eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Orange - telekomuna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2015-02-04 10:51:31
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości
    J.F. wrote:
    >>> Jak wiadomo Orange jest już chyba jedyną siecią w Polsce, która
    >>> zakłada simlocki. Samo to już zalatuje kołchozem.
    >
    >> Przypominam ze sim-lock to nie jest wymysł TP, tylko wielu
    >> zachodnich
    >> konstruktorow i operatorow.

    >Wymysł to dobre określenie. Wymysł który był namiętnie stosowany lata
    >temu, kiedy były promocje pt. tel. za 1 zł i potem 2 lata cyrografu z
    >abonamentem np. 150 zł/mies. + to co wydzwonione ponad limit 100
    >minut :-)
    >Od dawna żaden inny polski GSM nie bawi się w taką dziecinadę z
    >simlockami,

    Ale teraz to jest operator francuski :-)

    >a telefony w promocjach z cyrografami kosztują po przeliczeniu na
    >kalkulatorze ×24 tyle samo, co telefon kupiony w sklepie, a
    >miesięczny abonament za rozmowy no-limit wynosi dziś ok. 29 zł. Więc
    >jaki sens ma simlock, a tym bardziej, jaki sens ma odmowa przyjęcia
    >77 zł za jego zdjęcie?

    Jak ktos nie zdejmie, to bedzie placil 29 zl co miesiac :-)

    J.


  • 12. Data: 2015-02-04 20:38:50
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Poldek" 54d1e917$0$2169$6...@n...neostrada.pl

    > Po to, żeby wziąć ode mnie 77 zł?

    Widocznie woli zatrzymać klienta niż wziąć 77 złotych.
    W efekcie Orange daje masę promocji, gratisów, minut
    za punkty PB... I cieszyć się trzeba z tego, że Orange
    nie wyprowadza na ulice swoich ludzi, nie żada od
    Fiskusa dofinansowania, pomocy państwa, uczciwego
    podejścia do tematu itd...

    Mądry klient zdejmie SL poza salonem?
    Być może mądry człowiek nie kupi telefonu w Orange!!!

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 13. Data: 2015-02-05 22:52:09
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: Poldek <p...@i...pl>

    Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
    >
    > "Poldek" 54d1e917$0$2169$6...@n...neostrada.pl
    >
    >> Po to, żeby wziąć ode mnie 77 zł?
    >
    > Widocznie woli zatrzymać klienta niż wziąć 77 złotych.
    > W efekcie Orange daje masę promocji, gratisów, minut
    > za punkty PB... I cieszyć się trzeba z tego, że Orange
    > nie wyprowadza na ulice swoich ludzi, nie żada od
    > Fiskusa dofinansowania, pomocy państwa, uczciwego
    > podejścia do tematu itd...
    >
    > Mądry klient zdejmie SL poza salonem?
    > Być może mądry człowiek nie kupi telefonu w Orange!!!
    >

    Ja nie kupię.
    Moja pierwsza komórka była w sieci Idea za czasów systemu DCS - kto to
    pamięta? Czyli GSM na 1800 MHz only i zasięg tylko w miastach. Telefony
    były wtedy "jednosystemowe", czyli działały tylko na 1800 MHz lub tylko
    na 900 MHz (Era, Plus). Np. Nokia 5130 w sieci Idea, a Nokia 5110 w
    Plusie i/lub Erze. Miałem wtedy też telefon stacjonarny od
    Telekomunikacji Polskiej. Tak się na nich przejechałem, że nigdy w życiu
    więcej nic od nich, nawet jak nalepią sobie na czoło skórkę od
    zachodniej pomarańczy.


  • 14. Data: 2015-02-05 22:54:31
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: Poldek <p...@i...pl>

    J.F. wrote:

    >
    > Jak ktos nie zdejmie, to bedzie placil 29 zl co miesiac :-)

    Albo potwierdzi się w swoim przekonaniu, że Orange jest w prostej linii
    spadkobiercą i kultywatorką najlepszych tradycji telekomuny i nic od
    nich nigdy nie weźmie i w dzieci wpoi, żeby od każdego, tylko od Orange
    nic nigdy nie brać.


  • 15. Data: 2015-02-05 22:59:14
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: Poldek <p...@i...pl>

    Maciek "Babcia" Dobosz wrote:

    > Odpowiedź - klient biznesowy i zdejmowanie przez opiekuna a nie w
    > salonie. Poszukaj kogoś kto ma w firmie umowę która ma własnego
    > opiekuna biznesowego i przez niego da się załatwić.

    Tak, ten telefon pochodzi z firmy, która ma swojego "opiekuna". Firma na
    w Orangu jakąś wiązkę, czy trakt ISDN na 100 linii stacjonarnych, łącze
    Frame Relay po światłowodzie i miesięczne rachunki po parę ładnych tysi.
    Na tą kartę SIM został wzięty iPhone w wersji gold z cyrkiem na 2 latka.
    Ale nadal Orangutan nie chce przyjąć 77 zł i zdjąć durnego simlocka.


  • 16. Data: 2015-02-06 10:00:18
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2015-02-05, o godz. 22:59:14
    Poldek <p...@i...pl> napisał(a):

    > Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
    >
    > > Odpowiedź - klient biznesowy i zdejmowanie przez opiekuna a nie w
    > > salonie. Poszukaj kogoś kto ma w firmie umowę która ma własnego
    > > opiekuna biznesowego i przez niego da się załatwić.
    >
    > Tak, ten telefon pochodzi z firmy, która ma swojego "opiekuna". Firma
    > na w Orangu jakąś wiązkę, czy trakt ISDN na 100 linii stacjonarnych,
    > łącze Frame Relay po światłowodzie i miesięczne rachunki po parę
    > ładnych tysi. Na tą kartę SIM został wzięty iPhone w wersji gold z
    > cyrkiem na 2 latka. Ale nadal Orangutan nie chce przyjąć 77 zł i
    > zdjąć durnego simlocka.

    Przyciśnij opiekuna firmy - zarówno dedykowanego jak i tego drugiego w
    call center. Po upływie umowy powinni to załatwić za darmo. Niestety z
    własnego doświadczenia wiem że często opiekunowie to niegramotne tłuki
    którzy są głównie chętni do sprzedaży nowych produktów bo z tego mają
    prowizję. A pozostała opieka leży. W razie czego walić od razu do jego
    przełożonego - magicznie pomaga.

    Inna sprawa że salony Orange to jest całkiem inny świat głęboko
    zanurzony w czasach minionych. Otóż czasami zdarza mi się że potrzebuję
    coś od ręki - ot np. duplikat jakiejś karty. Normalnie zamawiam u
    opiekuna i w 24-48h jest u mnie ale czasami trzeba "na już" bo to jakiś
    prezes albo np. piątek po południu a ktoś musi być dostępny. No i za
    każdym razem jest jazda. Okazuje się że moje upoważnienie jest dla
    salonu niedostępne i nieważne choć było składane w tym samym salonie.
    Za to ważne jest upoważnienie mojego poprzednika który od 2011 roku
    jest na emeryturze. Co więcej okazuje się że dla salonu upoważnienie
    musi być wystawione maksymalnie 30 dni przed dniem kiedy do nich idę.
    Ale to sprzed 6 lat dla mojego poprzednika mają ważne. czemu - do tej
    pory się nie dowiedziałem. Co więcej dokument takowy według nich ma być
    podpisany przez osoby które są zapisane w KRS-ie. I tu jazda bo firma
    nie jest w KRS-ie - kolejna zagwozdka. To że jesteśmy tzw. "klientem
    kluczowym" nie ma podobno żadnego znaczenia. Cyrk na kołach. W każdym
    razie z każdą wizyta jest wesoło: siadam, wyjmuję telefon, podaję numer
    i każę dzwonić do naszego opiekuna biznesowego i wyjaśniać sprawę. I
    nie zdarzyło się by sprawy mi nie załatwiono. Co ciekawe - nagle bez
    upoważnienia sprzed 30 dni. ;-)

    O np. ostatnio infolinia i salon twierdził że po zablokowaniu
    zgubionej/skradzionej karty trzeba aktywować nową bo nawet jak się
    odnajdzie jest bezpowrotnie zablokowana u nich w systemie. A opiekun
    biznesowy w pół godziny od zgłoszenia problemu odblokował starą. Cuda
    Panie. ;-)

    Zdrówko


  • 17. Data: 2015-02-09 21:17:32
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: Poldek <p...@i...pl>

    Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
    > Dnia 2015-02-05, o godz. 22:59:14
    > Poldek <p...@i...pl> napisał(a):
    >
    >> Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
    >>
    >>> Odpowiedź - klient biznesowy i zdejmowanie przez opiekuna a nie w
    >>> salonie. Poszukaj kogoś kto ma w firmie umowę która ma własnego
    >>> opiekuna biznesowego i przez niego da się załatwić.
    >>
    >> Tak, ten telefon pochodzi z firmy, która ma swojego "opiekuna". Firma
    >> na w Orangu jakąś wiązkę, czy trakt ISDN na 100 linii stacjonarnych,
    >> łącze Frame Relay po światłowodzie i miesięczne rachunki po parę
    >> ładnych tysi. Na tą kartę SIM został wzięty iPhone w wersji gold z
    >> cyrkiem na 2 latka. Ale nadal Orangutan nie chce przyjąć 77 zł i
    >> zdjąć durnego simlocka.
    >
    > Przyciśnij opiekuna firmy - zarówno dedykowanego jak i tego drugiego w
    > call center. Po upływie umowy powinni to załatwić za darmo. Niestety z
    > własnego doświadczenia wiem że często opiekunowie to niegramotne tłuki
    > którzy są głównie chętni do sprzedaży nowych produktów bo z tego mają
    > prowizję. A pozostała opieka leży. W razie czego walić od razu do jego
    > przełożonego - magicznie pomaga.

    Ja nie mam bezpośredniego kontaktu z opiekunem. Jedyną osobą w firmie,
    która kontaktuje się bezpośrednio z opiekunem, jest prezes firmy. Na to
    nie mam wpływu. Dziś był kontakt ze strony opiekuna w innej sprawie i
    przy okazji padło pytanie od tego durnego simlocka. Opiekun nic nie wie
    na temat zdejmowania simlocków, a tym bardziej bezpłatnie. Niby ma się
    dowiedzieć i dać znać. Czas płynie. Dawno bym zapłacił 77 zł i miał
    zdjętego simlocka, ale Orange nie chce ode mnie tych pieniędzy.


  • 18. Data: 2015-02-09 23:57:54
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2015-02-09 21:17, Poldek pisze:
    > Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
    >> Dnia 2015-02-05, o godz. 22:59:14
    >> Poldek <p...@i...pl> napisał(a):
    >>
    >>> Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
    >>>
    >>>> Odpowiedź - klient biznesowy i zdejmowanie przez opiekuna a nie w
    >>>> salonie. Poszukaj kogoś kto ma w firmie umowę która ma własnego
    >>>> opiekuna biznesowego i przez niego da się załatwić.
    >>>
    >>> Tak, ten telefon pochodzi z firmy, która ma swojego "opiekuna". Firma
    >>> na w Orangu jakąś wiązkę, czy trakt ISDN na 100 linii stacjonarnych,
    >>> łącze Frame Relay po światłowodzie i miesięczne rachunki po parę
    >>> ładnych tysi. Na tą kartę SIM został wzięty iPhone w wersji gold z
    >>> cyrkiem na 2 latka. Ale nadal Orangutan nie chce przyjąć 77 zł i
    >>> zdjąć durnego simlocka.
    >>
    >> Przyciśnij opiekuna firmy - zarówno dedykowanego jak i tego drugiego w
    >> call center. Po upływie umowy powinni to załatwić za darmo. Niestety z
    >> własnego doświadczenia wiem że często opiekunowie to niegramotne tłuki
    >> którzy są głównie chętni do sprzedaży nowych produktów bo z tego mają
    >> prowizję. A pozostała opieka leży. W razie czego walić od razu do jego
    >> przełożonego - magicznie pomaga.
    >
    > Ja nie mam bezpośredniego kontaktu z opiekunem. Jedyną osobą w firmie,
    > która kontaktuje się bezpośrednio z opiekunem, jest prezes firmy. Na to
    > nie mam wpływu. Dziś był kontakt ze strony opiekuna w innej sprawie i
    > przy okazji padło pytanie od tego durnego simlocka. Opiekun nic nie wie
    > na temat zdejmowania simlocków, a tym bardziej bezpłatnie. Niby ma się
    > dowiedzieć i dać znać. Czas płynie. Dawno bym zapłacił 77 zł i miał
    > zdjętego simlocka, ale Orange nie chce ode mnie tych pieniędzy.

    Jak sam nie umiesz zdjęć (informacje w internecie) to idź do jakiegoś
    punktu GSM, gdzie naprawiają i sprzedają telefony i akcesoria to Ci
    zdejmą o połowę taniej.
    Sama byłam z telefonem (starszym już) w Hali Banacha w punkcie GSM i
    simlocka zdjął.
    Olewaj dziadów z Orange.

    --
    animka


  • 19. Data: 2015-02-10 00:21:48
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    W dniu poniedziałek, 9 lutego 2015 23:58:18 UTC+1 użytkownik animka napisał:

    > Olewaj dziadów z Orange.
    >


    W T-Mobile, za czasow Ery, gdy jeszcze zakladali simlocki, przy podpisaniu nowego
    kontraktu z telefonem, bezplatnie zdejmowali na zyczenie simlocka z poprzedniego
    aparatu.


  • 20. Data: 2015-02-10 01:36:14
    Temat: Re: Orange - telekomuna
    Od: animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2015-02-10 00:21, krzysztofsf pisze:
    > W dniu poniedziałek, 9 lutego 2015 23:58:18 UTC+1 użytkownik animka
    > napisał:
    >
    >> Olewaj dziadów z Orange.
    >>
    >
    >
    > W T-Mobile, za czasow Ery, gdy jeszcze zakladali simlocki, przy
    > podpisaniu nowego kontraktu z telefonem, bezplatnie zdejmowali na
    > zyczenie simlocka z poprzedniego aparatu.
    No, ja właśnie jakis czas temu przeszłam z Playa do T-Mobile, ale
    telefon był od razu bez simloka. Teraz czasy simloków już chyba się
    skończyły.

    --
    animka

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: