-
11. Data: 2010-02-10 15:28:56
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrujšcego
Od: "Hinek" <h...@a...pl.invalid>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał
>
> Ale jak zdejmie oslone, to maszyna nie zakreci, taka cwana :-)
>
>
Gdzie tu jest problem?? Kolo mocujesz w wywazarce i bez opuszczania
oslony popychasz dowolnie wybrana reka - a ono sie pare razy
obroci. Bez wlaczania tej tajemniczej maszyny :] Trzeba byc
slebym aby nie dostrzec ewentualnego bicia.
Pozdr
--
Hinek
-
12. Data: 2010-02-10 19:45:59
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrujšcego
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9n35n5hvbl8sj91ujlnluf7kud8dumbmel@4ax.com...
> Ale jak zdejmie oslone, to maszyna nie zakreci, taka cwana :-)
W zdecydowanej większości zakładów wulkanizacyjnych używają maszyn, w kórych
wystarczy na chwilę zamknąć pokrywę, żeby rozpędzić koło. Po jej
podniesieniu koło dalej się kręci (oczywiście już bez napędu), wtedy możesz
spokojnie sobie sprawdzać wycentrowanie...
Pozdrawiam
Czabu
-
13. Data: 2010-02-10 20:08:39
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrujcego
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 10 Feb 2010 19:45:59 +0100, Czabu wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Ale jak zdejmie oslone, to maszyna nie zakreci, taka cwana :-)
>
>W zdecydowanej większości zakładów wulkanizacyjnych używają maszyn, w kórych
>wystarczy na chwilę zamknąć pokrywę, żeby rozpędzić koło. Po jej
>podniesieniu koło dalej się kręci (oczywiście już bez napędu), wtedy możesz
>spokojnie sobie sprawdzać wycentrowanie...
Niech to jakis inspektor BHP zauwazy, to dojdzie blokada pokrywy :-)
J.
-
14. Data: 2010-02-10 20:15:25
Temat: Re: Przetaczanie otworu centruj?cego
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2016n55vvhn7k59khksftthvqhu61510h7@4ax.com...
> Niech to jakis inspektor BHP zauwazy, to dojdzie blokada pokrywy :-)
Inspektor BHP w zakładach z kilkoma pracownikami? Może tam słyszeli, że w
dalekich krajach są takie stwory, ale na pewno ich nie widzieli ;-)
Pozdrawiam
Czabu
-
15. Data: 2010-02-10 20:29:45
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrujcego
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
J.F. w <news:2016n55vvhn7k59khksftthvqhu61510h7@4ax.com>:
> On Wed, 10 Feb 2010 19:45:59 +0100, Czabu wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Ale jak zdejmie oslone, to maszyna nie zakreci, taka cwana :-)
>>W zdecydowanej większości zakładów wulkanizacyjnych używają maszyn, w kórych
>>wystarczy na chwilę zamknąć pokrywę, żeby rozpędzić koło. Po jej
>>podniesieniu koło dalej się kręci (oczywiście już bez napędu), wtedy możesz
>>spokojnie sobie sprawdzać wycentrowanie...
> Niech to jakis inspektor BHP zauwazy, to dojdzie blokada pokrywy :-)
I nakaz montażu kamer w pokrywie, tak, żeby obsługa i klient mieli możliwość
obserwacji -- rozporządzenie w sprawie obowiązkowego wyposażenia zakładów
wulkanizacyjnych lub podobnych.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
16. Data: 2010-02-10 20:47:46
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrujcego
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 10 Feb 2010 20:29:45 +0100, 'Tom N' wrote:
>J.F. w <news:2016n55vvhn7k59khksftthvqhu61510h7@4ax.com>:
>> Niech to jakis inspektor BHP zauwazy, to dojdzie blokada pokrywy :-)
>
>I nakaz montażu kamer w pokrywie, tak, żeby obsługa i klient mieli możliwość
>obserwacji -- rozporządzenie w sprawie obowiązkowego wyposażenia zakładów
>wulkanizacyjnych lub podobnych.
Jaki tam klient - klient nie ma prawa wstepu w poblize maszyn.
Oczywiscie musza byc koncesje na prowadzenie takiego zakladu, a
wszyscy pracownicy legitymowac sie swiadectwem ukonczenia kursu.
W koncu opony to bardzo wazna czesc bezpieczenstwa i nie moze
niewykwalifikowany pracownik obslugiwac klienta - nie zauwazy defektu,
klient sie rozsmaruje przy 200/h, to jest niedopuszczalne :-)
J.
-
17. Data: 2010-02-10 23:02:28
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrującego
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> kogutek pisze:
> > Śruby ustawiają koło w osi a nie otwór.
>
> ale śruby spełniają tylko funkcję mocowania felga i tak trzyma się na
> otworze centrującym. Ja będę stosował śruby niestety pływające
>
> Chyba ze to jakiś wynalazek a
> > nie samochód robiony seryjnie.
>
> to fiat cinquecento piasta 58.1 do tego dystans a na dystans pierścień
> na 67.1 i felga o której mowa którą właśnie muszę przetoczyć.
>
> Jak sobie zrobisz dychę luzu to po pół roku nie
> > zdejmiesz koła z samochodu. Milimetr luzu to minimum.
> >
>
> to teraz sam już nie wiem :/
>
> --
> krzysiek82
Jak nie wiesz to nic nie zmieniaj. Nie znasz się na tym. Jak włożysz dystans
między tarczę a felgę i odsuniesz w ten sposób felgę. To zmienisz warunki pracy
łożysk w kołach, wahacza, kolumny. Łożyska pod względem nośności konstruktor
policzył dla konkretnych warunków pracy, pozostałe elementy również. Jak
wysuniesz koło o dwa centymetry to musisz przesunąć łożyska o dwa centymetry w
tą samą stronę. To jest niewykonalne. Taką przeróbką zrobioną nie wiadomo po co,
chyba tylko z głupoty. Narażasz nie tylko siebie ale i innych. Teoretycznie tak
przerobiony samochód nie ma prawa przejść na uczciwym przeglądzie. Gdyby zdarzył
się wypadek i powodem mogła by być Twoja przeróbka to ubezpieczyciel wypłaci
poszkodowanemu z Twojej polisy i wystąpi z regresem w stosunku do Ciebie. Bo nie
poinformowałeś go o dokonanej przeróbce. On w ramach ubezpieczenia OC umówił się
z Tobą że będziesz jeździł takim samochodem jaki zrobiła fabryka. Ja mam tak
napisane w warunkach ubezpieczenia. Daj sobie spokój. Z cienkiego wyścigówki nie
zrobisz. Wydasz tylko niepotrzebnie kasę.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2010-02-10 23:24:22
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrującego
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
krzysiek82 pisze:
> Bo z tego co mi wulkanizator powiedział, on wykryje
> bicia na bok ale nie góra dół jak to jest w rzeczywistości?
Na pewno ma w zakładzie taką tarczę do przykręcania felg śrubami - niech
do niej przykręci, założy do maszyny i sprawdzi czy otwór centrujący
znajduje się w środku felgi.
-
19. Data: 2010-02-11 09:40:26
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrującego
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
kogutek pisze:
> Jak nie wiesz to nic nie zmieniaj. Nie znasz się na tym. Jak włożysz dystans
> między tarczę a felgę i odsuniesz w ten sposób felgę.
teoretycznie masz racje i łożyska na bank pójdą szybciej ale stosując
felgi z innym ET także uzyskuje się taki rezultat.
>To zmienisz warunki pracy
> łożysk w kołach, wahacza, kolumny. Łożyska pod względem nośności konstruktor
> policzył dla konkretnych warunków pracy, pozostałe elementy również.
wiem, że to nie jest wyznacznik ale znam wiele samochodów ze
zmodyfikowanym zawieszeniem i nie ma problemu.
>Narażasz nie tylko siebie ale i innych. Teoretycznie tak
> przerobiony samochód nie ma prawa przejść na uczciwym przeglądzie. Gdyby zdarzył
> się wypadek i powodem mogła by być Twoja przeróbka to ubezpieczyciel wypłaci
> poszkodowanemu z Twojej polisy i wystąpi z regresem w stosunku do Ciebie.
Jest taka szansa, ale wszystko mam zamiar zrobić profesjonalnie, miałem
zakładać śruby pływające zmienię całe piasty tak żeby ominąć ten
element przy okazji na tyle założę tarcze. Auto jest robione pod podstaw
wiem, że to wywalanie kasy w błoto ale jak widzę, jak projekt posuwa się
do przodu to aż serce się cieszy, cc to było moje pierwsze auto stąd ten
sentyment. Zresztą będzie tak niskie, że jeździć się tym nie da więc i
ewentualne zagrożenie znikome.
--
krzysiek82
-
20. Data: 2010-02-17 08:48:42
Temat: Re: Przetaczanie otworu centrującego
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
krzysiek82 pisze:
> kogutek pisze:
>> Śruby ustawiają koło w osi a nie otwór.
>
> ale śruby spełniają tylko funkcję mocowania felga i tak trzyma się na
> otworze centrującym. Ja będę stosował śruby niestety pływające
Nieprawda. Sruby przenosza 100% obciazenia. Otwor centrujacy, jak sama
nazwa wskazuje sluzy do wycentrowania felgi mocowanej najczesciej
srubami. W piastach ze szpilkami nie ma takiej potrzeby, bo mozna felge
na szpilkach zawiesic a ona i tak sie wycentruje na stozkach srub.
W przypadku srub plywajacych rola otworu centrujacego jest istotna, bo
nie ma innego centrowania jak tylko otwor. Natomiast i w tym przypadku
po dokreceniu kola kolnierz otworu nie przenosi zadnych obciazen.
>
> Chyba ze to jakiś wynalazek a
>> nie samochód robiony seryjnie.
>
> to fiat cinquecento piasta 58.1 do tego dystans a na dystans pierścień
> na 67.1 i felga o której mowa którą właśnie muszę przetoczyć.
>
> Jak sobie zrobisz dychę luzu to po pół roku nie
>> zdejmiesz koła z samochodu. Milimetr luzu to minimum.
>
> to teraz sam już nie wiem :/
Dycha + odrobina smaru miedziowego i nie ma mozliwosci niezdjecia felgi.
--
Pozdrawiam
MarcinJM