-
331. Data: 2014-10-14 21:54:03
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Czesław Wiśniak" <c...@b...pl> napisał w wiadomości
news:m1jued$v3f$1@node1.news.atman.pl...
> >Już światła miały zmniejszyć ilość wypadków
> A są jakieś badania na ten temat ?
Statystyki nie wykazały spadku.
neelix
-
332. Data: 2014-10-14 21:56:11
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:m1h3pc$5a5$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl>
>> Głosowanie to zawsze wybór w ciemno.
> To losowanie a nie głosowanie :-)
Ja kiedyś kupiłem 5 losów. Nie dość, że wszystkie puste to 3 miały ten sam
numer. :-(
--
Pozdrawiam
neelix
-
333. Data: 2014-10-14 21:58:11
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem.
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
>> >Już światła miały zmniejszyć ilość wypadków
>> A są jakieś badania na ten temat ?
>
> Statystyki nie wykazały spadku.
Gdzie te statystyki ?
-
334. Data: 2014-10-14 22:37:22
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
Od: "Witolko" <x...@w...pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:543d78b9$0$18074$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Pieszy jest intruzem więc ma mniej do powiedzenia.
<ciach>
> Jako pieszy zdecydowanie protestuję przeciw pomysłom
> potraktowania mnie jak świętą krowę.
> neelix
Źle rozumujesz. Pieszy jest równoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego
i ma tyle samo do powiedzenia co inni. Jako kierowca
protestuję przeciw traktowaniu mnie jak świętą krowę.
-
335. Data: 2014-10-14 22:56:22
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-10-14 21:25, neelix wrote:
>> NIe - to ty poleciałeś - Twoim zdaniem pieszy nie ma prawa się
>> wypowiadać na temat przejść dla pieszych "bo jest sędzią we własnej
>> sprawie". Rozumiem, że na temat kardiochirurgi prawo wypowiadać mają
>> się tylko artyści malarze, no bo przecież nie kardiochirurdzy;)
>> No i ciekawe czemu pieszy miałby się nie wypowiadać a kierowca już jak
>> najbardziej;)
>
> Przejście to część jezdni a jezdnia jest dla pojazdów. Pieszy jest
> intruzem więc ma mniej do powiedzenia.
Gdyż, albowiem, ponieważ? Bo ustawa PoRd ma na to inne zdanie - pieszy
na przejściu ma pierwszeństwo. Trochę ułomene, ale nie stawia go to w
pozycji "gościa".
> Zawsze obowiązuje jakaś
> hierarchia.
No i właśnie się zmieni... Rozumiem, że cię to boli i na przykład na
jezdni wyżej w hierarchi od małych mobilków stawiasz duże mobilki?
> I tak pieszy już ma przywilej, bo na przejściu jest
> chroniony prawem.
Hm - mniej więcej takie jak ofiara jest chroniona prawem przed dresem -
niezły przywilej....
> Więcej nieuzasadnionych praw dla pieszych to
> ograniczenie praw kierowców i większe zagrożenie. Jako pieszy
> zdecydowanie protestuję przeciw pomysłom potraktowania mnie jak świętą
> krowę.
No to protestuj dalej.
Shrek.
-
336. Data: 2014-10-14 22:59:23
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem.
Od: "Witolko" <x...@w...pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:543d7ac2$0$12624$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Protestuję przeciw kolejnemu łataniu budżetu kosztem kierowców. Niech
> pieniędzy szukają w swoich pensjach!
Demagogia. Nie chcesz widzieć głównego celu zmiany, czyli zmniejszenia
ilości wypadków.
> Jak pieszy będzie uważał
Na cmentarzu jest trochę takich co uważali.
> Demagogia. Już światła miały zmniejszyć ilość wypadków., a okazały się tylko
> propagandą w celu drenażu kieszeni.
> neelix
Dlaczego uważasz, że światła nie poprawiły bezpieczeństwa ?
Czy gorsza widoczność innego pojazdu wg ciebie jest lepsza dla bezpieczeństwa
użytkowników dróg ?
-
337. Data: 2014-10-14 23:03:30
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
Od: m <m...@g...com>
W dniu 14.10.2014 20:52, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "m" <m...@g...com>
>
>>> Jak tam jak reduty bede bronil do samego konca tego, ze podstawa to
>>> plynny ruch pojazdow
>>
>> Płynny ruch pieszych też jest ważny.
>
> NA CHODNIKU
Dlaczego tylko na chodniku?
>
>>
>>> a pieszy jest gosciem na jezdni
>>
>> Pieszy jest gościem na autostradzie i jakiejś obwodnicy. W zwartej tkance
>> miejskiej to samochód jest intruzem.
>
> NA CHODNIKU
Nie. W mieście to pieszy jest tym który był tam wcześniej, a dopiero
potem pojawiły się samochody. Trzymając się poetyki gość-gospodarz.
p. m.
-
338. Data: 2014-10-15 01:28:00
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 14 Oct 2014, neelix wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>> (tak, BYŁY takie mandaty, w piękne słoneczne dni 1. marca, dura
>> lex sed lex a "znikomej szkodliwości" Kodes Wykroczeń nie przewiduje
>> i basta)
>
> Ja jakoś nie miałem z tym problemów. Takie głupie sytuacje mnie omijały.
Oj no, włączałeś światła to omijały.
Idzie o stosowanie prawa.
>>> Jeśli coś jest otwarte do 15-tej to nie do 15:59:59 włącznie,
>> Bo mało kto pisze "do 15", pewnie ktoś już się naciął, i co
>> najmniej "administracja" (znaczy urzędy) piszą co najmniej
>> "do 15:00", a o te 59 sekund pewnie nikomu nie chce już
>> się kłócić :>
>
> Przez analogię mnie wyszło "do początku skrzyżowania". :-)
Ale IMO właśnie o to chodzi - ze "do 15:00 to NIE JEST "do 15."
a tym samym nie jest "do 15:59" :)
>> Jest, jest. Masz rację. Dlatego jak wyżej :) (15:00)
>> Z zastrzeżeniem - jeśli "przepis lub czynność prawna" nie określa
>> tego inaczej. Bo oczywiście można zastrzec odmienne znaczenie,
>> ale musi to być uczynione jawnie.
>> Druga sprawa, to fakt że mówimy o "zbiorze" - czyli obszarze,
>> terminie, okresie, a nie o wartości granicznej wyrażonej liczbą.
>> Jeśli określenie dotyczy "punktu" to liczbę traktuje się jak
>> liczbę ("uzupełnioną zerami").
>> "Do 90 km/h" oznacza więc "do 90.00 km/h"
>
> A jak jest "10 m od przejścia" to od którego punktu jest te 10 m,
Sprawdź, tak NIE NAPISALI.
"odległości mniejszej niż 10 m" (cut&paste z przepisu)
Ma więc być mniej zarówno od 10,99m jak i mniej niż 10,00m :)
> bo ja przyjmuję, że od początku, a nie od końca
Ale to wychodzi z "mniej od" :)
> Z mojego punktu siedzenia kiedy chcę
> zaparkować to początek jest ten bliżej mnie. Przejście też stanowi jakiś
> obszar.
Zgadza się.
Dlatego tekst "odległość mniejsza od" jest jednoznaczny.
W inkryminowanym przepisie musiałoby być "na odcinku przed
skrzyżowaniem".
Niestety, "polskie do" podobnie jak "polskie lub" nie jest
w mowie potocznej wystarczająco jednoznaczne (w kwestii
zawierania odpowiednio "włącznie/wyłącznie" tudzież
obejmowania/nieobejmowania "i", znaczy bycia ekwiwalentem
"albo").
>>> Dla mnie do początku skrzyżowania.
>> Doceniam, ale się nie zgodziłem :)
>
> Mnie trzeba przekonać. :-)
Nie mam siły ;)
Może by red. Weissa podpuścić? ;)
>>> W konsekwencji na skrzyżowaniu jest tyle ile wynika z obszaru.
>> Ale to by działało obosiecznie - jakby wyszło, że masz rację,
>> to tylko czekać na suszarki przy wszystkich wjazdach na drogi
>> z podniesieniem prędkości :>
>> A w dużych miastach trochę takich miejsc by się znalazło.
>
> Dlatego takie tematy należy drążyć po cichu. :-)
:)
pzdr, Gotfryd
-
339. Data: 2014-10-15 01:47:33
Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 14 Oct 2014, Witolko wrote:
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał
>> Demagogia. Już światła miały zmniejszyć ilość wypadków., a okazały się tylko
>> propagandą w celu drenażu kieszeni.
>> neelix
>
> Dlaczego uważasz, że światła nie poprawiły bezpieczeństwa ?
Może przez to, że są marne bo marne, lecz jakieś, po raz
pierwszy rzeczywiste "dane pomiarowe" z Austrii, która taki
obowiazek zniosła.
I... nic. Żadnej katastrofy :>
A u nas jest "z dokładnością wzrostu" (te zmiany dotyczące ruchu,
na które narzekają kierujący, jakiś tam skutek odnoszą
i wypadkowość trochę maleje) światła nie dały "skoku".
Zupełnie INNA sprawa to fakt, że dziś, w dość fatalnych warunkach
oprócz cyklopów stwierdziłem dwa samochody BEZ świateł, na
całkiem krótkim odnicku.
Okolice wjazdu na A1 jakby kto pytał.
Żeby była jasność, o ile w kwestii świateł jestem skłonny
zgodzić się z neelixem, to przy sprawie przejść - przeciwnie.
> Czy gorsza widoczność innego pojazdu wg ciebie jest lepsza dla bezpieczeństwa
> użytkowników dróg ?
Pytasz nie mnie, ale odpowiedź brzmi: "dla pieszych tak".
Człowiek tak ma, jak że jak w ogóle nie jest zmuszany do
reagowania, to rutyna wchodzi w nawyk - i reakcją jest
"nie świeci to go nie ma" :>
pzdr, Gotfryd
-
340. Data: 2014-10-15 07:13:00
Temat: Re: Pierwsze?stwo pieszych przed przej?ciem.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-10-14 22:59, Witolko wrote:
>> Demagogia. Już światła miały zmniejszyć ilość wypadków., a okazały się tylko
>> propagandą w celu drenażu kieszeni.
>> neelix
>
> Dlaczego uważasz, że światła nie poprawiły bezpieczeństwa ?
> Czy gorsza widoczność innego pojazdu wg ciebie jest lepsza dla bezpieczeństwa
> użytkowników dróg ?
Tu nie jestem przekonany - niby poprawiło widocznośc samochodów... ale -
kiedyś motocykliści się wyróżniali właśnie świeceniem przez cały dzień,
czyli byli bardziej widoczni, dziś giną w tle. O pieszych i rowerzystach
nie wspominając....
Shrek.