eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBaterie do elektrykówRe: Baterie do elektryków
  • Data: 2019-03-14 11:44:48
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 13 Mar 2019 23:54:50 +0100, Jacek Maciejewski

    >> Przecież podałem założenia, to czemu je nagle zmieniasz?
    > Niewiele.

    Znacznie. Szczególnie w przypadku zapotrzebowania.

    > Tak mi było wygodniej liczyć.

    Przecież nic nie wyliczyłeś... :/ Podałeś tylko dane i domysły co będzie za
    10 lat, bez podawania cen i zbilansowania tego w stosunku do prądu
    sieciowego.

    >> To jest moc, ma się tak sobie do zapotrzebowania.
    > Nieprawda. Podałem moc oraz okres jej użycia.
    > To daje energię, weź sobie przemnóż.

    Jesteś w błędzie. Mój dom ma straty maksymalne na poziomie 34Wm2, ale
    energii zużywa 55kWhm2rok na CO, z CWU zużyje 70kWhm2. Ergo, przyjmujesz
    błędne dane i przez to masz błędne wnioski -- do tego większość na
    domysłach, bo konkretnych liczb nie widać.

    >> Średni COP zimowy dla pompy powietrznej to 3. Dla gruntowej może 4 jak
    >> wymiennik będzie przewymiarowany. I nie będzie NIGDY więcej w tej
    >> technologii, nawet za 50 lat.
    > Za 10 lat będzie 4.

    Nie będzie, bo idea pompy ciepła ma już ponad 100 lat, zaś pompy są
    rozwijane będąc używanymi powszechnie od ponad 70 lat (naturalnie głównie w
    chłodnictwie -- ale tu jeszcze większy nacisk szedł na ulepszenie
    sprawności, bo był problem z energią cieplną sprężarki). Gdyby coś się
    miało zmienić, to już by się to stało. Jeśli cokolwiek się zmieni, i w
    zasadzie można to zrobić od ręki, to zwiększenie wymienników. Ale to jak
    widać nieekonomiczne, bo nakład pieniężny włożony w wymiennik nigdy się nie
    zwróci na lepszej sprawności.

    > I należy w bilansie uwzględnić energię mechaniczną
    > produkowaną przez silnik a która przecież nie znika
    > bez śladu. Zamienia się w 100% w ciepło. Wystarczy
    > ją wykorzystać. I to daje wzrost COP do 5.

    COP uwzględnia tę energię i średnio w zimie wynosi 3
    dla pomp powietrznych, zaś dla całego roku średnio 4.

    > Tesla 3 ma 75 kWh. Za 10 lat taki samochód będzie miał 2x więcej. A
    > samochód musisz mieć, nie? Najwyżej w mrozy gdzieś nie pojedziesz albo
    > pojedziesz zbiorkomem albo z sąsiadem :) Do samochodu (czyli jego
    > baterii) dostawiasz rezerwowy powerpak jakieś 50 kWh, a to już dosyć
    > tanio.

    Oczywiście, a po 3 dniach nigdzie nie dojadę, bo ogrzewanie domu zużyje
    całą energię. Przyjmij w końcu do wiadomości, że uzysk słoneczny
    grudzień-luty to są tak mizerne ilości że nie pokryje się nawet prądu
    bytowego, a co dopiero grzania domu, CWU i jeszcze samochodu EV jak się
    okazuje.

    >> No i w końcu z czego naładujesz te 250kWh skoro MIESIĘCZNY uzysk w styczniu
    >> wynosi W SUMIE 100kWh, razem z lutym w porywach 300kWh. Tymczasem
    >> potrzebujesz miesięcznie 720kWh. Braknie Ci tak z 600kWh (ew. 300) per
    >> miesiąc. I to tylko CO. Jeszcze CWU i prąd bytowy.
    > Jakoś się nie zgadzam. Braknie mi twoich wyliczeń.

    Ty miałeś udowdnić swoją tezę, więc podaj w końcu te wyliczenia, łącznie z
    bilansem kosztów w odniesieniu do kosztów grzania prądem sieciowym (ew.
    tylko uzupełnianym w lato o PV). Ja wyliczyłem powyżej na podstawie twoich
    optymistycznych założeń na podstawie MOCY (co nijak się ma do zużycia) i
    wygląda to jak wygląda. Czyli SŁABO.

    > I owszem, analizowaliśmy tylko ogrzewanie, bez energii na inne cele.

    Od kiedy stwierdziłeś że będzie można się odciąć od sieci należy analizować
    całościowe zużycie energii przez gospodarstwo domowe. Łącznie z zasileniem
    EV który właśnie dostawiłeś do garażu jako rzekomy "powerpak".

    > CW uwzględniłem.

    Coś tam uwzględniłeś, ale nie policzyłeś.

    >>> Jak dorzucisz do tego panele o sprawności osiągalnej za 10 lat,
    >> Masz kryształową kulę? Weź pożycz. :P
    > Wystarczy wyguglać sobie.

    Super, to idę zapytać gógla jakie jutro padną numery w totka. Dzięki! :P

    > Bez przesady. Są obserwacje i statystyki.

    No właśnie, i statystyki mówią, że średni uzysk ze słońca w styczniu i
    lutym to tyle co kot napłakał. Dlatego uniezależnienie się od prądu
    sieciowego jest ptaktycznie niemożliwe. Nawet po drastycznym zmniejszeniu
    zapotrzebowania budynków, spadku cen akumulatorów i dodaniu wiatraków.

    >> Czyli taka skórka za wyprawkę to odpięcie się od sieci.
    > Toteż to będą początki trendu. Nie sądzę że to będzie powszechne, raczej
    > będzie stosowane w obszarach o niskiej gęstości zabudowy a zarazem o
    > trudnych warunkach dostępu do sieci energetycznej. Ale z czasem się
    > upowszechni. W obszarach o większej gęstości będą stosowane klastry
    > energetyczne pozwalające na uśrednienie zapotrzebowania.

    Ale z czego to uśrednienie ma się brać skoro NIE MA SŁOŃCA w momencie
    największego zapotrzebowania na energię? I wiatraki tego nie zmienią, bo
    też swoje kosztują. Generalnie system produkcji i przechowywania prądu (w
    tym domy pasywne) o jakim "marzysz" to kosmiczne pieniądze i 10 lat tego
    nie zmieni.

    Oczywiście, już dzisiaj się ludzie zachwycają i budują domy zasilane PV,
    ale większość to marzyciele. Np. przyjmują uzysk na poziomie 1000kWh/kWp
    per rok albo liczących zwrot do grzania prądem sieciowym po cenie 0,60
    groszy (choć średnia w PL to 0,50) gdy można grzać w G12 po 0,35.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: