-
11. Data: 2013-07-23 10:29:21
Temat: Re: A myśleliśmy...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Mon, 22 Jul 2013, J.R. wrote:
>
>> ...kilka lat temu, że to już koniec wyścigu na krotność zooma:
>
> Chyba nie grozi, powtórka z "gęstości matryc" też będzie :)
>
>> http://www.fotopolis.pl/index.php?n=17294&panasonic-
lumix-dmc-fz72
>>
>> Ten odcinek sponsoruje liczba 60 (ogniskowa 20 - 1200)
>
> Nieźle.
> Ciekawe czy dystorsje też będą w podobnym wymiarze :)
też ją można programowo skorygować.
-
12. Data: 2013-07-27 19:16:01
Temat: Re: A myśleliśmy...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 22 Jul 2013, J.F wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał
>
>> ...tylko dokładnie skorygowana:
>> http://en.wikipedia.org/wiki/Telephoto
>
> Tam jakies odbicia narysowali, a mi chodzi o soczewkowy, bo lustrzane to daje
> sie skrocic, wiem :-)
Nie trolluj proszę, rysunki są wyraźnie podpisane, *drugi* dotyczy
lustrzanego i to jest jasne.
Kwestię obrazu pozornego w lornetce teatralnej pominę, żeby nie
przedłużać :) (możliwość uzyskania obrazu rzeczywistego jest
wyłącznie sprawą proporcji w układzie).
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Teleobiektyw
>> Popatrz na to:
>> "Pierwotnie nazwa teleobiektyw dotyczyła konstrukcji,
>> w których długość obiektywu była mniejsza niż jego ogniskowa"
>
> Hm, ale jak to bylo pierwotnie ? Bo ja juz pamietam tylko dlugie
> teleobiektywy :-)
Pierwotnych to z czytelników grupy nie pamięta nikt.
Nie ulegaj proszę złudzeniu, że fotografia to coś takiego jak
smartfon, internet czy choćby telewizja, i mogą żyć na Ziemi
ludzie za których dzieciństwa takich rzeczy nie było.
Popatrz na daty konstrukcji... (choćby w ww wikipedii)
Dobrze ponad 100 lat liczą zdjęcia kolorowe, stereoskopowe
ponad 150 lat, a mowa o dość khem... prymitywnej konstrukcji,
bo to *jest* "lornetka teatralna", no, ciupinkę dostrojona
do innych celów :)
> Przez chwile mi zaswital telekonverter,
Słusznie.
Tylko nie ma potrzeby komplikowania rozdzieleniem układów optycznych
na dwie "pracujące rozdzielnie" (dające się rozdzielnie używać)
części :)
> prosze bardzo, zmienia
> powiekszenie obiektywu ... ale sobie przypomnialem ze przy okazji calosc
> sie wydluza :-(
I co, wyszło Ci że telekonwerter "x2", ktory dopięty do teleobiektywu
500mm da metrową ogniskową mierzy skromne pół metra "długości własnej"?
A może jednak jest krótszy? :D
> W sumie chyba da sie zrobic - polaczenie srednioogniskowej soczewki
> z mikroskopem, ktory powiekszy obraz z tej pierwszej soczewki. Ciemny
> bedzie i o krotkiej rozdzielczosci, ale co tam, mial byc krotki.
*NIC ZA DARMO*!
Ale nie przesadzaj - z dokładnością do strat, kiedy skrajne soczewki
są rozpraszające to rzeczywiście dla światłosiły wyjdzie mniej niż średnica
soczewki skupiającej za nią, ale co tam, można łupnąć dużą soczewkę ;)
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2013-07-27 19:23:33
Temat: Re: A myśleliśmy...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 23 Jul 2013, Marek Dyjor wrote:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>> Ciekawe czy dystorsje też będą w podobnym wymiarze :)
>
> też ją można programowo skorygować.
Można.
Ale "programowość" wykłada się przy złożeniu ze sobą dwu wad
zdjęcia, i jedna z nich wcale nie musi być "optyczna", bo
może chodzić np. o prześwietlenie/nasycenie i podobne efekty.
A wtedy "problem drutu w kadrze" (którego drutu obraz jest
węższy niż 1 piksel) wyjdzie kiepskawo :)
Choć... no dobra, "98% gospodyń domowych" i tak nie ma świadomości
że "problem drutu" wcale nie musi wynikać z aberracji (a może
z nasycenia koloru), więc będzie to "nieistotny przypadek" :)
pzdr, Gotfryd