eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPierwszeństwo przejazdu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 41. Data: 2010-02-15 12:25:53
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Budzik b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj ...

    >> Ale ta jest: <http://ww6.tvp.pl/6287,718419,1.view>, może dotrze do
    >> niektórych ;-)
    >>
    > Uwazam ze pozycja obowiązkowa do obejrzenia.
    > Po prostu wszystko to o czym mówiliśmy w zdroworozsądkowej pigułce.
    > Podobają mi się komentarze tego gościa.
    >
    I jeszcze na koncu programu specjalne pytanie konkursowe do pmlb....
    ROTFL...


  • 42. Data: 2010-02-15 12:46:59
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Budzik w <news:Xns9D207B132C5EEbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1
    >:

    > Zupelnie inna sprawa, ze ja skrecajac w
    > lewo, widzac goscia ktory skreca w prawo i stoi tez bym pojechał. :)

    Ja dzisiaj podobnie zrobiłem -- wyjeżdżałem z "obszaru zamieszkania" w
    prawo.

    Mały zator sie na drodze zrobił na "głównej", bo sprzątacze chodnik przed
    przejściem dla pieszych odśnieżali, a samochód, którym przyjechali z
    łopatami zostawili na jezdni i jadący musieli go omijać...

    Czekam, liczę na uprzejmość, ale gdzie tam, toczą się powoli przed nosem i
    żaden nie wpuści. Znalazłem lukę, (jeden się zatrzymał ze 3 metru przed
    wyjazdem), wyjechałem i... trąbienie, machanie gałązkami -- a dziadyga nawet
    nie ruszył z miejsca, chyba mu żal było, że będzie jeden samochód przed sobą
    więcej miał -- po przejechaniu 100 metrów spojrzałem w lusterko wsteczne --
    jakoś pusto się za mną zrobiło -- musi żyłka mu pękła ;-)




    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 43. Data: 2010-02-15 13:02:11
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Jarek Pudelko <j...@b...ceti.pl>

    W dniu 2010-02-13 11:14, marjan pisze:

    > Kraków, skrzyżowanie ul. Pilotów z Wieniawskiego (lewy górny róg na
    > rysunku) i Widną (prawy dolny róg na rysunku):

    Nawiasem mowiac to skrzyzowanie jest troche zakrecone.
    Jadacy z Wieniawskiego w prawo w Pilotow zajmuja prawy pas.
    Jadacy z Wieniawskiego prosto i w lewo zajmuja lewy pas.

    Powysze wynika ze znakow poziomych namalowanych na jezdni...kiedys byly
    widoczne :)
    Czesto jadac z Wieniawskiego prosto w 'Widna' z 'lewego pasa' musze
    hamowac bo jakis maniak jazdy na wprost jedzie prosto z prawego pasa:)
    W aucie jeszcze ok, obije drzwi etc, ale na moto to juz mam oczy dookola
    glowy na tym skrzyzowaniu :)
    Nie wiem czemu nie dali na Wieniawskiego znaku z informacjami o pasach
    ruchu. Widna jest troche przesunieta wzgledem Wieniawskiego i moze tak
    wygladac, ze jadac prosto nalezy ustawic sie na prawym pasie...

    --
    jarek




  • 44. Data: 2010-02-15 13:07:32
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "peter" <a...@F...pl> napisał w wiadomości
    news:hl7f0p$glh$1@news.onet.pl...
    >> Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika
    > a mnie martwi fakt ze wiekszosc odpowiadajacyh w tym watku tez nie zna
    > przepisow.
    > a szczytem debilizmu sa odpowiedzi uzytkownika "to"
    > jedyna nadzieja w tym ze kiedys ktos w takiej sytuacji przydzwoni w niego
    > a policjant wytlumaczy mu ze bladzi.

    Problem w tym, że nie wytłumaczy. :-)
    neelix


  • 45. Data: 2010-02-15 13:14:59
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Menios" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hl91n5$ahg$1@mx1.internetia.pl...
    > Pomijajac oczywista kwestie, o ktorej mowia PoRD, ze kierowca Punto MOGL
    > zajac dowolny pas przy skrecie, pozostaje tez oczywista sprawa ustapienia
    > pierszenstwa...Nie wiem po co ten caly flejm, bo przeciez to podstawowy
    > przepis!!!! na skrzyzowaniu rownorzednym lub gdy obaj kierowcy maja
    > zielone swiatlo, ustepujemy pojazdowi z prawej strony!!!! SUV mial psi
    > obowiazek puscic punciaka i tyle, niezaleznie czy obaj wjezdzali na prawy
    > czy lewy pas po skrecie...

    I niezależnie od tego czy prawy zgodnie z prawem (zbyt wcześnie) pchał się
    na lewy. Ile było dyskusji na temat wyjeżdżania na drogę z pierwszeństwem i
    konieczności ustąpienia pierwszeństwa nawet jak ktoś pod prąd zapiernicza i
    wyprzedza inne pojazdy bezpośrednio przed i na skrzyżowaniu? Mowa jest o
    skręcaniu w prawo w drogę z pierwszeństwem i ryzyko czołówki z idiotą. Ja
    też nie bardzo zgadzam się z legalizowaniem takich zachowań(chodzi o
    jadących pod prąd debili), ale mam świadomość, że jak nie policjant to sąd
    orzeknie przynajmniej współudział.

    neelix


  • 46. Data: 2010-02-16 12:54:23
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Krzysztof Szmergiel <k...@s...com>

    On 2010-02-15 12:17, Budzik wrote:
    > Użytkownik Krzysztof Szmergiel k...@s...com ...

    > Mam wrazenie ze juz nie zrozumiesz.
    > Po to marjan miał wjechac na prawy pas a SUV na lewy, aby obaj mogli zrobic
    > to jednoczesnie, zjechac ze skrzyzowania dajac szanse na przejechanie
    > skrzyzowania kolejnym kierowcom. Przypomianm - plynnosc ruchu.
    > Gdyby robili odwrotnie czyli marjan pakowałby sie na prawy pas, SUV na lewy
    > to cała operacja przejechania skrzyzowania trwałaby 3 x dłuzej i pewnie 2
    > kolejne auta juz by w fazie zielonego nie przejechały.

    Jak to jest, ze w calej Europie jest plynnie, tylko u nas trzeba lamac
    przepisy. A to wlasnie dzieki ludziom, ktorzy mysla dokladnie tak jak
    Ty. Jest ogolne spoleczne przyzwolenie na to i ciezko bedzie zmienic
    mentalnosc ludzi. A teraz przyklad: jak ma byc plynnie jezeli tworca
    watku musial sie zatrzymac bo ktos, wbrew przepisom, myslal dokladnie
    tak jak Ty.

    K.


  • 47. Data: 2010-02-16 13:52:10
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Krzysztof Szmergiel" <k...@s...com> napisał w
    wiadomości news:hle1c1$1rno$2@news2.ipartners.pl...
    > On 2010-02-15 12:17, Budzik wrote:
    >> Użytkownik Krzysztof Szmergiel k...@s...com ...
    >> Mam wrazenie ze juz nie zrozumiesz.
    >> Po to marjan miał wjechac na prawy pas a SUV na lewy, aby obaj mogli
    >> zrobic
    >> to jednoczesnie, zjechac ze skrzyzowania dajac szanse na przejechanie
    >> skrzyzowania kolejnym kierowcom. Przypomianm - plynnosc ruchu.
    >> Gdyby robili odwrotnie czyli marjan pakowałby sie na prawy pas, SUV na
    >> lewy
    >> to cała operacja przejechania skrzyzowania trwałaby 3 x dłuzej i pewnie 2
    >> kolejne auta juz by w fazie zielonego nie przejechały.
    > Jak to jest, ze w calej Europie jest plynnie, tylko u nas trzeba lamac
    > przepisy. A to wlasnie dzieki ludziom, ktorzy mysla dokladnie tak jak
    > Ty. Jest ogolne spoleczne przyzwolenie na to i ciezko bedzie zmienic
    > mentalnosc ludzi. A teraz przyklad: jak ma byc plynnie jezeli tworca
    > watku musial sie zatrzymac bo ktos, wbrew przepisom, myslal dokladnie
    > tak jak Ty.

    I jeszcze chcą zrobić 48 pkt. dla patafianów !
    neelix


  • 48. Data: 2010-02-16 14:20:33
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Krzysztof Szmergiel" <k...@s...com> napisał w
    wiadomości news:hle1c1$1rno$2@news2.ipartners.pl...

    > Jak to jest, ze w calej Europie jest plynnie, tylko u nas trzeba lamac
    > przepisy. A to wlasnie dzieki ludziom, ktorzy mysla dokladnie tak jak
    > Ty. Jest ogolne spoleczne przyzwolenie na to i ciezko bedzie zmienic
    > mentalnosc ludzi. A teraz przyklad: jak ma byc plynnie jezeli tworca
    > watku musial sie zatrzymac bo ktos, wbrew przepisom, myslal dokladnie
    > tak jak Ty.


    autor wątku nie musial sie zatrzymac. Autor wątku wlasnie pogorszył płynność
    ruchu. Gdyby autor wątku postąpił logicznie, to nikt nie złamałby przepisów
    (skręcając w prawo moze zając dowolny pas, a więc prawy też), w dodatku ten
    SUV po prostu by przejechal.

    Nie ma mowy o nakłanianiu do nieprzestrzegania czy naginania przepisów. Po
    prostu mogli przejechac i nie widze tu nic nienormalnego. Gdyby byl tylko
    jeden pas ruchu - to SUV musialby poczekac, ale w takiej sytuacji - pytam
    sie PO CO ma czekać, skoro oboje w tym samym czasie mogą tam wjechac.

    Caly wątek to nic innego jak sranie w banie, tak jak wątek o wyższości RWD
    nad FWD


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    Omega X25XE
    Dwa ogony Irma i Myszka


  • 49. Data: 2010-02-16 16:59:24
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Krzysztof Szmergiel k...@s...com ...

    >> Mam wrazenie ze juz nie zrozumiesz.
    >> Po to marjan miał wjechac na prawy pas a SUV na lewy, aby obaj mogli
    >> zrobic to jednoczesnie, zjechac ze skrzyzowania dajac szanse na
    >> przejechanie skrzyzowania kolejnym kierowcom. Przypomianm - plynnosc
    >> ruchu. Gdyby robili odwrotnie czyli marjan pakowałby sie na prawy
    >> pas, SUV na lewy to cała operacja przejechania skrzyzowania trwałaby
    >> 3 x dłuzej i pewnie 2 kolejne auta juz by w fazie zielonego nie
    >> przejechały.
    >
    > Jak to jest, ze w calej Europie jest plynnie, tylko u nas trzeba lamac
    > przepisy.

    hmm, sugerujesz, ze korki sa tylko w Polsce...
    fajnie

    > A to wlasnie dzieki ludziom, ktorzy mysla dokladnie tak jak
    > Ty. Jest ogolne spoleczne przyzwolenie na to i ciezko bedzie zmienic
    > mentalnosc ludzi. A teraz przyklad: jak ma byc plynnie jezeli tworca
    > watku musial sie zatrzymac bo ktos, wbrew przepisom, myslal dokladnie
    > tak jak Ty.

    napisałem jak ma byc plynnie.
    Gdyby opisywana sytuacja była rozwiazana, tak jak napisałem, nikt by na
    nikogo nie trabił, kazdy przejechałby bez problemu i jeszcze maksymalna
    ilosc samochodów przejechałaby przez skrzyzowanie w jednej fazie swiateł.


  • 50. Data: 2010-02-18 14:27:46
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    W dniu 2010-02-13 11:14, marjan pisze:
    > Witam.
    >
    > Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika
    > jakiegoś SUVa na podwarszawskich tablicach. Sytuacja wyglądała następująco:
    >
    > Kraków, skrzyżowanie ul. Pilotów z Wieniawskiego (lewy górny róg na
    > rysunku) i Widną (prawy dolny róg na rysunku):
    >
    > http://student.agh.edu.pl/~marjan/pms/cross.jpg
    >
    > Ja wyjeżdżałem z Widnej i skręcałem w prawo (pomarańczowa strzałka),
    > natomiast podwarszawiak z Wieniawskiego w lewo (żółta strzałka). Sęk w
    > tym, że razem obraliśmy sobie na ul. Pilotów pas lewy (mi tak było
    > wygodniej z powodu skręcania na następnym skrzyżowaniu w lewo). Najpierw
    > czekaliśmy na czerwonym świetle (zielone było na Pilotów), i gdy tylko
    > zapaliło nam się zielone - ruszyliśmy na ten sam pas). Kierownik SUVa
    > ruszył w miarę żwawo, ja w samochodzie miałem 4 osoby, więc
    > przyspieszenie nie to, dlatego do lewego pasa, który nas interesował
    > dojechaliśmy w podobnym czasie. I tu moje zaskoczenie, że facet ryje się
    > na ten pas nie mając zamiaru mnie przepuścić, asekuracyjnie więc
    > zatrąbiłem, myśląc że może mnie nie widzi, ale nie, koleś twardo jedzie
    > dalej. Oczywiście odpuściłem, zjechałem na pas prawy. Na najbliższych
    > światłach gdy zatrzymało nas czerwone facet otwiera szybę, i ma do mnie
    > pretensje że na niego zatrąbiłem. No to mu grzecznie odpowiadam "bo
    > miałem pierwszeństwo", facet mi na to "nie miałeś, ja miałem pas lewy, a
    > ty pas prawy", na co skwitowałem "nie miałeś pasa lewego, bo ja miałem
    > pierwszeństwo". Zapaliło się zielone, więc na odchodne popukałem mu
    > palcem w czoło, on mi palcem pokiwał i odjechaliśmy (koleś skręcił w
    > prawo).

    Koleś założył, że potrafisz jeździć ale niestety pomylił się. Nie
    sądził, że z naprzeciwka jedzie święta krowa która potrzebuje dwóch
    pasów aby móc się jakoś przecisnąć. Jak już ktoś napisał, jesteś zwykłym
    burakiem.

    No i jeszcze popis "miszcza". Widzisz co chce zrobić, w niczym Ci to nie
    przeszkadza, ale trzeba obtrąbić "podwarszawiaka", poczułeś się lepiej.

    > Zaskoczyło mnie to na tyle, że facet, na oko ok 30-40 lat, wydawać by
    > się mogło że powinien przepisy znać dość dobrze. A tu niestety on był
    > święcie przekonany o swoim pierwszeństwie, i jeszcze sam miał do mnie
    > pretensje. Często się spotykacie z takim rozumowaniem (przez
    > nieznających przepisy), że skręcający w prawo ma pas prawy, a skręcający
    > w lewo ma pas lewy? Jak się nie mylę, to kiedyś Adam Płaszczyca na
    > youtube udostępnił film jak ktoś mu w podobny sposób zajechał drogę, ale
    > teraz go nie mogę znaleźć..

    Częściej spotyka się niedzielnych kierowców w Twoim pokroju, którzy jak
    wyjadą od święta na drogę nie bardzo wiedzą co ze sobą robić.

    A.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: