-
21. Data: 2013-07-10 03:22:27
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnktpc55.l8i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Anerys napisał:
>
>>>> Mam 150 Mbit/s...
>>> No to cóś przykrótko.
>> Nie chcą dać w pakiecie 250...
>
> A właściwie do czego te 250? (pińcet bym rozumiał -- do dziennika
> telewizyjnego)
A źródełka i obrazki Linuxa wymieniać po P2P :))
>> Zgadza się. Po prostu mam starocia (Palit GeForce 7300GT), a sprzedawca
>> lojalnie mnie uprzedził, że karta ta nie nadaje się do bardziej
>> wymagających spraw.
>
> Te wymagające sprawy, to jakie? Jedyny program, jakiego potrafię użyć,
Np. gry z dymanicznymi szczegółami... nie gram, jeśli, to raczej w rzeczy
logiczne, nie podniecają mnie gry typu Wiedźmin, CS, czy gry wojenne, wojna
wręcz mnie brzydzi i razi, także gry przeglądarkowe OUT (chyba, że logiczne,
lub zręcznościowe bez elementów agresji). Ale też np. filmy na YT FHD widać,
jakby miały tak ok. 10 fps.
> robiący coś konkretnego w karcie graficznej, to Google Earth. (Teraz
> sprawdziłem, mam GeForce 8400 GS -- jak kupowałem, to mi jakieś cuda
> obiecywali).
Akurat GE chodzi u mnie nienajgorzej... choć raczej poprzestaję na mapach
Google z przeglądarki.
> pod uwagę możliwości oka, to już blisko grafiki wektorowej. Zwiększymy
> rozdzielczość, a i tak będzie można *treść przekazu* skompresować
> podobnie.
Ale słabą stroną wektorów jest kłopot z wielkimi powierzchniami o
niejednolitej barwie i/lub jasności. Tu wygrywa bitmapa. Co innego niezbyt
rozmyte kształty - tu się zgodzę - korzyść jest dla wektorów.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
22. Data: 2013-07-10 03:49:04
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Anerys napisał:
>>>>> Mam 150 Mbit/s...
>>>> No to cóś przykrótko.
>>> Nie chcą dać w pakiecie 250...
>> A właściwie do czego te 250? (pińcet bym rozumiał -- do dziennika
>> telewizyjnego)
>
> A źródełka i obrazki Linuxa wymieniać po P2P :))
Zastanawiam się ile można. No owszem, raz już w tym roku miałem potrzebę.
Nie po P2P, lecz normalnie, z FTP. Nie pamiętam ile się płyta DVD ciągnęła,
zgaduję, że kilkadziesiąt minut. Gdyby było kilka, to byłbym szczęśliwszy?
>>> Zgadza się. Po prostu mam starocia (Palit GeForce 7300GT), a sprzedawca
>>> lojalnie mnie uprzedził, że karta ta nie nadaje się do bardziej
>>> wymagających spraw.
>>
>> Te wymagające sprawy, to jakie? Jedyny program, jakiego potrafię użyć,
>
> Np. gry z dymanicznymi szczegółami... nie gram, jeśli, to raczej w rzeczy
> logiczne, nie podniecają mnie gry typu Wiedźmin, CS, czy gry wojenne, wojna
> wręcz mnie brzydzi i razi,
No właśnie. Kompletnie nie potrafię pojąć, jak można.
> Ale też np. filmy na YT FHD widać, jakby miały tak ok. 10 fps.
To już całkiem co innego -- to odtwarzanie, nie tworzenie grafiki w karcie.
>> robiący coś konkretnego w karcie graficznej, to Google Earth. (Teraz
>> sprawdziłem, mam GeForce 8400 GS -- jak kupowałem, to mi jakieś cuda
>> obiecywali).
>
> Akurat GE chodzi u mnie nienajgorzej...
Bo on przekształca (perspektywicznie) mapy w karcie.
>> pod uwagę możliwości oka, to już blisko grafiki wektorowej. Zwiększymy
>> rozdzielczość, a i tak będzie można *treść przekazu* skompresować
>> podobnie.
>
> Ale słabą stroną wektorów jest kłopot z wielkimi powierzchniami o
> niejednolitej barwie i/lub jasności. Tu wygrywa bitmapa. Co innego
> niezbyt rozmyte kształty - tu się zgodzę - korzyść jest dla wektorów.
To nie tak, że coś lepsze albo gorsze. Starałem się wyjaśnić, jak się
liczy (szacuje) wielkość informacji. Wektorowo da się opisać nawet
mgłę (SVG dobrze to robi). A jeśli obraz opiszemy fraktalnie, to już
w ogóle -- "widać górę porośniętą lasem świerkowym", a już jak który
chojak z osobna wygląda, na to nikt nie zwraca uwagi. Taka fraktalna
kompresja jeszcze w praktyce nie działa, ale idzie ku dobremu.
Jarek
--
Śni mi się przeszkód wszystkich treść,
i źródło gdzieś ukryte w chmurach,
i wielka zalesiona góra,
i strumień -- stróż ukrytych przejść.
-
23. Data: 2013-07-10 12:56:57
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnktpfcg.mdo.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> A źródełka i obrazki Linuxa wymieniać po P2P :))
>
> Zastanawiam się ile można. No owszem, raz już w tym roku miałem potrzebę.
See smile :))
> Nie po P2P, lecz normalnie, z FTP. Nie pamiętam ile się płyta DVD
> ciągnęła,
> zgaduję, że kilkadziesiąt minut. Gdyby było kilka, to byłbym szczęśliwszy?
Jakiś czas temu któreś DVD zeszło mi w ok. 12 minut. Zwykle jest 30-60, ale
bywa dużo szybciej.
>> Np. gry z dymanicznymi szczegółami... nie gram, jeśli, to raczej w rzeczy
>> logiczne, nie podniecają mnie gry typu Wiedźmin, CS, czy gry wojenne,
>> wojna
>> wręcz mnie brzydzi i razi,
>
> No właśnie. Kompletnie nie potrafię pojąć, jak można.
Fizycznie tyle, co wgrać/zainstalować, uruchomić program i sru.
>
>> Ale też np. filmy na YT FHD widać, jakby miały tak ok. 10 fps.
>
> To już całkiem co innego -- to odtwarzanie, nie tworzenie grafiki w
> karcie.
Ale wiele wskazuje na to, że to z powodu powolności karty. Magistrala jest
PCI_Ex_16, więc raczej nie najpowolniejsza. System obciążony, ale nie
zarżnięty.
> To nie tak, że coś lepsze albo gorsze. Starałem się wyjaśnić, jak się
> liczy (szacuje) wielkość informacji. Wektorowo da się opisać nawet
> mgłę (SVG dobrze to robi). A jeśli obraz opiszemy fraktalnie, to już
> w ogóle -- "widać górę porośniętą lasem świerkowym", a już jak który
> chojak z osobna wygląda, na to nikt nie zwraca uwagi. Taka fraktalna
> kompresja jeszcze w praktyce nie działa, ale idzie ku dobremu.
Zdaję sobie sprawę, że temat nie jest czarno-biały, że aby o każdym aspekcie
rzec choć dwa słowa, to miejsca by nie starczyło, że są różne algorytmy, że
oko w rózny sposób "oszukać" można, by mu się wydawało, że wszystko gra, że
tak liniowo nie bardzo da się przeliczyć... ale do wstępnego szacunku
powinno wystarczyć. Ja się bawilem kompresją JP2 (Jpeg2000), która jest
lepsza od zwykłego JPG, tyle, że są obwarowania licencyjne, a szkoda. Dość
skomplikowany obraz, w JP2 potrafił być znacznie mniejszy. Nawet *.ART
lepiej kompresował. W JP2 jest nie DCT, ale wavelet, nie wiem, czy dobrze
zrozumiałem opis, który czytałem dość dawno temu, ze to tak, jakby do
pewnego obszaru przypisać, że "obszar nr 1, to wzór nr 2" i mamy kilka
bajtów, zamiast kilkudziesięciu. O kompresji fraktalnej nie czytałem, ale
wiem, co to fraktal (nie mylić z opisem zlotów maniaków komputerowych) :)) i
mogę dzięki temu domyślić się, o co chodzi.
Czytając sprawdzę, czy moje domysły były słuszne. Ale nie dziś...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
24. Data: 2013-07-10 13:59:37
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> A jeśli nawet powstaną takie źródła sygnału jak kamery 4K
> to czy naprawdę jesteś w stanie zauważyć okiem różnicę??
Takie kamery juz sa. Ogladanie 4k ma sens na duuuzym ekranie. Nie wiem
jaki np. jest system w kinach, bo zwyklej tasmy filmowej juz sie czesto
nie uzywa ino projektor cyfrowy. Anyway, fajnie, ze sa ludzie
wspierajacy nowinki, dzieki nim jest postep. Czy akurat 4k jest mi
potrzebne? Szczerze mowiac niekoniecznie, ale moze gdy moj CRT wyzionie
ducha, to np. FHD bedzie juz tak tanie, ze sobie kupie bez prob
reanimacji CRT, bo 4k stanie sie powszechniejsze i bedzie jedno wielkie
"sale" FHD;-) Dzieki ludziom kupujacym nowe samochody wiekszosc Polakow
ma czym jezdzic;-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
25. Data: 2013-07-10 14:26:55
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
>
> jakosć zależy od ilości przesłanych informacji. Telewizja puszcza 4Mb/s a FHD idące
po HDMI z amatorskiej kamery to 24 lub 26Mb/s. Miałem możliwość podłączenia aparatu
pod projektor w kinie. Obraz był takiej jakości że przeciętny widz ma marną szansę
stwierdzenia że coś jest nie tak.
No widzisz, to teraz jeszcze inaczej. Obraz 3D.
Marzy mi się, że obraz będzie ostry wszędzie, a nie tylko tam, gdzie
realizator sobie ustawił. W tej chwili raczej unikam 3D, gdyż denerwuje
mnie realizacja. Wyobraź sobie, że leci "w ciebie" strzała, obraz
powinien pozwolić Ci ją zobaczyć ostrą do samego końca, a tymczasem
zazwyczaj strzała się rozmywa, ale dalsze plany pozostają ostre. Oko
ludzkie (gdyby nadążyło, ale realizacja jest taka, żeby nadążyło)
skupiło by się na obiekcie stanowiącym zagrożenie i starało utrzymać go
w ostrości ignorując tło.
Jakieś to nie takie jeszcze jest, a przecież są obiektywy pozwalające na
utrzymanie całego planu wystarczająco ostro. Przetwarzanie sygnału też
powinno dać radę, czyli co... nikomu na tym nie zależy?
Miłego.
Irek.N.
-
26. Data: 2013-07-10 14:28:36
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> :-) Za darmo to nawet w mordę się nie dostaje...
Kupiłem TV na tyle nowy, że FHD i 3D już ma w standardzie. Za chwilę
innych nie będzie, czyli co... za darmo Panie, za darmo. ;)
Miłego.
Irek.N.
-
27. Data: 2013-07-10 17:44:20
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: k...@g...com
W dniu środa, 10 lipca 2013 14:26:55 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:
> >
>
> > jakosć zależy od ilości przesłanych informacji. Telewizja puszcza 4Mb/s a FHD
idące po HDMI z amatorskiej kamery to 24 lub 26Mb/s. Miałem możliwość podłączenia
aparatu pod projektor w kinie. Obraz był takiej jakości że przeciętny widz ma marną
szansę stwierdzenia że coś jest nie tak.
>
>
>
> No widzisz, to teraz jeszcze inaczej. Obraz 3D.
>
>
>
> Marzy mi się, że obraz będzie ostry wszędzie, a nie tylko tam, gdzie
>
> realizator sobie ustawił. W tej chwili raczej unikam 3D, gdyż denerwuje
>
> mnie realizacja. Wyobraź sobie, że leci "w ciebie" strzała, obraz
>
> powinien pozwolić Ci ją zobaczyć ostrą do samego końca, a tymczasem
>
> zazwyczaj strzała się rozmywa, ale dalsze plany pozostają ostre. Oko
>
> ludzkie (gdyby nadążyło, ale realizacja jest taka, żeby nadążyło)
>
> skupiło by się na obiekcie stanowiącym zagrożenie i starało utrzymać go
>
> w ostrości ignorując tło.
>
>
>
> Jakieś to nie takie jeszcze jest, a przecież są obiektywy pozwalające na
>
> utrzymanie całego planu wystarczająco ostro. Przetwarzanie sygnału też
>
> powinno dać radę, czyli co... nikomu na tym nie zależy?
>
>
>
> Miłego.
>
> Irek.N.
Wymóg ostrości dla plany głównego jest charakterystyczny dla kina. Poza tym
filmowanie to nie tylko kamera. Komplet obiektywów do kamery filmowej koszuje więcej
niż profesjonalna kamera typy RED lub Arri Aleksa. Tak z grubsza. Kamery filmowe mają
taki sam rozmiar przetwornika co rozmiar klatki filmu 35mm. Mogli zrobić każdy
rozmiar a zrobili taki żeby pasowały obiektywy. Każdy obiektyw ma tylko jeden punkt
zapewniający maksymalną ostrość i rozdzielczość. W granicach pewnej odległości można
uzyskać pewne pole tolerancji. Związane jest to z wielkością otworu przysłony.
Obiektywy filmowe poza tym klasyfikuje się pod względem rozdzielczości. Podaje się ją
w liniach na 1mm. Najlepsze mają ok 200 linii/mm dla środkowej części obiektywu, na
brzegach mniej. Im większy przetwornik tym głębia ostrości mniejsza. Głębia ostrości
to ten parametr o ile od punktu maksymalnej ostrości jest jeszcze ostre. Kamery z
małymi przetwornikami mają większą głębię ostrości. Ale małe przetworniki są gorsze
jeśli idzie o parametry od dużych. Są mniej czułe i maja większe szumy. Na dodatek
nie ma do nich obiektywów bo by miały za małą rozdzielczość dla filmu. Nie daje się
wykorzystać typowych obiektywów dla pełnej klatki bo będą zachowywały się jak
teleobiektywy. Im mniejszy przetwornik tym więcej obrazu będzie poza nim przy
obiektywie dla pełnej klatki. bardzo spadnie kąt widzenia takiego obiektywu. Z czysto
sprzętowej strony nie da się zrobić tego żeby wszystko było ostre i to co blisko i to
co daleko. Jak do produkcji telewizyjnej wchodziły kamery cyfrowe oparte na
przetwornikach półprzewodnikowych to wielkości tych przetworników były niewiele
większe od przetworników z dzisiejszych kamer internetowych. Z dedykowanymi
obiektywami zapewniały bardzo dużą głębię ostrości. W zasadzie cały plan był ostry.
Bardzo źle ( przynajmniej mnie) oglądało się tak nagrany materiał. Nie wiadomo było
co jest planem głównym a co nim nie jest. Film ma to do siebie że reżyser decyduje na
czym widz ma skupić uwagę. Jak oglądasz film to widzisz go oczami reżysera. Piszesz
że chciałbyś widzieć ostrą całą lecącą na Ciebie strzałę. Weź kawałek patyka, ustaw
go jak by był lecącą na Ciebie strzałą. I sprawdź czy z odległości pięciu metrów w
dobrym oświetleniu początek i koniec patyka będą tak samo ostre. Nie będą. To jak w
realu nie będą to dlaczego w filmie miały by być. Jeśli by były to oznaczało by to
poważny błąd techniczny. Efekt o jakim piszesz można zrobić cyfrowo, z tym że dla
widza będzie on mało realistyczny.
-
28. Data: 2013-07-10 21:22:29
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: Mirek <i...@z...adres>
On 09.07.2013 23:03, Irek N. wrote:
> Tak więc 4k jasne że chętnie, ale na zasadzie jak mi dadzą (czyli pewnie
> nieprędko). Podobnie zresztą z 8k, o ile to kiedykolwiek wejdzie, a nie
> zdechnie jako "case study".
>
Imho nawet z 4k będzie ciężko - ludzie po prostu nie potrzebują takiej
jakości. Podobnie jak z formatami CD i lepszymi na rzecz gorszych ale
wygodniejszych mp3.
Dzisiejsze HD jest zupełnie wystarczające dla większośći odbiorców - i
tak większość wybiera lepszą treść w SD niż gnioty realizowane w HD -
sam tak robię. 4k już tak łatwo nie wejdzie przebojem jak HD - no chyba,
że przy okazji jakiejś totalnej rewolucji technologicznej w ekranach.
Mirek.
-
29. Data: 2013-07-10 21:57:35
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik k...@g...com napisał:
> W dniu środa, 10 lipca 2013 14:26:55 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:
[..]
> Weź kawałek patyka, ustaw go jak by był lecącą na Ciebie strzałą. I
> sprawdź czy z odległości pięciu metrów w dobrym oświetleniu początek
> i koniec patyka będą tak samo ostre. Nie będą. To jak w realu nie będą
> to dlaczego w filmie miały by być. Jeśli by były to oznaczało by to
> poważny błąd techniczny. Efekt o jakim piszesz można zrobić cyfrowo,
> z tym że dla widza będzie on mało realistyczny.
>
Jeszcze w kinie 3D nie byłem, robiłem próby z anaglifami i słabo to na
mnie działa, na filmiku który oglądałem razem z kolegą gdzie on mówił,
że ma wrażenie że może położyć rękę na elemencie który wychodzi z
ekranu, tam ja widziałem praktycznie dwuwymiarowy obraz, ale nie o tym
chciałem. Gdy 3D weszło do kin byłem pewien że będzie to wyzwanie dla
reżyserów, że odbierze im to możliwość decydowania na czym widz ma się
skupić (focus na panią z niezłym biustem w okienku), jest to dla mnie
logiczne w tej technologii, ostrość na nieskończoność i wszystko dalej
niż podajże 50cm od obiektywu jest ostre... ale nieeeee.... widzę że
dalej chcą decydować za widza gdzie ma patrzeć, chyba mnie to nie
zachęciło do wyjścia do kina... przynajmniej takiego 3D.
Co do patyka i strzały, siedząc w kinie robisz dokładnie to samo,
skupiasz wzrok na jej przeddzidziu, śróddzidziu lub zadzidziu, chyba że
reżyser chce abyś gapił się na tą cycatą blondynę w okienku... to nie.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
30. Data: 2013-07-10 22:09:20
Temat: Re: 4K Ultra Hight Definition TV
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Wymóg ostrości dla plany głównego jest charakterystyczny dla kina.
A czy w takim przypadku owa strzała nie staje się pierwszym planem?
Powinna być więc ostra, a zazwyczaj nie jest.
> Poza tym filmowanie to nie tylko kamera. Komplet obiektywów do kamery
> filmowej koszuje więcej niż profesjonalna kamera typy RED lub Arri
> Aleksa.
Ale my nie o cenie...
{ciach - fajnie wiedzieć format, z głębią w kamerach jak w aparatach,
wydaje się naturalne}
> Z czysto sprzętowej strony nie da się zrobić tego
> żeby wszystko było ostre i to co blisko i to co daleko.
Się da, ale nie tradycyjną metodą. Nie będę się wymądrzał, bo się nie
znam, ale coś czytałem o obiektywie w budowie podobnym do oka owada.
Z tego co pamiętam, można było sobie wybrać już po rejestracji co ma być
ostre, a co niekoniecznie. Skoro tak, to pewnie da się taki algorytm
napisać, żeby wszystko było ostre.
Jak do
> produkcji telewizyjnej wchodziły kamery cyfrowe oparte na
> przetwornikach półprzewodnikowych to wielkości tych przetworników
> były niewiele większe od przetworników z dzisiejszych kamer
> internetowych. Z dedykowanymi obiektywami zapewniały bardzo dużą
> głębię ostrości. W zasadzie cały plan był ostry. Bardzo źle (
> przynajmniej mnie) oglądało się tak nagrany materiał. Nie wiadomo
> było co jest planem głównym a co nim nie jest.
No proszę, nie wiedziałem, nie poczułem nigdy braku pierwszego planu.
> Film ma to do siebie że reżyser decyduje na czym widz ma skupić uwagę. Jak oglądasz
film
> to widzisz go oczami reżysera. Piszesz że chciałbyś widzieć ostrą
> całą lecącą na Ciebie strzałę. Weź kawałek patyka, ustaw go jak by
> był lecącą na Ciebie strzałą. I sprawdź czy z odległości pięciu
> metrów w dobrym oświetleniu początek i koniec patyka będą tak samo
> ostre. Nie będą.
Pewnie że nie, ale nie będzie mi to przeszkadzało, gdyż
najprawdopodobniej oko ustawi się na grot - czyli naturalnie.
Ten przykład ze strzałą to może nie jest najlepszy, ale obrazuje o co mi
chodzi. Masz rację pisząc, że reżyser decyduje. Mnie natomiast marzy
się, aby nie musiał tego robić, niech widz sam zdecyduje. Albo jeszcze
inaczej, jak widz będzie miał inny pomysł na oglądanie - niech ma taką
możliwość.
> To jak w realu nie będą to dlaczego w filmie miały
> by być. Jeśli by były to oznaczało by to poważny błąd techniczny.
> Efekt o jakim piszesz można zrobić cyfrowo, z tym że dla widza będzie
> on mało realistyczny.
A bo ja wiem, dla mnie jest teraz nie za dobrze.
W sumie to mało jest filmów 3D, które faktycznie warto zobaczyć 3D.
Ostatni jaki pamiętam to "Życie Pi". Dużo traci na płasko moim zdaniem,
a realizacja niczego sobie. Ale to już NTG. :)
Miłego.
Irek.N.