-
61. Data: 2012-02-02 11:26:36
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: kamil <k...@s...com>
On 01/02/2012 21:26, kogutek wrote:
> Oczywiście że jest mniej niebezpieczny. jego młody pracujący w dynamicznie
> rozwijającej się firmie odpowiednik, akwizytor zwany handlowcem, robi tyle
> codziennie przez 5 dni w tygodniu. Emeryt może choć nie musi mieć przytępione
> zmysły. Znam takiego co jak miał 68 lat to wpierdolił młodemu piratowi
> drogowemu. Śmiesznie na sprawie wyglądało jak się spytali o wiek i czy
> przyznaje się do pobicia dwudziesto kilku latka. A on mu wpierdolił tylko
> dlatego ze jechał ze swoim trzy letnim synem i tamten mu zajechał drogę. Mówił
> że jak by był bez dziecka to by nie odpuścił i byłby bardzo ładny wypadek. Ja
> mu wierzę bo robienie ładnie wyglądających wypadków to była jego praca.
> Przyznaję że takich jak on jest niewielu. Ale się zdarzają. Starsi jeżdżą
> ostrożniej bo u nich prężniej działa instynkt samozachowawczy. Po prostu mało
> życia im zostało i nie chcą go sami sobie jeszcze bardziej skrócić. Tak że
> proponuję odpierdolić się od starszych, bo każdy jak dożyje będzie emerytem w
> okularach -10. Ze statystyk policyjnych wychodzi że po przekroczeniu pewnego
> magicznego wieku ciężkie wypadki w tej grupie wiekowej nie wchodzą do
> statystyk bo są na marginesie błędu. Jakieś porysowania na parkingu tak. Ale
> że wracał zapakowanym do granic wytrzymałości samochodem z dyskoteki. I na
> ostrym zakręcie zamiast 50 jechał 120 i zawinął się na drzewie to już nie.
Super, że znasz pojedyncze przypadki, ale firmy ubezpieczeniowe prowadzą
statystyki przez dziesięciolecia na milionach kierowców.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
62. Data: 2012-02-02 11:29:05
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: kamil <k...@s...com>
On 02/02/2012 10:22, Lukasz wrote:
> W dniu 2012-02-01 22:30, kogutek pisze:
>> Dobry jesteś. Wiarygodny że ho ho. Nie pamiętasz czy o tysiąc czy o
>> trzy. Może
>> jakiś preparat na pamięć sobie kup. No i to dobre. Nie wierz kogutkowi
>> ale
>> gdyby była szkoda to. I następuje Twoja dowolna interpretacja. Ale że nie
>> jesteś tego pewien to masz usprawiedliwienie.
>>
>
> jak już napisałem w innym poście deklarację miałem 15000-19999km na
> dwóch autach, ile zrobiłem nie wiem ale między 40 a 60000km. Nikt przy
> szkodzie (a były dwie, jedna moja, druga z innym kierującym <26r.ż.) nie
> zakwestionował przebiegu, wieku kierowcy ani nic innego, wypłaty miałem
> zarówno z oc jako sprawca (2szt.) jak i z AC
Czyli podsumowując, jeździsz 40-60k rocznie, a miałeś stłuczkę?
Moja żona jedzie raz na tydzień firmowym na spotkanie i czasem odwiezie
mnie z knajpy, jak wypiję coś do kolacji, a nie miała w życiu nawet
jednej stłuczki. Dopiero co udowadnialiście
Robert_J, jak to się ma do twojego prawdopodobieństwa wypadku? ;-)
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
63. Data: 2012-02-02 11:29:39
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: kamil <k...@s...com>
On 02/02/2012 10:22, Lukasz wrote:
> W dniu 2012-02-01 22:30, kogutek pisze:
>> Dobry jesteś. Wiarygodny że ho ho. Nie pamiętasz czy o tysiąc czy o
>> trzy. Może
>> jakiś preparat na pamięć sobie kup. No i to dobre. Nie wierz kogutkowi
>> ale
>> gdyby była szkoda to. I następuje Twoja dowolna interpretacja. Ale że nie
>> jesteś tego pewien to masz usprawiedliwienie.
>>
>
> jak już napisałem w innym poście deklarację miałem 15000-19999km na
> dwóch autach, ile zrobiłem nie wiem ale między 40 a 60000km. Nikt przy
> szkodzie (a były dwie, jedna moja, druga z innym kierującym <26r.ż.) nie
> zakwestionował przebiegu, wieku kierowcy ani nic innego, wypłaty miałem
> zarówno z oc jako sprawca (2szt.) jak i z AC
> Teraz podpisywałem umowę przez pośrednika i nie zapytał mnie o przebieg,
> jak się później okazało sam wpisał <5000km....
>
Czyli podsumowując, jeździsz 40-60k rocznie, a miałeś stłuczkę?
Moja żona jedzie raz na tydzień firmowym na spotkanie i czasem odwiezie
mnie z knajpy, jak wypiję coś do kolacji, a nie miała w życiu nawet
jednej stłuczki.
Robert_J, jak to się ma do twojego prawdopodobieństwa wypadku? ;-)
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
64. Data: 2012-02-02 12:01:32
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Lukasz" napisał w wiadomości grup
>Teraz podpisywałem umowę przez pośrednika i nie zapytał mnie o
>przebieg, jak się później okazało sam wpisał <5000km....
Tylko pozniej nie bedzie "posrednik sam wpisal", tylko "szanowny pan
podal falszywe dane do ubezpieczenia i podpisal sie pod wnioskiem"
J.
-
65. Data: 2012-02-02 12:44:38
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: Lukasz <w...@b...net.pl>
W dniu 2012-02-02 11:29, kamil pisze:
> Czyli podsumowując, jeździsz 40-60k rocznie, a miałeś stłuczkę?
>
> Moja żona jedzie raz na tydzień firmowym na spotkanie i czasem odwiezie
> mnie z knajpy, jak wypiję coś do kolacji, a nie miała w życiu nawet
> jednej stłuczki.
moja też nie miała żadnej stłuczki i jeździ mało, ale ryzyko stłuczki
mojej i jej oceniam na podobnym poziomie, choć wcale źle nie jeździ -
jak dla mnie to często zbyt asekuracyjnie, ale wiem że przez to że mało
jeździ nie wie jak auto zachowa się w poślizgu czy jak je wyprowadzić -
bo kto miał ją tego nauczyć? Dopiero jak ją wysłałem na kurs
doszkalający na maty poślizgowe to stwierdziła "bo ja to myślałam że ty
to jak śnieg spadnie to jeździsz na te parkingi dla zabawy, a teraz
widzę że auto z poślizgu wyprowadzisz, a ja nie. Dlatego będę z tobą
jeździła się ślizgać" :) - dlatego też polecam taki kurs dla żony (bo
jak masz cokolwiek umiejętności to tam nie nauczysz się nic, więcej
nauczysz się na parkingu bo masz nielimitowany czas...
>
> Robert_J, jak to się ma do twojego prawdopodobieństwa wypadku? ;-)
>
to nie ja pisałem o prawdopodobieństwie, z resztą to moja pierwsza
stłuczka odkąd mam prawo jazdy czyli od 10 lat. Czy jakbym jeździł mniej
to bym jej nie miał? jeśli wiązałoby to się z tym że mniej bym też
pracował, to tak, w przeciwnym razie nie - bo stłuczka była z
przemęczenia - najechałem na tył auta i porysowałem troszkę zderzak temu
z przodu zaginając tym samym troszkę swój zderzak i maskę (dziwne że
lampy zostały nienaruszone), dla pocieszenia dodam, że ten z tyłu też
nie wyhamował niszcząc moją lampę i zderzak - ale nie wiem czy też
pracuje tyle godzin dziennie co ja wtedy, w międzyczasie w aucie jedząc
kanapki, odbierając 1000 telefonów i wnerwiając się na tysiąc spraw ;P
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
66. Data: 2012-02-02 12:45:24
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: Lukasz <w...@b...net.pl>
W dniu 2012-02-02 12:01, J.F pisze:
> Użytkownik "Lukasz" napisał w wiadomości grup
>> Teraz podpisywałem umowę przez pośrednika i nie zapytał mnie o
>> przebieg, jak się później okazało sam wpisał <5000km....
>
> Tylko pozniej nie bedzie "posrednik sam wpisal", tylko "szanowny pan
> podal falszywe dane do ubezpieczenia i podpisal sie pod wnioskiem"
>
> J.
>
wiem, ale jak już napisałem nie sprawdzają tego
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
67. Data: 2012-02-02 13:13:59
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "kowtow" <k...@p...onet.pl>
Jestem watkodawcą
Zadzwoniłem do Liberty zmienili na 15000 składka nie wzrosła Tak że wszystko
OK
Pozdrawiam
I dziękuję za wszystkie wypowiedzi a tak na marginesie warto podawać
najniższą wartość kilometrow bo rożnica w składce między 10 000 a 15 000
jest około 30 zł
-
68. Data: 2012-02-02 15:55:01
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Wed, 1 Feb 2012 18:36:31 +0100, Robert_J napisał(a):
> prawdopodobieństwo wypadku. Obstawiasz że emeryt, który
> jeździ tylko do kościoła w niedziele i na działkę latem
> (oczywiście patrząc tylko do przodu przez okulary -10),
> czyli deklarujący pewnie z 1000 km rocznie, jest mniej
> niebezpieczny od kierowcy, który jeździ zdecydowanie więcej?
Obawiam się że statystyka by pokazała taką właśnie zależność :)
Ów emeryt może ani raz nie spotkać się z sytuacją wymagającą
lepszych umiejętności, może też jeździć ostrożniej (czyli 30km/h:)...
A to że ktoś przejeżdża rocznie 30/50/100 kkm, może mieć niekoniecznie
pozytywny wpływ na bezpieczeństwo - bo owszem, doświadczenie doświadczeniem
ale dochodzi też rutyna i np. niesłuszne przeświadczenie "przejeżdżam
miliony kilometrów, jestem kierowcą doskonałym i mogę jeździć bardziej
ryzykownie niż jakiś tam kapelusznik".
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
69. Data: 2012-02-02 16:04:26
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: __Maciek <i...@c...org>
Wed, 1 Feb 2012 21:26:59 +0000 (UTC) "kogutek"
<s...@W...gazeta.pl> napisał:
>zmysły. Znam takiego co jak miał 68 lat to wpierdolił młodemu piratowi
>A on mu wpierdolił tylko
>dlatego ze jechał ze swoim trzy letnim synem
Kurde i to jeszcze w wieku 65 lat syna spłodził? Niezły koleś...
A może jednak o wnuka chodziło? :-)
>mu wierzę bo robienie ładnie wyglądających wypadków to była jego praca.
"Ma wyglądać na wypadek" :-) Znaczy się płatny zabójca czy fury bił
dla wyłudzania odszkodowań?
-
70. Data: 2012-02-02 18:09:38
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
__Maciek <i...@c...org> napisał(a):
> Wed, 1 Feb 2012 21:26:59 +0000 (UTC) "kogutek"
> <s...@W...gazeta.pl> napisał:
>
> >zmysły. Znam takiego co jak miał 68 lat to wpierdolił młodemu piratowi
> >A on mu wpierdolił tylko
> >dlatego ze jechał ze swoim trzy letnim synem
>
> Kurde i to jeszcze w wieku 65 lat syna spłodził? Niezły koleś...
> A może jednak o wnuka chodziło? :-)
>
> >mu wierzę bo robienie ładnie wyglądających wypadków to była jego praca.
>
> "Ma wyglądać na wypadek" :-) Znaczy się płatny zabójca czy fury bił
> dla wyłudzania odszkodowań?
Na pewno syn. Pomyśl kto może mieć taką pracę ze mają ładnie wypadki wyglądać,
ludzie mają je podziwiać i płacić ze oglądają.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/