eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmPlay robi sobie jaja.....z przegladarkami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 31. Data: 2011-01-10 07:52:30
    Temat: Re: [OT] Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "JoteR" <j...@p...pl>

    >>> Co ma do tego Microsoft?
    >
    >> Outlook wstawia nową wiadomość PONAD cyttowany tekst
    >
    > Outlook Ekspress nie wstawia nowej wiadomości ponad cytowany tekst -
    > ustawia tam kursor. I zdradzę Ci tajemnicę: da się go przesuwać w dół,
    > umożliwiając edycję oryginalnego dokumentu.

    Ale tego wstawiania stopki na górze nie zdzierżysz :-)

    >> że wiekszość ludzi tak robi - stało sie to standardem.
    >
    > Tak, taki standard jest w tzw. korespondencji biznesowej, bo tam w
    > przeciwieństwie do usenetowej pyskówki, odpowiedź pisze się hurtem,
    > dołączając często historię korespondencji. Zatem siłą rzeczy odpowiedź
    > musi być na początku, a cały ogon za nią ...

    Niby czemu historia korespondencji nie może być na końcu ?

    >...
    > Natomiast ma wiele wspólnego z kulturą osobistą piszącego - inaczej się
    > pyskuje w Usenecie, inaczej koresponduje służbowo.

    Raczej zwykłym dyletanctwem i głupotą jest rozwiązywanie problemu czytania
    korespondencji archiwalnej przez przesyłanie całego archiwum w każdym
    liście. Gdyby to było mąde to byśmy tak robili na niusach również.


  • 32. Data: 2011-01-10 08:07:54
    Temat: Re: Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "JoteR" <j...@p...pl>

    >>>> emaile piszemy od góry, bo to standard microsoftu,
    >>>
    >>> Co za idiotyzm? Przecież to autor listu decyduje, czy i gdzie zostawia
    >>> treść poprzedniej korespondencji. Co ma do tego Microsoft?
    >>
    >> Jak Ci stopkę wstawi przed zacytowanym poprzednim to wymiękniesz :-)
    >
    > Mnie nic niczego nie wstawia. To ja decyduję, co i gdzie wstawię.

    To nie potrzebujesz programu :-)

    > A poza tym - jaką stopkę?

    głowa, tułów, nogi, stopy, stopki ... tylko Microsoft do góry nogami uważa


  • 33. Data: 2011-01-10 09:37:57
    Temat: Re: Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 10 Jan 2011 08:40:58 +0100, niusy.pl wrote:
    >Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl>
    >>>> emaile piszemy od góry, bo to standard microsoftu,
    >>> Co za idiotyzm? Przecież to autor listu decyduje, czy i gdzie zostawia
    >>> treść poprzedniej korespondencji.
    >> ZAWSZE w liscie papierowym piszesz POD tym do czego sie odnosisz
    >
    >Znaczy ... wysyłasz z powrotem list z dopisaną na niego odpowiedzią na końcu
    >? :-)

    No wiesz - w pewnej firmie dostawali zamowienia faksem, robili na nich
    adnotacje recznie, odsylali faksem, druga strona dopisywala swoje,
    wysylala ... i tu sie powoli robil problem - co jest z ktorego poziomu
    :-)

    J.


  • 34. Data: 2011-01-10 11:22:04
    Temat: Re: Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2011-01-07, o godz. 22:01:24
    J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > a) sciagnac upgrade, bo przeciez nie ty jeden masz taki klopot,

    Switch-e zarządzane Linksys np. SRW208 i podobne mimo najnowszego softu
    poprawnie via WWW dają się zarządzać wyłącznie spod IE6.0. Podobnie
    wiele systemów monitoringu gdzie kontrolki AciveX nie chcą działać z
    wyższą wersja przeglądarki niż 6.0. To tak na szybko tylko to co w
    zasięgu paru metrów stoi ;-) Oczywiście switche da radę skonfigurować
    via ssh a do rejestratora można użyć dedykowanego sofu (nota bene
    działa pod XP i Vistą a pod Win7 nie).

    > b) opisac co nie dziala, zakladajac ze da sie z tym zyc,

    Niestety nie zawsze.

    > c) podac cene na napisanie przegladarki :-)

    Bezsensowne. Taniej postawić jakiś system wirtualizacji (VMware,
    VirtualBox czy nawet MS VirtualPC) plu licencja win2k/XP albo namówić na
    zakup ThinApp i zwirtualizować sobie samą aplikację.

    Zdrówko



  • 35. Data: 2011-01-10 12:39:17
    Temat: Re: Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-01-05 13:55, J.F. pisze:
    (...)
    > Normy akurat byly wczesniej, fakt ze malo popularne i az za duzo, wiec w
    > sumie sie MS nie dziwie. Czesciowo zreszta moze na dobre wyszlo.

    Ano właśnie - było to zasady już wcześniej stworzone i przyjęte
    - w zależności od potrzeb itd.

    > Ale skoro sie po roku wycofal, to mogl od poczatku dobrze pomyslec,

    Z czego się wycofał po roku?

    > skonsultowac - ale nie - MS zawsze pierwszy, pomysli w nastepnej wersji,
    > w kolejnej zmieni ..

    Nie jest w tym odosobniony.

    > ISO-8859 miala jedna cenna zalete, a nad zawartoscia znakowa to mozemy
    > dlugo debatowac co powinno byc. Wszystkiego nie bedzie :-)

    Tak, tak. szczególnie że te 'ISO' były dwa - zresztą z pliterkami to
    długo były zawirowania.

    > A teraz sie domyslaj co odnosnie czego napisalem :-P

    A czego tu się domyślać?



  • 36. Data: 2011-01-10 13:44:42
    Temat: Re: Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 10 Jan 2011 12:22:04 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:
    >Dnia 2011-01-07, o godz. 22:01:24
    >J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >> a) sciagnac upgrade, bo przeciez nie ty jeden masz taki klopot,
    >Switch-e zarządzane Linksys np. SRW208 i podobne mimo najnowszego softu
    >poprawnie via WWW dają się zarządzać wyłącznie spod IE6.0. Podobnie
    >wiele systemów monitoringu gdzie kontrolki AciveX nie chcą działać z
    >wyższą wersja przeglądarki niż 6.0.

    Zabezpieczenia, java ?

    >> c) podac cene na napisanie przegladarki :-)
    >Bezsensowne. Taniej postawić jakiś system wirtualizacji (VMware,
    >VirtualBox czy nawet MS VirtualPC) plu licencja win2k/XP albo namówić na
    >zakup ThinApp i zwirtualizować sobie samą aplikację.

    Ale z zainstalowniem IE6.0 moze byc problem - kupic sie nie da,
    sciagnac wkrotce byc moze tez nie.

    J.


  • 37. Data: 2011-01-10 18:38:58
    Temat: Re: Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com>

    >...
    >> ISO-8859 miala jedna cenna zalete, a nad zawartoscia znakowa to mozemy
    >> dlugo debatowac co powinno byc. Wszystkiego nie bedzie :-)
    >
    > Tak, tak. szczególnie że te 'ISO' były dwa - zresztą z pliterkami to
    > długo były zawirowania.

    Snobowanie się na ISO-8859-2 nadal trwa :-)


  • 38. Data: 2011-01-10 18:43:57
    Temat: Re: Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

    >>>>> emaile piszemy od góry, bo to standard microsoftu,
    >>>> Co za idiotyzm? Przecież to autor listu decyduje, czy i gdzie zostawia
    >>>> treść poprzedniej korespondencji.
    >>> ZAWSZE w liscie papierowym piszesz POD tym do czego sie odnosisz
    >>
    >>Znaczy ... wysyłasz z powrotem list z dopisaną na niego odpowiedzią na
    >>końcu
    >>? :-)
    >
    > No wiesz - w pewnej firmie dostawali zamowienia faksem, robili na nich
    > adnotacje recznie, odsylali faksem, druga strona dopisywala swoje,
    > wysylala ... i tu sie powoli robil problem - co jest z ktorego poziomu
    > :-)

    Kiedyś dostaliśmy umowę do podpisania. W PDF. Tylko coś im nie wyszło i same
    krzaczki były. Myśleliśmy czy by tego nie wydrukować, podpisać i wysłać im
    :-)


  • 39. Data: 2011-01-10 19:12:06
    Temat: Re: [OT] Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: "JoteR" <j...@p...pl>

    "niusy.pl" napisał:

    >> Tak, taki standard jest w tzw. korespondencji biznesowej, bo tam w
    >> przeciwieństwie do usenetowej pyskówki, odpowiedź pisze się hurtem,
    >> dołączając często historię korespondencji. Zatem siłą rzeczy odpowiedź
    >> musi być na początku, a cały ogon za nią ...
    >
    > Niby czemu historia korespondencji nie może być na końcu ?

    No właśnie o tym piszę, że treść poprzedniej korespondencji zostawia się na
    końcu. Ale u ciebie bez zmian - nadal nie rozumiesz o czym się pisze. Po
    cholerę zatem to komentujesz? Tak bardzo lubisz wychodzić na głupka?

    > Raczej zwykłym dyletanctwem i głupotą jest rozwiązywanie problemu czytania
    > korespondencji archiwalnej przez przesyłanie całego archiwum w każdym
    > liście. Gdyby to było mąde to byśmy tak robili na niusach również.

    Dorośniesz, skończysz wreszcie szkołę, pójdziesz do pracy, tam może nawet
    zaryzykują i dopuszczą cię do komputera - może wtedy zrozumiesz, po co w
    służbowych mailach zostawia się historię korespondencji na końcu.

    JoteR


  • 40. Data: 2011-01-10 19:24:11
    Temat: Re: [OT] Play robi sobie jaja.....z przegladarkami
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-01-10 20:12, JoteR pisze:
    > "niusy.pl" napisał:
    (...)
    >> Raczej zwykłym dyletanctwem i głupotą jest rozwiązywanie problemu
    >> czytania korespondencji archiwalnej przez przesyłanie całego archiwum
    >> w każdym liście. Gdyby to było mąde to byśmy tak robili na niusach
    >> również.
    >
    > Dorośniesz, skończysz wreszcie szkołę, pójdziesz do pracy, tam może
    > nawet zaryzykują i dopuszczą cię do komputera - może wtedy zrozumiesz,
    > po co w służbowych mailach zostawia się historię korespondencji na końcu.

    Sporo w tym racji ;) Wiele osób nie rozumie, że korespondencja służbowa
    to nie usenetowa pyskówka i udowadnianie, że ten co ma ostatnie słowo
    ma rację. Od razu zaznaczę (by ktoś się nie czepiał), że wymiana
    korespondencji służbowej (czy też innej o podobnym znaczeniu prawnym)
    również często posiada cechy podobne do wymienionych powyżej, jednak
    odbywa się to w trochę innej przestrzeni zasad oraz akceptacji
    zachowań.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: