-
41. Data: 2012-05-22 15:03:25
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jpftdc$2q9$...@i...gazeta.pl...
>> Bankowóz nie musi być wykorzystywany tylko do przewozu kasy, zresztą i to
>> nietrudno zaaranżować.
>> Może przewozić też dane podlegające ochronie, a tymi dysponuje
>> praktycznie każda firma.
> Niby masz rację, ale nie uważasz że to lekka paranoja? Wychodząc z takiego
> założenia można kupować na firmę pralki, zmywarki, kuchenki itp, bo
> przecież mam prawo wyprać sobie ubranie robocze, podgrzać obiad czy umyć
> szklanki po kawie ;-))
ZTCW aby wrzucić sobie zakup garnituru w koszty musi mieć trwale naszyty
emblemat firmy, bo inaczej urząd skarbowy może ten koszt zakwestionować.
Może należałoby wymagać, aby samochody firmowe były trwale oznakowane logo
firmy na min 25% powierzchni. Dzięki temu syn właściciela masarni "świński
ryj" nie podjedzie "firmowym" BMW ojca w sobotę na dyskotekę. Myślę, że w
ciągu kilku lat doszlibyśmy do etapu jak w cywilizowanym świecie, że wstyd
byłoby takim autem podjechać w niedzielę pod supermarket albo do kina bo
wszyscy widzą, że ktoś oszukuje urząd skarbowy.
Pozdrawiam
Ergie
-
42. Data: 2012-05-22 15:05:20
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: kamil <k...@s...com>
On 22/05/2012 14:03, Ergie wrote:
> Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jpftdc$2q9$...@i...gazeta.pl...
>
>>> Bankowóz nie musi być wykorzystywany tylko do przewozu kasy, zresztą
>>> i to nietrudno zaaranżować.
>>> Może przewozić też dane podlegające ochronie, a tymi dysponuje
>>> praktycznie każda firma.
>
>> Niby masz rację, ale nie uważasz że to lekka paranoja? Wychodząc z
>> takiego założenia można kupować na firmę pralki, zmywarki, kuchenki
>> itp, bo przecież mam prawo wyprać sobie ubranie robocze, podgrzać
>> obiad czy umyć szklanki po kawie ;-))
>
> ZTCW aby wrzucić sobie zakup garnituru w koszty musi mieć trwale naszyty
> emblemat firmy, bo inaczej urząd skarbowy może ten koszt zakwestionować.
>
> Może należałoby wymagać, aby samochody firmowe były trwale oznakowane
> logo firmy na min 25% powierzchni. Dzięki temu syn właściciela masarni
> "świński ryj" nie podjedzie "firmowym" BMW ojca w sobotę na dyskotekę.
> Myślę, że w ciągu kilku lat doszlibyśmy do etapu jak w cywilizowanym
> świecie, że wstyd byłoby takim autem podjechać w niedzielę pod
> supermarket albo do kina bo wszyscy widzą, że ktoś oszukuje urząd skarbowy.
Wstyd? W Polsce? Wstyd to było koledze ze studiów w UK, do którego po
pierwszym egzaminie podszedł brytyjczyk i powiedział, że widział jak
sciągał i to jest nie fair, bo reszta grupy pracowała. W Polsce, gdzie
wydymanie państwa/szkoły/systemu jest powodem do dumy to nie przejdzie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
43. Data: 2012-05-22 15:20:59
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jpg2ug$ghd$...@i...gazeta.pl...
On 22/05/2012 14:03, Ergie wrote:
> Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jpftdc$2q9$...@i...gazeta.pl...
>
>>> Bankowóz nie musi być wykorzystywany tylko do przewozu kasy, zresztą
>>> i to nietrudno zaaranżować.
>>> Może przewozić też dane podlegające ochronie, a tymi dysponuje
>>> praktycznie każda firma.
>
>> Niby masz rację, ale nie uważasz że to lekka paranoja? Wychodząc z
>> takiego założenia można kupować na firmę pralki, zmywarki, kuchenki
>> itp, bo przecież mam prawo wyprać sobie ubranie robocze, podgrzać
>> obiad czy umyć szklanki po kawie ;-))
>
> ZTCW aby wrzucić sobie zakup garnituru w koszty musi mieć trwale naszyty
> emblemat firmy, bo inaczej urząd skarbowy może ten koszt zakwestionować.
>
> Może należałoby wymagać, aby samochody firmowe były trwale oznakowane
> logo firmy na min 25% powierzchni. Dzięki temu syn właściciela masarni
> "świński ryj" nie podjedzie "firmowym" BMW ojca w sobotę na dyskotekę.
> Myślę, że w ciągu kilku lat doszlibyśmy do etapu jak w cywilizowanym
> świecie, że wstyd byłoby takim autem podjechać w niedzielę pod
> supermarket albo do kina bo wszyscy widzą, że ktoś oszukuje urząd
> skarbowy.
> Wstyd? W Polsce? Wstyd to było koledze ze studiów w UK, do którego po
> pierwszym egzaminie podszedł brytyjczyk i powiedział, że widział jak
> sciągał i to jest nie fair, bo reszta grupy pracowała. W Polsce, gdzie
> wydymanie państwa/szkoły/systemu jest powodem do dumy to nie przejdzie.
Są dwa powody dla których może się udać:
1. W przypadku małych firm i własnej działalności zadziała zawiść sąsiadów -
zawsze znajdzie się ktoś kto zrobi fotkę i uprzejmie doniesie.
2. W przypadku dużych firm z krajów gdzie takie oszustwa są piętnowane
zadziała firma która nie będzie chciał wstydu.
Niech będą Brytyjczycy (ale Skandynawowie tez są bardzo wyczuleni na tym
punkcie). Wyobraź sobie, że widzisz jak w niedzielę na kąpielisko podjeżdża
facet w passacie oklejonym logo Tesco. Robisz zdjęcie i wrzucasz na stronę
Tesco na facebooku z publicznym pytanie dlaczego oszukuja fiskusa. Na 100%
na drugi dzień facet ma taka pogadankę, że już więcej tym autem do celów
prywatnych nie pojeździ, to samo np. w Ikea, a myślę, że i polskie spółki by
się znalazły takie którym zależy na marce.
Pozdrawiam
Ergie
-
44. Data: 2012-05-22 15:23:48
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: kamil <k...@s...com>
On 22/05/2012 14:20, Ergie wrote:
>
> Są dwa powody dla których może się udać:
>
> 1. W przypadku małych firm i własnej działalności zadziała zawiść
> sąsiadów - zawsze znajdzie się ktoś kto zrobi fotkę i uprzejmie doniesie.
>
> 2. W przypadku dużych firm z krajów gdzie takie oszustwa są piętnowane
> zadziała firma która nie będzie chciał wstydu.
>
> Niech będą Brytyjczycy (ale Skandynawowie tez są bardzo wyczuleni na tym
> punkcie). Wyobraź sobie, że widzisz jak w niedzielę na kąpielisko
> podjeżdża facet w passacie oklejonym logo Tesco. Robisz zdjęcie i
> wrzucasz na stronę Tesco na facebooku z publicznym pytanie dlaczego
> oszukuja fiskusa. Na 100% na drugi dzień facet ma taka pogadankę, że już
> więcej tym autem do celów prywatnych nie pojeździ, to samo np. w Ikea, a
> myślę, że i polskie spółki by się znalazły takie którym zależy na marce.
W ten sposób to ma szansę zadziałać, z tym że trzeba by obowiązkowo te
samochody oklejać. Kwestia, czy to przejdzie..
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
45. Data: 2012-05-22 16:46:19
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: "glang" <g...@o...pl>
>> Tylko proszę nie weź mnie za obrońcę idiotycznych przepisów, daleki
>> jestem od tego. Osobiście uważam że pozbawienie mnie i innych
>> przedsiębiorców możliwości odliczania VAT-u od zakupu auta (nie licząc
>> śmiesznych max. 6.000) i paliwa jest draństwem do kwadratu.
>
> A mnie ciekawi ilu przedśiębiorców używa auta do celów służbowych a nie
> prywatnych ...
> Rozumiem odliczenia od aut które pracują na firmę ale Ferrari, Lambo, RS6+
> raczej nie są to samochody użytkowe ...
nie każdy pracuje szpadlem.
niektórzy głową i dlaczego taki nauczyciel czy informatyk nie ma sobie
odliczać VATu od Ferrari którym jedzie do klienta??
nie wspomnę o sprzedawcach gum i tictaków którzy całe zamówienie pakują
spokojnie do smarta :)
pzdr
GL
-
46. Data: 2012-05-22 18:12:27
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:jpg414$j32$2@inews.gazeta.pl...
> On 22/05/2012 14:20, Ergie wrote:
>
>>
>> Są dwa powody dla których może się udać:
>>
>> 1. W przypadku małych firm i własnej działalności zadziała zawiść
>> sąsiadów - zawsze znajdzie się ktoś kto zrobi fotkę i uprzejmie doniesie.
>>
>> 2. W przypadku dużych firm z krajów gdzie takie oszustwa są piętnowane
>> zadziała firma która nie będzie chciał wstydu.
>>
>> Niech będą Brytyjczycy (ale Skandynawowie tez są bardzo wyczuleni na tym
>> punkcie). Wyobraź sobie, że widzisz jak w niedzielę na kąpielisko
>> podjeżdża facet w passacie oklejonym logo Tesco. Robisz zdjęcie i
>> wrzucasz na stronę Tesco na facebooku z publicznym pytanie dlaczego
>> oszukuja fiskusa. Na 100% na drugi dzień facet ma taka pogadankę, że już
>> więcej tym autem do celów prywatnych nie pojeździ, to samo np. w Ikea, a
>> myślę, że i polskie spółki by się znalazły takie którym zależy na marce.
>
>
> W ten sposób to ma szansę zadziałać, z tym że trzeba by obowiązkowo te
> samochody oklejać. Kwestia, czy to przejdzie..
>
>
Okleić należy również te należące do Sejmu, Senatu, Kancelarii Prezydenta,
Premiera, Ministerstw i urzędów rządowych i samorządowych.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
47. Data: 2012-05-22 18:27:51
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Mon, 21 May 2012 23:18:30 +0200, Cavallino wrote:
> Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jpeako$n9l$...@i...gazeta.pl...
>> W dniu 2012-05-21 17:54, anacron pisze:
>>> W dniu 2012-05-21 15:11, AL pisze:
>>>> Bankowoz to kolejny uklon dla kombinatorow - znowu oszustwo
>>>> zalegalizowane i jak poprzednio kratki spotykalo sie nawet w
>>>> kabrioletach - tak teraz nic z zewnatrz nie bedzie wyroznialo auto tzw
>>>> bankowoz.
>>>
>>> Wiesz co to jest VAT? Załóżmy, że wiesz, a więc skoro samochód jest
>>> narzędziem mojej pracy, dlaczego mam nie móc odliczać sobie go z
>>> zakupionego paliwa? A wiem, po to, aby darmozjady mogły od 7 rano chlać
>>> pod sklepem za zasiłki od Państwa. A więc skoro wiesz czym jest VAT to
>>> czy oszustwem jest przerabianie samochodu na bankowóz, czy oszustwem
>>> jest uniemożliwienie uczciwemu przedsiębiorcy odliczenie podatku VAT z
>>> paliwa?
>>
>> prowadze rowniez wlasna DG i wiem co to VAT - chocby co miesiac
>> odwiedzajac US z VAT-7:) Ale ja nie o tym.
>>
>> Jesli samochod sluzy do pracy - OK - powinien byc normalnie VAT
>> odliczany - tu nie mam zadnych zastrzezen.
>> Tyle, ze u nas jest tak, ze kazdy naciagalby to na maksa - kupil auto
>> sobie, zonie, dzieciom - wszystko na firme by VAT odliczyc i w koszta
>> wliczyc celem pomniejszenia podatku - a ze samochody uzywane prywatnie, to
>> juz go nie interesuje. I niestewty te auta nie sluzylyby wcale osiagnieciu
>> dochodu wprost.
>
> I na to jest rozwiązanie - niższe podatki, na tyle niskie, żeby nie opłacało
> się ich unikać.
Każdego podatku wyższego niż 0% będzie się unikać :)
-
48. Data: 2012-05-22 18:37:19
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Mon, 21 May 2012 23:04:23 +0200, AL wrote:
> W dniu 2012-05-21 17:54, anacron pisze:
>> W dniu 2012-05-21 15:11, AL pisze:
>>> Bankowoz to kolejny uklon dla kombinatorow - znowu oszustwo
>>> zalegalizowane i jak poprzednio kratki spotykalo sie nawet w
>>> kabrioletach - tak teraz nic z zewnatrz nie bedzie wyroznialo auto tzw
>>> bankowoz.
>>
>> Wiesz co to jest VAT? Załóżmy, że wiesz, a więc skoro samochód jest
>> narzędziem mojej pracy, dlaczego mam nie móc odliczać sobie go z
>> zakupionego paliwa? A wiem, po to, aby darmozjady mogły od 7 rano chlać
>> pod sklepem za zasiłki od Państwa. A więc skoro wiesz czym jest VAT to
>> czy oszustwem jest przerabianie samochodu na bankowóz, czy oszustwem
>> jest uniemożliwienie uczciwemu przedsiębiorcy odliczenie podatku VAT z
>> paliwa?
>
> prowadze rowniez wlasna DG i wiem co to VAT - chocby co miesiac
> odwiedzajac US z VAT-7:) Ale ja nie o tym.
