Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

>>Inaczej na skuterku mojego syna spokojnie mógłbym jeździć po autostradzie,
>>jako że on od nowości blokady nie posiadał, za to bez problemu wyciąga
>>licznikowe 60-70, nawet z moimi sporymi kilogramami jako balastem.
>>
>>W dowodzie motorower, a faktycznie motocykl - który stan jest bardziej
>>istotny przy otrzymywaniu mandatu?
>
> za jezdzenie motorowerem po autostradzie mandat sie nalezy,

Skup się na czytaniu.
Pytałem czy liczy się to co w dowodzie, czy to co w praktyce.
Bo toto motorowerem jest tylko w dowodzie.


> przekraczanie na nim 45km/h nie jest zabronione, chyba dziecko
> przewozisz.
> Oczywiscie policja powina DR zabrac, a moze nawet sprawe dalej
> skierowac - nieuprawnione przerobki to pewnie cos bedzie o stwarzaniu
> zagrozenia, a po swiadomej przerobce to moze nawet bedzie prowadzenie
> motocykla bez odpowiednich uprawnien.

Nie zrozumiałeś - o żadnej przeróbce mowy nie ma, on nigdy żadnej blokady
nie posiadał.
Albo nie działała.
Co w chińczyku takie dziwne nie jest zapewne.

do góry

On Sat, 23 Apr 2011 14:03:21 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>>Inaczej na skuterku mojego syna spokojnie mógłbym jeździć po autostradzie,
>>>jako że on od nowości blokady nie posiadał, za to bez problemu wyciąga
>>>licznikowe 60-70, nawet z moimi sporymi kilogramami jako balastem.
>>>W dowodzie motorower, a faktycznie motocykl - który stan jest bardziej
>>>istotny przy otrzymywaniu mandatu?
>>za jezdzenie motorowerem po autostradzie mandat sie nalezy,
>
>Skup się na czytaniu.
>Pytałem czy liczy się to co w dowodzie, czy to co w praktyce.
>Bo toto motorowerem jest tylko w dowodzie.

A co to pana policjanta obchodzi ? Jest w dowodzie to nie wolno :-)

Chyba ze sie kierowca upiera ze to juz motocykl a nie motorower - no
to moze byc ciekawie.

>> przekraczanie na nim 45km/h nie jest zabronione, chyba dziecko
>> przewozisz.
>> Oczywiscie policja powina DR zabrac, a moze nawet sprawe dalej
>> skierowac - nieuprawnione przerobki to pewnie cos bedzie o stwarzaniu
>> zagrozenia, a po swiadomej przerobce to moze nawet bedzie prowadzenie
>> motocykla bez odpowiednich uprawnien.
>
>Nie zrozumiałeś - o żadnej przeróbce mowy nie ma, on nigdy żadnej blokady
>nie posiadał. Albo nie działała.

To by nie dostal homologacji.

>Co w chińczyku takie dziwne nie jest zapewne.

Awaria sprzetu niby uniewinnia kierowce .. ale przeciez to nie
pierwszy raz widzial ile wskazowka pokazuje. Powinien zadbac o stan
sprzetu i naprawic :-)

No powiedzmy ze licznik ma obowiazek zawyzac, troche z gorki bylo,
moze wiatr w plecy - i 60-65 moze kierowca akceptowac :-)

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:q2g5r6lhkhucc9ltu7q4cloitf89r2goan@4ax.com...
> On Sat, 23 Apr 2011 14:03:21 +0200, Cavallino wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>news:
>>>>Inaczej na skuterku mojego syna spokojnie mógłbym jeździć po
>>>>autostradzie,
>>>>jako że on od nowości blokady nie posiadał, za to bez problemu wyciąga
>>>>licznikowe 60-70, nawet z moimi sporymi kilogramami jako balastem.
>>>>W dowodzie motorower, a faktycznie motocykl - który stan jest bardziej
>>>>istotny przy otrzymywaniu mandatu?
>>>za jezdzenie motorowerem po autostradzie mandat sie nalezy,
>>
>>Skup się na czytaniu.
>>Pytałem czy liczy się to co w dowodzie, czy to co w praktyce.
>>Bo toto motorowerem jest tylko w dowodzie.
>
> A co to pana policjanta obchodzi ? Jest w dowodzie to nie wolno :-)
>
> Chyba ze sie kierowca upiera ze to juz motocykl a nie motorower

Tak - dokładnie o to pytam.


>>Nie zrozumiałeś - o żadnej przeróbce mowy nie ma, on nigdy żadnej blokady
>>nie posiadał. Albo nie działała.
>
> To by nie dostal homologacji.

Homologowany zapewne posiadał.
A czemu nie miał mój, to nie mój problem.
Nie miał i już.

>
>>Co w chińczyku takie dziwne nie jest zapewne.
>
> Awaria sprzetu niby uniewinnia kierowce .. ale przeciez to nie
> pierwszy raz widzial ile wskazowka pokazuje.

Ale nie miał pojęcia na ile można ufać. ;-)

do góry

On Sat, 23 Apr 2011 14:17:49 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>Pytałem czy liczy się to co w dowodzie, czy to co w praktyce.
>>>Bo toto motorowerem jest tylko w dowodzie.
>>
>> A co to pana policjanta obchodzi ? Jest w dowodzie to nie wolno :-)
>> Chyba ze sie kierowca upiera ze to juz motocykl a nie motorower
>
>Tak - dokładnie o to pytam.

Panie, pan sie dobrze zastanow czy pan wolisz zaplacic za jezdzenie po
autostradzie i oszukiwanie funkcjonariusza na sluzbie, czy wolisz pan
twierdzi ze to naprawde jest motocykl.


Bo dalej bedzie prosze okazac PJ, oszukal pan urzednika przy
rejestracji, nie poddawal pojazdu badaniom technicznym, oszukal
ubezpieczyciela, zaraz wezwiemy lawete - klamac to trzeba umiec :-)


>> Awaria sprzetu niby uniewinnia kierowce .. ale przeciez to nie
>> pierwszy raz widzial ile wskazowka pokazuje.
>
>Ale nie miał pojęcia na ile można ufać. ;-)

To powinien szybkosciomierz naprawic :-P

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fmi5r6lourvsm1n3imgh8r87g1stnfspe8@4ax.com...
> On Sat, 23 Apr 2011 14:17:49 +0200, Cavallino wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>Pytałem czy liczy się to co w dowodzie, czy to co w praktyce.
>>>>Bo toto motorowerem jest tylko w dowodzie.
>>>
>>> A co to pana policjanta obchodzi ? Jest w dowodzie to nie wolno :-)
>>> Chyba ze sie kierowca upiera ze to juz motocykl a nie motorower
>>
>>Tak - dokładnie o to pytam.
>
> Panie, pan sie dobrze zastanow czy pan wolisz zaplacic za jezdzenie po
> autostradzie i oszukiwanie funkcjonariusza na sluzbie, czy wolisz pan
> twierdzi ze to naprawde jest motocykl.
>
>
> Bo dalej bedzie prosze okazac PJ, oszukal pan urzednika przy
> rejestracji,

Jakim cudem?
No bo chyba nie twierdzisz, że jeździł skuterkiem przed jego
zarejestrowaniem i ubezpieczeniem?
Takich głupich to tylko w policji można znaleźć.


>nie poddawal pojazdu badaniom technicznym

Skoro w dowodzie miał "bezterminowo"?

>, oszukal
> ubezpieczyciela,

J.w.

> zaraz wezwiemy lawete

Laweta już jest na miejscu - nazywa się pchacz ze sterowaniem białkowym. ;-)

>>Ale nie miał pojęcia na ile można ufać. ;-)
>
> To powinien szybkosciomierz naprawic :-P

Nie ma wymogu naprawiania rzeczy niezepsutych.
Ani weryfikowania decyzji wydziału komunikacji.

do góry

> Czemu ? Tylko zazwyczaj sie to robilo na wjezdzie/parkingu.
Zazwyczaj... Niekiedy jednak wychodziło tak, że łapałem tam gdzie udało się
wejść na autostradę :)
Na Słowacji kiedyś złapałem kolesia, który wyhamował jakieś 200-300 m za
mną, potem na wstecznym wężykiem do mnie podjechał, otworzył drzwi, stanął
centralnie na prawym pasie, pogadaliśmy, zapakowaliśmy wór i jazda.
Takie numery zdarzały się też w tej bardziej cywilizowanej Europie, kiedy
ludzie jadący prosto wysadzali mnie na rozjeździe kierunków i popierniczałem
z buta do najbliższego zjazdu/parkingu :) Nie cały czas oczywiście bo
zazwyczaj pojawiała się podwózka na kogutach ;)

Kub@

do góry

W dniu 2011-04-23 09:45, J.F. pisze:

>> Zatem "pojazd o pojemności skokowej nie przekraczającej 49 ccm" musi
>> rozwijać minimum 45 km/h aby mieć prawo poruszania się po autostradzie.
>
> minimum 40 !
>
>> Nie znam skuterów o pojemności silnika> 50 ccm jeżdżących poniżej 45
>> km/h, a skutery, jako pojazdy nie-samochodowe (a nawet nie-silnikowe ;)
>> ) mają zakaz wjazdu na autostradę mimo, że mogą rozwijać ponad 40 km/h.
>> Uffff...
>
> Tylko ze ustawa nie zna skuterow. Motorowerom nie wolno wjezdzac na
> autostrade, a odpowiednio szybkim motocyklom wolno.
> Nawet jesli wygladaja jak skuter, maja silnik 49ccm i osiagaja
> predkosc zaledwie 41km/h. Oczywiscie kierowca motocykla musi miec 18
> lat i PJ kat A.

Nie 40 km/h, a 45 km/h. Bo dopiero wtedy przestaje być motorowerem, a
motorower nie jest pojazdem samochodowym (a nawet silnikowym), a tylko
takie mogą wjeżdżać na autostradę.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

do góry

W dniu 26.04.2011 12:16, LEPEK pisze:

> Nie 40 km/h, a 45 km/h. Bo dopiero wtedy przestaje być motorowerem, a
> motorower nie jest pojazdem samochodowym (a nawet silnikowym), a tylko
> takie mogą wjeżdżać na autostradę.

45,1 jeśli już, bo do 45km/h włącznie jest to motorower (przy pojemności
poniżej 50ccm).

Uwaga: przepis mówi o "konstrukcyjnym ograniczeniu" - czyli zasadniczo
przy badaniu homologacyjnym/rejestracyjnym fachowiec tak czy inaczej
stwierdza i orzeka, że "w normalnych warunkach ten pojazd szybciej nie
pojedzie, więc jest motorowerem".

do góry