-
41. Data: 2010-06-05 17:16:02
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sat, 05 Jun 2010 16:33:29 +0200, MarcinJM <m...@i...pl>
wrote:
> Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze
> pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu
> sie felgi/tarczy jest bledna.
Nie musisz mi tłumaczyć, jak działa połączenie śrubowe, bo
pisałem o tym na tej grupie pewnie kilka razy i od tamtej pory
nie zapomniałem zasady jego pracy. Owszem. To jest jedna strona
medalu. Druga jest taka, że jedankowoż się przemieszczała
(tarcza miała zbyt duży otwór centrujący, bo była od modelu
oczko wyżej). Po hamowaniu tarcza się decentrowała i zaczynała
ocierać o zacisk. Po zamówieniu tarcz z właściwym otworem
problemy się skończyły. A rzecz w tym, że producenci zalecają
dokręcanie kół momentami około 80-120Nm co, jak widać, nie
wystarcza do wytworzenia odpowiednio dużej siły. Można dokręcać
śruby kół większym momentem, tylko czasem feldze się to nie
podoba (szczególnie takiej bez wzmacnianych gniazd).
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
42. Data: 2010-06-05 17:22:14
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sat, 05 Jun 2010 16:33:29 +0200, MarcinJM <m...@i...pl>
wrote:
> Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze
> pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu
> sie felgi/tarczy jest bledna.
Nie musisz mi tłumaczyć, jak działa połączenie śrubowe, bo
pisałem o tym na tej grupie pewnie kilka razy i od tamtej pory
nie zapomniałem zasady jego pracy. Owszem. To jest jedna strona
medalu. Druga jest taka, że jedankowoż się przemieszczała
(tarcza miała zbyt duży otwór centrujący, bo była od modelu
oczko wyżej -- miałem taki kaprys, żeby przeszczepić tarcze
wentylowane do pierdolota). Po hamowaniu tarcza się decentrowała
i zaczynała ocierać o zacisk. Po zamówieniu tarcz z właściwym
otworem problemy się skończyły. A rzecz w tym, że producenci
zalecają dokręcanie kół momentami około 80-120Nm co, jak widać,
nie wystarcza do wytworzenia odpowiednio dużej siły. Można
dokręcać śruby kół większym momentem, tylko czasem feldze się to
nie podoba (szczególnie takiej bez wzmacnianych gniazd).
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
43. Data: 2010-06-05 17:27:39
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> On Sat, 05 Jun 2010 16:33:29 +0200, MarcinJM <m...@i...pl>
> wrote:
>
> > Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze
> > pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu
> > sie felgi/tarczy jest bledna.
>
> Nie musisz mi tłumaczyć, jak działa połączenie śrubowe, bo
> pisałem o tym na tej grupie pewnie kilka razy i od tamtej pory
> nie zapomniałem zasady jego pracy. Owszem. To jest jedna strona
> medalu. Druga jest taka, że jedankowoż się przemieszczała
> (tarcza miała zbyt duży otwór centrujący, bo była od modelu
> oczko wyżej). Po hamowaniu tarcza się decentrowała i zaczynała
> ocierać o zacisk. Po zamówieniu tarcz z właściwym otworem
> problemy się skończyły. A rzecz w tym, że producenci zalecają
> dokręcanie kół momentami około 80-120Nm co, jak widać, nie
> wystarcza do wytworzenia odpowiednio dużej siły. Można dokręcać
> śruby kół większym momentem, tylko czasem feldze się to nie
> podoba (szczególnie takiej bez wzmacnianych gniazd).
>
> r.
> --
> ____________________________________________________
_____________
> robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
>
> I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
To normalne ze jak wymieniłeś uszkodzoną tarczę z powybijanymi otworami na
tarczę z nie powybijanymi otworami to przestało się przesuwać. W nowej dziura
mogła by mieć centymetr więcej niż średnica piasty i też by było dobrze. Wymyśl
jak może się przesunąć coś co jest złożone z luzem montażowym wynoszącym zero.
Bo taki luz a w zasadzie brak jakiegokolwiek luzu jest pomiędzy stożkowym
gniazdem w feldze a stożkowym elementem śruby do kół.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
44. Data: 2010-06-05 18:23:53
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: Karolek <d...@o...pl>
Krzychu pisze:
> Odpowiadając Tobie oraz kolegom:
>
> Problem dotyczy(ł) Laguny i felg aluminiowych. Standardowe śruby
> fabryczne stożkowe (żadnych pływających wynalazków). Przykręcane były
> przez gumiarza kluczem pneumatycznym bez żadnego skakania po kluczu.
Pneumatycznym kluczem to sie sruby odkreca i wstepnie przykreca, a
dociaga sie kluczem dynamometrycznym lub reka jak ktos ma wprawe, nie za
duzo sily i nie za dlugi klucz ;>
Jak gumiarz dojebie pneumatycznym do oporu to potem sa takie dziwne
historie, typu urwana sruba (niekoniecznie urwie sie przy dokrecaniu),
zniszczona felga, czy uszkodzony gwint.
--
Karolek
-
45. Data: 2010-06-05 18:29:10
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> On Sat, 05 Jun 2010 16:33:29 +0200, MarcinJM <m...@i...pl>
> wrote:
>
> > Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze
> > pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu
> > sie felgi/tarczy jest bledna.
>
> Nie musisz mi tłumaczyć, jak działa połączenie śrubowe, bo
> pisałem o tym na tej grupie pewnie kilka razy i od tamtej pory
> nie zapomniałem zasady jego pracy. Owszem. To jest jedna strona
> medalu. Druga jest taka, że jedankowoż się przemieszczała
> (tarcza miała zbyt duży otwór centrujący, bo była od modelu
> oczko wyżej -- miałem taki kaprys, żeby przeszczepić tarcze
> wentylowane do pierdolota). Po hamowaniu tarcza się decentrowała
> i zaczynała ocierać o zacisk. Po zamówieniu tarcz z właściwym
> otworem problemy się skończyły. A rzecz w tym, że producenci
> zalecają dokręcanie kół momentami około 80-120Nm co, jak widać,
> nie wystarcza do wytworzenia odpowiednio dużej siły. Można
> dokręcać śruby kół większym momentem, tylko czasem feldze się to
> nie podoba (szczególnie takiej bez wzmacnianych gniazd).
>
> r.
> --
> ____________________________________________________
_____________
> robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
>
> I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Nie chcę żebyś mi wiele razy tłumaczył. Raz wystarczy. Typowe konstrukcja.
Piasta z kołnierzem. W kołnierzy 4 gwintowane otwory w otwory wkręcone szpilki.
Następnie tarcza hamulcowa z 4 otworami. Luz między szpilką a otworami w tarczy
0,3mm. Potem może być tarcza dystansowa, grubość ze 4mm otwory większe od
szpilek o 0,3mm, ale może jej nie być. Ostatni element to felga. Nakrętka
stożkowa ustawia felgę bez luzu w stosunku do szpilki. Jedyny element który może
odkształcić żeby spowodować takie przesunięcie kola że zahacza felgą o zacisk to
szpilka. Wytłumacz proszę jak w pełnosprawnym i skręconym właściwą siłą w takim
połączeniu elementy mogą przesunąć się w stosunku do siebie żeby w efekcie dały
3 mm przesunięcia na średnicy koła.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
46. Data: 2010-06-05 18:42:03
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: DoQ <p...@g...com>
Karolek pisze:
> Pneumatycznym kluczem to sie sruby odkreca i wstepnie przykreca, a
> dociaga sie kluczem dynamometrycznym lub reka jak ktos ma wprawe, nie za
> duzo sily i nie za dlugi klucz ;>
> Jak gumiarz dojebie pneumatycznym do oporu to potem sa takie dziwne
> historie, typu urwana sruba (niekoniecznie urwie sie przy dokrecaniu),
> zniszczona felga, czy uszkodzony gwint.
Szczegolnie pieknie rozpieprzaja pneumatamni śruby zabezpieczające :)
Później właściciel krzyczy i tupie nóżkami bo nie ma jak koła zmienić w
trasie:)
Pozdrawiam
Pawel
-
47. Data: 2010-06-05 18:57:59
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
kogutek pisze:
> połączeniu elementy mogą przesunąć się w stosunku do siebie żeby w efekcie dały
> 3 mm przesunięcia na średnicy koła.
3mm nie starczy, zcisk/tarcza ma min 5-7mm luzu. Wiec zeby ocieralo
trzebaby o min. tyle przemiescic tarcze. Technicznie niewykonalne nawet
w nieprzykreconej tarczy. Piasta nie pozwoli.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
48. Data: 2010-06-05 19:27:14
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Karolek pisze:
> Krzychu pisze:
>
>> Odpowiadając Tobie oraz kolegom:
>>
>> Problem dotyczy(ł) Laguny i felg aluminiowych. Standardowe śruby
>> fabryczne stożkowe (żadnych pływających wynalazków). Przykręcane były
>> przez gumiarza kluczem pneumatycznym bez żadnego skakania po kluczu.
>
> Pneumatycznym kluczem to sie sruby odkreca i wstepnie przykreca, a
> dociaga sie kluczem dynamometrycznym lub reka jak ktos ma wprawe, nie za
> duzo sily i nie za dlugi klucz ;>
> Jak gumiarz dojebie pneumatycznym do oporu to potem sa takie dziwne
> historie, typu urwana sruba (niekoniecznie urwie sie przy dokrecaniu),
> zniszczona felga, czy uszkodzony gwint.
W sejaczu jest 86Nm i jak jade na zmiane gum (bywa, ze i 2-3 razy w
miesiacu) to gumiarz zawsze: panie, ale te kola to mial pan przykrecone
ledwo, ledwo. Wiec tlumacze matolowi, ze sa przykrecone dokladnie 86Nm i
tak ma zostac, a poniewaz nie posiada on dynamometryka to dokrecam kola
wlasnym, wyjetym z bagaznika dynamometrykiem.
Nic sie nie przesuwa, nie luzuje, nie przemieszcza , nie urywa, nie
ociera. A auto jest katowane na szutrach, ok 1000 km miesiecznie.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
49. Data: 2010-06-05 20:25:37
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 05 Jun 2010 19:27:14 +0200, MarcinJM wrote:
>W sejaczu jest 86Nm i jak jade na zmiane gum (bywa, ze i 2-3 razy w
>miesiacu) to gumiarz zawsze: panie, ale te kola to mial pan przykrecone
>ledwo, ledwo. Wiec tlumacze matolowi, ze sa przykrecone dokladnie 86Nm i
>tak ma zostac, a poniewaz nie posiada on dynamometryka to dokrecam kola
>wlasnym, wyjetym z bagaznika dynamometrykiem.
>Nic sie nie przesuwa, nie luzuje, nie przemieszcza , nie urywa, nie
>ociera. A auto jest katowane na szutrach, ok 1000 km miesiecznie.
A ja tam dokrecam noga, i co - i tez jest dobrze :-)
A tak swoja droga to ta noga tez rzedu 80Nm mam.
Rzedu - 120 by mnie nie zdziwilo.
J.
-
50. Data: 2010-06-05 23:20:38
Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sat, 05 Jun 2010 17:27:39 +0200, kogutek <k...@v...pl>
wrote:
> To normalne ze jak wymieniłeś uszkodzoną tarczę z powybijanymi otworami na
> tarczę z nie powybijanymi otworami to przestało się przesuwać.
Nie. Ona była nowa i nie miała powybijanych otworów. Miała tylko
otwór centrujący za duży o dwa milimetry. 2mm. 61mm (N14)
zmiast 59mm (K11).
> W nowej dziura
> mogła by mieć centymetr więcej niż średnica piasty i też by było dobrze.
Zasadniczo to Ci powiem, że w dupie byłeś i gówno widziałeś. Dwa
milimetry wystarczyły, żeby nie było dobrze. Dodatkowo, żebyś
nie pierdzielił po próżnicy, to Ci dodam, że koła były dociągane
momentem około 100Nm (przy zalecanym 80-110 bodajże). I na tym
zakończę te dywagacje.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.