>
> Jesli samochod sluzy do pracy - OK - powinien byc normalnie VAT
> odliczany - tu nie mam zadnych zastrzezen.
No więc skąd pomysł że "Bankowoz to kolejny uklon dla kombinatorow"?
Jak ktoś rozwozi żarcie na telefon, to żeby nie było wątpliwości
karno-skarbowych to powinien to żarcie rozwizić Starem 266.
Bo jeżeli on to żarcie rozwozi w Seicento, to już US ma zatrzeżenia i się
nie da, no bo wg. US Seicento do pracy się nie nadaje, w odróżnieniu od
Stara.
Bo sytuacja jest taka że Seicento z kasetką już wg. US do pracy się nadaje.
> Tyle, ze u nas jest tak, ze kazdy naciagalby to na maksa - kupil auto
> sobie, zonie, dzieciom - wszystko na firme by VAT odliczyc i w koszta
> wliczyc celem pomniejszenia podatku - a ze samochody uzywane prywatnie,
A to już wynik tylko przecudacznego prawa podatkowego które tworzone jest z
upodobaniem do dzielenia, różnicowania, sterowania, mieszania i bełkotu.
Bo przyczyną źródłową całego bezsensu tej sytuacji jest to, że podatki są
bardzo zróżnicowane w zależności od tego co jak się nazwie, jak
zarejestruje, jaką to przyjmuje formę na papierze, pomimo że w
rzeczywistości jest dokładnie tą samą rzeczą/czynnością działającą w ten
sam sposób.
Takie patologie rodzą się w umysłach które wymyślają że LPG powinno być
opodatkowane diametralnie inaczej niż benzyna, albo że jednoosobowa DG
współpracująca tylko z jednym podmiotem ma działać na zupełnie innych
zasadach jak pracownik najemny.
Są to te nieznane w innych ustrojach problemy, z którymi bohatersko walczy
socjalizm.
-
49. Data: 2012-05-22 18:49:43
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-05-22 18:37, Tomasz Pyra pisze:
(...)
> Bo przyczyną źródłową całego bezsensu tej sytuacji jest to, że podatki są
> bardzo zróżnicowane w zależności od tego co jak się nazwie, jak
> zarejestruje, jaką to przyjmuje formę na papierze, pomimo że w
> rzeczywistości jest dokładnie tą samą rzeczą/czynnością działającą w ten
> sam sposób.
>
> Takie patologie rodzą się w umysłach które wymyślają że LPG powinno być
> opodatkowane diametralnie inaczej niż benzyna, albo że jednoosobowa DG
> współpracująca tylko z jednym podmiotem ma działać na zupełnie innych
> zasadach jak pracownik najemny.
>
> Są to te nieznane w innych ustrojach problemy, z którymi bohatersko walczy
> socjalizm.
Ty chyba nie masz zielonego pojęcia jak to wygląda w tych "innych
ustrojach" i jak wygląda socjalizm. Zróżnicowanie podatków
w zależności od tego "co się rejestruje" jest jak najbardziej
powszechne oraz zgodne z prawem. Tyle, że tam się to kontroluje
i to dość sprawnie i szybko, więc chęć do kombinacji średnia.
Tak, to są jak najbardziej znane problemy w tych "innych ustrojach".
-
50. Data: 2012-05-22 19:01:44
Temat: Re: Bankowóz ktoś przerabiał ?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert_J" <d...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jpftdc$2q9$...@i...gazeta.pl...
>> Bankowóz nie musi być wykorzystywany tylko do przewozu kasy, zresztą i to
>> nietrudno zaaranżować.
>> Może przewozić też dane podlegające ochronie, a tymi dysponuje
>> praktycznie każda firma.
>
> Niby masz rację, ale nie uważasz że to lekka paranoja?
Oczywiście.
Skarbówki.
I ogólnie państwa jako takiego.
> Wychodząc z takiego założenia można kupować na firmę pralki, zmywarki,
> kuchenki itp, bo przecież mam prawo wyprać sobie ubranie robocze, podgrzać
> obiad czy umyć szklanki po kawie ;-)).
Dokładnie tak.
I dopóki skarbówka nie udowodni Ci, że jest inaczej to masz prawo odliczać.
A wystarczyło zrobić podatki 5 razy niższe, za to ryczałtowe....
> Gdyby brać to "zdroworozsądkowo" to idiotyzmem jest kupować bankowów w
> celu przewiezienia raz na miesiąc jakichś ważnych papierów ;-).
Podobnie jak w ogóle kupować samochód, skoro taniej mpk.
Tylko czemu rząd, województwo, powiat, gmina czy urzędnik skarbówki nie
jeździ mpk?
Im wolno więcej?