Pacjent to citroen xsara break 1999 r, 2.0 HDi. Ile może orientacyjnie
kosztować wymiana progu w tym aucie, pytanie do tych którzy robili taką
naprawę lub do fachowca. Lokalizacja - okolice 3miasta, więc drogawo
jesli chodzi o takie imprezy. Auto poza tym felerem jest w dobrym
stanie, belka OK, silnik nie ma wycieków, nie kopci. Miesiąc temu
wymiana tarcz i klocków z przodu plus łączniki stabilizatora, w sumie
auto zadbane z wyjątkiem blacharki. W październiku wychodzi przegląd,
dlatego trzeba już podjąć decyzję czy opłaca się naprawiać, czy raczej
sprzedać za grosze i dołożyć i kupić nowsze? Jak myślicie?

do góry

Użytkownik Bonifacy Pościg-Oględzina n...@b...pl ...

> Pacjent to citroen xsara break 1999 r, 2.0 HDi. Ile może orientacyjnie
> kosztować wymiana progu w tym aucie, pytanie do tych którzy robili taką
> naprawę lub do fachowca. Lokalizacja - okolice 3miasta, więc drogawo
> jesli chodzi o takie imprezy. Auto poza tym felerem jest w dobrym
> stanie, belka OK, silnik nie ma wycieków, nie kopci. Miesiąc temu
> wymiana tarcz i klocków z przodu plus łączniki stabilizatora, w sumie
> auto zadbane z wyjątkiem blacharki. W październiku wychodzi przegląd,
> dlatego trzeba już podjąć decyzję czy opłaca się naprawiać, czy raczej
> sprzedać za grosze i dołożyć i kupić nowsze? Jak myślicie?

W ZX wymieniałem za ok 1000zł.
Ale w Poznaniu. I bez lakierowania - ot mazgniete farba.

do góry

"Bonifacy Pościg-Oględzina" <n...@b...pl> wrote in message
news:55d21dac$0$4773$65785112@news.neostrada.pl...
> Pacjent to citroen xsara break 1999 r, 2.0 HDi. Ile może orientacyjnie
> kosztować wymiana progu w tym aucie, pytanie do tych którzy robili taką
> naprawę lub do fachowca. Lokalizacja - okolice 3miasta, więc drogawo jesli
> chodzi o takie imprezy. Auto poza tym felerem jest w dobrym stanie, belka
> OK, silnik nie ma wycieków, nie kopci. Miesiąc temu wymiana tarcz i
> klocków z przodu plus łączniki stabilizatora, w sumie auto zadbane z
> wyjątkiem blacharki. W październiku wychodzi przegląd, dlatego trzeba już
> podjąć decyzję czy opłaca się naprawiać, czy raczej sprzedać za grosze i
> dołożyć i kupić nowsze? Jak myślicie?

Kup sobie nowsze autko - będziesz zadowolony...

do góry

A jak w nowszym w silniku motodoktor w skrzyni trociny i progi za dwa lata do
zrobienia to też będzie zadowolony?

do góry

"Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
news:38a2a865-91b8-48e3-b6e2-5851597bc78d@googlegrou
ps.com...
> A jak w nowszym w silniku motodoktor w skrzyni trociny
> i progi za dwa lata do zrobienia to też będzie zadowolony?

Powinien kupić nówkę lub 3-latka, jeszcze na gwarancji...
Będzie dłużej zadowolony.

Nie reanimowałbym dziś gnijącego trupa z '99 roku.

do góry

Pszemol wrote:

> "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
> news:38a2a865-91b8-48e3-b6e2-5851597bc78d@googlegrou
ps.com...
>> A jak w nowszym w silniku motodoktor w skrzyni trociny
>> i progi za dwa lata do zrobienia to też będzie zadowolony?
>
> Powinien kupić nówkę lub 3-latka, jeszcze na gwarancji...
> Będzie dłużej zadowolony.

to już wiemy na kim robi kasę ASO.
na takich jeleniach co wymieniają auto na nowe bo ma ryskę

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mrvge3$c0$1@dont-email.me...
> Pszemol wrote:
>
>> "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
>> news:38a2a865-91b8-48e3-b6e2-5851597bc78d@googlegrou
ps.com...
>>> A jak w nowszym w silniku motodoktor w skrzyni trociny
>>> i progi za dwa lata do zrobienia to też będzie zadowolony?
>>
>> Powinien kupić nówkę lub 3-latka, jeszcze na gwarancji...
>> Będzie dłużej zadowolony.
>
> to już wiemy na kim robi kasę ASO.
> na takich jeleniach co wymieniają auto na nowe bo ma ryskę

Mam dziś dwa auta: jedno rocznik 2004, drugie 2007.
Pierwsze z nich zastąpiło w 2007 roku autko z 1994.
Drugie zastąpiło w 2009 roku auto z 1995 roku.
Tamte były kupione w 1998 roku. Co Ty na to?

do góry

Pszemol wrote:

> "masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mrvge3$c0$1@dont-email.me...
>> Pszemol wrote:
>>
>>> "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
>>> news:38a2a865-91b8-48e3-b6e2-5851597bc78d@googlegrou
ps.com...
>>>> A jak w nowszym w silniku motodoktor w skrzyni trociny
>>>> i progi za dwa lata do zrobienia to też będzie zadowolony?
>>>
>>> Powinien kupić nówkę lub 3-latka, jeszcze na gwarancji...
>>> Będzie dłużej zadowolony.
>>
>> to już wiemy na kim robi kasę ASO.
>> na takich jeleniach co wymieniają auto na nowe bo ma ryskę
>
> Mam dziś dwa auta: jedno rocznik 2004, drugie 2007.
> Pierwsze z nich zastąpiło w 2007 roku autko z 1994.
> Drugie zastąpiło w 2009 roku auto z 1995 roku.
> Tamte były kupione w 1998 roku. Co Ty na to?

nic, bo to nie ma związku z Twoją wypowiedzią.
naucz się wreszcie trzymać tematu a nie odpływać w wymyślone regiony

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Też mam dwa. W jednym z 1995 roku w tym roku wymieniłem progi i mocowania wahaczy. I
jestem bardziej zadowolony niż bym oddał na złom albo sprzedał za tysiąc złotych i
kupił młodsze. Z elektroniki w tym samochodzie mam radio i zapłon. Przez 15 lat nie
adarzyło się żeby nie zapaliło i nie pojechało.

do góry

"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mrvhst$6gg$1@dont-email.me...
> Pszemol wrote:
>
>> "masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mrvge3$c0$1@dont-email.me...
>>> Pszemol wrote:
>>>
>>>> "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
>>>> news:38a2a865-91b8-48e3-b6e2-5851597bc78d@googlegrou
ps.com...
>>>>> A jak w nowszym w silniku motodoktor w skrzyni trociny
>>>>> i progi za dwa lata do zrobienia to też będzie zadowolony?
>>>>
>>>> Powinien kupić nówkę lub 3-latka, jeszcze na gwarancji...
>>>> Będzie dłużej zadowolony.
>>>
>>> to już wiemy na kim robi kasę ASO.
>>> na takich jeleniach co wymieniają auto na nowe bo ma ryskę
>>
>> Mam dziś dwa auta: jedno rocznik 2004, drugie 2007.
>> Pierwsze z nich zastąpiło w 2007 roku autko z 1994.
>> Drugie zastąpiło w 2009 roku auto z 1995 roku.
>> Tamte były kupione w 1998 roku. Co Ty na to?
>
> nic, bo to nie ma związku z Twoją wypowiedzią.
> naucz się wreszcie trzymać tematu a nie odpływać w wymyślone regiony

Błędnie zakładasz że jak Ty związku nie widzisz to go tam nie ma...
Ale nie martw się, bardziej inteligentni pewnie ten związek zauważyli :-)

do góry