-
21. Data: 2014-09-22 10:53:17
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
On Sun, 21 Sep 2014 14:13:27 +0200, Alf/red/ <f...@u...waw.pl>
>> No to przyznaję: jeśli nie odróżniasz wczytania startu maszyny (z
>> czegokolwiek) od zapisywalnych filesystemów do pracy (na
czymkolwiek
>> innym: pamięć, dysk sieciowy, inne dyski), to faktycznie na
tasiemce nie
>> można zainstalować systemu operacyjnego. Ale to błędne
ograniczenie. W
>Wywód nie na temat bo NIE dysjutujemy o boot'cie systemu. Enel.
>pisząc "instalacja na tasiemce" zasugerował używanie takiej
>instalacji jako fs, o ile teoretycznie można by przez fuse zrobić
>translacje dla VFSa i zamontować taki fs, to implementacja
>fopen/fseek byłaby absurdalnie wolna i słabo użyteczna. Jeśli windows
>ti potrafi to gratuluję postępu.
Jesli NIE potrafi, to znak ze w systemie sa zawarte bzdurne
ograniczenia.
Wspolczesny system wymaga urzadzenia blokowego ze swobodnym dostepem,
ale jak juz takie zorganizujemy, to nie widze powodu aby mial cos
sprawdzac i odmawiac pracy. Mniejsza o absurdalna szybkosc -
uzytkownik tak zrobil, to widac tak chce.
Natomiast wspolczesny naped tasmy chyba tego nie umozliwia, nie mozna
tak sobie w srodku zapisu danych zmodyfikowac.
Moze jakby tak kazdy sektor jako osobny plik na tasmie ... moze nawet
nie sektor tylko blok np o dlugosci 1MB...
J.
-
22. Data: 2014-09-22 11:39:41
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Natomiast wspolczesny naped tasmy chyba tego nie umozliwia, nie mozna
> tak sobie w srodku zapisu danych zmodyfikowac.
> Moze jakby tak kazdy sektor jako osobny plik na tasmie ... moze nawet
> nie sektor tylko blok np o dlugosci 1MB...
>
możnaby przy modyfikacji kasować sektor i zapisywać nową wersję na
końcu :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
23. Data: 2014-09-22 15:42:52
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 541fe37f$0$26836$6...@n...neostrada.pl
> Jesli NIE potrafi, to znak ze w systemie
> sa zawarte bzdurne ograniczenia.
Niby tak, ale żaden system aż taki nie
jest -- masa bakapów była (może nawet
jest nadal) budowana na jednym pliku,
choćby na taśmach.
> Wspolczesny system wymaga urzadzenia blokowego ze swobodnym dostepem, ale jak juz
takie zorganizujemy, to nie widze powodu aby
> mial cos sprawdzac i odmawiac pracy. Mniejsza o absurdalna szybkosc - uzytkownik
tak zrobil, to widac tak chce.
System może być jednoczęściowy -- wrzucamy go do RAMki, gdzie
robimy z nim to, co chcemy. Czy jakikolwiek system pracujący
w RAMce organizuje tę RAMkę jako FS? Oczywiście nie -- FS
jest potrzebny dla jusera, nie dla systemu. W szczególności
mamy jeden plik ze SWAPem, nie zaś FS. Mamy masę innych plików,
podobnego zastosowania. ,,Nowe'' wydanie OE (chyba od Wiśty)
nie buduje ,,baz danych'' DeBeiXów, ale każdy m@il traktuje
jak osobny plik; wcześniej OE bazował na DeBeiXach; ale i tak
każdy program buduje własne struktury -- własne quasiFSy.
W szczególności mamy jeden plik ISO z instalką WinZgrozy.
Jeden, co nie znaczy zhomogenizowany. ;)
Możemy to odpalić z penflaszki czy krążka i ,,zainstalować''
WinZgrozę na FSie zbudowanym w RAMce (w RAMdysku) i stamtąd
ów WZ odpalić -- aby WZ przeładował się, gubiąc zupełnie FS
w swych strukturach, jako że FS dla systemu niekoniecznie
jest szczęśliwym rozwiązaniem.
Jak już pisałem -- FS jest dobry dla jusera, jest kompromisem
pomiędzy tym, czego potrzebuje juser i tym, co akceptuje system
operacyjny. Gdyby nie juser -- FS by nie był potrzebny, w każdym
razie nie byłby potrzebny FS w wydaniach stosowanych na co dzień.
> Natomiast wspolczesny naped tasmy chyba tego nie umozliwia, nie mozna
Widziałem niekończące się taśmy zorganizowane jako FS z klastrami.
> tak sobie w srodku zapisu danych zmodyfikowac.
> Moze jakby tak kazdy sektor jako osobny plik na tasmie ... moze nawet nie sektor
tylko blok np o dlugosci 1MB...
Dla OSa lepsze jest gmeranie w ,,pliku'' niż budowanie nowego
pliku przy okazji edytowania. FS rzadko ;) umożliwia edytowanie
gotowego pliku; raczej zezwala na zapisanie wersji poprawiOnej
z ,,jednoczesnym'' skasowaniem wersji poprawiAnej. Dla pracy
OSów -- FS nie jest rozwiązaniem miłym; staje się rozwiązaniem
koniecznym, gdy w grę wchodzi interakcja z juserem.
-=-
Kończyć warto te jałowe dyskusje. Aby udowodnić realność czegoś,
warto czasami zbudować pracujący model tego czegoś -- w tym
wypadku taki model nie miałby przed sobą przyszłości, czyli
praca nad nim dawałaby raczej ;) tylko stratę czasu.
-=-
Co z tego, że WinZgroza instalując się, zapisuje swą pracę
w plikach FS? Instalujemy na FS, po czym robimy jednoczęściowy
obrazek tej kompilacji i bootlołdera ;) ładującego ów zapis
do RAMki komputera. Czy aż trzeba budować to coś, aby wykazać
realność tego czegoś?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
24. Data: 2014-09-22 17:02:19
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 22 Sep 2014 15:42:52 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
> System może być jednoczęściowy -- wrzucamy go do RAMki, gdzie
> robimy z nim to, co chcemy. Czy jakikolwiek system pracujący
> w RAMce organizuje tę RAMkę jako FS? Oczywiście nie -- FS
Tak, fs na dynamicznyn ramdysku, /dev/shm tak dziala. Nowoczesny os
nie potrzebuje hdd, wszystko może być w ram.
> jest potrzebny dla jusera, nie dla systemu.
Zależy, VFS jako abstrakcja jest dostępny dla systemu.
--
Marek
-
25. Data: 2014-09-22 17:26:00
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości
On Mon, 22 Sep 2014 15:42:52 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"
>> System może być jednoczęściowy -- wrzucamy go do RAMki, gdzie
>> robimy z nim to, co chcemy. Czy jakikolwiek system pracujący
>> w RAMce organizuje tę RAMkę jako FS? Oczywiście nie -- FS
>Tak, fs na dynamicznyn ramdysku, /dev/shm tak dziala. Nowoczesny os
>nie potrzebuje hdd, wszystko może być w ram.
Ja bym tam rzekl ze nowoczesny system wspoldziala z plikami na dysku.
Oczywiscie nie musi byc to fizyczny HDD, moze byc chocby ramdysk.
Ale moze ja jestem starej daty, moze nowoczesny system nie chce
zadnych plikow, tylko sie laczy z obiektami w chmurze ...
J.
-
26. Data: 2014-09-23 00:18:47
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 54203f8b$0$14114$6...@n...neostrada.pl
> Ja bym tam rzekl ze nowoczesny system wspoldziala z plikami na dysku.
> Oczywiscie nie musi byc to fizyczny HDD, moze byc chocby ramdysk.
System operacyjny potrafi dogadać się z FSem.
> Ale moze ja jestem starej daty, moze nowoczesny system nie chce zadnych plikow,
tylko sie laczy z obiektami w chmurze ...
"Marek" a...@n...neostrada.pl
> Tak, fs na dynamicznyn ramdysku, /dev/shm tak dziala. Nowoczesny os nie potrzebuje
hdd, wszystko może być w ram.
>> jest potrzebny dla jusera, nie dla systemu.
> Zależy, VFS jako abstrakcja jest dostępny dla systemu.
Chmurne obiekty także są (lub choćby mogą być) grupowane w pliki/fajle.
Weź sobie zrzut pamięci -- masz tam FS i podział na pliki?
CPU odwołuje się do pliku, do nazwy, do miejsca w FAT/MFT/itp.?
RAMka jest sklastrowana tak, że ostatni klaster pliku bywa
niepełny? Itd...
SO potrafi współpracować z FSami, które są miłe juserom.
To juser lubi nazwy plików takie jak: 'Bal_u_cioci.MTV'
i nazwy katalogów takie jak: 'Bale'. I juser chce znać
datę zapisu danego pliku.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
27. Data: 2014-09-23 03:05:23
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sun, 21 Sep 2014 11:13:48 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
>
>"Marek" a...@n...neostrada.pl
>
>> Nie o tym była dyskysja.
>
>Podyskutujcie raczej o tym, że za 3 dychy można mieć
>64 GB klasy 10 na mikroSD od Alibaby i 40 rozbójników.
>Widać wyraźnie, że tasiemka musiałaby być długa, na
>dodatek szybko by porwała się -
Maszyna Turinga nie ma problemow z tasma :)
A.L.
P.S. Widze ze Koledy nie widzieli nigdy tasmy papieowej na oczy
-
28. Data: 2014-09-23 09:04:22
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lvoqot$mem$...@d...me...
J.F. wrote:
>> Natomiast wspolczesny naped tasmy chyba tego nie umozliwia, nie
>> mozna
>> tak sobie w srodku zapisu danych zmodyfikowac.
>> Moze jakby tak kazdy sektor jako osobny plik na tasmie ... moze
>> nawet
>> nie sektor tylko blok np o dlugosci 1MB...
>
>możnaby przy modyfikacji kasować sektor i zapisywać nową wersję na
>końcu :)
Moznaby, ale jak potem odszukac wlasciwy sektor - tablice alokacji
jakas na poczatku, czy numer sektora na jego poczatku i czytac
wszystkie po kolei ? :-)
W sumie to niekoniecznie sektor, mniejsze pliki mozna by w calosci
trzymac.
J.
-
29. Data: 2014-09-23 11:26:15
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"A.L." l...@4...com
>>dodatek szybko by porwała się -
> Maszyna Turinga nie ma problemow z tasma :)
Jak to mówią -- wszystko do czasu. ;)
(tu akurat do wyjaśnienia, czym jest ta maszyna)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
30. Data: 2014-09-23 14:58:27
Temat: Re: Po co komu HDD?...
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lvoqot$mem$...@d...me...
> J.F. wrote:
>>> Natomiast wspolczesny naped tasmy chyba tego nie umozliwia, nie
>>> mozna
>>> tak sobie w srodku zapisu danych zmodyfikowac.
>>> Moze jakby tak kazdy sektor jako osobny plik na tasmie ... moze
>>> nawet
>>> nie sektor tylko blok np o dlugosci 1MB...
>>
>>możnaby przy modyfikacji kasować sektor i zapisywać nową wersję na
>>końcu :)
>
> Moznaby, ale jak potem odszukac wlasciwy sektor - tablice alokacji
> jakas na poczatku, czy numer sektora na jego poczatku i czytac
> wszystkie po kolei ? :-)
czytać jak na tasiemkach magnetycznych.
sensu to nie ma ale w sumie byłaby fajna zabawa to zaimplementować :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett