eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaAparaty - Czy ktoś to ogarnia?Re: Aparaty - Czy ktoś to ogarnia?
  • Data: 2012-08-24 19:41:19
    Temat: Re: Aparaty - Czy ktoś to ogarnia?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:3e356132-7a47-4da6-8ad4-0810822c4350@go
    oglegroups.com...
    >> >I znowu, tu nie chodzi o ,,wezme i pstrykne bez patrzenia w
    >> >wizjer,,
    >> >tylko o swiadomosc problemu. Jesli pokaze ludziom ,,pierwsza
    >> >klatke,,
    >> >to ona przestanie byc przypadkowa.
    >
    >> Znaczy pokazesz z opisem "pierwsza klatka" ?

    >A po co opis? Pokazanie czegokolwiek jest aktem rozmyslnym i przez to
    >zdjęcie staje sie nieprzypadkowe.

    W sensie takim ze moze i zrobione przypadkowo, ale decyzja o pokazaniu
    podjeta swiadomie, bo zdaniem autora/wybierajacego to zdjecie jest
    Dzielem przez duze D ?
    OK, przyjmuje - geniusz wybierajacego owocuje dobrym zdjeciem
    pokazanym.

    >> A jakos tak bardziej sie podoba, jak sie popracuje nad kompozycja.
    >> Choc i przypadkiem moze wyjsc ciekawe.
    >> No ale to mozna tez zrobic pod powiekszalnikiem.

    >Wszystko mozna. Ale tak jak mówilem, nie chodzi o swiadomosc, że
    >mozna, tylko co dzieki temu.

    Dzieki temu otrzymamy lepsza fotografie. A jak jeszcze mozna
    kompozycje poprawiac i autor dojdzie do efektu ze kazda zmiana psuje
    efekt - to zdjecie jest idealne.

    >> >Jeszcze jedna ciekawa rzecz zwiazana z roznica analog-cyfra.
    >> >Dostępnosc ,,pierwszych klatek,, przy pracy z cyfrą jest
    >> >nieograniczona. Nikt nie zwraca uwagi na cos co wydaje sie
    >> > >oczywiste. Przy analogu mamy sytuacje odwrotna. ,,Pierwsza
    >> > >klatka,,
    >> >to rarytas.
    >> No znowu nie przesadzajmy - mozesz sobie cala klisze czy nawet
    >> kilka
    >> wypstrykac "z luznej reki".
    >> Owszem, bedzie to kosztowalo troche drozej, ale czy az tak wiele ?

    >To samo. Co z tego, ze mozna? Gdyby ludzie mowili "to mozliwe" i na
    >tym poprzestawali...

    to co ? Bo to tez jakas filozofia zyciowa - wiesz ze mozesz cos
    osiagnac, a przynajmniej tak ci sie wydaje, jakis sredni cel, np wejsc
    na MtBlanc ... wiec nawet nie probujesz, bo wiesz ze mozesz.

    Ale ja nie o tym - skoro Cie fascynuja zdjecia z "luznej reki", to
    moze ich po prostu zrob wiecej. Na analogu kosztuje to jakies
    pieniadze, ale niezbyt duze, wiec czemu nie sprobowac ?

    >> >Fotografia jaka tu przywloklem, to wypisz wymaluj ,,pierwsza
    >> >klatka,,. Bardzo wazny jest rowniez kolor i ten portret. Wszystko
    >> >w
    >> >tym zdjęciu ma swoje miejsce i sens.
    >> >Przestrzen, swoboda wychodzaca poza kadr, ba, w naszym kierunku.
    >> >To
    >> >sfera z czasem terazniejszym, zycie. Musial byc na prochach ale
    >> >chuj.
    >
    >> Hm, a ja bym powiedzial ze owszem - kolor nieba piekny, dziewczyna
    >> ladna, ale fotograf do d* :-)
    >> Tak ja umiescil ze ni w 5 ni w 10, jakos tak kompletnie nie pasuje
    >> to
    >> ujecie, dobrze ze jej pol glowy nie obcial :-)

    >A jakbysmy sie zastanowili co to znaczy "nie pasuje"?

    Ja po prostu nie dostrzegam tej przestrzeni, energii, wychodzacej do
    nas swobody. Sorry, po prostu nie, taki nieczuly jestem :-)
    Moze widzisz lepsza rozdzielosc, moze monitor mam kiepski ... ale cos
    mi nie pasuje. Gora duzo miejsca zajmuje, a nic sie tam nie dzieje,
    dziewczyny jakos malo, calosc nie robi jakiegos dobrego wrazenia (z
    powodu rozmieszczenia). No dobra, wlaczylem pelny ekran, jest troche
    lepiej.

    Ale teraz eksperyment - skopiuj do innego pliku, obetnij 30% od gory,
    obetnij 30% z prawej, powieksz 1.5 raza. I jeszcze jedna, tylko tym
    razem wytnij z lewej.

    Na moj gust lepiej ... ale byc moze dla Ciebie to z dziela jakis
    sztampowy kicz wyjdzie :-)

    >Zdjecie powstale bez posrednictwa oka ma tendencje do pozbycia sie
    >napiec, ktore nasz umysl narzuca z banku szablonow jakimi dysponuje.
    >Napiecia to klocki, dzieki ktorym budujemy >otaczająca nas
    >rzeczywistosc i tym samym mozemy poruszac się po jakims tam gruncie.
    >Brak gruntu czyni nas bezbronnymi. No to ja się pytam. Dlaczego? Nie
    >robie tego w odniesieniu >do zycia, mowie o obrazkach. Coz jest
    >dziwnego w zdjeciu "bez kompozycji"? Co to za straszne rzeczy? Jesli
    >jestesmy tak kulturalni, swiadomi, to dlaczego nie mozemy
    >przetworzyc, ze >brak kompozycji jest opcja mozliwa do wykorzystania
    >tak samo jak wszystko inne? Moze dlatego, ze jestesmy tepi i mamy
    >klapy na oczach?

    A nie uwazasz ze to po prostu cecha ludzkiej psychiki ? Juz starozytni
    odkryli ze sa jakies "mocne punkty" w polu widzenia, ze dzwiekow sie
    lepiej slucha jak spelniaja okreslone reguly.
    I moze to nie jest sama psychika, bo siatkowka ma (a juz czysto
    fizjologicznie to oko

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: