-
71. Data: 2012-04-20 09:50:58
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: Czarek Daniluk <c...@c...com>
On Apr 20, 9:27 am, Iguan_007 <i...@g...com> wrote:
> Czarek,
>
> Mowa o _srednim_ przebiegu a nie o Twoim przebiegu. Wiec do Twojego dolicz sobie
moje 100 km tygodniowo (tak srednio bo czasami i miesiac nie jezdze) i 80 km
tygodniowo mojej zony osobnymi samochodami. I srednia diabli biora.
>
> Pozdrawiam,
> Iguan
Ja niby jeżdżę do pracy ~10km w jedną stronę, a średnio dziennie mi
wychodzi jakieś 40km ;)
Ale zaraz zacznę "knedlem" jeździć do roboty to przebieg forda będzie
zdecydowanie mniejszy :D
Knedel = cezeta ;)
Pozdrawiam !
-
72. Data: 2012-04-20 10:07:35
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:jmr2jh$3ov$1@cyberdyne-t3.maslag.pl...
>W dniu 2012-04-20 07:33, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
>> news:jmpsoh$2dm$1@cyberdyne-t3.maslag.pl...
>>
>>>>> No, ale to w żaden sposób nie zmianie faktu, że średnio
>>>>> (statystycznie)
>>>>> Niemcy (i nie tylko Niemcy) jeżdżą rocznie po kilkanaście tysięcy
>>>>> kilometrów swoimi samochodami.
>>>>
>>>> I naprawde nie uwazasz, za oczywiste, ze niemcy srednio dalej do roboty
>>>> jezdza niz polacy?
>>>
>>> Nawet gdyby (a "oczywiste" to musiałbyś jakoś udowodnić, ponieważ z
>>> przytoczonych danych to nie wynika)
>>
>> A bez udowadniania, stoisz na grunie: "mam pustke w glowie, nie jestem w
>> stanie oszacowac prawdziwosci tej tezy".
>
> Jak widzisz to nie jest kwestia "pustki w głowie", a brak
> miarodajnych podstaw do wnioskowana, że "niemcy srednio dalej do
> roboty jezdza niz polacy" (co dodatkowo uznałeś za oczywiste),
Sa co najmniej dwie podstawy - relatywny koszt paliwa i szybkosc przejazdu.
Z nich m.in. wynika akceptowalnosc okreslonych odleglosci.
Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie, by trwac w swoim "nie mam pojecia".
-
73. Data: 2012-04-20 10:09:50
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-04-20 09:33, Czarek Daniluk pisze:
> On Apr 20, 9:29 am, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
(...)
>> A ca a masa stoi na parkingach, albo robi po 5km w jedn stron .
> 5km w jedną stronę to przebieg trza liczyć w motogodzinach.
> Czasem 5km w jedną stronę jedzie się godzinę, albo i dłużej :P
Ba, wiem coś o tym :) Nie darmo sobie odpuściłem jazdę np. Puławską
w godzinach szczytu, bądź sobie "szczyt" przeniosłem w inne godziny ;)
No, ale żona chyba nawet tyle nie ma do pracy :)
> Wczoraj to jakiegoś szaleju wszyscy dostali, albo naćpani jeździli ;)
Mówisz? Osobiście nie zauważyłem, ale chyba ciśnienie spadło ;)
--
Jutro to dziś, tyle że jutro.
-
74. Data: 2012-04-20 10:30:19
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-04-20 10:07, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
> news:jmr2jh$3ov$1@cyberdyne-t3.maslag.pl...
>> W dniu 2012-04-20 07:33, Ghost pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
>>> news:jmpsoh$2dm$1@cyberdyne-t3.maslag.pl...
>>>
>>>>>> No, ale to w żaden sposób nie zmianie faktu, że średnio
>>>>>> (statystycznie)
>>>>>> Niemcy (i nie tylko Niemcy) jeżdżą rocznie po kilkanaście tysięcy
>>>>>> kilometrów swoimi samochodami.
>>>>>
>>>>> I naprawde nie uwazasz, za oczywiste, ze niemcy srednio dalej do
>>>>> roboty
>>>>> jezdza niz polacy?
>>>>
>>>> Nawet gdyby (a "oczywiste" to musiałbyś jakoś udowodnić, ponieważ z
>>>> przytoczonych danych to nie wynika)
>>>
>>> A bez udowadniania, stoisz na grunie: "mam pustke w glowie, nie jestem w
>>> stanie oszacowac prawdziwosci tej tezy".
>>
>> Jak widzisz to nie jest kwestia "pustki w głowie", a brak
>> miarodajnych podstaw do wnioskowana, że "niemcy srednio dalej do
>> roboty jezdza niz polacy" (co dodatkowo uznałeś za oczywiste),
>
> Sa co najmniej dwie podstawy - relatywny koszt paliwa i szybkosc
> przejazdu. Z nich m.in. wynika akceptowalnosc okreslonych odleglosci.
Teoretyzować o akceptowalności określonych odległości możesz do woli,
ale dyskutowaliśmy o konkretach i dane były podane - zastanawia mnie,
czemu się do nich nie odnosisz (wycinasz) tylko próbujesz zdryfować
w jakimś innym kierunku.
> Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie, by trwac w swoim "nie mam
> pojecia".
Co masz na myśli? Przecież dane o tym jak daleko mają do pracy z
miejsca zamieszkania były podane, więc teoretyzowanie o ich domniemanej
większej "akceptowalności określonych odległości" jest nieistotne.
To "domniemanie" nie zmieni faktów.
--
Jutro to dziś, tyle że jutro.
-
75. Data: 2012-04-20 10:39:24
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: kamil <k...@s...com>
On 19/04/2012 18:35, Ghost wrote:
>
>>> I nawet chyba na taksowce w miescie nie wyjdzie duzo wiecej, chyba ze na
>>> dwie zmiany i 7 dni w tygodniu
>>
>> A ja niby o czym mówię? Właśnie o tym, że Niemcy też jeżdżą mało, to
>> Ghost wyskakuje tutaj z jakimiś 80km do pracy.
>
> Ba, ja znam mnostwo osob, ktore i w polsce taki maja dojazd, ale
> oczywiscie w chlopiecym swiecie kamilka matolka to nie do pojecia.
Rozumiesz różnicę pomiędzy "ja znam sporo osób", a "53% ogółu
społeczeństwa", czy edukację matematyczną skończyłeś na ułamkach w
trzeciej klasie?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
76. Data: 2012-04-20 10:41:16
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: kamil <k...@s...com>
On 19/04/2012 18:32, Ghost wrote:
>
>>>>
>>>> Tyle, że "Sredni dojazd Niemca do pracy to wiecej kilometrow niz
>>>> Polaka. 80km nie jest problemem." to nie jest prawa
>>>
>>> Trudno Ci obronic ta teze.
>>
>> Ja już obroniłem, konkretnymi statystykami. Czekam na twój ruch.
>
> Paczpan, chyba twoje posty zjada czerwony pozeracz maili - nie ma na
> serwerach towjego posta ze statystykami sredniego dojazdu niemca i
> polaka, ani wskazujacego, ze 80 km w niemczech to problem.
Nie wiem, skąd wytrzasnąłeś "te 80km w niemczech to problem", bo tego
nie pisałem. Typowe dla trollującego barana, któremu grunt pali się pod
nogami. Sam stwarza sobie argumenty, żeby z nimi później dyskutować w
nadziei, że interlokutor po trzech dniach zapomni o co chodziło.
Dla przypomnienia, może tym razem nic tobie postów nie zje:
http://ftp.iza.org/dp1278.pdf
"(...) in the year 2000 is provided by the German Federal Statistical
Office. Figure 3 shows that the high fraction of commutes that take 20
minutes or less is reflected in a sizeable percentage of people (53%)
who commute less than 10 kilometers. There are, however, 16% of
respondents in the Microcensus 2000 reporting a commuting distance of 25
kilometers or more for one way."
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
77. Data: 2012-04-20 10:41:51
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: kamil <k...@s...com>
On 19/04/2012 18:38, Ghost wrote:
>
> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
> news:jmpev4$b26$1@cyberdyne-t3.maslag.pl...
>> W dniu 2012-04-19 13:01, kamil pisze:
>>> On 19/04/2012 10:52, Artur Maśląg wrote:
>>>
>>>> Zgadza się - o tym właśnie pisałem, zaprzeczając powszechnej opinii
>>>> jakie to kosmiczne przebiegi Niemcy robią swoimi samochodami,
>>>> wyciąganej na postawie przebiegów padak tutaj docierających, a nie
>>>> sytuacji rzeczywistej.
>>>
>>> http://ftp.iza.org/dp1278.pdf
>>>
>>> "(...) in the year 2000 is provided by the German Federal Statistical
>>> Office. Figure 3 shows that the high fraction of commutes that take 20
>>> minutes or less is reflected in a sizeable percentage of people (53%)
>>> who commute less than 10 kilometers. There are, however, 16% of
>>> respondents in the Microcensus 2000 reporting a commuting distance of 25
>>> kilometers or more for one way."
>>>
>>> Nie sądzę, żeby przez ostatnie 10 lat nagle wszyscy zaczęli jeździć 80km
>>> do pracy.
>>
>> Ja też nie, a wręcz przeciwnie, ale na grupie (zresztą nie tylko)
>> opowieści o kosmicznych przebiegach z racji autostrad itd. są dość
>> powszechne.
>
> Naprawde twierdzisz, ze jakosc/ilosc szybkich polaczen nie ma wplywu na
> chec podjecia pracy w danej odleglosci?
O pacz Ghost, jednak nic ci postów nie zjada. To ci dopiero checa.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
78. Data: 2012-04-20 10:43:09
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: kamil <k...@s...com>
On 20/04/2012 06:34, Ghost wrote:
>
> Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:jmq34k$2v4$1@inews.gazeta.pl...
>> Ghost <g...@e...pl> napisał(a):
>>
>>
>>> I naprawde nie uwazasz, za oczywiste, ze niemcy srednio dalej do roboty
>>> jezdza niz polacy?
>>>
>>>
>> No oczywiste.
>
> tak, tak, kókórykó
Co za kretyn.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
79. Data: 2012-04-20 13:17:37
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:jmr7fc$45n$3@inews.gazeta.pl...
> On 19/04/2012 18:32, Ghost wrote:
>>
>>>>>
>>>>> Tyle, że "Sredni dojazd Niemca do pracy to wiecej kilometrow niz
>>>>> Polaka. 80km nie jest problemem." to nie jest prawa
>>>>
>>>> Trudno Ci obronic ta teze.
>>>
>>> Ja już obroniłem, konkretnymi statystykami. Czekam na twój ruch.
>>
>> Paczpan, chyba twoje posty zjada czerwony pozeracz maili - nie ma na
>> serwerach towjego posta ze statystykami sredniego dojazdu niemca i
>> polaka, ani wskazujacego, ze 80 km w niemczech to problem.
>
> Nie wiem, skąd wytrzasnąłeś "te 80km w niemczech to problem", bo tego nie
> pisałem.
<cyt>
"Sredni dojazd Niemca do pracy to wiecej kilometrow niz Polaka.
80km nie jest problemem." to nie jest prawa i Ghost rżnie dalej głupa
</cyt>
>Typowe dla trollującego barana, któremu grunt pali się pod nogami. Sam
>stwarza sobie argumenty, żeby z nimi później dyskutować w nadziei, że
>interlokutor po trzech dniach zapomni o co chodziło.
Typowe projekcja przyglupa - plesc co popoadnie i nawet nie pamietac co
plesc.
> Dla przypomnienia, może tym razem nic tobie postów nie zje:
>
>
> http://ftp.iza.org/dp1278.pdf
>
> "(...) in the year 2000 is provided by the German Federal Statistical
> Office. Figure 3 shows that the high fraction of commutes that take 20
> minutes or less is reflected in a sizeable percentage of people (53%) who
> commute less than 10 kilometers. There are, however, 16% of respondents in
> the Microcensus 2000 reporting a commuting distance of 25 kilometers or
> more for one way."
Jak rozumiem w powyzszym cytacie, w Twoim rozumieniu jest "statystyka
sredniego dojazdu niemca i polaka, oraz wskazanie, ze 80 km w niemczech to
problem"
Nie powinienes wiecej ufac osobie, ktora Ci to przetlumaczyla.
-
80. Data: 2012-04-20 13:22:04
Temat: Re: Panie, licznik nowego auta jest nie do przekręcenia !
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:jmr7bs$45n$2@inews.gazeta.pl...
> On 19/04/2012 18:35, Ghost wrote:
>>
>
>>>> I nawet chyba na taksowce w miescie nie wyjdzie duzo wiecej, chyba ze
>>>> na
>>>> dwie zmiany i 7 dni w tygodniu
>>>
>>> A ja niby o czym mówię? Właśnie o tym, że Niemcy też jeżdżą mało, to
>>> Ghost wyskakuje tutaj z jakimiś 80km do pracy.
>>
>> Ba, ja znam mnostwo osob, ktore i w polsce taki maja dojazd, ale
>> oczywiscie w chlopiecym swiecie kamilka matolka to nie do pojecia.
>
> Rozumiesz różnicę pomiędzy "ja znam sporo osób", a "53% ogółu
> społeczeństwa", czy edukację matematyczną skończyłeś na ułamkach w
> trzeciej klasie?
Niestety wychodzi jednakm, ze to Ty nie rozumiesz. 80km to nie problem -
znaczy tyle, ze takie dojezdanie nie stanowi problemu dla dojezdzajacego.
Jednakze w Twojej przyglupawej glowce kamilka matolka, ubzduralo sie, ze to
musi byc jakas wiekszosc statystyczna, albo nie wiadomo co.
Innymi slowy jestes idiota. Skrajnym idiota.