eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPolicja bierze się za "szeryfów drogowych"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 31. Data: 2015-08-21 13:48:13
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:c...@m...org...
    Wed, 19 Aug 2015 10:13:06 +0200, elmer radi radisson
    >> Wszystko fajnie, tyle ze w przepisach niestety wciaz nie ma niczego
    >> o jezdzie na suwak.

    >Jest za to zapis o tym, aby nie zajmować więcej niż jednego pasa
    >ruchu,
    >oraz żeby pasa ruchu nie blokować. To wystarczy aby dojść do wniosku,
    >że
    >suwak jest naturalny i nie trzeba dla niego tworzyć odrębnego
    >przepisu.

    Gdyby byl taki naturalny, to by nie bylo problemu.
    Jak widac - w Polsce jest nienaturalny :-)

    J.


  • 32. Data: 2015-08-21 13:57:28
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:10jd6hgn0ojgv$.2ws0rit3c1yd.dlg@40tude.
    net...
    >> Wszystko fajnie, tyle ze w przepisach niestety wciaz nie ma niczego
    >> o jezdzie na suwak. Ustawiane sa tylko czasem znaki zalecajace taka
    >> jazde, tyle ze mocy sprawczej nie maja bo ich tez nie ma w
    >> przepisach.

    >Zastanawiałem się kiedyś nad tym i wyszło mi że wprowadzenie suwaka
    >przepisami raczej nie jest możliwe.
    >Oczywiście papier jest cierpliwy i w ustawie można zapisać dowolny
    >potok
    >słów, ale nie ma to większych szans na wprowadzenie tego żeby ludzie
    >jeździli na suwak.

    Jest. Po niemiecku - kierowca ma obiazek wpuscic jeden pojazd z
    konczacego sie obok pasa.
    Kto nie wpusci ... za zwezeniem stoi policja i 200zl mandatu :-)

    >Suwak to pewien zwyczaj, element kultury jazdy, która najpierw musi
    >być, a
    >potem ewentualnie można jej obecność potwierdzić przepisem, który
    >będzie
    >miał na celu zapobieżenie ewentualnym celowo prowokowanym stłuczkom.
    >Natomiast sama, potrzebna w tym wypadku, kultura jazdy jest nie do
    >wprowadzenia dekretem.

    Problem w tym ze polski korek bierze sie z trzech rzeczy:
    a) cwaniactwa - wiem ze tam sie pas konczy, to wczesniej zjade na
    inny,
    b) kultury - ludzie grzecznie stoja w korku, to nie bede ich omijal,
    c) glupoty ... bo w rezultacie obydwu cwaniak stoi i traci :-)
    Czasem dochodzi:
    d) chamstwo - glupole stoja, a przeciez nie trzeba, pas wolny ...
    e) zemsta ... to teraz sobie chamie poczekasz :-)

    >Bo problem zamka nie odbywa się na zwężeniu drogi, a kilkaset metrów
    >wcześniej, tam gdzie korek dopiero się zaczyna.

    Problem jest inny - zwezen wymagajacych zamka jest u nas stosunkowo
    niewiele.
    Za to skrzyzowan z korkiem na jednym pasow pelno.
    I co wtedy ? Dwa pasy do jazdy prosto, jeden do jazdy w prawo, i przed
    swiatlami ten z prawego migac zaczyna w lewo - wpuscic czy nie ?

    J.


  • 33. Data: 2015-08-21 14:11:51
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-08-21 13:47, J.F. wrote:

    > To nie takie proste - jesli na prawym wiekszosc stanowia duze tiry, a na
    > lewym osobowki, to taki tirman powinien wpuscic 2-3 osobowe. Tyle, ile
    > sie ich miesci na jego dlugosci.
    > Czy tez - wszystkie te, ktore wczesniej jechaly na pasie obok przed nim

    A na chucka komplikować rzeczy proste?

    Shrek


  • 34. Data: 2015-08-21 14:21:32
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mr74i7$soq$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-08-21 13:47, J.F. wrote:
    >> To nie takie proste - jesli na prawym wiekszosc stanowia duze tiry,
    >> a na
    >> lewym osobowki, to taki tirman powinien wpuscic 2-3 osobowe. Tyle,
    >> ile
    >> sie ich miesci na jego dlugosci.
    >> Czy tez - wszystkie te, ktore wczesniej jechaly na pasie obok
    >> przed nim

    >A na chucka komplikować rzeczy proste?

    Bo to wcale nie takie proste.
    Jak zostawisz jak wyzej, to pas z tirami bedzie jechal znacznie
    szybciej niz lewy.
    Nastepnym razem cwaniaki zauwaza ze lepiej sie za tirmanami ustawic, a
    potem bedzie eskalowalo do polskiego zwyczaju :-)

    J.


  • 35. Data: 2015-08-21 14:32:45
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 21 Aug 2015 13:48:13 +0200, J.F.

    > Gdyby byl taki naturalny, to by nie bylo problemu.
    > Jak widac - w Polsce jest nienaturalny :-)

    Ale przecież nie ma problemu na samym zwężeniu.
    W większości przypadków się ładnie "zasuwa".
    Problem zawsze jest wcześniej jak trafi
    się szeryf blokujący pas ruchu.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 36. Data: 2015-08-21 15:03:11
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:gcx6zzsp5y8c$....@m...org...
    Fri, 21 Aug 2015 13:48:13 +0200, J.F.
    >> Gdyby byl taki naturalny, to by nie bylo problemu.
    >> Jak widac - w Polsce jest nienaturalny :-)

    >Ale przecież nie ma problemu na samym zwężeniu.
    >W większości przypadków się ładnie "zasuwa".
    >Problem zawsze jest wcześniej jak trafi
    >się szeryf blokujący pas ruchu.

    Patrzysz nie tam gdzie trzeba.
    Problem jest zawsze, jak sie wiekszosc ustawi na jednym pasie.
    Czeka i czeka i patrzy jak ja omijaja drugim pasem ... i wtedy na
    koncu wcale ma pieknego zamka, tylko pelne ... wykorzystanie
    przepisowego pierwszenstwa :-)

    Szeryf w zasadzie nie jest problemem - z jego powodu postoisz w korku
    ... dokladnie tyle samo, ile bys postal, gdyby zamek byl powszechny.

    Przeszkadzac taki szeryf moze Cavallino - w omijaniu kapelusznikow,
    i czasem zablokuje taki droge do najblizszego zjazdu - tym co na nim
    chca zjechac.
    Ale to na pare minut, bo potem szeryf pojedzie dalej, a za nim beda
    oba pasy zapchane, i swietne warunki do kulturalnej jazdy na zamek.

    J.


  • 37. Data: 2015-08-21 15:05:20
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-08-21 14:21, J.F. wrote:

    >> A na chucka komplikować rzeczy proste?
    >
    > Bo to wcale nie takie proste.
    > Jak zostawisz jak wyzej, to pas z tirami bedzie jechal znacznie szybciej
    > niz lewy.

    No to będzie. I co z tego - ustawiaj się wtedy na prawym. Zresztą tiry
    mają zwyczaj posiadania skończonego i dość słabego przyspieszenia, więc
    zwykle przed tirmana wjeżdza ze dwóch.

    > Nastepnym razem cwaniaki zauwaza ze lepiej sie za tirmanami ustawic, a
    > potem bedzie eskalowalo do polskiego zwyczaju :-)

    A czemu cwaniaczki? chcesz to ustawiaj się na wolniejszym, ale czemu
    masz pretensję do innych? Wyczuwam myśl - kierowcy dzieloą się na trzy
    grupy "pojebów co jadą szybciej ode mnie, cioty co jadą wolniej i
    mnie";) Skąd u diabła pomysł, że jak ktoś się ustawi na szybszym pasie,
    to cwaniak? Ja na przykłed (sprawdzić czy nie viatol) zawsze ustawiałem
    się do prawej bramki - właśnie dlatego, ze szybciej. Jestem cwanialkiem?
    Powinienem stać w lewej kolejce? W imie czego? Dobrego samopoczucia
    szeryfów?

    Shrek.


  • 38. Data: 2015-08-21 15:19:53
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości
    On 2015-08-21 14:21, J.F. wrote:
    >>> A na chucka komplikować rzeczy proste?
    >> Bo to wcale nie takie proste.
    >> Jak zostawisz jak wyzej, to pas z tirami bedzie jechal znacznie
    >> szybciej
    >> niz lewy.

    >No to będzie. I co z tego - ustawiaj się wtedy na prawym. Zresztą
    >tiry mają zwyczaj posiadania skończonego i dość słabego
    >przyspieszenia, więc

    Zebys sie nie zdziwil - oni moga miec 500KM pod maska, a na pace moga
    NIE miec 25t.

    >zwykle przed tirmana wjeżdza ze dwóch.

    Jak jest wolny korek, to wjedzie tylu, ilu tirman wpusci.
    I wlasnie chodzi o to, zeby wpuscil dwoch.
    No dobra - tego mozna uczyc na kursie PJ kat C i D ...

    >> Nastepnym razem cwaniaki zauwaza ze lepiej sie za tirmanami
    >> ustawic, a
    >> potem bedzie eskalowalo do polskiego zwyczaju :-)
    >A czemu cwaniaczki? chcesz to ustawiaj się na wolniejszym, ale czemu
    >masz pretensję do innych? Wyczuwam myśl - kierowcy dzieloą się na
    >trzy grupy "pojebów co jadą szybciej ode mnie, cioty co jadą wolniej
    >i mnie";) Skąd u diabła pomysł, że jak ktoś się ustawi na szybszym
    >pasie, to cwaniak? Ja na przykłed (sprawdzić czy nie viatol) zawsze
    >ustawiałem się do prawej bramki - właśnie dlatego, ze szybciej.
    >Jestem cwanialkiem? Powinienem stać w lewej kolejce? W imie czego?
    >Dobrego samopoczucia szeryfów?

    Ale prawy pas tylko dla ciezarowek :-)

    Oczywiscie masz wolny wybor, ale pomysl, kolejka tirow na prawym, i
    kupa wolnego miejsca na lewym pasie.
    Ktos zjezdza na ten prawy, inny mysli ze moze tak trzeba czy tak
    wypada, kto pojedzie na lewy, tego potem tiry wyprzedzaja, to mysli,
    ze pewnie w zlosci tych lewego nie wpuszczaja.
    A w ogole to najszybciej bedzie jechac lewym a potem wbic sie w tiry
    na prawym :-)
    A szeryfowie w tirach nie powinni wtedy wpuszczac w polowie kolejki.

    Nie, zdecydowanie prosciej bedzie jak na obu pasach bedzie rowny
    korek, a tirman wpusci te 2-3 osobowe na koncu, i oba pasy pojada
    mniej wiecej rowno.

    Nawiasem mowiac - na niemieckich autostradach w duzych korkach z
    niewielka iloscia tirow jakos dziwnie jada - w sumie to mniej wiecej
    rowno, ale raz jeden pas szybciej, po paru minutach drugi ...

    J.


  • 39. Data: 2015-08-21 15:25:50
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-08-21 15:19, J.F. wrote:

    >> No to będzie. I co z tego - ustawiaj się wtedy na prawym. Zresztą tiry
    >> mają zwyczaj posiadania skończonego i dość słabego przyspieszenia, więc
    >
    > Zebys sie nie zdziwil - oni moga miec 500KM pod maska, a na pace moga
    > NIE miec 25t.

    I co z tego, że mogą, jak tak nie robią?

    >> zwykle przed tirmana wjeżdza ze dwóch.
    >
    > Jak jest wolny korek, to wjedzie tylu, ilu tirman wpusci.
    > I wlasnie chodzi o to, zeby wpuscil dwoch.
    > No dobra - tego mozna uczyc na kursie PJ kat C i D ...

    Jak już wszyscy będą jeździli na zamek, to można zacząć się zastanawiać
    na first world problems. Choć IMHO nie ma sensu.

    >>> Nastepnym razem cwaniaki zauwaza ze lepiej sie za tirmanami ustawic, a
    >>> potem bedzie eskalowalo do polskiego zwyczaju :-)
    >> A czemu cwaniaczki? chcesz to ustawiaj się na wolniejszym, ale czemu
    >> masz pretensję do innych? Wyczuwam myśl - kierowcy dzieloą się na trzy
    >> grupy "pojebów co jadą szybciej ode mnie, cioty co jadą wolniej i
    >> mnie";) Skąd u diabła pomysł, że jak ktoś się ustawi na szybszym
    >> pasie, to cwaniak? Ja na przykłed (sprawdzić czy nie viatol) zawsze
    >> ustawiałem się do prawej bramki - właśnie dlatego, ze szybciej. Jestem
    >> cwanialkiem? Powinienem stać w lewej kolejce? W imie czego? Dobrego
    >> samopoczucia szeryfów?
    >
    > Ale prawy pas tylko dla ciezarowek :-)

    piasłem, że sprawdzić czy nie viatoll.:P

    > Oczywiscie masz wolny wybor, ale pomysl, kolejka tirow na prawym, i kupa
    > wolnego miejsca na lewym pasie.
    > Ktos zjezdza na ten prawy, inny mysli ze moze tak trzeba czy tak wypada,
    > kto pojedzie na lewy, tego potem tiry wyprzedzaja, to mysli, ze pewnie w
    > zlosci tych lewego nie wpuszczaja.

    Za dużo myślisz:) A tym czasem wystarczy po prostu wpuścić jednego i nie
    komplikować sprawy:P

    > A w ogole to najszybciej bedzie jechac lewym a potem wbic sie w tiry na
    > prawym :-)
    > A szeryfowie w tirach nie powinni wtedy wpuszczac w polowie kolejki.

    Nikt nie powinien wpuszczać w połowie kolejki. Co zresztą sam
    uskuteczniam. Ni wpuszczam i już. Jak dojedzie do końca to wtedy
    grzecznie i przykładnie wpuszczam jednego - może ci co chcą się wepchnąć
    to tacy mimowolni szeryfowie;)

    Shrek


  • 40. Data: 2015-08-21 15:27:18
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 21 Aug 2015 15:03:11 +0200, J.F.

    > Patrzysz nie tam gdzie trzeba.
    > Problem jest zawsze, jak sie wiekszosc ustawi na jednym pasie.

    Omijasz za jednym razem 30 pojazdów (jak w końcu przepchniesz szeryfa), to
    trudno żeby nagle Cię wpuszczali i miał odrazu zadziałać zamek. A i tak
    zatrzymując się i czekając, najdalej piąte auto zrobi miejsce. Jeśli już
    się upchnie dużo aut na sąsiednim pasie, to zamek zaczyna naturalnie
    działać.

    --
    Pozdor
    Myjk

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: