-
21. Data: 2010-04-19 22:54:27
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hqh70f$rll$1@inews.gazeta.pl...
>
>Nie chcę iść z falą "ekologów".
No to teraz wyobraz sobie, ze nie ma ropy, nie chodzi o ekologie. Z jaka
fala wtedy poplyniesz?
--
Picasso
-
22. Data: 2010-04-20 04:35:01
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: JAM <j...@y...com>
On Apr 19, 1:06 pm, "pitpull" <p...@p...com> wrote:
> Uzytkownik "kamil" <k...@s...com> napisal w
wiadomoscinews:hqi00u$rog$1@inews.gazeta.pl..."pitpu
ll" <p...@p...com> wrote in message
>
> news:4bcc811b$0$19175$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> >news:hqh59u$s7q$1@news.onet.pl...
> >> No, wygląda że europejska mutacja Volta się wreszcie pokaże.
>
> >> W dodatku jeszcze w tym roku.
>
> >> Samochód ciekawy.
> >>http://www.opel-ampera.com/english/#/home
>
> >> Niestety, poszli w modnym kierunku, i ma zapewniać 60 km na bateriach.
>
> > 60 km?
> > Bez sensu. To nawet po waciki bym nie mógł skoczyć do najblizszego
> > supermarketu ;D
> > Gdzieś dziś czytałem, że w USA mają Dacie elektryczną sprzedawać - 300 km
> > zasięgu. Cena - bodajże 33 k$ czy 37$
> >Bez sensu? Przez prawie 400-tysieczne miasto z jednego konca na drugi mam
> >16km. Czyli dojade do pracy, z powrotem, dzieciaka do przedszkola zawioze i
> >jeszcze po waciki wyskocze wieczorem.
>
> rozumiem, ze dysponujesz garazem z gniazdkiem ;) Ale w 400 tysiecznym
> miescie o srednicy 16 km to malo takich jest ;)
> Ciekawe jaka jest zywotnosc akumulatrów. Bo mi po glowie chodzi ok 600 cykli
> ...
>
> Ja niestety mieszkam na wsi i po waciki mam ciutke dalej ;) choc do pracy
> niekoniecznie.
> A i tak bym wolal cos z 300 km zasiegu zeby sie dalo u tesciowej podladowac
> :D
>
> pitpull
Zasieg to on ma tak okolo 300 km bez tankowania. 60 km to jadac
wylacznie na energii z baterii.
JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/
-
23. Data: 2010-04-20 04:38:47
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: JAM <j...@y...com>
On Apr 19, 2:45 pm, "Jacek" <n...@w...pl> wrote:
> Każdy, kto miał laptopa, czy choćby komórkę wie ile wytrzymują akumulatory,
> nawet najbardziej Hi-Tech litowo jonowe. 3 lata to szczyt marzeń, a potem
> płać i płacz/
> \Jacek
Hmmm. Wprawdzie nie litowe, ale w Priusach wytrzymuja spokojnie 7 lat.
To jest potwierdzone faktycznymi danymi rynkowymi. Zreszta nie wiem
jak Opel, ale na Volta Chevrolet ma dawac gwarancje na 10 lat albo
150,000 mil. Tak wiec nie plac i placz tylko najwyzej wycieczka do
dilera i wymienia za darmo.
JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/
-
24. Data: 2010-04-20 06:44:07
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: "Katanka" <k...@i...pl>
P_ablo wrote:
> Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hqh70f$rll$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Nie chcę iść z falą "ekologów".
>
> No to teraz wyobraz sobie, ze nie ma ropy, nie chodzi o ekologie. Z
> jaka fala wtedy poplyniesz?
Wtedy będę jeździł na gazie.
--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
-
25. Data: 2010-04-20 07:49:29
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: "Jacek" <n...@w...pl>
Ośmielę się "polimeryzować" z tą informacją.
Po pierwsze Prius nie ma jeszcze 7 lat najwyżej połowę z tego.
Po drugie: co to znaczy "wytrzymują"? Ile nominalnej pojemności zostaje w
aku w chwili, gdy wymaga wymiany? Akumulator to nie żarówka - świeci,
świeci, świeci, nie świeci, tylko stopniowo traci pojemność i spadaja inne
parametry.
Nawet toporne i uważane za trwałe akumulatory ołowiowe po 3 latach mają
najwyżej połowę tego, co pisze na tabliczce.
Jedyny akumulator, jaki miałem i wytrzymał ponad 10 lat to wojskowy
akumulator kadmowo-niklowy "sdiełano w CCCP".
Jacek
-
26. Data: 2010-04-20 08:21:00
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
Katanka pisze:
> P_ablo wrote:
>> "Katanka" <k...@i...pl> napisał:
>>>
>>> Nie chcę iść z falą "ekologów".
>>
>> No to teraz wyobraz sobie, ze nie ma ropy, nie chodzi o ekologie. Z
>> jaka fala wtedy poplyniesz?
>
> Wtedy będę jeździł na gazie.
A jakim? LPG nie będzie, z CNG to już nie tak prosto.
-
27. Data: 2010-04-20 09:54:54
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: "Katanka" <k...@i...pl>
Artur 'futrzak' Maśląg wrote:
> Katanka pisze:
>> P_ablo wrote:
>>> "Katanka" <k...@i...pl> napisał:
>>>>
>>>> Nie chcę iść z falą "ekologów".
>>>
>>> No to teraz wyobraz sobie, ze nie ma ropy, nie chodzi o ekologie. Z
>>> jaka fala wtedy poplyniesz?
>>
>> Wtedy będę jeździł na gazie.
>
> A jakim? LPG nie będzie, z CNG to już nie tak prosto.
No to na wodorze :) Coś wymyslą. Może nawet będzie jazda na oleju roślinnym lub
na łajnie krowim ;) Na prąd mnie nikt nie naciagnie, bo to jest tak bardzo
"ekologiczne", że ja pierdziele. Nikt nie pyta skąd prad w naszym kraju się
bierze i co się dzieje z ogniwami, gdy się zużyją (jak droga jest utylizacja).
--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
-
28. Data: 2010-04-20 10:13:14
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Jacek wrote:
> Ośmielę się "polimeryzować" z tą informacją.
> Po pierwsze Prius nie ma jeszcze 7 lat najwyżej połowę z tego.
Ke? pierwsza generacja - 1997.
Druga generacja, ta najpopularniejsza - 2000-2009.
Trzecia - ta najnowsza jest od zeszłego roku.
--
Pozdro
Massai
-
29. Data: 2010-04-20 11:02:09
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2010-04-20 07:49, *Jacek* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
> Ośmielę się "polimeryzować" z tą informacją.
> Po pierwsze Prius nie ma jeszcze 7 lat najwyżej połowę z tego.
Chciałeś napisać prawie dwa razy tyle :) 13lat.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
30. Data: 2010-04-20 12:13:08
Temat: Re: Opel Ampera nadciąga...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hqjmkf$akt$1@inews.gazeta.pl...
>
> No to na wodorze :) Coś wymyslą. Może nawet będzie jazda na oleju
> roślinnym lub na łajnie krowim ;) Na prąd mnie nikt nie naciagnie, bo
> to jest tak bardzo "ekologiczne", że ja pierdziele. Nikt nie pyta skąd
> prad w naszym kraju się bierze i co się dzieje z ogniwami, gdy się
> zużyją (jak droga jest utylizacja).
Poszerz horyzonty...
Produkujac zanieczyszcenia w jednym miejscu (elektrownia) latwiej nad nimi
zapanowac. Do tego prad mozna wyprodukowac na wiele roznych sposobow i
latwiej za dziesiatki lub setki lat opracowac / przezucic sie na nowy sposob
pozyskiwania energii do produkcji pradu niz przeprojektowywac i kombinowac z
napedem w samochodach.
Opracowanie wydajnych ogniw i ich skuteczna utylizacja musi sie komus
opacac - bez popytu nie bedzie podazy i konkurencji - mamona rzadzi tym
swiatem od zawsze. Od czegos trzeba zaczac, nic nie powstaje za pomoca
machniecia czarodziejskiej rozdzki.
--
Picasso