wer pisze:
> Sied@r pisze:
>> Marcin Gontarz pisze:
>>> Notka pochodzi z "Przekroju" z 12 czerwca 2008... jakoś dopiero wpadł mi w
>>> łapki ..
>>> http://mrg.in.lub.pl/inet/DSC05771.JPG
>>>
>>> MrG
>>>
>>>
>> Marcin trzeba czasem ruszyć swój tyłeczek i posłuchać o co chodzi.
>> Na 100% nie zrobią ci na osiedlu.
>>
>> Chodzi o miejsca gdzie nie opłaca się nikomu świadczyć usług na pewnym
>> poziomie jakościwym lub wcale.
>>
>> Chodzi o wsie, peryferia miast, tam gdzie poza np. FT nie ma żadnej
>> konkurencji. (Pomijam jakieś małe urynety - z podzieloną neostradą).
>> Tam gdzie jest duże nasycenie operatorami lokalnymi kablowymi, gdzie nie
>> ma problemu z dostępem do internetu nikt nie będzie go zakładał.
>>
>> A temat jest stary.
>> W Lublinie i kilku miastach regionu były spotkania w tej sprawie z firmą
>> która to koordynuje.
>
> To w takim razie to ma być darmowy dostęp dla wszystkich firm i
> gospodarstw domowych czy nie?
>

NIE!

Klada (w teorii) swiatelko (w pierwszym planie byla miedz :( ) po
wioskach. Wlascicielem swiatelka jest gmina. Ona wynajmuje firme do
zarzadzania tym czyms i sprzedaje dostep do sieci innym firmom (czytaj
f'tp).
Projekt ma na celu, "obrazowo mowiac" przedluzyc macki tpsa i innych
dzialajacych po BSA w tych miejcach gdzie im sie nie oplaca inwestowac.

Ale na spotkanku na szczescie sie dowiedzielismy (prawie cyt):
- jeszcze wszystko w planach;
- jeszcze nic nie wiemy;
- my zajmujemy sie tylko rozeznaniem, za kilka lat kto inny bedzie
projektowal;
- odczepcie sie od nas i siedzcie cicho;
- kradnijce sobie sami, a nie nam sie wpiepszacie w biznes;

:)

do góry

>>> Chodzi o miejsca gdzie nie opłaca się nikomu świadczyć usług na pewnym
>>> poziomie jakościwym lub wcale.
>>>
>>> Chodzi o wsie, peryferia miast, tam gdzie poza np. FT nie ma żadnej
>>> konkurencji. (Pomijam jakieś małe urynety - z podzieloną neostradą).
>>> Tam gdzie jest duże nasycenie operatorami lokalnymi kablowymi, gdzie nie
>>> ma problemu z dostępem do internetu nikt nie będzie go zakładał.
>>>
>>> A temat jest stary.
>>> W Lublinie i kilku miastach regionu były spotkania w tej sprawie z firmą
>>> która to koordynuje.
>>
>> To w takim razie to ma być darmowy dostęp dla wszystkich firm i
>> gospodarstw domowych czy nie?
>>
>
> NIE!
>
> Klada (w teorii) swiatelko (w pierwszym planie byla miedz :( ) po
> wioskach. Wlascicielem swiatelka jest gmina. Ona wynajmuje firme do
> zarzadzania tym czyms i sprzedaje dostep do sieci innym firmom (czytaj
> f'tp).
> Projekt ma na celu, "obrazowo mowiac" przedluzyc macki tpsa i innych
> dzialajacych po BSA w tych miejcach gdzie im sie nie oplaca inwestowac.
>
> Ale na spotkanku na szczescie sie dowiedzielismy (prawie cyt):
> - jeszcze wszystko w planach;
> - jeszcze nic nie wiemy;
> - my zajmujemy sie tylko rozeznaniem, za kilka lat kto inny bedzie
> projektowal;
> - odczepcie sie od nas i siedzcie cicho;
> - kradnijce sobie sami, a nie nam sie wpiepszacie w biznes;

Jest dokladnie tak jak Andrzej pisze. To samo jest z Malopolska siecia
szerokopasmowa. Tez 6 Mb/s i tez chodzi o przedluzenie "macek".
Tez byly spotkania i tez byly dyskusje, nikt nie umial sie wytlumaczyc
ze jest inaczej pomimo podpisania porozumien pomiedzy urzedem
marszalkowskim a &tp i netia. Porozumienia oczywiscie nikt nie
ujawmil.
R.

do góry

>
> NIE!
>
> Klada (w teorii) swiatelko (w pierwszym planie byla miedz :( ) po
> wioskach. Wlascicielem swiatelka jest gmina. Ona wynajmuje firme do
> zarzadzania tym czyms i sprzedaje dostep do sieci innym firmom (czytaj
> f'tp).
> Projekt ma na celu, "obrazowo mowiac" przedluzyc macki tpsa i innych
> dzialajacych po BSA w tych miejcach gdzie im sie nie oplaca inwestowac.
>
> Ale na spotkanku na szczescie sie dowiedzielismy (prawie cyt):
> - jeszcze wszystko w planach;
> - jeszcze nic nie wiemy;
> - my zajmujemy sie tylko rozeznaniem, za kilka lat kto inny bedzie
> projektowal;
> - odczepcie sie od nas i siedzcie cicho;
> - kradnijce sobie sami, a nie nam sie wpiepszacie w biznes;
>
> :)

o właśnie - dobra oględna odpowiedź.

D.

do góry

> http://mrg.in.lub.pl/inet/DSC05771.JPG

Jesli bedzie za darmo, to bedzie mialo taka jakosc i dostepnosc jak
darmowa sluzba zdrowia. Niby wszystko w porzadku, a bedzie jak w
Polsce. Populizm i socjalizm.

Za 250mln EUR mozna zbudowac operatora komercyjnego ktory z sensem tanio
bedzie obslugiwal ludzi na takim obszarze. Przy okazji jakosc bedzie
przewidywalna, ludzie beda mieli prace, a siec beda kupowali Ci, ktorym
jest jakkolwiek potrzebna. Przy okazji polowa tej kwoty nie pojdzie dla
sciemnionych firm na lewy konsulting i dla znajomych krolika.

Slogan "Darmowy Internet" to chyba najgorszy hichot poprzedniej epoki jaki
dotychczas slyszalem :P

k.

do góry

>> Zrobić? Hmm, ja bym raczej podpisał umowę na 6 gigabajtów (=60
>> gigabitów) za powiedzmy 100...200 PLN/mc, a dopiero po podpisaniu zaczął
>> się dopytywać, w jaki sposób zamierzają mi taką rurę do chaty dociągnąć
>> :)
>
> Ale w umowie raczej stała prawdziwa wartość, a nie bełkot tej laski.
>

Dokladnie wlasnie o tym mowie - laska mowi jedno a na umowie co innego....
Ty sie cieszysz ze masz super lacze a tu Ci daja neostrade 6Mbit - dlatego
powiedzialem ciekawe ile osob dalo sie zrobic na slodkie gadanie :-)

Pozdr

do góry

Sied@r napisał(a):
[ ... ]
> Chodzi o wsie, peryferia miast, tam gdzie poza np. FT nie ma żadnej
> konkurencji. (Pomijam jakieś małe urynety - z podzieloną neostradą).
> Tam gdzie jest duże nasycenie operatorami lokalnymi kablowymi, gdzie nie
> ma problemu z dostępem do internetu nikt nie będzie go zakładał.

Żartujesz? Takie to są tylko założenia na wniosku o dopłaty. A potem się
wchodzi tam gdzie jest dużo ludzi żeby więcej klientów nałapać i
oczyścić rynek z malutkich operatorów.

do góry

On 2008-07-14, Asmodeusz <c...@t...idx.tenwyraztnij.pl> wroted:

>> Chodzi o wsie, peryferia miast, tam gdzie poza np. FT nie ma żadnej
>> konkurencji. (Pomijam jakieś małe urynety - z podzieloną neostradą).
>> Tam gdzie jest duże nasycenie operatorami lokalnymi kablowymi, gdzie nie
>> ma problemu z dostępem do internetu nikt nie będzie go zakładał.
>
> Żartujesz? Takie to są tylko założenia na wniosku o dopłaty. A potem się
> wchodzi tam gdzie jest dużo ludzi żeby więcej klientów nałapać i
> oczyścić rynek z malutkich operatorów.

Jeśli są to celowe pieniądze, to ktoś to skontroluje i będziesz zwracał
- przynajmniej teoretycznie. Ten program, sądząc po opisie, jest reakcją
na działania samorządów w USA, gdzie w wielu miejscach zaniedbanych przez
operatorów lokalne władze biorą się za budowę własnych sieci jako projektów
publicznych (za co zresztą te same telekomy którym się "nie opłacało" do
nich wchodzić ciągają ich po sądach za "nieuczciwą konkurencję"). Dlatego
prawdopodobnie będą to, jeśli w ogóle będą, pieniądze na sieci w konkretnych
miejscach.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>

do góry

Wemif wrote:

> > wykosiłby dzisiaj, zanim oni to wybudują to się okaże ze te 6 megabitów
> W artykule jest mowa o 6MB/s a nie 6Mb/s ;)

srał pies, wiadomo o so choziiii





futszaK

do góry

kolejne coby bylo gdyby bylo ....

za 5 lat zmieni sie zapotrzebowanie, technologia, moze i w jakiejs
czesci sposoby myslenia

urzedy marszalkowskie, samorzady, starostwa ... urzedasy ktore pojecia
o biznesie nie maja, przezarte biurokracja i korupcja

do góry

Asmodeusz pisze:
> Sied@r napisał(a):
> [ ... ]
>> Chodzi o wsie, peryferia miast, tam gdzie poza np. FT nie ma żadnej
>> konkurencji. (Pomijam jakieś małe urynety - z podzieloną neostradą).
>> Tam gdzie jest duże nasycenie operatorami lokalnymi kablowymi, gdzie nie
>> ma problemu z dostępem do internetu nikt nie będzie go zakładał.
>
> Żartujesz? Takie to są tylko założenia na wniosku o dopłaty. A potem się
> wchodzi tam gdzie jest dużo ludzi żeby więcej klientów nałapać i
> oczyścić rynek z malutkich operatorów.
>
5lat to kupe czasu - przez tyle czasu to nie wiadomo co sie na rynku
bedzie dzialo.
Jakie technologie beda w uzyciu.
Do tego czasu moze sam bedziesz klientom udostepnial internet za free.

D.

do góry