eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPolicja bierze się za "szeryfów drogowych"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 41. Data: 2015-08-21 15:34:12
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:19k443vg1k18h$....@m...org...
    Fri, 21 Aug 2015 15:03:11 +0200, J.F.
    >> Patrzysz nie tam gdzie trzeba.
    >> Problem jest zawsze, jak sie wiekszosc ustawi na jednym pasie.

    >Omijasz za jednym razem 30 pojazdów (jak w końcu przepchniesz
    >szeryfa), to
    >trudno żeby nagle Cię wpuszczali i miał odrazu zadziałać zamek. A i
    >tak
    >zatrzymując się i czekając, najdalej piąte auto zrobi miejsce. Jeśli
    >już
    >się upchnie dużo aut na sąsiednim pasie, to zamek zaczyna naturalnie
    >działać.

    No to szeryf przeciez wlasnie to robi - jedzie rowno obok drugiego (o
    ile dobrze rozumie swoje obowiazki), przed nim co prawda pusty pas,
    ale za nim oba pasy zajete.
    Ilosc pustego sie zmniejsza, jak szeryf dojedzie do konca, to juz
    ladny zamek za soba zostawi.

    Wiec o co te pretensje ?


    J.


  • 42. Data: 2015-08-21 15:37:41
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mr78su$2rn$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-08-21 15:19, J.F. wrote:
    >>> No to będzie. I co z tego - ustawiaj się wtedy na prawym. Zresztą
    >>> tiry
    >>> mają zwyczaj posiadania skończonego i dość słabego przyspieszenia,
    >>> więc
    >> Zebys sie nie zdziwil - oni moga miec 500KM pod maska, a na pace
    >> moga
    >> NIE miec 25t.
    >I co z tego, że mogą, jak tak nie robią?

    Alez robia. Jak tirman jedzie pusty lub z lekkim ladunkiem i chce cie
    nie wpuscic, to ma czym :-)


    >> Oczywiscie masz wolny wybor, ale pomysl, kolejka tirow na prawym, i
    >> kupa
    >> wolnego miejsca na lewym pasie.
    >> Ktos zjezdza na ten prawy, inny mysli ze moze tak trzeba czy tak
    >> wypada,
    >> kto pojedzie na lewy, tego potem tiry wyprzedzaja, to mysli, ze
    >> pewnie w
    >> zlosci tych lewego nie wpuszczaja.

    >Za dużo myślisz:) A tym czasem wystarczy po prostu wpuścić jednego i
    >nie komplikować sprawy:P

    Jak wpuscisz jednego, to sie wlasnie sprawa komplikuje.
    No dobra, mozna nie myslec, nie patrzec w prawo,

    >> A w ogole to najszybciej bedzie jechac lewym a potem wbic sie w
    >> tiry na
    >> prawym :-)
    >> A szeryfowie w tirach nie powinni wtedy wpuszczac w polowie
    >> kolejki.

    >Nikt nie powinien wpuszczać w połowie kolejki. Co zresztą sam
    >uskuteczniam. Ni wpuszczam i już. Jak dojedzie do końca to wtedy
    >grzecznie i przykładnie wpuszczam jednego - może ci co chcą się
    >wepchnąć to tacy mimowolni szeryfowie;)

    Ty tez taki szeryf - nie wpusci i juz. Nie zostawi miejsca ani z
    przodu, ani z tylu.
    A jak ktos potrzebuje na pas awaryjny ? :-)

    J.


  • 43. Data: 2015-08-21 15:52:44
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-08-21 15:37, J.F. wrote:

    >> I co z tego, że mogą, jak tak nie robią?
    >
    > Alez robia. Jak tirman jedzie pusty lub z lekkim ladunkiem i chce cie
    > nie wpuscic, to ma czym :-)

    Nie przeczę, że ma czym, ale ja się z taką sytuacją nie spotkałem. Moze
    dlatego, że wrzucam kierunek jak chcę pas zmienić:P I wpuszczają.

    >> Za dużo myślisz:) A tym czasem wystarczy po prostu wpuścić jednego i
    >> nie komplikować sprawy:P
    >
    > Jak wpuscisz jednego, to sie wlasnie sprawa komplikuje.
    > No dobra, mozna nie myslec, nie patrzec w prawo,

    Ni się nie komplikuje. Jest jak być powinno. 1/1.

    >> Nikt nie powinien wpuszczać w połowie kolejki. Co zresztą sam
    >> uskuteczniam. Ni wpuszczam i już. Jak dojedzie do końca to wtedy
    >> grzecznie i przykładnie wpuszczam jednego - może ci co chcą się
    >> wepchnąć to tacy mimowolni szeryfowie;)
    >
    > Ty tez taki szeryf - nie wpusci i juz. Nie zostawi miejsca ani z przodu,
    > ani z tylu.

    Bo jedzie się do końca. Kurcze - zasady są proste - do końca (a nie w
    połowie czy gdzie indziej) i 1 na 1. Koniec.

    > A jak ktos potrzebuje na pas awaryjny ? :-)

    A może poszli do lasu... Jak mu się zacznie dymić z pod maski, to
    oczywiscie że wpuszczę. Jak komuś z jakiś powodów bardzo zalezy to da
    znać w korku, chocby uchylając szybę i paszczowo. Zdaża się tak jak ktoś
    "zamiejscowy" pojedzie na zły pas i pokaże przez szybę, ze "on musi".
    Nie ma problemu kiwnę głową i jak swiatła się zmienią miejsce zostawie i
    sprawnie pojedziemy- przecież każdy może się pomylić. Naprawdę próbujesz
    rozwiązać niesitniejące problemy.

    Shrek.


  • 44. Data: 2015-08-21 16:04:39
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 21.08.2015 o 15:34, J.F. pisze:
    >
    > No to szeryf przeciez wlasnie to robi - jedzie rowno obok drugiego (o
    > ile dobrze rozumie swoje obowiazki), przed nim co prawda pusty pas, ale
    > za nim oba pasy zajete.
    > Ilosc pustego sie zmniejsza, jak szeryf dojedzie do konca, to juz ladny
    > zamek za soba zostawi.
    >
    > Wiec o co te pretensje ?

    z wątku o korkach na ekspresówkach wynika że przyhamowanie przez jednego
    generuje dodatkowy korek. W takim razie na autostradach/ekspresówkach
    'szeryf' nie dość że wydłuży korek np. o 50% samym blokowaniem (bo
    używany jest jeden pas) to wydłuży go o kolejne 50% bo jest więcej
    hamowania (wartości z sufitu).
    A w terenie zabudowanym - choćby zablokuje kolejne skrzyżowanie na
    którym będą się generować korki

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz




  • 45. Data: 2015-08-21 16:12:35
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mr7afc$3dh$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-08-21 15:37, J.F. wrote:
    >>> I co z tego, że mogą, jak tak nie robią?
    >> Alez robia. Jak tirman jedzie pusty lub z lekkim ladunkiem i chce
    >> cie
    >> nie wpuscic, to ma czym :-)

    >Nie przeczę, że ma czym, ale ja się z taką sytuacją nie spotkałem.
    >Moze dlatego, że wrzucam kierunek jak chcę pas zmienić:P I
    >wpuszczają.

    Moze dlatego, ze nie chcesz sie wciac przed tira, co spedzil godzine w
    korku :-)

    J.


  • 46. Data: 2015-08-21 16:17:29
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości grup
    W dniu 21.08.2015 o 15:34, J.F. pisze:
    >> No to szeryf przeciez wlasnie to robi - jedzie rowno obok drugiego
    >> (o
    >> ile dobrze rozumie swoje obowiazki), przed nim co prawda pusty pas,
    >> ale
    >> za nim oba pasy zajete.
    >> Ilosc pustego sie zmniejsza, jak szeryf dojedzie do konca, to juz
    >> ladny
    >> zamek za soba zostawi.
    >
    >> Wiec o co te pretensje ?

    >z wątku o korkach na ekspresówkach wynika że przyhamowanie przez
    >jednego generuje dodatkowy korek. W takim razie na
    >autostradach/ekspresówkach 'szeryf' nie dość że wydłuży korek np. o
    >50% samym blokowaniem (bo używany jest jeden pas)

    Dzieki jego akcji beda uzywane dwa pasy ! Wiec skroci. W przestrzenii,
    bo w czasie - skoro tam jest korek, to przyczyna gdzie indziej.
    I odczekac trzeba tyle samo.

    >to wydłuży go o kolejne 50% bo jest więcej hamowania (wartości z
    >sufitu)

    Akurat na filmie ladnie pokazali ze jedzie i nie hamuje.

    >A w terenie zabudowanym - choćby zablokuje kolejne skrzyżowanie na
    >którym będą się generować korki

    Patrz pierwsze odpowiedz - po pewnym czasie odblokuje lepiej niz bylo.
    Ale w miescie to jest temat na osobna dyskusje, bo bardziej
    skomplikowany.

    J.


  • 47. Data: 2015-08-21 16:19:48
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Tomek Kańka <t...@t...eu.org>

    Antymek <f...@h...pl> napisał(a)
    >
    > Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
    > wiadomości news:909251151.20150820124429@pik-net.pl.invalid...
    >> Hello Artur,
    >> Thursday, August 20, 2015, 11:28:20 AM, you wrote:
    >>
    >>>> No bo tak: Jedziesz sobie, powiedzmy za 800m zwężenie, wszyscy czekają,
    >>>> lewy pas pusty, no to jedziesz lewym do końca, a głos wewnętrzny
    >>>> podpowiada - kurde może powinienem poczekać tak jak tamci, może tak
    >>>> trzeba?
    >
    >>> na A4 stawiali kiedyś zakaz wyprzedzania na 400 metrów przed końcem
    >>> jednego pasa. oczywiście miśki z radością zapraszali na boczek tych,
    >>> którzy jechali do końca i chcieli na suwak wjechać. Dalej to praktykują
    >>> czy już poszli po rozum do pustych baniaków?
    >>
    >> Jest zapis w Konwencji, który mówi wyraźnie, że jazda w dwóch sznurach
    >> nie jest wyprzedzaniem. Konwencja jest ponad PoRD.
    >>
    >> RoMan
    >
    > Znaki drogowe są ważniejsze niż zapisy. W PoRD też o tym pisze.
    > Jest znak zakaz wyprzedzania, więc nie wolno. Nie ma znaczenia ile jest
    > "sznurów".
    >
    >

    Masz rację nie wolno wyprzedzać. Ale jazda w kolumnach *nie* jest
    wyprzedzaniem.

    --
    Tomek


  • 48. Data: 2015-08-21 16:20:14
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-08-21 16:12, J.F. wrote:

    >> Nie przeczę, że ma czym, ale ja się z taką sytuacją nie spotkałem.
    >> Moze dlatego, że wrzucam kierunek jak chcę pas zmienić:P I wpuszczają.
    >
    > Moze dlatego, ze nie chcesz sie wciac przed tira, co spedzil godzine w
    > korku :-)

    Wcisnąć na siłę, owszem nie. Wjechać na zamek - tak. I normalnie
    wpuszczają. Nigdy nie spotkałem się, żeby dał "w rurę" żeby tylko mnie
    nie wpuścić.

    Shrek


  • 49. Data: 2015-08-21 17:37:24
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >
    > No to szeryf przeciez wlasnie to robi - jedzie rowno obok drugiego (o
    > ile dobrze rozumie swoje obowiazki), przed nim co prawda pusty pas,
    > ale za nim oba pasy zajete.
    > Ilosc pustego sie zmniejsza, jak szeryf dojedzie do konca, to juz
    > ladny zamek za soba zostawi.
    >
    > Wiec o co te pretensje ?

    O to, ze przed szeryfem jest wone miejsce przez co ten fragment korka
    przejedzie nieoptymalnym tempem przez zwezenie.
    Pomijam, ze przez takcih szeryfów za nimi moze sie gdzies dalej zablokowac
    ze wzgledu na brak miejsca na samochody.


  • 51. Data: 2015-08-21 17:37:25
    Temat: Re: Policja bierze się za "szeryfów drogowych"
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    > Szeryf w zasadzie nie jest problemem - z jego powodu postoisz w korku
    > ... dokladnie tyle samo, ile bys postal, gdyby zamek byl powszechny.

    Powiedz to tym, co przez takich nieumiejetnie korzystajacych z zamka stoją
    na rondzie Rataje w Poznaniu bo sie konczy miejsce na samochody przed
    zwezeniem...

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: