eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Pierwsze bum.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 98

  • 21. Data: 2009-11-04 07:04:52
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: "Tytus z fabryki" <v...@o...pl>

    Siemka

    ***"Sybi"
    Zawsze troche mnie troche mdli jak slysze jak ktos znowu nawoluje do
    cwiczenia hamowania, trzeba: cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc!!

    Bo Ty stary ramol jestes, masz ABS i jeszcze cos na D na dodatek...
    A nie ma nic przyjemniejszego niz przejazdzka wieczorowa pora po cieplym
    dniu tak od swiatelek do swiatelek - zwlaszcza w kilka moto. I mnie nie
    przekonasz ze to nie cwiczenie startow i hamowania...

    T.
    P.S. Kiedy ostatnio zrobiles stoppie z Boguska ???



  • 22. Data: 2009-11-04 07:49:51
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: "grzech" <z...@w...pl>

    >Rower nie ma OC, więc nie ma z czego wypłacić, <

    nie do końca, rower może nie mieć ale rowerzysta już tak.
    Ja mam i z chęcią bym pomógł w podobnej sytuacji - bo i po co
    ubezpieczycielowi tyle kasy na kącie?;)

    zulus
    VL800


  • 23. Data: 2009-11-04 08:00:31
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: fv <f...@c...com>

    Sir Piernik wrote:
    > Artur Zabroński pisze:
    >>> Odruchowo przedni hebel niestety na maksa. Uślizg
    >>> przodu i bum.
    >> No i jeszcze zostaje kwestia, co by było gdybyś miał ABS...
    > Bylo by dokladnie to samo.
    > Jesli mial choc troszke skrecona kierownice - zadne ABS by mu nie
    > pomoglo.

    Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Co to znaczy "by nie pomogło"?

    > Albo czy warto udzielac rad majac tak marne doswiadczenie?? Zdajesz
    > sobie sprawe ze mozesz mocno zaszkodzic takimi radami??

    Święte oburzenie nic nie pomoże na brak argumentów merytorycznych.

    Zwłaszcza że sugerujesz, że ABS jest zbędnym bajerem za który nie warto płacić.

    --
    fv
    Xbox gamertag: fastviper PL
    Moto: Suzuki GSX 650F
    Auto: Nissan Primera 2,0


  • 24. Data: 2009-11-04 08:12:03
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Sybi pisze:
    > Zawsze troche mnie troche mdli jak slysze jak ktos znowu nawoluje
    > do cwiczenia hamowania, trzeba: cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc!!
    > Wytlumaczcie mi co znaczy cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc!!!?
    > Tak jakby to bylo jakies antidotum na wszystko!! A gówno!
    > Mialem w swoim zyciu w pyte hamowan i nie raz sie spocilem i nie raz
    > przod mi uciekal co do stanu przedzawalowego mnie doporowadzalo.

    no, bo nie ćwiczyłeś, ćwiczyłeś, ćwiczyłeś. a jakbyś ćwiczył, ćwiczył,
    ćwiczył...

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 25. Data: 2009-11-04 08:53:25
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: "Budyń" <b...@g...pl>

    Użytkownik "Sir Piernik" <d...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:hcq4rj$ii1$1@news.onet.pl...
    >> No i jeszcze zostaje kwestia, co by było gdybyś miał ABS...
    >
    > Bylo by dokladnie to samo.
    > Jesli mial choc troszke skrecona kierownice - zadne ABS by mu nie pomoglo.
    > Jesli zas mial kolo "na wprost" to czy ma ABS czy nie - zadna

    Pierniolu, a ty pojeżdziłes z abs-em troche? Bo ja, pojeździwszy, twierdze
    ze abs mógłby tu mocno pomóc.




    b.



  • 26. Data: 2009-11-04 09:52:55
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: "Jasio" <b...@g...pl>

    Użytkownik "muzieh" napisał w wiadomości
    news:61c1e113-4ad1-459f-ab4c-d316772e2c37@k17g2000yq
    b.googlegroups.com...

    > Marcin N,
    > Nie wiem czy jeździsz motocyklem, czy to może zwykła prowokacja.
    > Dzisiaj nauczyłem się, że generalnie jazda motocyklem to proszenie
    > się
    > o kłopoty. Nieważne jak bardzo byś uważał i tak może ci się trafić
    > taki koleś na rowerze i jeśli tak na to spojrzeć to rzeczywiście
    > czuję
    > się winny. Nawet jeśli jechałbym 10 na godzinę i tak bym w gościa
    > wjechał.

    To może powinno dać naukę, że tak jak Ty ich nie dostrzegasz -tych
    rowerzystów- tak ktoś może nie dostrzec Ciebie.

    Albo inaczej:
    Gdybyś jechał 50kmh to byś był w tym miejscu prędzej i byście się nie
    spotkali.


    --
    Jasio
    vx etz
    Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj


  • 27. Data: 2009-11-04 10:38:32
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 04.11.2009 Sybi <s...@g...pl> napisał/a:
    > Zawsze troche mnie troche mdli jak slysze jak ktos znowu nawoluje
    > do cwiczenia hamowania, trzeba: cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc!!
    > Wytlumaczcie mi co znaczy cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc!!!?
    > Tak jakby to bylo jakies antidotum na wszystko!! A gówno!
    > Mialem w swoim zyciu w pyte hamowan i nie raz sie spocilem i nie raz
    > przod mi uciekal co do stanu przedzawalowego mnie doporowadzalo.

    No ćwiczy (hehe) się właśnie m.innymi po to żeby się przyzwyczaić.

    > Po prostu w zaleznosci od sytuacji wyda albo nie wyda. Raz mi nie wydalo,
    > odhamowalem i widze ze tym razem to dupa zbita... zwiekszalem nacisk
    > do uzyskania potrzebnego opoznienia ale w pewnym momencie oponka
    > powiedziala ni huhu i na dupie pojechalem ostatni odcinek drogi.

    Zawsze się może zdarzyć że niewyda niezależnie od tego jak dużo się niby
    umi. Ale im więcej się niby umi tym rzadziej się zdarza że nie wyda.

    > Cale szczescie ze przy wywrotce ulegla lekko trajektoria lotu i ominalem
    > przeszkode ale i tak nie moge powiedziec, ze bylem wygrany w tej sytuacji.

    Zwykle czarnym do dołu się lepiej skręca, omija i hamuje, ale w życiu
    różnie bywa.

    > Mozemy sobie cwiczyc cwiczyc i cwiczyc ale i tak nie zmienimy praw fizyki!
    > To jedno nalezy sobie powtarzac przed kazdym wyjazdem.

    Nie zmienimy, ale warto wykorzystać to co jest, bo niestety to z reguły
    się samemu daje dupy, potem gdy jeszcze się można uratować, znowu daje
    się dupy i dopiero wtedy jest bum. Te wyjątki (piszę o cywilnej jeździe
    po drogach) które się zdarzają, i są nie do ogarnięcia, to naprawdę
    wyjątkowe i rzadko zdarzające się sytuacje.

    > Powiedzcie mi z reka na sercu ile godzin w swojej motocyklowej histirii
    > poswieciliscie tylko na cwiczenia, cwiczenia i cwiczenia?;)

    Nie wiem, bo nie liczę, (notatek też nie mam) ale co najmniej raz w
    miesiącu, z reguły częściej, tak czy inaczej, raczej ponad sto kilometrów
    miesięcznie dla samego treningu. A oczywiście nie na drodze, w ruchu.

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 28. Data: 2009-11-04 11:32:40
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: Paweł Kiljan <k...@g...com>

    On 3 Lis, 23:12, muzieh <m...@t...pl> wrote:
    > A najbardziej
    > wkurzyłem się na siebie, że pomimo wiedzy teoretycznej o awaryjnych
    > manewrach jedyne co zrobiłem to hamulec do końca i szeroko otwarte
    > oczy. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...

    jasne ze cwiczyc, tylko starsznie trudno nalapac rowerzystow do tych
    cwiczen.

    KJ


  • 29. Data: 2009-11-04 11:40:25
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: Artur Zabroński <a...@g...com>

    On 4 Lis, 12:32, Paweł Kiljan <k...@g...com> wrote:
    >
    > jasne ze cwiczyc, tylko starsznie trudno  nalapac rowerzystow do tych
    > cwiczen.
    >
    W czym problem? Wjeżdzasz na ścieżkę rowerową i ćwiczysz, ćwiczysz,
    ćwiczysz.

    --
    Artur
    Zygzak 12


  • 30. Data: 2009-11-04 12:31:30
    Temat: Re: Pierwsze bum.
    Od: Jacot <j...@m...pl>

    "Sybi" <s...@g...pl> wrote:

    >Wytlumaczcie mi co znaczy cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc!!!?
    >Tak jakby to bylo jakies antidotum na wszystko!! A gówno!
    ...
    >Mozemy sobie cwiczyc cwiczyc i cwiczyc ale i tak nie zmienimy praw fizyki!
    >To jedno nalezy sobie powtarzac przed kazdym wyjazdem.
    >Powiedzcie mi z reka na sercu ile godzin w swojej motocyklowej histirii
    >poswieciliscie tylko na cwiczenia, cwiczenia i cwiczenia?;)

    Wiesz.. w sensie, ze kazdy wyjazd jest cwiczeniem, tez moze byc. W
    koncu idzie tylko o to, zeby nabyc prawidlowych odruchow. To ze
    generalnie jeszcze jakos zyje zawdzieczam tylko temu, ze skads mi
    takie nienajgorsze odruchy sie wziely. Fakt, nigdy nie cwiczylem tak
    jak np. radzil Rychter 60 lat temu:
    http://jacot.ath.cx/ine/wrychter.htm , chociaz... w czasach tak
    dawnych, ze juz nie pamietam rozne rzeczy sie wyprawialo, nie tylko na
    rowerze. A idea tego jest taka, jak on tam pisal: coby panowac nad
    motorem w wiekszosci sytuacji.


    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl/
    http://www.stokrotka.ath.cx/

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: