodliwe, że ich sklepy nie
    sprowadzają?


    :
    : Tym niemniej jak patrze na jedna ulice oswietlona
    : LEDami ... ktos tu klamie.
    : Dobrze swieca, rzekbym ze lepiej niz sodowe.
    :


    Ale przecież nie masz miernika do nich podpiętego, i nie wiesz: ile żrą prądu
    jedne, a ile - drugie. Wszak wystarczy tych LED-ów napakować "ile się da", i...
    fiat lux! A do tego porównanie świateł o różnych barwach jest dość subiektywne.
    No i czym innym jest "wrażenie jasności", a czym innym: zdolność dostrzegania
    obiektów (ich zarysów, głębi) w tym, czy innym świetle, o różnych przecież
    charakterystykach. No ale o to należałoby pytać nie optyków-fizyków, a zaś
    oftalmologów!


    :
    : Swietlowki duze maja rzedu 75 oidp, MH podchodza pod 100.
    :



    Czy skrót MH oznacza meta-halogenówki?



    :
    : Cos mi chodzi po glowie, ze te waty w sodowych to moga byc
    : na lampie - a dodatkowo dlawik doklada 50% strat mocy.
    :



    Ano właśnie! Każda sroczka swój ogonek chwali, i gdy ktoś nie wie, o co pytać,
    to takiego chwalipiętę trudno na kłamstwie-półprawdzie złapać...

    A tak z innej beczki: do czego właściwie służy dławik? Do ograniczenia prądu,
    czy też uczynienia go pół-stałym (pulsującym)?


    :
    : Chyba, ze jest nowoczesny elektroniczny i wtedy ... 10-20% ?
    : I to moze dotyczyc wszystkich wyladowczych lamp.
    :


    No i czym różni się ten archaiczny, od nowoczesnego?



    :
    : Choc bywaja i inne wady - znajoma sobie kupila ladny zyrandol.
    : (...)
    : A teraz ... za jasno, albo za ciemno, bo ona by chciala miec dwie
    : moce do wyboru, a trafo jedno i elektroniczne.
    :


    Mam L. biurkową halogenową, która ma wbudowany regulator, ale nie rozbierałem, i
    nie wiem jakiej konstrukcji. Jednak pokrętło to potencjometr, więc nie ma tam
    transformatora regulowanego. Mam też (osobno) i taki transformator, jak mnie
    najdzie, to sprawdzę jeszcze, czy da się z niego regulować jasność lampy
    LED-owej...

    Natomiast ciekawie jest gdy się usiłuje za-regulować jasność niektórych lamp,
    których producenci odradzają takie praktyki. Gdy chcemy do tego celu użyć
    jakiegoś dość prostego układu z tyrystorami, to zamiast stopniowego
    przyciemniania - otrzymamy tylko niestabilne migotanie. Ale jeśli podłączymy
    równolegle żarówkę, która będzie dawać stałe obciążenie - to i LED-y da się (w
    dość wąskim zakresie) tym za-sterować.


    A co do dylematu Twojej znajomej: ja mam taki żyrandol, w którym są 3 patenty:
    podnoszenie-opuszczanie całości, oraz wyłącznik do każdego reflektorka
    oddzielnie. No i można te reflektorki kierować w wybranym kierunku: a to w róg
    pokoju, a to na stół, albo też na sufit. Czyżby w tym jej żyrandolu niczego
    takiego nie było?


    --
    Posiadasz wolne moce obliczeniowe? Dołącz do projektu BOINC - przetwarzania
    rozproszonego, wykorzystującego domowy sprzęt, do profesjonalnych projektów.
    Lista kilkudziesięciu takich - dostępna tu:
    http://www.boincatpoland.org/wiki/Lista_projekt%C3%B
    3w


  • 48. Data: 2015-09-25 21:25:38
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>

    25 września 2015 16:57 Użytkownik "J.F." napisał w
    news:560560d5$0$27529$65785112@news.neostrada.pl ...
    :
    : > (...)
    : >> Hm, legendy chodza, jak to Archomedes rzymska flote spalil,
    : >> ale moze to tylko legendy.
    : >
    :
    : Pogromcy mitow testowali - faktycznie legendy. Ale oslepialy niezle -
    : oslepionych mozna latwiej podpalic innymi srodkami ..
    :



    Oglądałem (wieki temu!) jakiś program o tym, nie wiem, może i "Pogromców Mitów",
    nie przypomnę sobie. Ale odniosłem wrażenie, iż pokazany tam eksperyment wcale
    nie był jednoznaczny. Bo zachodziło pytanie, ile owych luster musiałby
    Archimedes mieć do dyspozycji, tudzież jaka odległość dzieliła je od wrażych
    okrętów. No i nie do końca rozstrzygnięto sprawność (w %-tach) zwierciadeł.
    Wiem, że eksperymentatorzy doprowadzili do tego, że burty zaczęły się z lekka
    tlić, ale (niesłychane) od... wewnątrz! No to mogło być i tak, że wpierw je
    nieco "podwędzono", a potem zadziałały inne środki, bardziej pirotechniczne.



    :
    : > To w górze bardziej jest osłoną niż lustrem -- między innymi
    : > to mam na myśli.
    :
    : Cos tam jednak odbija
    : https://www.youtube.com/watch?v=-5NDFIaaT_g
    :


    Ciekawy zestaw filmików. No ale w którymś momencie podano, iż odbłyśnik starej
    lampy stał się z czasem niemal zupełnie czarny. No cóż, wszak wytwarzana tam
    temperatura sprzyjała b. silnej konwekcji, tedy kurz był zasysany intensywnie, i
    zniszczył lustro. No ale można by chyba wykonać konstrukcję bardziej przemyślną,
    szczelniejszą, i odporniejszą na taką degradację. Zaś dobre lustro może mieć (za
    Wiki):
    - Współczynnik odbicia światła w przypadku metalu jest bliski 100%,

    Byle się nie zabrudził...




    :
    :
    : (...) we Wroclawiu na Igielnej.
    :
    : P.S. Polecicie jakis aparat z mozliwoscia wylaczenia automatyki ?
    : Zdjecia porownawcze bym zrobil, ale automatyka przeciez zepsuje ...
    :


    Mam stareńkiego Zenita, bez żadnej-tam zaawansowanej automatyki, no ale do
    Wrocławia mi daleko. Zajrzyj Ty do jakiejś szkoły, gdzie od dawna prowadzili
    pracownię fotograficzną, jest spora szansa, że na składzie będą mieli zabytek
    zbliżonej klasy... Ale problem będziesz miał z nabyciem odpowiedniego filmu.
    Zalecałbym użycie stareńkiego systemu: kliszy B&W, jak najwyższej czułości, bo
    wtedy rośnie "głębia zaczernień"...


    --
    Nie oczekuj, iż rząd uzna, że warto wesprzeć także i Ciebie. Są w tym "porządku
    dziobania" ludzie, na których rządowym decydentom - zależy ZNACZNIE bardziej.
    A dlaczego? Bo umieją się odpowiednio... "odwdzięczyć"! Tylko niesterowany,
    w pełni WOLNY rynek - jest transparentny, uczciwy, bezstronny i nieprzekupny!


  • 49. Data: 2015-09-26 19:18:41
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 25 Sep 2015 20:27:15 +0200, (c)RaSz napisał(a):
    > 25 września 2015 12:27 Użytkownik "J.F." napisał w
    >: (...)
    >: No coz - zarnik mialy LR-MIX. Takie szeregowe polaczenie lampy
    >: rteciowej i zarowki, dzieki czemu nie potrzebowaly dlawika do
    >: zasilania.
    >:
    > Czy LR-MiX to inaczej "lampa wyładowcza rtęciowo-halogenkowa"? Bo coś-tam
    > próbowałem wygooglać, ale wyniki niezbyt jednoznaczne, nie do końca chwytam...

    Dawniej tylko rteciowa.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_%C5%BCarowo-rt%C
    4%99ciowa
    https://www.tim.pl/lampa-zarowo-rteciowa-e27-160w-36
    00k-mixf160-mix-2026

    >: Jeszcze mozliwa ksenonowa, ale to raczej bez zarnika.
    >
    > Nie znam się na "technice oświetleniowej", ale mam latarkę, którą nabyłem jako
    > xenon właśnie, i widać tam wyraźny żarnik. Może dałem się nabrać?

    Sa trzy wersje:
    a) lampa wyladowcza (HID) ksenonowa - od dawna blyskowa, ciagle w
    projektorach kinowych, juz w sumie od dawna dostepna w samochodach.
    Z samochodow zmigrowala do domow i latarek - ale tych drogich.
    Ogolnie bardzo dobre, ale duzej mocy - te samochodowe maja 35W i o
    mniejsze trudno. A swieca jak ~250W zarowka, wiec za mocno.

    b) zarowki wypelnione ksenonem. Ponoc lepsze od "zwyklych" ale tylko
    troszeczke. Krypton jeszcze lepszy.

    c) zarowki o nazwie "Xenon". Albo "xenon HID". A co - nie wolno ?
    Mlodziezy nie stac na prawdziwe ksenony, to im sie sprzedaje
    tanie. Moga miec niebieskawy filtr na bance, moga naprawde miec
    troche ksenonu - ale to nadal nie a)

    > Ale światło
    > daje niezwykle "gorące"! Podobne widuję czasami na ścieżce rowerowej, gdy lampy
    > niektórych cyklistów wyraźnie potrafią przebijać te, które widać w samochodach!

    Tam juz mozesz widziec LED.
    No chyba, ze na maniaka trafiles - moze miec samochodowego ksenona
    D2S, moze byc lepszy fetyszysta
    https://www.youtube.com/watch?v=SxFiLtXUlho

    W tych sakwach to akumulatory ... na pol godziny pelnej mocy.

    >: Ledy ... niby niektorzy sie chwala 100lm/W, ale
    >: w danych czesto widac ledwo 50.
    > No to może te "lepszejsze" są na tyle drogie, i mało chodliwe, że ich sklepy nie
    > sprowadzają?

    Dobry produkt drogi jest (kilka zl ?), ale tez dobre sklepy go maja.
    Choc na rynku podrobek pelno.
    Ale klient LED nie kupuje, tylko gotowe lampy. A wtedy nie wiadomo,
    skad producent diody bral.

    >: Tym niemniej jak patrze na jedna ulice oswietlona
    >: LEDami ... ktos tu klamie.
    >: Dobrze swieca, rzekbym ze lepiej niz sodowe.
    >:
    > Ale przecież nie masz miernika do nich podpiętego, i nie wiesz: ile żrą prądu
    > jedne, a ile - drugie. Wszak wystarczy tych LED-ów napakować "ile się da", i...
    > fiat lux!

    Ale nie o to chodzi. Dobre LED sa drogie, techniczne problemy rosna,
    wiec po co przeplacac ? A trzeba przeciez samorzad przekonac - nasze
    lampy sa energooszczedne - maja 50W.a nie 110W jak sodowe.
    I te 50W odbiorca sprawdzic moze latwo, a ze swieca 4 razy gorzej ...
    ale nie, wyglada na to, ze swieca podobnie.

    > A do tego porównanie świateł o różnych barwach jest dość subiektywne.

    Ano trudne, ale mam widok na dwie uliczki naraz ... tylko obiektywu
    szerokatnego nie mam :-)

    > No i czym innym jest "wrażenie jasności", a czym innym: zdolność dostrzegania
    > obiektów (ich zarysów, głębi) w tym, czy innym świetle, o różnych przecież
    > charakterystykach. No ale o to należałoby pytać nie optyków-fizyków, a zaś
    > oftalmologów!

    I tu IMO "biale" swiatlo LED wygrywa.

    >: Swietlowki duze maja rzedu 75 oidp, MH podchodza pod 100.
    >:
    > Czy skrót MH oznacza meta-halogenówki?

    Tak.

    >: Cos mi chodzi po glowie, ze te waty w sodowych to moga byc
    >: na lampie - a dodatkowo dlawik doklada 50% strat mocy.
    >:
    > Ano właśnie! Każda sroczka swój ogonek chwali, i gdy ktoś nie wie, o co pytać,
    > to takiego chwalipiętę trudno na kłamstwie-półprawdzie złapać...
    >
    > A tak z innej beczki: do czego właściwie służy dławik? Do ograniczenia prądu,
    > czy też uczynienia go pół-stałym (pulsującym)?

    Do ograniczenia pradu. Te lampy wyladowcze sa wredne i wymagaja
    stabilizacji/ograniczenia pradu.

    >>: Chyba, ze jest nowoczesny elektroniczny i wtedy ... 10-20% ?
    >>: I to moze dotyczyc wszystkich wyladowczych lamp.
    > No i czym różni się ten archaiczny, od nowoczesnego?

    Archaiczny to zwykla cewka na rdzeniu ... i faktycznie jest goracy w
    czasie pracy.

    A nowoczesny ... falownik na tranzystorach, dlawik maly, bo na
    wysokiej czestotliwosci ... i sie tak nie grzeja.

    >: Choc bywaja i inne wady - znajoma sobie kupila ladny zyrandol.
    >: (...)
    >: A teraz ... za jasno, albo za ciemno, bo ona by chciala miec dwie
    >: moce do wyboru, a trafo jedno i elektroniczne.
    >:
    > Mam L. biurkową halogenową, która ma wbudowany regulator, ale nie rozbierałem, i
    > nie wiem jakiej konstrukcji. Jednak pokrętło to potencjometr, więc nie ma tam
    > transformatora regulowanego.

    Zrobic mozna roznie, ale ona ma fabryczne "trafo" bez regulacji.

    > A co do dylematu Twojej znajomej: ja mam taki żyrandol, w którym są 3 patenty:
    > podnoszenie-opuszczanie całości,

    Nie da rady - wybrala sobie bez tego.

    > oraz wyłącznik do każdego reflektorka
    > oddzielnie. No i można te reflektorki kierować w wybranym kierunku: a to w róg
    > pokoju, a to na stół, albo też na sufit. Czyżby w tym jej żyrandolu niczego
    > takiego nie było?

    Nie ma. O tym trzeba pomyslec przed zakupem :-)

    A zciekawych pomyslow
    https://www.kickstarter.com/projects/407153735/iris-
    lamps
    http://www.lightexture.com/lamp_by_thumbnails.html
    Aj - filmu nie ma, ale te kule mozna sobie zwezic lub rozszerzyc.

    J.


  • 50. Data: 2015-09-26 19:55:17
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    > Sa trzy wersje:
    > a) lampa wyladowcza (HID) ksenonowa - od dawna blyskowa, ciagle w
    > projektorach kinowych, juz w sumie od dawna dostepna w samochodach.
    > Z samochodow zmigrowala do domow i latarek - ale tych drogich.
    > Ogolnie bardzo dobre, ale duzej mocy - te samochodowe maja 35W
    > i o mniejsze trudno. A swieca jak ~250W zarowka, wiec za mocno.

    Lampa błyskowa jest lampą niskoprężną. A ta kinowa, to wysokoprężna
    łukowa. To jednak dwie różnie rzeczy. Więc a1) i a2).

    > b) zarowki wypelnione ksenonem. Ponoc lepsze od "zwyklych" ale tylko
    > troszeczke. Krypton jeszcze lepszy.

    Krypton jest lepszy, bo tańszy. A ksenon lepszy, bo lepszy. Żarówki
    ksenonowe to rzadkość, kryptonowe były powszechne. Były, bo w tych
    zastosowaniach gdzie były, sens używania żarówek zanikł.

    > c) zarowki o nazwie "Xenon". Albo "xenon HID". A co - nie wolno ?
    > Mlodziezy nie stac na prawdziwe ksenony, to im sie sprzedaje
    > tanie. Moga miec niebieskawy filtr na bance, moga naprawde miec
    > troche ksenonu - ale to nadal nie a)

    Od tych faktycznie krypton jest lepszy.

    >> A tak z innej beczki: do czego właściwie służy dławik? Do ograniczenia
    >> prądu, czy też uczynienia go pół-stałym (pulsującym)?
    >
    > Do ograniczenia pradu. Te lampy wyladowcze sa wredne i wymagaja
    > stabilizacji/ograniczenia pradu.

    W świetlówkach (niskoprężnych) również do podwyższania napięcia w chwili
    zapłonu. W lampach błyskowych do tego jest zewnętrzna elektroda i impuls
    wyzwalający o napięciu kilku kV.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: