-
51. Data: 2010-02-19 11:28:12
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: Bydlę <b...@b...com>
marjan wrote:
> Zapaliło się zielone, więc na odchodne popukałem mu
> palcem w czoło,
To sygnalizowanie idioty za kierownicą było konieczne?
--
Bydlę
-
52. Data: 2010-02-20 14:52:36
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Axel" <a...@o...niespamuj.pl> napisał w wiadomości
news:hl666k$f3$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ktos mu sie kazal zatrzymywac? Widzisz - caly problem w PL polega na tym,
> ze wszyscy za wszelka cene musza sobie nawzajem udowadniac, ze maja
> pierwszenstwo. A czasem wystarczy zmienic pas, zdjac noge z gazu, zeby
> ulatwic tym innym jazde.
Problemem jest to, że wielu kieruje się wszystkim tylko nie przepisami, bo
ich po prostu nie znają. Jeżdżą więc zupełnie na pałę jak ten który o mały
włos by mnie nie staranował, bo on w Polsce nic nie musi.To prowadzi do
nikąd. Droga to nie miejsce na widzimisię. Druga przyczyna wypadków w Polsce
to właśnie wymuszanie pierwszeństwa.
neelix
-
53. Data: 2010-02-20 18:07:06
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: marjan <k...@g...com>
Bydlę pisze:
> marjan wrote:
> > Zapaliło się zielone, więc na odchodne popukałem mu
> > palcem w czoło,
>
>
> To sygnalizowanie idioty za kierownicą było konieczne?
Zapytaj się tego gościa od SUVa.
--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++
-
54. Data: 2010-02-27 18:26:31
Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"marjan" <k...@g...com> wrote in message
news:hl5u1g$o0l$1@news.agh.edu.pl...
> Witam.
>
> Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika
> jakiegoś SUVa na podwarszawskich tablicach. Sytuacja wyglądała
> następująco:
Sledzilem tu dyskusje i w sumie wszscy zgadzali sie, ze literalnie autor
mial pierwszenstwo. A wczoraj w _identycznej) sytuacji (skret ze
Szczesliwickiej w Bitwy Warszawskiej (DC) widzialem scene, w ktorej
skrecajacy w prawo wjechal na lewy pas (korek na obu pasach), a gostek w
terenowce, skrecajacy w lewo i wjezdzajacy za tym z prawej dal pokaz
"swiatlo i dzwiek" trwajacy dobrych pare minut. Gdyby nie to, ze sie
spieszylem z corka do lekarza, podszedlbym do goscia i spytal, dlaczego
trabi. Rozumiem, ze mozna nie byc pewnym swojej wiedzy o przepisach, ale on
byl _przekonany_, ze ma pierwszenstwo....
--
Axel